Zdrowie 3 stycznia 2024

Sprawdź swoje prawa w opiece zdrowotnej

Warto znać swoje prawa, kiedy korzystamy z opieki zdrowotnej. Każdy pacjent, który uważa, że został źle potraktowany, może zwrócić się z prośbą o interwencję do Rzecznika Praw Pacjenta. To oczywiście nie wyklucza ani drogi sądowej, ani ścieżki przewidzianej w systemie odpowiedzialności zawodowej poszczególnych zawodów medycznych.

Prawa pacjenta to zbiór praw, które przysługują pacjentom w trakcie diagnozowania i leczenia. Przy czym bez znaczenia jest czy dzieje się to w publicznej, czy prywatnej opiece zdrowotnej. Aktem prawnym, który reguluje te kwestie, wprowadza katalog praw pacjenta jest Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
Oprócz konkretnych praw ustawa ta zawiera regulacje dotyczące możliwości dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia, a także sposobów zgłaszania skarg na nieprawidłowości w opiece zdrowotnej.
„Każdy pacjent bez względu na narodowość, status materialny, wiek, płeć ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Jest to podstawowe, wyjściowe prawo pacjenta. Wszystkie pozostałe prawa służą tak naprawdę realizacji tego pierwszego, podstawowego. Ten katalog jest szeroki i obowiązuje wszystkie podmioty lecznicze, które realizują świadczenia na terenie kraju” – mówi Grzegorz Błażewicz, zastępca Rzecznika Praw Pacjenta.
Prawa pacjenta: Pomoc w nagłych przypadkach
W stanie nagłym – jeśli jest bezpośrednio zagrożone zdrowie lub życie – masz prawo do natychmiastowego otrzymania pomocy medycznej, bez skierowania. Takie prawo ma także kobieta w czasie porodu.
Pacjent może też żądać, aby lekarz udzielający świadczeń zdrowotnych zasięgnął opinii innego lekarza lub zwołał konsylium lekarskie. Lekarz może odmówić zasięgnięcia opinii innego lekarza, jeżeli uzna to za bezzasadne. W takiej sytuacji żądanie oraz odmowa lekarza powinny zostać odnotowane w dokumentacji medycznej, do której pacjent ma dostęp.
Prawo do informacji
Każdy, kto ukończył 16 lat, ma prawo uzyskać od lekarza przystępną informację o swoim stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych oraz dających się przewidzieć następstwach (dla zdrowia i życia) zastosowania albo zaniechania określonych czynności medycznych. Lekarz powinien dokładnie wyjaśnić, na czym będą polegały przeprowadzane zabiegi i badania oraz w jakim celu zleca dany lek. Pacjent ma także prawo do informacji o wynikach przeprowadzonych badań. Jeśli za dane świadczenie musiałby częściowo lub w całości zapłacić, lekarz powinien to wyraźnie zaznaczyć.
Pamiętaj, można pytać o wszystko do momentu, aż przekazywana informacja będzie zrozumiała.
Jeżeli nie chcesz być informowany o swoim stanie zdrowia, masz prawo zrezygnować z tych informacji – ze wskazaniem, czy rezygnujesz ze wszystkich informacji, czy tylko z niektórych. Lekarz ma obowiązek uszanować wolę pacjenta.
Lekarz ma obowiązek, w sposób zrozumiały, przekazać informacje dotyczące podejmowanych działań, także dziecku – w stopniu uwzględniającym dziecka dojrzałość. Jeśli dziecko skończyło 13 lat, lekarz ma obowiązek wysłuchania stanowiska dziecka w sprawie proponowanych diagnostyki i leczenia. Zgody na diagnostykę lub leczenie dziecka udzielają jednak jego opiekunowie prawni, a w razie ich braku lub specyficznych sytuacji, gdy dochodzi do konfliktu między lekarzem a opiekunami prawnymi – sąd rodzinny.

