Kulinaria 20 sierpnia 2014

Czekoladowa Betty

Nie wiem, jak Wy, ale ja lubię od czegoś słodkiego rozpocząć dzień. Polecam wyśmienity deser wszystkim, którzy kochają jabłka – Czekoladowa Betty*. Jest łatwy w przygotowaniu i godny polecenia ze względu na cudownie chrupiące, miękkie wnętrze. Czego chcieć więcej?!

Podane składniki odpowiadają czterem dużym porcjom czekoladowej Betty.
Gotowy posiłek można podawać z ubitą śmietaną, lub moim faworytem, czyli lodami.

Składniki:

1kg twardych jabłek, obranych i posiekanych w kawałki,
2 duże łyżki masła

Na masę przykrywającą jabłka:

4-5 kromek chleba,
niecałe 0,5 szklanki jasnego brązowego cukru (może być też zwykły),
tabliczka gorzkiej czekolady (100 g), posiekanej na drobne kawałki,
5 ½ dużej łyżki masła (roztopić),
3 duże łyżki syropu Golden (jeśli nie możecie znaleźć tego syropu to można dodać miód)

Przygotowanie:

  1. Obieram i kroje  jabłka na małe  kawałki.
  2. W międzyczasie roztapiam masło w dużym garnku i dolewam odrobinę wody.
  3. Jabłka wrzucam do garnka. Kiedy zmiękną, lecz jeszcze nie stracą swego kształtu przenoszę je do naczynia żaroodpornego – brytfanny lub małej blachy.
  4. W osobnej misce mieszam pokruszone kawałki chleba z cukrem i czekoladą. Później pokrywam tą mieszaniną jabłka. Roztopiam masło wraz z syropem golden bądź miodem w małym garnku.
  5. Roztopioną miksturą polewam mieszankę z chleba, czekolady i cukru. Upewniam się, że cała mieszanka jest polana syropem/ miodem.
  6. Całość pieczę w piekarniku (190 stopni / gaz nr 5) przez 35 minut, dotąd aż jabłka będą miękkie, a górna warstwa złota i chrupiąca. Danie podawam ciepłe wraz z lodami waniliowymi. Dekorację pozostawiam Tobie.

*wzorowany na przepisie Nigelli Lawson

czekoladowa bettsy 1

Zdjęcia: Paulina Garbień

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Sylwia Chojnowska
Sylwia Chojnowska
10 lat temu

Czy Golden syrop można zastapić także syropem klonowym?

Rachela
Rachela
10 lat temu

Myślę, że tak. Całosc zyska troche inny smak. Ja uwielbiam syrop klonowy i chetnie też wypróbuję

Magda
Magda
10 lat temu

Na aktualną sytuację z jabłkami ten przepis jest w sam raz 😀

Magdalena Marczuk Romanowska
Magdalena Marczuk Romanowska
10 lat temu

Sezon na jabłka czas rozpocząć. Mniam, mniam;)

Emocje 16 sierpnia 2014

Raj na ziemi

Jest takie szczególne miejsce na ziemi, które odkryłam w tegoroczne wakacje. I nie są to Malediwy, które osobiście kojarzą mi się z rajskimi krajobrazami.

Nie podam nazwy tego punktu na mapie, bo to chyba nie o współrzędne geograficzne chodzi. Chodzi o serca ludzi, którzy tu żyją i tę miejscowość odwiedzają (i pewnie im się ta życzliwość udziela). Mam wrażenie, że dotąd nie spotkało mnie tyle serdeczności, dobrych słów, troskliwych gestów i tak wiele uśmiechów.

A uśmiechali się do nas wszyscy – ekspedientki w sklepie i klienci marketu, przechodzący turyści i spacerowicze z psami, maluchy w wózkach i młodzież na rowerach. Uśmiechał się mężczyzna, którego obserwowaliśmy z daleka, jak precyzyjnie strzelał do tarczy ze sportowego łuku oraz starszy człowiek prowadzący traktor.

Jakiś pan nieproszony podniósł wózek z moją siostrzenicą by ułatwić wjazd do cukierni, inny zagrał w piłkę z moim synem. Pani, która sprzedawała oscypki do każdych naszych zakupów dorzucała jeden czy dwa gratis – może i chwyt marketingowy, ale jaki miły. A kierowca PKSu skasował za przejazd grosze mówiąc, żeby dzieciom kupić za resztę słodycze. W dodatku zatrzymał się między przystankami byśmy mieli bliżej do domu i pomachał na pożegnanie.

W moim rodzinnym mieście przez miesiąc nie mówię tak często dzień dobry, jak tam w ciągu dwóch tygodni – wszyscy wokół się nam kłaniali.

A gdy otaczają nas dobrzy ludzie o otwartych sercach i ze śmiejącymi się oczami, to myślę, że właśnie tak wygląda raj. Niebo jest bardziej błękitne, trawa bardziej zielona, a powietrze tak rześkie, że chce się tam zostać na zawsze.

