Dom 29 listopada 2024

Nowe drukarki HP Envy 6100 / 6500 odpowiadają na potrzeby różnych pokoleń: wysoka jakość, ekologia i intuicyjna obsługa

W ostatnim roku na zakup drukarek zdecydowało się kilkaset tysięcy konsumentów w różnym wieku. Szukają niezawodnych, wielozadaniowych urządzeń, dostosowanych do współczesnych potrzeb. Ich odzwierciedleniem jest nowa seria wielofunkcyjnych drukarek HP Envy 6100 / 6500.

Czy Polacy wciąż drukują? Na przestrzeni roku ponad 700 tysięcy osób zdecydowało się na zakup drukarki. Tak wynika z badań gfknewron Consumer, przeprowadzonych w Polsce między lipcem 2023 a czerwcem 2024 roku przez GfK – An NIQ brand. Co więcej drukarki są chętnie wybierane nie tylko przez starsze pokolenia, ale również przez młodszych użytkowników, którzy doceniają ich funkcjonalność. Największą grupę zakupową tej kategorii produktowej stanowią Milenialsi (37%), następnie przedstawiciele Generacji X (27%), a co piąty kupujący należy do pokolenia Gen Z. Przy wyborze tych urządzeń najważniejsza dla konsumentów jest łatwość obsługi (65%). Ponad 40% ankietowanych zwraca uwagę na możliwość drukowania bezprzewodowego, funkcje skanowania i kopiowania oraz wysoką wydajność wkładów drukujących. Dla co czwartego kupującego ważnym aspektem jest również możliwość drukowania z telefonu oraz szybkość druku. Średnia deklarowana cena wybieranej drukarki w Polsce wynosi ponad 700 złotych, a większość zakupów dokonywana jest w ciągu maksymalnie 2 tygodni.

Okazuje się, że w cyfrowym świecie wciąż potrzebujemy drukarek, choć sposób, w jaki z nich korzystamy się zmienia. Łącząc pracę zdalną, naukę i życie rodzinne szukamy urządzeń z zaawansowanymi funkcjami i niezawodnością działania. Drukarki najczęściej wykorzystujemy do druku dokumentów osobistych oraz przydatnych do pracy i nauki. Między 20 a 30% badanych używa ich do bardziej artystycznych zadań, związanych z wydrukiem fotografii czy innymi pracami twórczymi. Okazuje się, że drukowanie w domu to więcej niż wygodne tworzenie dokumentów – to także sposób na wyrażenie siebie, uwiecznianie wspomnień i wyzwalanie kreatywności.

Rozumiejąc te potrzeby, firma HP stworzyła serię wszechstronnych drukarek HP Envy 6100/6500. Te proste w obsłudze urządzenia wielofunkcyjne pomogą w sprawnym wykonywaniu różnych zadań: od drukowania zdjęć rodzinnych, przez projekty szkolne, po dokumenty służbowe.

Łatwość konfiguracji

Seria HP Envy 6100/6500 wyróżnia się i łatwą konfiguracją i prostym procesem obsługi. Drukarki te wyposażone są w 2,4-calowy ekran dotykowy, a aplikacja HP Smart [1] umożliwia drukowanie z telefonu lub laptopa, co sprawia, że drukowanie staje się prostsze. Technologia true-to-screen pomaga uzyskać właściwy wydruk za pierwszym razem. Planowane wprowadzenie funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję dodatkowo ułatwi proces drukowania i poszerzy możliwości twórcze.

Wysoka jakość zdjęć, drukowanych w domu

Drukarka Envy zapewnia wysoką jakość druku zdjęć oraz dokładne odwzorowanie kolorów. Urządzenie umożliwia automatyczny druk dwustronny zdjęć [2]. Dzięki technologii true-to-screen wydruki wiernie oddają obraz widoczny na ekranie, zachowując wszystkie szczegóły bez konieczności ręcznego dostosowywania ustawień. Zdjęcia można drukować za pośrednictwem łatwej w obsłudze aplikacji. Druk dwustronny na papierze fotograficznym lub kartkach oferuje również możliwość personalizacji i wykorzystania odwrotnej strony na własne treści, takie jak wiadomości czy kolaże [3]. Drukarka wyposażona jest w podajnik papieru fotograficznego, który obsługuje różne formaty- od kwadratowych zdjęć do szerokich ujęć panoramicznych. Użytkownicy mogą drukować zdjęcia z marginesami, ramkami lub bez – całe fotografie. Dodatkowo wydruki wykonane na papierach fotograficznych HP Advanced i Premium Plus są odporne na wodę i blaknięcie.