Prawa pacjenta: Kiedy lekarz nie chce leczyć

Lekarz może nie podjąć lub odstąpić od leczenia, o ile nie zachodzi przypadek niecierpiący zwłoki, a brak udzielenia pomocy medycznej nie stanowi niebezpieczeństwa: utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała, ciężkiego rozstroju zdrowia oraz innego przypadku niecierpiącego zwłoki. Odstąpienie od leczenia nie może być dla pacjenta zaskoczeniem, powinien zostać poinformowany o tym odpowiednio wcześniej. Ma wtedy prawo uzyskać informację i wskazanie, u jakiego innego lekarza lub w jakim innym szpitalu czy przychodni ma realną możliwość kontynuowania leczenia.
Każda osoba, która uważa, że z jakiegoś powodu została źle potraktowana w POZ-ecie, w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, w szpitalu, w prywatnej przychodni – może zwrócić się o pomoc do Biura Rzecznika Praw Pacjenta. Można to zrobić w każdy możliwy sposób: zadzwonić, napisać w sposób tradycyjny, wysłać maila, skontaktować się na czacie lub poprzez kanały społecznościowe.
„Zapewniam, że zrobimy wszystko, żeby się z taką osobą skontaktować i udzielić jej adekwatnej pomocy” – zapewnia Grzegorz Błażewicz, Zastępca Rzecznika Praw Pacjenta.
Do podstawowych obowiązków rzecznika praw pacjenta należy prowadzenie postępowań wyjaśniających na terenie kraju. Rzecznik prowadzi też postępowania w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjenta. Reprezentuje pacjentów w sądach powszechnych, cywilnych.
Skargę (na konkretną osobę, placówkę medyczną) można też złożyć w sądzie cywilnym, a w sytuacji, gdy podejrzewamy, że doszło do przestępstwa, w prokuraturze. Profesjonalistę medycznego (lekarza czy pielęgniarkę) można też zaskarżyć u rzecznika odpowiedzialności zawodowej – w zakresie złamania regulacji kodeksu etycznego danego zawodu.

Wybrane prawa pacjenta:

  • Masz prawo do bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej
  • Masz prawo do poszanowania godności i intymności
  • Masz prawo do wyczerpującej i zrozumiałej informacji o swoim stanie zdrowia
  • Masz prawo do zachowania tajemnicy informacji na Twój temat
  • Masz prawo do wyrażenia zgody na udzielenie świadczeń zdrowotnych
  • Masz prawo do dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej Twojego stanu zdrowia oraz udzielonych świadczeń zdrowotnych
  • Masz prawo do poszanowania Twojego życia prywatnego i rodzinnego
  • Masz prawo do opieki duszpasterskiej
  • Masz prawo do zgłoszenia sprzeciwu wobec opinii albo orzeczenia lekarza
  • Masz prawo do dochodzenia swoich praw
  • Masz prawo do zgłaszania niepożądanych działań produktów leczniczych
  • Masz prawo do przechowywania rzeczy wartościowych w depozycie

W Ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta znajdziesz:

  • prawa pacjenta
  • zasady udostępniania dokumentacji medycznej
  • obowiązki w zakresie praw pacjentów podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych
  • kompetencje, zasady powoływania Rzecznika Praw Pacjentów
  • sposoby postępowania przy naruszeniu zbiorowych praw pacjentów
  • tryb i zasady przyznawania odszkodowań oraz zadośćuczynienia w przypadku zdarzeń medycznych.
Jeżeli masz poczucie, że naruszono Twoje prawa jako pacjenta:
Skontaktuj się z Biurem Rzecznika Praw Pacjenta
Zadzwoń na bezpłatną infolinię 800 190 590 czynną od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 18.00
Wyślij wiadomość na adres:
kancelaria@rpp.gov.pl
Wyślij pismo z opisem sytuacji na adres: Rzecznik Praw Pacjenta, ul. Młynarska 46, 01-171 Warszawa
Skontaktuj się za pośrednictwem czatu, który dostępny jest na stronie RPP gov.pl/web/rpp, w zakładce Kontakt
Oprac. Monika Wysocka
Źródło: NFZhttps://www.gov.pl/web/zdrowie/prawa-pacjenta
Źródło informacji: Serwis Zdrowie
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 2 stycznia 2024

Seniorze, ćwicz na zdrowie – program „Senior w dobrej formie”

Darmowe zajęcia biegowe oraz nordic walking – popularną formę aktywności dla osób powyżej 60. roku życia oferuje program „Senior w dobrej formie” Fundacji MultiSport oraz Polskiego Stowarzyszenia Nordic Walking.

