Powodów, by dać się przekonać do tej metody przyrządzania posiłków jest wiele, uważasz, że to nie dla Ciebie – spróbuj, zdrowe może być smaczne! Gotowanie na parze to świetny wybór, szczególnie gdy pichcisz dla dzieci.
Dlaczego warto gotować na parze? 10 powodów, by spróbować — To proste!
- Do przygotowania posiłków nie potrzebujesz tłuszczu.
- Produkty nie są zanurzone w wodzie, dzięki czemu nie tracą cennych substancji odżywczych – są bardzo zdrowe! Gotowanie na parze pozwala zachować maksimum witamin i składników mineralnych.
- Produkty przygotowane tą metodą są jędrne, chrupkie, kolorowe i smaczne.
- Jedzenie gotowane na parze zachowuje więcej smaku.
- Gotowanie na parze pozwala zrezygnować z dodawania soli do posiłków – to szczególnie ważne
- Podczas obróbki termicznej jedzenia tą metodą, nadal możesz wzbogacać smak ziołami i przyprawami.
- Mniej zmywania, zero mieszania i żadnego pryskającego tłuszczu.
- Dzięki urządzeniom do gotowania na parze – oszczędzisz czas i energię, zyskasz zdrowie i bardziej aromatyczne posiłki.
- Szybszy czas gotowania – gotuj równocześnie cały obiad. Gotowanie na parze jest szybsze niż gotowanie we wrzątku. Pamiętaj, aby pokrywka dobrze przylegała do naczynia – w ten sposób osiągniesz wyższą temperaturę i skrócisz czas gotowania. Właśnie w ten sposób działa Babycook.
- Zdrowe jedzenie „od małego” – to zdrowie i dobre nawyki żywieniowe dla Twojego dziecka
Ciekawostka: Czy wiecie, że nawet jajka w skorupkach można gotować na parze? Właśnie na tej metodzie opiera się działanie jajowaru (kolejnego pożeracza miejsca w naszej kuchni!). Kuchnia chińska od dawna wykorzystuje ten trik.
Gotowanie na parze – co będzie potrzebne?
Również tutaj zbędna jest wielka filozofia, żeby przygotować posiłek na parze – potrzebna jest woda i „coś” w czym całość ugotujemy. Co mamy do wyboru?
– specjalne garnki z wkładkami do gotowania na parze
– zwykłe garnki z umieszczonym w środku wkładem, stalowym sitkiem lub durszlakiem (dostępne są również silikonowe akcesoria)
– parowary i inne wielofunkcyjne urządzenia – jak Babycook, dzięki któremu gotowanie na parze jest jeszcze przyjemniejsze i bardzo łatwe.
Wybierając sprzęt sprawdź, które urządzenie posiada dodatkowe funkcje, jak rozmrażanie, podgrzewanie, miksowanie oraz akcesoria: do gotowania ryżu i makaronu, używania przypraw i ziół – to pozwoli je maksymalnie wykorzystać i zaoszczędzić przestrzeń w kuchni. Jeśli kupujesz urządzenie z myślą o gotowaniu dziecku, polecamy Babycook (więcej informacji znajdziesz w recenzji – osobiście testowałam, z małym smakoszem u boku).
Co i jak można ugotować na parze?
Praktycznie wszystko! Mięso, warzywa, owoce, ryby i owoce morza, jaja, desery.
Gotowanie na parze wcale nie oznacza ciągle tego samego smaku – wręcz przeciwnie, pozwala wycisnąć z produktów to co najlepsze na wiele sposobów.
Jak długo gotować na parze?
Warzywa
Ziemniaki:
w mundurkach: około 40 minut
pokrojone w kostkę: około 15 minut
Kalafior (różyczki): około 12 minut
Brokuły (różyczki): około 10-15 minut
Cebula: około 10-12 minut
Marchewka (plasterki lub słupki): około 12-15 minut
Kukurydza (cała kolba): około 20-35 minut
Por (plasterki) około 15-20 minut
Papryka (paseczki): około 10-15 minut
Szparagi (białe): około 9-11 minut
Zielony groszek: około 6-12 minut
Seler (kostka): około 15 minut
Cukinia świeża (kostka lub plastry): około 7-10 minut
Szpinak świeży: około 8-10 minut
Szpinak mrożony (brykiet): około 15-20 minut
Fasola szparagowa świeża: około 15-20 minut
Fasola szparagowa mrożona: około 25-30 minut
Mięso
Pierś z kurczaka:
drobne kawałki około 10-15 minut
cały filet: około 20-25 minut
Podudzia z kurczaka: około 35-40 minut
Schab: (plastry lub kostka max. grubość 1,5 cm): około 10-15 min.