Często zdjęcie prezentujące się dobrze na ekranie telefonu po wydrukowaniu wygląda inaczej. Kolory mogą być zbyt blade lub zbyt intensywne, nie oddając tego, co widać na wyświetlaczu. W drukarkach Envy zastosowano technologię Display P3 [4],która pomaga zachować rzeczywiste kolory z wyświetlacza na wydruku. Na przykładzie dwóch zdjęć widać różnice w jakości wydruku. Zdjęcie po lewej, wykonane na urządzeniu Envy, pokazuje dokładne odwzorowanie kolorów, podczas gdy wydruk po prawej stronie ma słabsze nasycenie barw. Rozwiązanie HP pozwala zachować wszystkie detale oryginalnej fotografii.

Dbałość o środowisko

Coraz więcej polskich konsumentów zwraca uwagę na ekologię. HP Envy 6100/6500 została zaprojektowana z myślą o środowisku: 60% obudowy wykonano z plastiku pochodzącego z recyklingu, a opakowanie powstało z przetworzonych włókien. Z kolei kartridże HP EvoMore mają o połowę mniejszy ślad węglowy niż standardowe wkłady i pozwalają na wydruk dwukrotnie większej liczby stron, co ogranicza konieczność częstej wymiany wkładów.

60% obudowy drukarki wykonano z plastiku pochodzącego z recyklingu [5], a opakowanie składa się z przetworzonych włókien. Do urządzenia pasują kartridże HP EvoMore [6],które mają o połowę mniejszy ślad węglowy [7] od standardowych wkładów i zapewniają dwukrotnie większą liczbę wydruków [8], co ogranicza konieczność częstej wymiany.

Więcej informacji o serii HP Envy 6100/6500 znajduje się na HP Inc

Informacje o HP

HP Inc. (NYSE: HPQ) jest globalnym liderem technologicznym i twórcą rozwiązań, które pozwalają ludziom realizować swoje pomysły i łączyć się z rzeczami, które mają największe znaczenie. Działając w ponad 170 krajach, HP dostarcza szeroką gamę innowacyjnych i zrównoważonych urządzeń, usług i subskrypcji do komputerów osobistych, drukowania, druku 3D, pracy hybrydowej, gier i nie tylko. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.hp.com

Źródła:

[1] Prosta i funkcjonalna aplikacja do drukowania: niezależne testy Keypoint Intelligence (lipiec 2024) potwierdzają, że aplikacja HP Smart jest najbardziej przyjazna użytkownikowi wśród aplikacji do drukowania. Porównanie objęło rozwiązania czołowych producentów drukarek domowych i biurowych w cenie do 450 USD, bazując na danych rynkowych IDC z początku 2024 roku. Pełny raport: https://keypointintelligence.com/hpapp

[2] Technologia wiernego odwzorowania kolorów: drukarki HP Envy zostały wyposażone w zaawansowany system obsługi kolorów P3, który potrafi wydrukować więcej odcieni niż tradycyjny standard sRGB. Oznacza to, że zdjęcia z urządzeń Apple iOS zachowują na wydruku kolory, które widzimy na ekranie telefonu czy tabletu. Potwierdzają to wewnętrzne testy z listopada 2023 roku, gdzie porównano jakość wydruków z drukarkami konkurencji o podobnej klasie cenowej.

[3] Technologia automatycznego druku dwustronnego zdjęć: drukarki HP Envy pozwalają na automatyczne drukowanie zdjęć po obu stronach papieru fotograficznego – funkcja niedostępna w innych drukarkach tej klasy. Potwierdzają to wewnętrzne testy z czerwca 2024 roku, gdzie porównano możliwości druku z podobnymi cenowo modelami innych producentów.

[4] Dokładne odwzorowanie kolorów: HP Envy to jedyne drukarki w swojej klasie cenowej, które potrafią wydrukować kolory dokładnie tak, jak widać je na urządzeniach Apple. Wykorzystują do tego zaawansowaną technologię kolorów P3, która pozwala na wyświetlenie większej liczby odcieni niż standardowy system sRGB. To rozwiązanie zostało porównane z drukarkami innych producentów podczas wewnętrznych testów w listopadzie 2023 roku.

[5] Ekologiczne materiały: dbając o środowisko, w drukarkach HP Envy większość plastikowych elementów (60%) wykonano z materiałów pochodzących z recyklingu. W serii HP Envy Inspire wykorzystano 45% takich materiałów.

