Emocje 9 czerwca 2021

Prezent dla nauczyciela – co wypada, a co nie i czy w ogóle trzeba? 

Wielkimi krokami zbliża się koniec roku szkolnego. Przez jednych bardzo wyczekiwany, przez innych mniej. W każdym razie niewątpliwie jest to okres podsumowań, gratulacji za wszelkie osiągnięcia, no i podziękowań. Te ostatnie, mam wrażenie, rzadziej dotyczą uczniów i ich rodziców, którzy w jakimś stopniu zaangażowali się w życie szkoły. Częściej natomiast czujemy potrzebę wyrazić szczególną wdzięczność nauczycielom, za edukację naszych dzieci.

I z tym ostatnio mam mały problem, to znaczy nie tak dosłownie, bo nie jest to moim utrapieniem, ale towarzyszy mi takie poczucie, że część dorosłych lubi w tej kwestii przesadzać. Bo jak inaczej nazwać fakt, że rodzice wychodzą z inicjatywą, by zorganizować zrzutkę pieniędzy, po kilkadziesiąt złotych i kupić wychowawczyni wypasiony prezent, np. bon na zakupy odzieżowe i/lub biżuterię.

Z całym szacunkiem, nie obrażając nikogo, bo nie taka jest moja intencja, ale uważam, że to kiepski pomysł. Po pierwsze nie jesteśmy żadnym sponsorem, żeby fundować nauczycielowi np. zakupy. Po drugie obdarowywanie belfrów drogimi prezentami może stawiać ich w niezręcznej sytuacji. Po trzecie uważam, że sztuką jest trafić w czyjś gust i podarować coś, co mu się spodoba, a uszczęśliwianie kogoś na siłę (tym, co mi wpadło w oko) jest bez sensu. Sama dostałam kiedyś pod choinkę bransoletkę, która kompletnie nie jest w moim stylu i od ładnych paru lat leży w szkatułce i czeka, nie wiem w sumie na co…

Dlatego kupowanie biżuterii, dekoracji do domu, czy naczyń w postaci dzbanków i filiżanek, jest według mnie stratą pieniędzy. Tym bardziej że nauczyciele co roku zamykają realizację programu nauczania, niezależnie od tego, czy po wakacjach spotkają się ze swoimi uczniami i przedszkolakami, czy przyjdzie im poznać nowych, cyklicznie w czerwcu zbierają upominki – a ileż można tego gromadzić?  Nie każdy ma tyle miejsca, by przechowywać wszystkie gadżety, które dostanie od swoich uczniów.

Poza tym nie zapominajmy o tym, że nauczyciel za swoją pracę dostaje co miesiąc wypłatę, nie uczy naszych dzieci za free ? Kupowanie więc prezentów, bo tak wypada, bo trzeba się „odpłacić”, nie jest konieczne.

Rozumiem natomiast to, że ktoś trafił na fajnego pedagoga, który mocno zaangażował się w swoją rolę. Dał dzieciom z siebie wiele, otoczył szacunkiem, troską i w pewnym sensie miłością – bo na szczęście są tacy dydaktycy. I pod koniec roku szkolnego czuje wewnętrzną potrzebę, by w jakiś szczególny sposób podziękować tej osobie, pokazać, że dostrzega to, co zrobiła i docenia. Ale mimo to uważam, że drogie prezenty, to nie jest ta droga, którą powinniśmy iść.

Moim zdaniem na taką okazję idealnie nadają się upominki samodzielnie wykonane przez dzieci z pomocą rodziców. Ładne laurki, rysunki, plakaty, napisane listy zawierające np. jakieś fajne wspominki z owym nauczycielem. Albo foto książki czy ręcznie robione albumy, które mogą składać się z samych zdjęć (uczniów/przedszkolaków i nauczyciela/i) lub zdjęć i powyższych pomysłów, tj. rysunków oraz spisanych wspomnień.

Dobra czekolada, herbata – ale nie z pierwszego lepszego spożywczaka, tylko np. z fajnej herbaciarni, albo słoiczek miodu, który zadba o zdrowie obdarowywanej osoby, to też są fajne opcje, na które nie trzeba organizować dużej zrzutki pieniędzy.

Mniej czasem znaczy więcej, co oznacza, że wręczanie komuś prezentu za kilkaset złotych wcale nie musi oznaczać lepszego suweniru. A podejrzewam, że większość nauczycieli czuje dużą radość, gdy wraz z ostatnim szkolnym dzwonkiem dostanie od dzieci szczery uśmiech, serdeczny uścisk i kwiatek w gratisie – czy się mylę? ?

Nie chcę tym wpisem wywołać tzw. gównoburzy, nie chcę się z nikim kłócić, jestem natomiast bardzo ciekawa opinii innych rodziców i samych nauczycieli ? Wśród mam dzieciaków z klasy mojego syna wywiązała się dosyć krewka rozmowa na ten temat, ciężko nam było dojść do porozumienia, stąd pomysł na to, by poruszyć taki „problem” w szerszym gronie ?

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 6 czerwca 2021

Jakich preparatów najlepiej używać przy atopowym zapaleniu skóry?

Każdy chciałby się cieszyć zdrową, pełną blasku i wolną od niedoskonałości skórą. Niestety, niektórzy walczą z różnego rodzaju dermatozami. Jedną z najpowszechniejszych jest atopowe zapalenie skóry. Warto wiedzieć, jakie są jego objawy, bo wówczas będziemy mogli ocenić, czy cierpimy na tę chorobę. Należy także mieć świadomość tego, jak przebiega terapia atopowego zapalenia skóry.