Steki jagnięce: około 10-15 minut
Serdelki: około 10-15 minut
Kiełbaski frankfurterki (przed gotowaniem należy je ponakłuwać): około 10-15 min.
Ryby
Filet z ryby świeży (cienki): około 5-10 minut
Cienki filet z ryby zamrożony: około 10-15 minut
Grube filety z ryby: około 10-15 minut
Świeże steki rybne: około 10-15 minut
Ryba w całości świeża: około 20-25 minut
Owoce
W zależności od dojrzałości i struktury owoca, zazwyczaj orientacyjny czas nie przekracza 15 minut
Jabłko (ćwiartki): około 10 minut
Gruszka (ćwiartki): około 12 minut
Brzoskwinie (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-12 minut
Morele (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-12 minut
Śliwki (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-15 minut
Maliny – około 7 minut
Ananas (kostka) – około 15 minut
Jajka
Jaja w skorupkach – czas gotowania: na miękko około 9 minut, na twardo około 15 minut. Tak naprawdę zależy to od wielkości naczynia, jajka oraz tego czy używamy produktu w temperaturze pokojowej, czy wyjętego z lodówki. Na pierwszy ogień, lepiej zrobić próbę z dłuższym czasem i „wyczuć bluesa”.
Jajka sadzone, jajecznica na parze – jajko należy wbić na naczynia lub na talerzyk, można je rozmącić delikatnie widelcem. Jeśli mamy ochotę możemy posypać je dodatkami lub przyprawami na wierzchu. Zobaczymy gdy będą gotowe (zazwyczaj czas gotowania to około 10-12 minut).
Jajka po chińsku – tradycyjna chińska metoda polega na, rozmąceniu jajka i odcedzeniu przez sitko powstałej piany. Tak przygotowane jajko należy wylać na talerzyk i przykryć drugim talerzykiem (ale można je gotować również bez przykrycia). Można urozmaicić smak dodając szczypiorek, zioła lub ulubione posiekane warzywa (Chińczycy dodają do jajek również mięso mielone i owoce morza).
Jeżeli jeszcze masz wątpliwości, przeczytaj jak ułatwić sobie życie. Gotowanie na parze jest przyjemne, to jedna z najmniej absorbujących kucharza metod przyrządzania posiłku!
Pozostaje mi już tylko życzyć Wam smacznego (i zdrowego)!
Partnerem wpisu jest marka Beaba
Zdjęcie tytułowe: Zdjęcie dodane przez Pixabay: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/biala-plyta-ceramiczna-w-poblizu-srebrnego-widelca-45218/
oj tak druga ciąża jest inna, moja córeczka jest już z nami 5 miesięcy a oczekiwania na nią minęły przy moim 4 latku w mgnieniu oka, czas tak szybko ucieka , nie było dużo czasu na delektowanie się każdym ruchem , choć było one cudowne – inne. Aż zatęskniłam za kopniakami, ale jak teraz patrzę na moją Lili jak słodki śpi to nic mi wżyciu więcej nie potrzeba. Mam cudowną rodzinę, cudowne dzieci i po prostu jestem szczęśliwa.:)
Pięknie opisane 😉 kolejna ciąża to już zupełnie coś innego, jesteśmy na początku drugiego trymestru ale ta myśl, że wkrótce będzie trzeba kompletować wyprawkę jeszcze do mnie nie dociera 😉 Wszystko jest takie inne, radość ogromna , myśl o kimś maleńkim w środku pod serduszkiem jest codziennie 🙂 ciekawe jak to będzie i czy damy radę 🙂
życzę dużo sił i zdrowia! Spokojnie, ja nadal odkładam przygotowanie wyprawki – a przede mną ostatnie 8 tygodni 🙂
zgadza się druga ciąża zupełnie inna, choć też bardzo ważna. Więcej spokoju , mniej czasu na czytanie różnych artykułów, mniej kupionych gazet 😉 też uważałam że ze wszytskim zdążę, nie miałam tak wszystko poszykowane na tip top jak przy pierwszej.Inne nastawienie , wiedziałam co mnie czeka dlatego mniej stresu.
Zazdroszczę brzuszka nr 2! Sama obawiam się podjąć decyzję o kolejnym dziecku, jakaś mnie bardzo by chciała,a druga jest niezdecydowana.