Polscy seniorzy są mało aktywni fizycznie, rzadko uprawiają sport. Pokazują to zarówno badania na dużych próbach, jak PolSenior2, jak i te na mniejszych. Wielu z nich nie podejmuje żadnej aktywności fizycznej nawet raz w tygodniu. Dlatego powstał pilotażowy program „Senior w dobrej formie”.

W czasie treningów w programie elementy sportowe połączą się z edukacyjnymi. Seniorzy mogą też dowiedzieć się więcej m.in. o roli aktywności fizycznej w zdrowym życiu czy o prawidłowym odżywianiu. Zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowaną kadrą trenerską i instruktorską.

Odpowiednia częstotliwość i intensywność ćwiczeń są kluczowe dla zdrowia seniorów, a zaniedbanie tego obszaru może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Aktywność fizyczna stanowi istotny element profilaktyki zdrowotnej, obejmującej również aspekty zdrowia psychicznego. Nordic Walking oferuje liczne korzyści dla zdrowia seniorów, w tym poprawę kondycji fizycznej, wzmacnianie mięśni, a także korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy.

Dodatkowo sprzyja poprawie koordynacji ruchowej oraz redukcji napięcia psychicznego, co przekłada się na ogólny pozytywny wpływ na zdrowie psychofizyczne seniorów – podkreśla dr Tomasz Półgrabski, Prezes Fundacji MultiSport.

„W treningu siłowym dla osób starszych kluczowe jest dostosowanie ćwiczeń do własnych możliwości. Skuteczne są ćwiczenia z ciężarem własnego ciała, takie jak: przysiady, zakroki, pompki w oparciu o stół. Ważne są także konsultacje ze specjalistami, ponieważ mogą pozwolić seniorom odpowiednio pokierować swoimi ćwiczeniami, których efekty będą widoczne w codziennym życiu” – mówi Piotr Czyżewski, trener sportowy i ekspert ds. wellbeingu w Benefit Systems.

Polski senior schorowany i samotny

Badanie PolSenior (II edycja) pokazuje, że w Polsce średnia liczba lat przeżytych w dobrym stanie zdrowia (health adjusted life expectancy, HALE) jest o ponad 8 lat krótsza niż oczekiwana długości życia (life expectancy, LE). Na poziomie indywidualnym często taka różnica oznacza całe lata życia w nienajlepszym stanie zdrowia, w zależności od innych osób.

Autorzy PolSeniora wskazują, że wśród osób starszych w Polsce (czyli w wieku 60 lat i więcej) niemal 10 proc. wykazywało co najmniej jeden deficyt odnośnie do podstawowych czynności dnia codziennego (np. przygotowanie sobie posiłku, samodzielne zadbanie o higienę), a ponad 24 proc. zaklasyfikowano jako niesprawne w złożonych czynnościach dnia codziennego.

Z wiekiem wzrastał odsetek osób niesprawnych zarówno z niesprawnością umiarkowaną, jak i ciężką. W starszych grupach wiekowych dochodzi również do rosnącej liczby upadków, często powikłanych złamaniami, a warto pamiętać, że upadek z towarzyszącym złamaniem to w starszym wieku jeden z głównych powodów prowadzących do zgonu.

Przy czym warto wiedzieć, że w naukach społecznych i medycznych mówi się o pomyślnym starzeniu się (successful ageing), czyli takim, w którym udało się zminimalizować niekorzystny wpływ środowiska, chorób oraz stylu życia. Jednym z niezbędnych elementów takiego sukcesu jest aktywność fizyczna.

