Rozwój 23 września 2022

Kiedy iść z dzieckiem do ortopedy?

Kiedy iść z dzieckiem do ortopedy to wątpliwość, która może pojawić się u młodych rodziców. Pierwszorazowa wizyta u specjalisty niezbędna jest zaledwie kilka tygodni po urodzeniu się dziecka. I wbrew pozorom na niej się nie kończy. 

Kiedy iść z dzieckiem do ortopedy pierwszy raz? 

Pierwsza wizyta u ortopedy powinna się odbyć w okolicach szóstego tygodnia życia dziecka, choć niektórzy lekarze zalecają wcześniejszą wizytę. O szczegóły najlepiej dopytać lekarza pediatrę. Kolejną wizytę lekarz najczęściej wyznacza na miesiąc później. Jeśli wszystko jest w porządku, następne nie będą potrzebne. W razie niepokojących objawów trzeba się liczyć bywaniem u ortopedy z dzieckiem co miesiąc. 

Tak wczesna pierwsza wizyta ma na celu zapobieganie dysplazji, czyli wysunięciu kości udowej z panewki stawu biodrowego. Przypadłość częściej dotyczy dziewczynek i jeśli już się pojawia to raczej symetrycznie w obu bioderkach. Nie jest to nic fajnego, więc zgodnie z zasadą, iż lepiej zapobiegać niż leczyć, o tę pierwszą wizytę u ortopedy trzeba zadbać. Najlepiej zapisać dziecko na wizytę, jak tylko się urodzi, bo kolejki na NFZ potrafią być całkiem spore. 

 

Kiedy kolejna wizyta z dzieckiem u ortopedy?

Zalecenia lekarzy się zmieniają. Ja byłam z dzieckiem tylko raz na wizycie kontrolnej. W tej chwili mówi się o konieczności dwóch dodatkowych wizyt w ramach profilaktyki. Pierwszą trzeba zaplanować na przełom siódmego i ósmego miesiąca życia dziecka, a kolejną, gdy skończy dwa latka. 

W przypadku wizyty z ośmiomiesięcznym niemowlęciem lekarz oceni jego ogólny rozwój motoryczny.

Gdy przyjdziemy na kontrolę z dwuletnim maluchem, ortopeda zwróci uwagę na jego postawę w czasie chodzenia, sposób stawiania stóp i koordynację ruchową. 

Oczywiście jeśli rodzice zauważą problemy z rozwojem ruchowym dziecka przed ukończeniem przez nie drugiego roku życia, powinni się nimi podzielić z pediatrą i ewentualnie poprosić o skierowanie do ortopedy. Jeśli jednak nie dzieje się nic złego, nie ma powodu do ustalania wcześniejszej wizyty. Sam fakt, że dziecko zaczęło chodzić, nie jest ku temu żadną przesłanką. 

 

Czy trzeba chodzić do ortopedy z dzieckiem w wieku szkolnym?

W przypadku dzieci, które chodzą do szkoły, o jakichkolwiek problemach z postawą zazwyczaj alarmuje lekarz lub pielęgniarka szkolna. Jeśli jednak nie mamy od nich takich sygnałów, a dla własnego spokoju chcemy zabrać dziecko na wizytę kontrolną do ortopedy, powinniśmy ją zaplanować na czas, gdy dziecko ma około siedmiu i dwunastu lat. To średnio w tym czasie następują skoki rozwojowe połączone z intensywnym wzrostem. Jeśli jednak zauważymy, że coś takiego dzieje się wcześniej (czasem jedenastolatki potrafią „wyskoczyć” w górę, zwłaszcza dziewczynki), powinniśmy przyspieszyć wizytę. To właśnie w okresie intensywnego wzrostu najczęściej ujawniają się wady postawy. 

 

Co jeszcze powinno skłonić rodziców do pójścia z dzieckiem do ortopedy?

Oczywiście wszelkie urazy i złamania, to nie ulega wątpliwości. Ponadto rodzice powinni zaplanować wizytę u ortopedy, gdy: 

– dziecko ma wyraźnie asymetryczną postawę – jedna łopatka jest wyżej od drugiej,

– dziecko jest mało ruchliwe – dotyczy to zwłaszcza niemowląt, które teoretycznie powinny wykazywać zainteresowanie swoimi rączkami i nóżkami, a nie robią tego,

– dziecko krzywo stawia stopy podczas chodzenia,

– zaobserwują u dziecka płaskostopie,

– zaobserwują u dziecka wykoślawione kolana,

– dziecko utyka podczas nauki chodzenia (później też).

