Mięta w doniczce. Jak ją uprawiać, by mieć pod ręką świeże ziele?

Mięta w doniczce uprawiana na przysłowiowym kuchennym parapecie ma wiele zalet. Poza odświeżającym smakiem nie da się jej odmówić również walorów zdrowotnych, które sprawiają, że staje się ona częstym wyborem wśród  amatorów domowej uprawy ziół.

Miętę można rozpoznać z zamkniętymi oczami dzięki charakterystycznemu intensywnemu zapachowi oraz smakowi. Zawdzięcza go zawartości olejków eterycznych, szczególnie mentolu, mentonu, mentofuranu i limonenu. Dzięki dostępności różnych odmian liście mięty z powodzeniem wrzucamy do napojów, deserów, sałatek i innych potraw. Poza tym rosnąca w ładnej doniczce może z powodzeniem ożywić kuchnię lub balkon.

Dlaczego warto uprawiać miętę w doniczce?

Mięta rośnie szybko i (szczególnie uprawiana w ogrodzie) ładnie się rozkrzewia, można wykorzystać świeże listki, jak i mrozić je oraz suszyć. Dobrze mieć ją pod ręką również ze względu na liczne właściwości. Napar z mięty, działający rozkurczowo, od pokoleń stosuje się na ból brzucha i poprawę trawienia. Herbatkę miętową poleca się także ze względu na właściwości relaksujące oraz poprawiające jakość snu.

To aromatyczne zioło ma również działanie antybakteryjne, co może pomóc w zwalczaniu bakterii w jamie ustnej, odświeżania oddechu, a jej zapach może koić ból głowy. Latem nie do przecenienia jest chłodzące działanie mięty, które pozwala odczuć ulgę podczas upałów.  

Jak uprawiać miętę w doniczce?

Miętę uważa się za łatwą w uprawie roślinę, która nie wymaga szczególnej pielęgnacji, więc powinni sobie poradzić z tym zadaniem także początkujący. Jak uprawiać ją w doniczce, by cieszyła oczy przez kilka miesięcy i służyła w kuchni?

Przede wszystkim mięta w doniczce potrzebuje odpowiedniego stanowiska w kuchni  –  lekko cienistego lub nieco bardziej słonecznego, ale nie w bezpośrednich promieniach. Ustawienie jej na pełnym słońcu poskutkuje poparzeniem i obeschnięciem liści. Najbardziej sprawdzi się parapet okna wychodzącego na wschód lub zachód, a jeśli pomieszczenie jest ciemne lub zimą brakuje światła, sprawdzi się również okno południowe.

Mięcie niestraszne są niższe temperatury oraz przeciągi, dlatego z powodzeniem można uprawiać ją także na balkonie. 

Kiedy podlewać miętę w doniczce? 

Na pewno często, gdyż nie należy doprowadzać do przesuszenia rośliny. Gleba w doniczce powinna być stale wilgotna, ale nie mokra. Dlatego tak ważna jest przepuszczalne podłoże oraz odpowiedni drenaż, którym woda będzie odpływać na podstawkę. Najlepiej, by ziemia była żyzna, ale lekka, o pH 6,0-7,0. Po zakupie mięty w markecie należy ją przesadzić z małego pojemnika do większej doniczki, wymieniając od razu podłoże, ponieważ korzenie potrzebują przestrzeni, by mogły się rozrastać. Dobrze wiedzieć, że zimą, gdy kaloryfery grzeją pełną mocą i powietrze jest przesuszone, warto zraszać regularnie listki. Od czasu do czasu można podlać miętę biohumusem rozrobionym z wodą do podlewania.

Mięta w doniczce — jak ją rozmnażać?

To bardzo łatwe zadanie. Wystarczy oderwać kilka gałązek z liśćmi, włożyć je do wody i poczekać kilka dni. Gdy wyjdą korzonki, sadzonkę można przenieść do przygotowanej doniczki. Najlepiej pozyskać gałązki z rośliny ogrodowej lub kupić miętę na ryneczku czy w sklepie ze zdrową żywnością. Można wysiać ją także z nasion, natomiast ten proces wymaga sporo cierpliwości, zanim roślina odpowiednio wyrośnie. 

Trzeba też pamiętać, że najlepiej jest ścinać lub obrywać górne części gałązek, co sprawi, że mięta w doniczce będzie się rozkrzewiać na boki. Obrywanie liści od dołu do góry spowoduje ogołocenie rośliny.  


Źródło: homebook.pl, e-ogrodek.pl
Źródło zdjęcia: Al Kawasa/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 6 dni temu

Mononukleoza zakaźna – „choroba pocałunków” u dzieci

Mononukleoza zakaźna najczęściej rozwija się u dzieci w wieku przedszkolnym i  szkolnym oraz u młodzieży. Znana jest również jako „choroba pocałunków”, gdyż bardzo łatwo się nią zarazić poprzez kontakt z zakażoną śliną.

Jak objawia się mononukleoza zakaźna, jakie objawy powoduje oraz na czym polega jej leczenie?