Główny motywator, wg raportu Polsenior2, to „dla zdrowia” (74,5 proc.), „dla przyjemności” (53 proc.) oraz „z potrzeby wypoczynku” (33,6 proc.). Osoby z wykształceniem ponadpodstawowym częściej niż te z niższym poziomem wykształcenia wymieniały „potrzebę wypoczynku”, natomiast mieszkańcy największych miast częściej niż osoby zamieszkałe na wsi motywowały swoją aktywność fizyczną chęcią „zabicia czasu” i spędzenia go w towarzystwie.

Równie ważna, jak motywacja, jest przyczyna zmniejszenia się aktywności fizycznej. I jest nią w Polsce wiek. Częstość krótkich spacerów była niższa o 55 proc. w grupie wieku ≥ 90 lat w porównaniu z grupą wieku 60–64 lata. Inne formy aktywności stanowiły jeszcze mniejsza.

Coraz więcej seniorów odczuwa samotność. Aktywny tryb życia niweluje to poczucie, co potwierdzają badania opublikowane w Geriatric Nursing – aktywność fizyczna wiąże się z niższym prawdopodobieństwem izolacji społecznej. W przypadku umiarkowanie ćwiczących seniorów ryzyko to spada o 31 proc., a w przypadku ćwiczących intensywnie – o 35 proc.

„Interesujące wnioski płyną z obserwacji osób ćwiczących w grupie. Zajęcia odbywające się w obecności innych osób spowodowały spadek niepokoju oraz poczucia samotności, a wzrost optymizmu i poczucia przynależności” – mówi psycholog Joanna Mikołajczak.

Autorzy raportu Polsenior2 proponują, aby:

  • Promować dłuższe spacery, np. jako lokalne inicjatywy zwiedzania miasta i okolic, utrzymywać dostęp i możliwość korzystania z siłowni, ogródków działkowych lub organizować wycieczki piesze, podtrzymywać i zapewniać bezpieczeństwo przemieszczania się rowerem.
  • Edukować lekarzy, a w szczególności lekarzy rodzinnych, i fizjoterapeutów, aby potrafili ocenić możliwości osób starszych co do wysiłku i korzyści płynących z aktywności fizycznej.
  • Upowszechniać i rozwijać siłownie na świeżym powietrzu – to ważne z uwagi na małą popularność ćwiczeń oporowych oraz ich istotne znaczenie dla przeciwdziałania utracie masy i siły mięśniowej.

***
Celem programu „Senior w dobrej formie” jest zwiększenie poziomu aktywności fizycznej i integracja, tworzenie aktywnej społeczności. Program współfinansowany jest przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Mimo niskiego poziomu aktywności, jaki wykazują seniorzy w Polsce, z badań wynika, że zdają sobie oni sprawę z korzyści psychofizycznych wynikających z ruchu. Już 41 proc. aktywnych osób w grupie 60+ za najsilniejszy motywator do podejmowania aktywności fizycznej wskazuje profilaktykę zdrowotną, a 26 proc. dostrzega w aktywnym stylu życia relaks i przyjemność. Dla co dziesiątego (12 proc.) głównym motywatorem do ćwiczeń jest poprawa nastroju, a dla 5 proc. zalecenia lekarza. Co więcej, 78 proc. osób po 60 roku życia zgadza się, że zwiększenie poziomu aktywności fizycznej wpływa na poprawę zdrowia psychicznego, a 75 proc. zauważa jej wpływ na redukcję stresu i złych emocji.

 

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

Obraz Mario Ohibsky z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 1 stycznia 2024

Jak wytrwać w noworocznych planach i postanowieniach?

Często przy podejmowaniu noworocznych postanowień zależy nam na odmianie życia, ale bez ponoszenia kosztów i wysiłku związanego z tym procesem. Tymczasem droga do sukcesu jest trudna do pokonania i wymaga wyjścia ze strefy komfortu. Jak wytrwać w planach, nie zniechęcić się niepowodzeniami i wyrobić dobre nawyki tłumaczy dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholożka z Uniwersytetu SWPS.

Zdarza nam się mówić: „będę ćwiczyć”, „będę się odchudzać”, „będę się zdrowo odżywiać”. Jednak żeby nasze plany zakończyły się sukcesem, powinniśmy szczegółowo określić nasze cele np.: „jak tylko wrócę do domu, to wychodzę na siłownię” albo „gdy się obudzę, przygotuję zdrowe śniadanie”.