U dzieci w starszym wieku często dochodzi do garbienia się i wykształcenia tzw. krzywych pleców. To także jest przesłanka do zameldowania się w gabinecie ortopedycznym. 

 

Niektórzy lekarze uważają, że profilaktycznie należy odwiedzać gabinet ortopedyczny z dzieckiem raz do roku, zgodnie z zasadą, że im wcześniej wada zostanie wykryta, tym łatwiej będzie ją skorygować. Biorąc pod uwagę niechęć naszych milusińskich do aktywności fizycznej i coraz częstsze i dłuższe korzystanie z urządzeń mobilnych może być w tym sporo racji. 

 

 

Zdjęcie: Pixabay 

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Natalia
Natalia
1 rok temu

Nie ukrywam, że jestem trochę panikarą i ze względu, że sama miałam problemy ze zdrowiem, to dość wcześnie zabrałam dzieci do ortopedy – doktora Więcka, ale na szczęście okazało się, że wszystko ok i rozwijają się prawidłowo

Ala
Ala
10 miesięcy temu
Reply to  Natalia

ja podobnie. Bałam się, że córka będzie miała wadę tak, jak ja. Doktor wykluczył problemy, tylko powiedział na co zwracać uwagę itp.

Ciąża i dziecko 22 września 2022

Zapalenie piersi — przyczyny, objawy i leczenie. Co musisz o tym wiedzieć?

Zapalenie piersi to częsta przypadłość u matek, które dopiero zaczynają przygodę z karmieniem piersią. Najczęściej pojawia się ono w pierwszych tygodniach po porodzie i potrafi mocno dokuczyć. Co powoduje problem z zapaleniem piersi i w jaki sposób można sobie z nim poradzić?

Przyczyny zapalenia piersi 

Zazwyczaj jest powikłaniem nieleczonego lub źle leczonego zatkania przewodu mlecznego. Do stanu zapalnego dochodzi na skutek błędów popełnianych podczas karmienia (zła technika), ale wpływ na nie mają również takie czynniki jak: uszkodzenie brodawek piersiowych, przemęczenie, stres, niska odporność, anemia.   

O zapaleniu mówimy, gdy do tkanek gruczołu piersiowego przenikną drobiny pokarmu, który znajduje się w niedrożnych przewodach i pęcherzykach mlecznych. Obecność pokarmu wywołuje reakcję obronną układu odpornościowego i rozwija się zapalenie. Ponieważ uszkodzenie brodawek może skutkować przedostawaniem się drobnoustrojów, w zalegającym pokarmie zaczynają namnażać się bakterie (najczęściej gronkowce i paciorkowce). 

Zapalenie piersi — objawy 

Objawy zapalenia piersi są łatwe do rozpoznania. Wiele kobiet zauważa u siebie poniższe symptomy stanu zapalnego piersi, co zależy od zaawansowania procesu zapalnego.

  • Zapalenie może objąć pierś częściowo lub w całości, najczęściej rozwija się jednostronnie. 
  • Pierś jest bardzo bolesna, ciepła, obrzmiała, zaczerwieniona.
  • Pojawia się gorączka (temperatura ciała powyżej 38,5 stopni Celsjusza).
  • Mogą pojawić się objawy grypopodobne: dreszcze, bóle mięśni, bóle głowy, osłabienie, gorsze samopoczucie.
  • Dochodzi do powiększenia węzłów chłonnych pachowych
  • Karmienie i odciąganie mleka może być utrudnione.
  • Pokarm z chorej piersi może stać się bardziej gęsty i zawierać domieszkę ropy, śluzu i krwi.  

Jak wyleczyć zapalenie piersi?

Niezwykle ważne jest częste opróżnianie piersi, nawet co dwie godziny. Podczas karmienia malca z chorej piersi (od niej zaczynamy) trzeba zwrócić uwagę na prawidłową technikę karmienia (najlepiej skorzystać z porad doradcy laktacyjnego). Nie ma obaw, bakterie obecne przedostające się do pokarmu nie zaszkodzą dziecku, ponieważ nie są one aktywne. Wyjątkiem jest pojawienie się w nim ropy lub krwi — wtedy odradza się karmienie. Jeśli dziecko nie chce lub nie może ssać chorej piersi, należy zastosować laktator. 

Zapalenie piersi leczy się zazwyczaj lekami przeciwbólowymi i niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi, oraz, jeśli jest taka konieczność, antybiotykami. 

Po karmieniu można zastosować zimne okłady (nigdy gorące!) na chory fragment piersi. Nie można jej ugniatać i intensywnie masować. Konieczny jest też wygodny, nieuciskający piersi biustonosz. Mama karmiąca powinna pamiętać o wypijaniu odpowiedniej ilości wody, i odpoczynku zawsze wtedy, gdy maluch na to pozwala. A jeśli dziecko wymaga większego zaangażowania, warto poprosić o pomoc bliskich w opiece nad nim. 