Czym jest mononukleoza zakaźna?

Mononukleozę zakaźną powoduje pierwotne (przebyte po raz pierwszy w życiu) zakażenie wirusem Epsteina i Barr (EBV). Dochodzi do niego w wyniku bezpośredniego kontaktu ze śliną lub z wydzieliną nosogardła, rzadko drogą kropelkową. Okres wylęgania się choroby jest dość długi i wynosi 30–50 dni. Mononukleoza najczęściej pojawia się u dzieci, ale szacuje się, że ok. 1/3 chorych to starsze nastolatki i dorośli. Najrzadziej zapadają na nią maluchy poniżej 2 r. ż. oraz dorośli po 40 r. ż. Po przechorowaniu ozdrowieniec wydala wirusy nawet do kilkunastu miesięcy, a następnie dzieje się to okresowo, do końca życia.

Jak można zarazić się mononukleozą?

Do zakażenia dochodzi poprzez kontakt ze śliną osoby zakażonej. W przypadku dzieci dzieje się to w sytuacji dzielenia się jedzeniem lub napojami, jedzenia tą samą łyżeczką, pożyczania sobie zabawek czy nawyku wkładania ich do buzi. Niewystarczająca higiena odgrywa tu ogromną rolę. Z kolei starsi zakażają się często poprzez pocałunek. Według specjalistów prawie każdy człowiek w ciągu życia był lub będzie zakażony EBV.

Mononukleoza u dzieci — objawy

W przypadku małych dzieci zakażenie najczęściej przebiega bez objawów.

U starszych dzieci i młodych dorosłych (15-25 lat) można zaobserwować trzy klasyczne objawy (tzw. triada):

  • gorączka — wyższa niż 38,5°C, trwająca nawet 14 dni. Wzrasta najczęściej po południu i wieczorem, bywa trudna do zbicia lekami. 
  • zapalenie gardła i migdałków podniebiennych — migdałki powiększają się, widać na nich biały lub szarawy nalot, pojawia się nieprzyjemny zapach.
  • powiększenie szyjnych węzłów chłonnych (tzw. szyja Nerona).

Na kilka dni przed wystąpieniem powyższych objawów mogą pojawić się również: złe samopoczucie, osłabienie, zmęczenie. Mononukleozie mogą także towarzyszyć bóle mięśni i stawów, bóle głowy i brzucha, nieżyt nosa. Ponieważ te symptomy są niespecyficzne, mononukleozę można pomylić z innymi chorobami.

Charakterystyczny, choć rzadko występujący, jest objaw Glanzmanna, który charakteryzuje  obrzęk twarzy, szczególnie widoczny na powiekach i nasadzie nosa.

Chorzy na mononukleozę zakaźną po podaniu antybiotyku z grupy aminopenicylin zazwyczaj (w  80–90%) zauważają u siebie rozsianą, czerwoną odropodobną wysypkę. Niekiedy dochodzi także do powiększenia wątroby i śledziony. 

Aby potwierdzić obecność choroby, można wykonać badania krwi, by wykryć limfocytozę i leukocytozę lub przeciwciała swoiste/heterofilne.

Jak leczyć mononukleozę u dzieci i dorosłych?

Choroba ustępuje u większości chorych samoistnie w ciągu 2–3 miesięcy. Nie ma leku zwalczającego wirusa, natomiast w razie potrzeby można stosować leki przeciwgorączkowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Ważny jest odpoczynek w łóżku przez kilka dni, nawadnianie i stosowanie lekkostrawnej diety. Powikłania mononukleozy zakaźnej występują stosunkowo rzadko, a przechorowanie jej daje trwałą odporność na całe życie.


Źródło: medicover.pl, mp.pl, medonet.pl
Źródło zdjęcia: BBC Creative/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 6 dni temu

Rząd zatwierdził zmiany w 800 plus. Też w to wierzysz?

Kuzynka do mnie zadzwoniła. Robi to często i co jakiś czas zaskakuje nowinkami. Tym razem było grubo:
– 800 plus mają zabrać. Martyna mi mówiła, bo ja nawet nie oglądam wiadomości, żeby się nie denerwować.
Też nie oglądam, czytam wybiórczo, ale nie dała mi wyboru. Zaczęłam sprawdzać, co na to internet, bo skoro nieznana mi bliżej Martyna mówiła, to przecież nie to po to, żeby kłamać, nie? 

To już pewne. Rząd zatwierdził zmiany w 800 plus 

Mniej więcej tak brzmiał pierwszy nagłówek, na jaki trafiłam. Zdziwiłam się trochę, że zatwierdził i nie rozniosło się to szerokim echem po internecie. Bo o ile wiadomości czytam wybiórczo, to memy dla odstresowania po pracy przeglądam regularnie, a z nich zwykle można się dowiedzieć o wszystkim, co najważniejsze w kraju. 

Wchodzę więc w artykuł i widzę, że faktycznie, rząd zatwierdził zmiany w 800 plus. No jak nic. Otóż ukraińskie dzieci, które nie chodzą do polskich szkół, nie dostaną zasiłku. Dla polskich dzieci nic się nie zmienia. 