Przy próbach wprowadzenia zmian w życiu, zaczynamy się nad nimi zastanawiać i szukać dla siebie wymówek. Związane jest to z istnieniem dwóch rodzajów mechanizmów zarządzania sobą. Procesy samokontroli dyscyplinują nas, aby wytrwać w realizacji celu, a procesy samoregulacyjne poprawiają nasze samopoczucie, choć czasem tylko na chwilę. To, co miłe i przyjemne tu i teraz, stoi często w opozycji do działań związanych z osiąganiem celu. Z drugiej strony aktywności, które sprzyjają osiąganiu naszego celu, są często nieprzyjemne i wymagają od nas wysiłku. Te rozbieżności między procesem dążenia do celu i pozytywnym wynikiem można porównać do sytuacji remontowania i przebywania w wyremontowanym już pomieszczeniu. Wszyscy lubimy piękne, odnowione wnętrza, ale proces remontowania wiąże się z licznymi niewygodami.

Siła woli jak wyćwiczony mięsień

Jeżeli od razu na początku roku, wbrew postanowieniom, będziemy sprawiać sobie różnego rodzaju przyjemności, wprawi nas to w chwilowy dobry nastrój. Jednak ostatecznie przyjdzie refleksja, że nie udało nam się wytrwać i nie jesteśmy skuteczni. Każda porażka czy niepowodzenie w zaplanowanych działaniach wpłyną na spadek samooceny. Wówczas często zaczynamy walczyć o jej wzmocnienie w sposób, który uniemożliwia rozwój. Na przykład mówimy sobie — tak już mam, jestem słaby, nie mam siły woli. Ale tak naprawdę dziś nie mam, a jutro mam, tylko muszę nad sobą pracować. Siła woli nie spada z nieba, to zasób, który wypracowujemy poprzez wytrwałość i konsekwencję, poprzez przełamywanie schematów i słabości. Możemy ten mechanizm porównać do mięśnia, który niećwiczony wiotczeje, jest słaby i niewydolny. Im bardziej dajemy losowi wyznaczać ścieżkę naszego życia, bez pokonywania przeszkód na drodze do celu, tym słabsza staje się nasza siła woli.

Przykładowo, jeśli sformułowaliśmy nasz plan, np.: „jak tylko wrócę do domu, to wyjdę na siłownię”, a po powrocie do domu zaczęliśmy szukać dla siebie wymówek, sięgnęliśmy po słodycze, to po chwilowej poprawie nastroju nastąpi jego obniżenie. Znowu odczujemy, że nie byliśmy konsekwentni i nie zrealizowaliśmy zadania. Gdy jednak podejmiemy działanie, pokonując chwilowe uczucie dyskomfortu, zaczynamy być z siebie dumni. Myślimy: „teraz mogę osiągnąć wszystko!”. Nasze zmaganie ze słabościami jest bezcenne, gwarantuje bowiem ukonstytuowanie się wysokiej, stabilnej samooceny. Na tym polega budowanie mięśnia siły woli.

Jeden krok może przynieść lawinę zmian

To, jak intensywnie powinniśmy wprowadzać zmiany zależy od nas samych. Niektórzy wolą przeprowadzić całkowitą rewolucję. Zwykle jednak proces ten zachodzi stopniowo. Jeden dobry nawyk, jeden mały krok jest w stanie uruchomić pozytywne modyfikacje w innych obszarach.

Z badań (np. Oatan i Cheng, 2006) wynika, że osoby, które zaczynają ćwiczyć, mają lepszy nastrój, dbają o zdrowe odżywianie, rzadziej tracą nad sobą panowanie, przestają palić, krócej oglądają telewizję, lepiej śpią, poprawiają jakość relacji z bliskimi, a nawet częściej myją zęby.