Przestrzeganie zaleceń lekarskich zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań, takich jak powstanie ropnia piersi lub nawracające zapalenie piersi. 

Źródło: mp.pl
Źródło zdjęcia: pexels.com.pl

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Podróże 20 września 2022

Czytaj z Albikiem – Atlas świata

Czytaj z Albikiem to interaktywny zestaw edukacyjny, który zainteresuje przedszkolaków, jak również świetnie sprawdzi się u starszych dzieci. Wszystko zależy od wyboru książki z odpowiednią dla wieku tematyką, a tu jest w czym wybierać.

Postanowiłam, że moje dzieci napiszą recenzję razem ze mną, a przynajmniej zdradzą mi swoją opinię o zestawie Czytaj z Albikiem pod tytułem Atlas świata, bo taki otrzymaliśmy do recenzji. Zestaw ten dedykowany jest dzieciom w wieku 6-12 lat, jednak moja Olka również znalazła tu coś dla siebie. I już teraz dodam, że chętnie sięga po pióro by pobawić się z Albikiem, a przy okazji poznać wiele nowych ciekawostek.

Zebrałam zatem całą swoją gromadkę wokół Albika i zapytałam:

Co najbardziej podoba się Wam w Albiku?

  • Maja 11 lat – jest bardzo kolorowy, zawiera bardzo dużo ciekawych informacji, lubię z niego korzystać.
  • Mateusz 9 lat – bardzo mi się podoba, lubię słuchać i poznawać te wszystkie kraje, ludzi i zwierzęta. Myślę, że bardzo mi się przyda podczas lekcji w szkole.
  • Ola 3 lata – “Mamo super, a mój najuluieńszy jest Drakula:)”

Mam nadzieję, że ta (bardzo) krótka opinia moich dzieci zachęciła Was do przeczytania dalszej części tej recenzji.

A co to tak w ogóle jest Zestaw Albik?

To komplet książki i mówiącego pióra, które dzięki specjalnej technologii łączą się ze sobą, umożliwiając nam naukę i zabawę. Można powiedzieć, że pióro to czytnik kodów, które ukryte są w stronach książki, to taka magia, którą odkrywamy z dziećmi. My nie widzimy kodów i nie wiemy gdzie dokładnie są ukryte, a pióro czyta je odkrywając przed nami tajemnice świata.

Zestawy można dowolnie rozbudowywać dokupując kolejne książki, tworząc kolekcję dopasowaną do wieku i zainteresowań naszych dzieci. Pióro kupujemy tylko raz i programujemy je do innych książek z serii Albika. Mój Mateusz już marzy o książce z dinozaurami i o wszechświecie, ja natomiast chciałabym Mai zaproponować naukę angielskiego z Albikiem, a dla Oli wybrałabym Świat zwierząt.

Mówiące pióro ma także dodatkowe funkcje. Dzięki wbudowanej pamięci może służyć jako odtwarzacz MP3, można wgrać do pióra swoje ulubione piosenki, lub może stać się pamięcią USB.

Nasz zestaw Atlas świata – wyruszcie w podróż po całym świecie!

Podróż zaczyna się od wprowadzenia w całą przygodę która nas czeka, przedstawienia wszystkich kontynentów i zapoznania się z kierunkami świata. Tu poznajemy też naszego przewodnika – sympatycznego pieska, który przelatuje nad światem balonem unoszonym przez pięć dmuchanych kul ziemskich z zaznaczonymi kontynentami, które właśnie poznajemy. Piesek jest narratorem, który męskim, niskim lecz łagodnym głosem opowiada nam wszystkie ciekawostki. Dodam, że pozostałe techniczne wiadomości, przedstawia nam kobiecy głos, dlatego od razu wiadomo, że kliknęliśmy coś innego niż mapa.

W dalszej części lecimy do kontynentu, na którym mieszkamy, czyli Europy, na której czarną linią zostały oddzielone poszczególne państwa. Usłyszymy o każdym z nich bardzo ciekawą informację. Poznamy również wszystkie otaczające kontynent morza i oceany. Dalej przelecimy nad Azją, największym i najbardziej zaludnionym kontynentem. Poznamy największe budowle, zwyczaje i zwierzęta, które można spotkać w państwach azjatyckich.  Dalej wiatry poniosą nas nad najcieplejszy kontynent, czyli Afrykę, przez środek którego przebiega równik. Afryka to kontynent pełen sprzeczności, ponieważ mamy tam pustynie, ale jej najwyższy szczyt Kilimandżaro przez cały jest zaśnieżony. Poznajemy tam obszary niemal bezludne, jak również bardzo gęsto zaludnione, tereny pustynne i tropikalne lasy deszczowe.