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hanna Szczygieł
Hanna Szczygieł
10 lat temu

Zazdroszczę! Przydałyby mi się takie wakacje, bo mam wrażenie, że żyję ostatnio w świecie zgryzoty i szarości.

Magdalena Marczuk Romanowska
Magdalena Marczuk Romanowska
10 lat temu

Raj! Niestety ja ostatnio spotykam samych zgredów i smutasów. Tak jakby lekki uśmiech był dla nich czymś niewykonalnym, wymagającym nadprzyrodzonej siły. A przecież taki nawet najmniejszy uśmiech daje tak wiele:)

Paulina Garbień
Paulina Garbień
10 lat temu

cudnie Basiu, zazdroszczę, bo mój ostatni wakacyjny pobyt w Polsce znów mi przypomniał jak strzasznie wszystkim źle, jak łatwo wszystkim narzekać, marudzić, i jak niewielu ludzi na pytanie co słychać odpowie wszystko w porządku a co u Ciebie, oby więcej takich miejsc na mapie 🙂

Asia
Asia
10 lat temu

To gdzie ten raj???
🙂

Magda
Magda
10 lat temu

Jak niewiele trzeba, żeby było miło. Oby więcej takich miejsc!

Barbara Heppa-Chudy
Barbara Heppa-Chudy
10 lat temu
Reply to  Magda

Dokładnie. Ale takie nastawienie się udziela i jeśli mi sami będziemy pogodni i serdecznie to jest szansa, że „podamy dalej” 🙂

DIY 14 sierpnia 2014

Mała Plastyka – Gałganiaki, czyli zabawy plastyczne dla dzieci do 3 roku życia

Plastyka i maluchy to świetne połączenie – trochę brudne, ale i tak warte poświęcenia. A gdy już uda nam się wymyślić aktywność angażującą głównie dziecko, a nie matkę z mopem w ręce – można lecieć po szampana! Dziś zapraszam Was do skorzystania z naszego pomysłu na gałganiaki, czyli zabawy plastyczne dla dzieci do 3 roku życia.

Dzięki wykorzystaniu różnych technik, prawie wszystkie czynności może wykonać dwu lub trzy latek! Sprzątania praktycznie nie ma, a prace wychodzą nad wyraz estetycznie i podobne do czegoś jak na wiek twórcy!

Potrzebne będą:

  • Kartka papieru lub kartka z bloku technicznego – biała, kolorowa, czego dusza zapragnie!
  • Klej – najlepiej w sztyfcie dla ułatwienia pracy malucha.
  • Włóczka w wybranym kolorze i mały 2 cm kawałeczek w innym kolorze lub kawałek cienkiej wstążeczki/sznurka.
  • Mazak/flamaster lub inne „pisadło”.

Co robimy?

W zależności od umiejętności dziecka rozdzielamy zadania – a są naprawdę banalne i dostarczają wiele frajdy. Na kartce rysujemy i wypełniamy klejem duże koło – to będzie brzuszysko gałganiaka. Odwijamy trochę włóczki – to zadanie przypadnie do gustu dzieciom, następnie układamy powstały gałganek na kleju.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pora na głowę stwora – rysujemy ją klejem i wypełniamy mniejszym gałgankiem.
Można również narysować na kartce ołówkiem kontury, które dziecko samodzielnie wypełni klejem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Oczy – wycinamy ze zwykłej białej kartki dwa kółeczka i malujemy kropki. Naklejamy na gałganek.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Buzia – z kawałka włóczki lub wstążki/sznurka naklejamy uśmiechniętą lub grymaśną paszczę.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Fajny efekt uzyskuje się, gdy od brzuszyska gałganiaka na białym tle kartki malujemy ręce i nogi cienkopisem (ja uwielbiam takie proste formy 😉 ) I gotowe!

Jeśli macie ochotę nieco ubarwić obrazek zróbcie słoneczko, drzewa, gałganiastą koleżankę lub inne cuda. Układanie włóczki w bardziej wymyślne wzory to też rewelacyjne ćwiczenie małej motoryki dla przedszkolaków – tworzenie włóczkowych i sznurkowych ślimaczków i szlaczków – to prawdziwe wyzwanie!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Bawcie się dobrze! I pokażcie swoje Gałganiaki w komentarzach 🙂

Zdjęcia: Hanna Szczygieł

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Magda
Magda
10 lat temu

Super pomysł na pewno wypróbujemy 🙂

Lena
Lena
10 lat temu

Ja bym powiedziała, że to zabawy od 2-3 lat 😀
Sama mam „niewiele” więcej a w dalszym ciągu mnie to wciąga 😀 hih

Asia
Asia
10 lat temu

Fajne gałganiaki 🙂

madzia
madzia
10 lat temu

Na pierwszy NASZ raz wyszło nam tak. Córeczce bardzo spodobała się nowa zabawa 🙂

madzia
madzia
10 lat temu

coś nie chce mi załączyć zdjęć 🙁

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close