[6] Ekologiczne wkłady HP EvoMore: w porównaniu ze standardowymi oryginalnymi kartridżami HP, wkłady HP EvoMore do drukarek wielofunkcyjnych HP Envy 6100/6500 są najbardziej przyjazne środowisku. Szczegóły na stronie hp.com/EvoMoreLCA.

[7] Redukcja śladu węglowego: badania niezależnej instytucji potwierdzają, że kartridże HP EvoMore emitują o połowę mniej CO2 niż standardowe wkłady przy drukowaniu tej samej liczby stron (test na 1000 wydrukach). Szczegóły: hp.com/EvoMoreLCA

[8] Większa wydajność wkładów: Kartridże HP EvoMore drukują dwa razy więcej stron niż standardowe wkłady HP, co oznacza rzadszą wymianę. Dotyczy to zarówno tuszu czarnego jak i kolorowego (turkusowy/purpurowy/żółty). Testy przeprowadzono zgodnie z międzynarodowymi standardami ISO. Faktyczna liczba wydruków może się różnić zależnie od rodzaju drukowanych materiałów. Więcej informacji: hp.com/learnaboutsupplies.

KONTAKT:

Adrianna Trefoń

Project Manager, Technology Practice

Lighthouse

tel. +48 668 856 985

e-mail: a.trefon@lhse.pl

Wojciech Krzywicki

International Communication Expert

HP Inc Polska

tel. +48 885 443 020

e-mail: wojciech.krzywicki@hp.com

 

Źródło informacji: HP Inc Polska

Obraz xuefei wang z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poradnikowe poniedziałki 28 listopada 2024

Mięta meksykańska w doniczce. Jak ją uprawiać?

Mięta meksykańska w doniczce to coraz częstszy widok na polskich parapetach. Ta odporna na błędy początkujących roślina, znana też jako kubańskie oregano, jest ziołem o aromatycznych liściach, które można wykorzystać w kuchni oraz medycynie naturalnej. 

Czym jest mięta meksykańska (kubańskie oregano)?

Jest to roślina wieloletnia, która posiada proste pędy i kwitnie lawendowymi kwiatami od lipca do jesieni. Mięsiste, owalne, ząbkowane i nieco „włochate” zielone liście wydzielają charakterystyczny zapach, który kojarzy się z połączeniem mięty i cytryny lub oregano. Zapach wyczuwamy za sprawą olejków eterycznych, które roślina uwalnia podczas dotykania jej powierzchni.

Zastosowanie mięty meksykańskiej (kubańskiego oregano)

Już jeden listek wrzucony do świeżo zaparzonej herbaty lub chłodnej wody z cytryną nada im oryginalny miętowo-cytrusowy smak. Świetnie sprawdzi się w różnych napojach, a także jako dodatek do kolorowych alkoholi. Można dodawać  zioło do sałatek, sosów, zup, potraw z mięsa i ryb.

Walory smakowe to niejedyna zaleta kubańskiego oregano. Jego liście stosowane są także w medycynie naturalnej jako domowy środek na przeziębienie, infekcje górnych dróg oddechowych (również przy zapaleniu oskrzeli), stany zapalne gardła i jamy ustnej. Obecnym w nich kwasom fenolowym (np. kwas rozmarynowy) przypisuje się działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Liście mięty meksykańskiej można wykorzystać do przygotowania gorących, rozluźniających wydzielinę inhalacji oraz naparów. 

Jak uprawiać w doniczce miętę meksykańską?

Można z powodzeniem uprawiać ją w domu i przez długi czas cieszyć się jej intensywnym wzrostem. Bez kłopotu przyjmie się na balkonie, tarasie, jak i na kuchennych parapetach. Da sobie radę także zasadzona w ogrodzie, ale w ciepłych miesiącach. Nie jest rośliną mrozoodporną, więc w naszym klimacie nie poradzi sobie z zimowymi temperaturami. Dobrze rośnie zarówno na stanowisku jasnym, jak i zacienionym, daje sobie radę również przy błędach typu przelanie lub przesuszenie. Ale jeżeli mięta meksykańska urosła bujna, wymaga żyznej gleby.

Mięta meksykańska w doniczce lubi regularne podlewanie, ale bez przelewania korzeni. Gleba powinna być delikatnie wilgotna, jednak zdecydowane nie może być mokra, stąd warto zadbać o właściwy drenaż. Nie ma konieczności jej nawożenia, jednak odrobina naturalnego nawozu na początku okresu wegetacyjnego wesprze jej wzrost. Co ważne, dobrze regularnie przycinać liście mięty, aby lepiej się rozkrzewiała. Równie ważne jest ucinanie przekwitłych kwiatostanów i wierzchołków, co usprawni wypuszczanie nowych,  zdrowszych liści. Jak widać, oregano kubańskie naprawdę nie potrzebuje szczególnych warunków i uwagi, by rosnąć. 