Jedno niepowodzenie też może uruchomić szereg konsekwencji. Z porażkami radzimy sobie różnie – jedni upadają, inni podnoszą się jeszcze bardziej zmotywowani. Carol Dweck, amerykańska psycholog społeczna, wskazuje, że rozróżnienie to wynika z przekonań ludzi o stałości lub zmienności tego, kim jest człowiek – jego różnych cech osobowości. Jeśli uważamy, że jesteśmy ukonstytuowanymi jednostkami o stałych przekonaniach i postawach, porażka jest dowodem na naszą niską skuteczność. Gdy natomiast wierzymy, że nasz rozwój podlega ciągłym zmianom i nie jest zakończony (co jest znacznie bliższe prawdzie), niepowodzenie stanowi jedynie informację zwrotną odnośnie naszych działań. Może nie włożyliśmy w nie wystarczająco dużo pracy? Czy kierunek albo środki były niewystarczające? Należy spróbować znaleźć odpowiedzi na te pytania i zmodyfikować następne procesy.

Trzy najważniejsze miesiące

Do wykształcenia nawyku potrzeba około trzech miesięcy. Badania Gabriele Oettingen i Petera Gollwitzera pokazują jednak, że po tym czasie następuje punkt krytyczny w kontekście podtrzymania zamierzonego celu.

Najwięcej osób porzuca postanowienia właśnie w tym czasie, wychodząc z założenia, że przecież możemy sobie trochę odpuścić – w końcu już tyle wytrwaliśmy w postanowieniu. Dodatkowo rozpraszają się siły, które motywowały nas do podjęcia zmiany. Dlatego w tym momencie należy być niezwykle czujnym i świadomie przytrzymać zmianę.

Warto wtedy skorzystać z dodatkowych narzędzi. Możemy wyobrazić sobie drogę działania, poszczególne kroki, które musimy podjąć, aby osiągnąć cel. Nie koncentrujmy się na samym pozytywnym wyniku, bo najczęściej odciąga nas to od działania. Mamy wówczas poczucie, że sukces już niemal nastąpił. Aby się to stało, trzeba się jednak wysilić.

Nie ma łatwego przepisu na efektywność i wytrwałość. Pomóc może nam skupienie się na procesie dążenia do celu. Wyobrażanie sobie kolejnych kroków, które trzeba podjąć, aby uzyskać wymarzony efekt sprawia, że zaczynamy dostrzegać wzajemne powiązania pomiędzy poszczególnymi etapami procesu, formułując w ten sposób spójny plan działania.

Dostrzegamy także przeszkody, które mogą się pojawić i utrudnić nam dążenia, dzięki czemu jesteśmy w stanie przygotować z wyprzedzeniem „plan B”.

Badania wykorzystujące neuroobrazowanie mózgu pokazują, że istnieje zjawisko funkcjonalnej ekwiwalencji. W praktyce oznacza to, że ćwiczenia mentalne oparte na wyobrażaniu sobie drogi do celu, procesu wykonywania poszczególnych ruchów ciała, aktywizują ok. 90% ośrodków mózgu, które są aktywne podczas rzeczywistego działania. Wizualizacja jest skuteczna szczególnie wtedy, gdy koncentruje się na detalicznym opracowywaniu kolejnych kroków, atomów naszej aktywności. Wyobrażanie sobie jedynie samego pozytywnego wyniku aktywizuje natomiast ośrodki mózgu odpowiedzialne za odczucie przyjemności. Często to już nam wystarcza i nie mobilizujemy się do działania.

Dlatego kluczem do odzyskania kontroli nad swoim życiem w różnych sferach – zawodowej, czy osobistej, jest skupienie na procesie, drodze do upragnionego celu i robienie rzeczy, na które chwilowo nie mamy ochoty. Wówczas pozytywny wynik – sukces – staje się pewnym „produktem ubocznym” naszego mrówczego, konsekwentnego działania. Zresztą po pewnym czasie, kiedy zaobserwujemy, jakie efekty przynosi przełamywanie niechęci do “remontowania” prawdopodobnie polubimy ten proces i działanie mimo trudności i wysiłku stanie się także przyjemnością. Taką trwałą i niezależną od zmiennych czynników sytuacyjnych.


Zdjęcie dodane przez Brigitte Tohm
Informacja prasowa SWPS
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close