Ukraińskie dzieci przebywające w Polsce nie tylko mają prawo do zasiłków. Są też objęte obowiązkiem szkolnym, ale widocznie nie wszystkie go realizują. Najwyraźniej ktoś złapał za miotłę i zrobił porządek, co zresztą jest zgodne z ustawą: zasiłek należy się dzieciom, które się uczą. Zmiana dotyczy tylko około 20 tysięcy ukraińskich dzieci, ale tego nie dowiecie się z żadnego nagłówka. 

 

800 plus nie dla wszystkich, będą zmiany 

Kolejny nagłówek, który sugeruje zabieranie 800 plus. Z pobieżnych informacji udało mi się zrozumieć, że sztandarowy projekt poprzedniego rządu nie spełnił oczekiwań (dzietność, zamiast rosnąć, nadal maleje), więc pora go zreformować. Znalazłam „aż” dwie propozycje zmian:

– Pierwsza zakłada, że 800 plus będzie przysługiwało tylko tym rodzinom, w których co najmniej jeden z rodziców pracuje. I powiem Wam, że to mi się nawet podoba. Bo pomijając skrajne przypadki, które mam nadzieję, trafią do ustawy jako wyjątki, to niestety jest spora grupa rodziców, którzy nie pracują, bo im się nie opłaca. Żadna to tajemnica, że zsumowując wszelakie zasiłki, jakie mogą dostać bezrobotni rodzice, otrzymuje się kwotę, która może nie wystarczy na luksusy, ale pozwoli przeżyć od pierwszego do pierwszego. Niestety te wszystkie memy o Karynach i paznokciach za 800 plus też nie wzięły się z powietrza.

– Druga propozycja zakłada przyjęcie kryterium dochodowego. Czyli, jak ktoś dużo zarabia, to nie dostanie 800 plus. Ile miałby wynosić próg, za którym straci się prawo do zasiłku – nie wiadomo. I tu mam mieszane uczucia, bo z jednej strony wszystkie dzieci powinny być traktowane tak samo, z drugiej – nie wszystkim rodzicom te pieniądze robią różnicę w domowym budżecie. Może więc powiem tak: jeśli ta oszczędność zostanie przeznaczona na oświatę lub służbę zdrowia jestem za, ale jeśli na rządowe limuzyny (symboliczny przykład), to jestem na nie. 

 

Czy będą zmiany w 800 plus?

Ponoć minister do spraw polityki społecznej stanowczo zaprzeczył takim pogłoskom. Inne źródła wskazują, że do zakończenia obecnej kadencji sejmu (jeśli dobrze liczę, to jeszcze 3 lata), żadnych zmian nie będzie. 

Logika wskazuje, że nikt nie ośmieli się ruszyć 800 plus przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. W budżecie na 2025 rok zarezerwowano ponad 60 mld zł właśnie na 800 plus. 

Kiedy zaczęłam czytać, jak obóz rządzący oskarża opozycję o sianie fake newsów, a opozycja odpowiada, że to nie oni, a rząd kłamie, odpuściłam. W sumie i tak nie liczą się zapowiedzi, liczą się fakty. A te są takie, że co najmniej przez rok możemy spać spokojnie. Nikomu 800 plus nie zostanie odebrane. 

 

Dlaczego pół internetu wierzy w zmiany w 800 plus?

No dobrze, nie wiem, czy akurat pół, ale widzę, że całkiem spora grupa. Nie chcę tu wkraczać w politykę i wyrokować, kogo ta grupa popiera i komu dała się zmanipulować, ale mogę Wam powiedzieć, jak to się robi. 

Celowo dałam mojemu artykułowi tytuł: Rząd zatwierdził zmiany w 800 plus. Też w to wierzysz? Mogłam odciąć pytanie i wtedy powstałby piękny clickbaitowy nagłówek. A ponieważ wiem, na czym polega bezmyślne scrollowanie (niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie scrollował), to wiem też, że znalazłyby się osoby, które by w tę wiadomość uwierzyły tylko dlatego, że znalazły ją na portalu W Roli Mamy, znanego z unikania tanich sensacji. Jednak masa internetowych wydawców kocha tanie sensacje i stąd właśnie bierze się wiedza przeciętnych internautów – z pięknie zmanipulowanych nagłówków.

 

Mnóstwo ludzi wierzy w takie informacje dlatego, że chcą wierzyć albo że usłyszeli to z ust wiarygodnych polityków. Przy czym od razu mówię: wiarygodny polityk to oksymoron. Nieważne, po której stronie sali sejmowej zasiadają przedstawiciele jego partii.

Z tego też powodu nie powiem Wam, czy będą zmiany w 800 plus, czy ich nie będzie. Dowiemy się za jakiś czas i to jest jedyny pewnik w tej całej aferze. Na razie możecie spać spokojnie. Żadne zmiany nie nadciągają. Na razie. 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close