Jak rozmnażać miętę meksykańską w doniczce?

Można to zrobić w bardzo prosty sposób. Wystarczy odciąć kawałek pędu (około 10-15 cm) i umieścić jego końcówkę (bez liści, które mogą gnić) w wilgotnym podłożu lub szklance z wodą. Teraz tylko trzeba poczekać, aż pojawią się korzenie. Tak przygotowaną roślinkę należy przesadzić we właściwe miejsce w ogrodzie lub do doniczki na parapecie.


Źródło: muratordom.pl, zielonyogrodek.pl
Fot. SpencerWing/Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
W szkole 28 listopada 2024

Jak wybrać szkołę średnią?

Jak wybrać szkołę średnią? Pytanie niby nietrudne, ale nie dla obecnych ósmoklasistów i ich rodziców. Aby trochę ułatwić im zadanie, zebrałam nasze rodzinne doświadczenia i ploteczki od zaprzyjaźnionych licealistów. 

Jak wybrać szkołę średnią?

Aż korci, żeby odpowiedzieć: „mądrze”, ale nie dajmy się zwariować. Spokój albo wszyscy zginiemy. Bo chociaż wybór szkoły średniej na pewno wpłynie na najbliższych kilka lat życia naszej dorastającej pociechy, to nie przesądzi o całym życiu. Ba! Nawet po studiach można pracować w zawodzie wyuczonym lub nie. Dużo ważniejsze jest, czy szkoła daje przestrzeń do rozwijania zainteresowań, niż czy stoi wysoko w rankingach. 

 

Czym kierować się przy wyborze szkoły średniej?

Zainteresowania i predyspozycje

Wiadomo, że humanista nie powinien startować do szkoły, która kładzie nacisk na nauki ścisłe i odwrotnie. Warto też zastanowić się razem z dzieckiem, co jest dla niego naprawdę ważne, czego chce się nauczyć w nowej szkole, na co liczy. Licea funkcjonują zupełnie inaczej niż podstawówki i naprawdę można mieć spore oczekiwania. Co więcej – warto je mieć, by umieć określić, czego się tak naprawdę szuka. 

Tu warto podejrzeć stronę internetową szkoły. Udział w licznych projektach dobrze rokuje. 

Natomiast nie do końca jest sens sugerować się wyłącznie ocenami w szkole podstawowej. To, że ktoś ma dobre oceny z danego przedmiotu, nie musi oznaczać predyspozycji. Czasem to po prostu niski poziom. 

Odległość od domu 

Z jednej strony nie powinno to być najważniejsze kryterium, z drugiej – długie dojazdy potrafią być demotywujące. Jeśli więc do wyboru są dwie podobne szkoły mające zbliżoną ofertę i ciężko wybrać między nimi, warto się pokierować właśnie odległością i jakością dojazdu. Przy czym nie róbcie założenia, że będziecie cztery lata wozić licealistę. Z czasem on sam nie będzie tego chciał.

Języki obce

Uczeń po szkole podstawowej ma już za sobą jakiś wstęp do nauki języków obcych. Warto się rozeznać, czy wybrana szkoła oferuje kontynuację. Niby drobiazg, ale ważny.

Opinie w internecie, czaty, fora 

To prawdziwa kopalnia wiedzy. Oczywiście nie mówię o tych oficjalnych, ale tych, o których uczniowie myślą, że nikt na nie nie zagląda i można się swobodnie wypowiadać. Ich znalezienie wbrew pozorom nie jest trudne, wystarczy wrzucić w Google nazwę szkoły i dodać słowo „forum” albo „opinie”. Bardzo Wam ten eksperyment polecam. 

Dni otwarte 

Tak, trzeba na nie chodzić, bo wiele mówią o tym, jaka szkoła jest naprawdę. Jak moje dziecko startowało do liceum, byłam na kilku takich dniach otwartych i różnice wręcz biły po oczach. 

Powiem Wam, że dziś bym nie próbowała się dostać do liceum, które udało mi się skończyć. Na dniu otwartym panowała dość nieciekawa atmosfera, nauczyciele wypowiadali się bardzo zachowawczo, a uczniowie jakby bali się powiedzieć o jedno słowo za dużo. Nie, nie i jeszcze raz nie. 

Za to w szkole, do której ostatecznie trafiło moje dziecko, było zupełnie inaczej – merytorycznie, ale na luzie i bez spiny. Dzień otwarty był trochę jak święto szkoły, na które zaprasza się osoby z zewnątrz. Takich właśnie szkół szukajcie.