Dalszym kontynentem jest Ameryka Północna, również kontynent skrajności, ponieważ na północy spotkamy eskimosa, a na południu będziemy spacerować w meksykańskim sombrero.

Na kolejnej stronie mamy oczywiście Amerykę Południową, która obfituje w faunę i florę dzięki olbrzymiemu amazońskiemu lasu deszczowemu, stepom oraz z najdłuższym łańcuchem górskim Andom.

Australia to najmniejszy kontynent, z całym mnóstwem wysepek, wokół których rozlewają się oceany pełne życia.

Książkę wieńczy mapa Polski, na której zaznaczono wszystkie województwa, największe budynki i przedstawiono ciekawe historie, niektóre słyszałam po raz pierwszy. Poznamy flagę naszego państwa, godło oraz godło stolicy, dla utrwalenia naszej wiedzy oznaczono również  sąsiadujące z nami państwa.

Na dole każdej strony znajdują się różne ikonki, znajdziemy tam między innymi trzy QUIZY – 1) z odnajdywaniem poszczególnych Państw, 2) quiz stolic, 3) sprawdź swoją wiedzę. To fantastyczna zabawa, sprawdzenie i utrwalenie wszystkich usłyszanych opowieści z podróży po świecie:)

Wygląd i zawartość zestawu z piórem

Kupując zestaw Albika otrzymujecie:

  • mówiące pióro
  • książkę o wybranej tematyce
  • ładowarkę
  • kabel USB
  • przewodnik
  • 10 sztuk naklejek na odtwarzacz MP3
  • 10 sztuk naklejek regulacji głośności

Cały zestaw znajduje się w eleganckim opakowaniu, które ma rączkę i może służyć jako teczka. Jeśli usuniemy gąbkę zabezpieczającą przesyłkę, uzyskamy mocną teczkę do przechowywania książek i pióra. Będziemy też mogli zabrać wszędzie ze sobą Albika;) Strony są grube i wydają się trwałe, pokryte dodatkową warstwą lekko błyszczącego lakieru, która chroni je przed zarysowaniem, nawet jeśli dziecko mocno będzie przyciskać do nich pióro. Samo pióro wykonane jest z mocnego plastiku, odpornego na upadki. nam kilka razy spadło na podłogę i nic się nie stało. Najbezpieczniej trzymać je w specjalnej podstawce:) Jest dość grube, ale dzieci mówiły, że dobrze im się je trzyma. Po włączeniu i podczas ładowania świecą się kolorowe diody. Naładowany Albik można długo używać , bateria dobrze trzyma moc. Oprawa graficzna książki również jest na wysokim poziomie, ilustracje są kolorowe i humorystyczne. Jest ich odpowiednia ilość, co sprawia , że strony są bardzo czytelne. Taki zestaw to świetny pomysł na prezent, który na pewno spodoba się każdemu.

Podsumowanie naszej przygody z Albikiem

Tu od razu muszę zaznaczyć, że ilekroć sięgamy po książkę i pióro, to za każdym razem odkrywamy nowe ciekawostki, wyłapujemy nowe informacje i poszerzamy wiedzę o naszym świecie. Choć wiadomość jest tu cały ogrom to nie czujemy się przez nie “przeładowani”. Cała wiedza przekazana jest w ciekawy i prosty sposób, do tego ilustracje wspomagają ich zapamiętywanie.

Muszę przyznać, że Albik to fantastyczna zabawka, która potrafi wciągnąć dzieci w zabawę i w bardzo prosty sposób podać im całą masę wiadomość, które one łatwo zapamiętują. Potrafią je później przytoczyć w zwykłych rodzinnych rozmowach, pewnie i w szkole podczas lekcji nie raz te wiadomości się im przydadzą.

Recenzję, pomimo pomocy dzieci, pisało mi się dość trudno, a to dlatego, że co rusz do głowy przychodziły mi nowe pomysły co dodać, co dopisać, ponieważ Albik ma tak wiele możliwości i daje tak wiele interesujących wiadomości:)

Serdecznie zachęcam Was do zakupienia zestawu Czytaj z Albikiem i dziękuję ALBI Polska za możliwość wyruszenia w cudowną podróż dookoła świata z Albikiem:)

p.s. to właśnie ta najulubieńsza postać Olki, domyślcie się jaki dźwięk może wydawać:)

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close