 

Jak wybrać technikum?

Technika to nieco inne szkoły niż licea. Nie tylko zapewniają wykształcenie średnie i możliwość zdania matury, ale też przygotowują do wykonywania konkretnego zawodu. I tu niestety mamy pod górkę z wyborem. 

Żyjemy w czasach bardzo intensywnego rozwoju sztucznej inteligencji, która – czy nam się to podoba, czy nie – sprawi, że z rynku zniknie co najmniej kilka zawodów. Przy czym, nie ma się co oszukiwać, szybciej znikną doradcy podatkowi niż kucharze. 

Jeśli więc nasza pociecha stanowczo stwierdza, że idzie do technikum gastronomicznego, nie protestujmy tylko dlatego, że w naszych wizjach zostawała prezesem banku. W bankach zresztą też potrzeba coraz mniej pracowników, zwłaszcza niskiego i średniego szczebla. Eksperci od rynku pracy przewidują, że zaniknie zapotrzebowanie na agentów ubezpieczeniowych, doradców kredytowych, asystentki i sekretarki, ale też zawody, bez których nie wyobrażamy sobie codzienności – kurierzy, taksówkarze, sprzedawcy, pracownicy produkcyjni. To co prawda ostrożne rokowania, ale warto śledzić trendy i już teraz zastanowić się, czy zawód uzyskany w technikum będzie potrzebny za kilkanaście lat. Grafikę na baner zrobiło AI. Fakt, jest trochę kulawa, ale można zaryzykować, że za dekadę lub dwie graficy też nie będą potrzebni.

 

Czy warto iść do szkoły branżowej?

Owszem, w dobie AI jak najbardziej warto. Jest mało prawdopodobne, żeby sztuczna inteligencja wyparła kucharzy, hydraulików, fryzjerów. I nie ma się co oszukiwać – przeciętny hydraulik zarabia więcej niż przeciętny urzędnik, od którego wymaga się wyższego wykształcenia. 

 

Czy rankingi szkół są wiarygodne?

Nie jestem specjalistą od plotek, ale teraz Wam napiszę, co mi naplotkowała tegoroczna maturzystka. Otóż jej zdaniem szkoły, którym bardzo zależy na wysokim miejscu w rankingu, dopuszczają do matury tylko tych uczniów, którzy na pewno ją zdadzą. Dzięki temu zapewniają sobie wysoką zdawalność. Reszta musi się zadowolić świadectwem ukończenia szkoły średniej. 

Nie wiem, ile w tym jest prawdy i na ile to jest możliwe, ale wiem, że w moim mieście jest szkoła, której bardzo na owych rankingach zależy. Tam nikt się nie szczypie z maturzystami, już pierwszoklasistów się uwala, jeśli nie mają odpowiednio wysokich ocen. Po czym dostają propozycję promocji do drugiej klasy w zamian za opuszczenie szkoły. Więc owszem, z jednej strony warto na owe rankingi zerkać, z drugiej – nie dajmy się zwariować. Wydaje mi się, że więcej sensu jest w porównywaniu progów punktowych przy rekrutacji do pierwszych klas. One lepiej pokazują, jakiego poziomu można się spodziewać. 

 

Doradztwo zawodowe – najważniejszy przedmiot w ósmej klasie 

Doradztwo zawodowe traktowane jest trochę lekceważąco. Uczniowie niespecjalnie się nim przejmują. Nikogo nie namawiam do zakuwania akurat doradztwa, ale jednak warto się na nim czasem skupić. Uczulcie swoje dzieci, żeby nie bały się zadawać pytań, nawet jeśli wydają się im one dziwne. Być może w Waszej okolicy są inne szkoły niż tylko te oferujące standardowe profile: matematyczne, biologiczne, humanistyczne i modne teraz WOS-GEO oraz medialny. Niektóre licea oferują bardzo niszowe kierunki, np. filmowy. Są też licea o profilu sztuk wizualnych, to furtka dla tych, którym nie uda się dostać do liceów plastycznych. Pytać, pytać i jeszcze raz pytać – w temacie szkół średnich nie ma głupich pytań.

 

Czym się NIE kierować przy wyborze szkoły średniej?

Wyborami kolegów i koleżanek. To prawda, że niektóre rozstania bywają trudne, ale w dobie internetu nie ma problemu z utrzymaniem kontaktu. Wszelkie informacje typu: „Pójdę tam, gdzie X lub Y” od razu torpedujcie, to nigdy nie jest dobry wybór. 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close