Jakie są przyczyny atopowego zapalenia skóry?

Przyczyn atopowego zapalenia skóry jest całe mnóstwo. Z tego też względu, choroba ta może dotknąć naprawdę każdego, bez względu na wiek. Bardzo wiele czynników może predysponować do jej rozwoju. Wśród nich wyróżniają się niestety czynniki genetyczne, na które nie mamy żadnego wpływu. Z atopowym zapaleniem skóry można mieć do czynienia również na skutek alergii.

Trzeba przyznać, że jest to bardzo częste. Jeżeli więc stosujemy jakiś nowy krem lub lek, warto upewnić się, że nie jesteśmy uczuleni na jakąkolwiek substancję znajdującą się w jego składzie. W przeciwnym bowiem razie narażamy się na problemy skórne. Oczywiście przyczynę atopowego zapalenia skóry może stanowić również stres. Wilgotność powietrza także jest bardzo problematyczna dla osób zmagających się z atopowym zapaleniem skóry.

Jak objawia się atopowe zapalenie skóry?

Dobrze jest nie tylko znać przyczyny atopowego zapalenia skóry, ale również wiedzieć, w jaki sposób się ono objawia. Okazuje się zaś, że symptomów mogących świadczyć o rozwoju atopowego zapalenia skóry jest całkiem sporo.

Najbardziej typowymi objawami AZS jest zaczerwienienie skóry, któremu towarzyszy silne przesuszenie. Na tym jednak nie koniec objawów. Atopowe zapalenie skóry manifestuje się również skłonnością do częstych i silnych infekcji bakteryjnych. Na tym również nie koniec.

Powszechne jest również pieczenie, a także swędzenie skóry. Nie sposób nie zauważyć, że zmiany najczęściej lokalizują się na twarzy oraz na szyi. Mogą wystąpić również w zgięciach kolanowych czy łokciowych.

Jak należy pielęgnować skórę dotkniętą atopowym zapaleniem?

Pielęgnacja skóry dotkniętej atopowym zapaleniem skóry musi być odpowiednio przeprowadzona. W przeciwnym bowiem razie mowy o satysfakcjonujących rezultatach być niestety nie może. W pierwszej kolejności należałoby udać się do lekarza dermatologa. Zajmie się on przeprowadzeniem procesu diagnostycznego. Po postawieniu diagnozy możliwe będzie wdrożenie odpowiedniego leczenia.

Najczęściej stosowane są maści oraz kremy na receptę. Lekarz może zalecić również używanie płynu, przy pomocy którego będziemy przemywać skórę. Oczywiście wskazane jest również stosowanie odpowiednio dobranych kosmetyków. Mowa tu przede wszystkim o naturalnych dermokosmetykach.

Dobrze byłoby zdecydować się na kosmetyki o właściwościach przeciwzapalnych oraz przeciwbakteryjnych. Należy mieć na uwadze to, aby kosmetyki były stosowane systematycznie. W przeciwnym razie efekty niestety się nie pojawią. Dobrze byłoby również uzbroić się w cierpliwość. Zanim pojawią się efekty, musi upłynąć trochę czasu. Rezultaty ujrzymy po około dwóch, trzech tygodniach.

Artykuł powstał przy współpracy z Febumed.com.pl
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 4 czerwca 2021

Zgubiłeś dowód osobisty? Natychmiast go zastrzeż!

Zgubiony dowód osobisty, który wpadł w niepowołane ręce, to bomba z opóźnionym zapłonem. Dlatego, gdy tylko zobaczymy, że brakuje nam dowodu, powinniśmy dla własnego dobra go zastrzec. Można to zrobić na kilka sposobów.

Zgubiony dowód – kiedy iść na policję?

Kiedy zauważymy brak dowodu osobistego, w pierwszym odruchu chcemy iść na policję. To dość zrozumiałe, jednak błędne myślenie. Policja nie zajmuje się bowiem zagubionymi rzeczami. Można, owszem, zgłosić zagubienie dowodu, telefonu itp. ale dopiero po dwóch tygodniach od zdarzenia. To stanowczo za długo.

Można natomiast, a nawet trzeba iść na policję, jeśli wiemy, lub podejrzewamy, że ktoś nam ten dowód ukradł. W takim wypadku – im szybciej, tym lepiej.

 

Kogo należy zawiadomić o utracie dowodu osobistego?

Samo zgłoszenie kradzieży lub zagubienia dowodu osobistego na policji to za mało, by zadbać o swoje bezpieczeństwo. Co prawda policja prześle odpowiednią informację do właściwego urzędu miast, gminy lub dzielnicy, ale do banku już nie. A nie oszukujmy się, raczej nie boimy się, że ktoś weźmie fikcyjny ślub na nasz dowód osobisty, bo to nie takie proste, jak pięćdziesiąt lat temu. Możemy natomiast całkiem słusznie obawiać się konieczności spłaty nieswoich długów. Dlatego najlepszym sposobem na zabezpieczenie się przed takowymi jest telefon na infolinię bankową.

 

Jak wygląda zastrzeżenie dowodu osobistego w banku?

Bardzo prosto. Jak już uda się przebrnąć przez automatyczną obsługę i dotrzeć do konsultanta, wystarczy odpowiedzieć mu na kilka prostych pytań celem weryfikacji. Trzeba znać swój nr PESEL, konsultant może zapytać o adres, panieńskie nazwisko matki. Do zastrzeżenia dowodu osobistego nie jest potrzebny jego numer.

Na koniec konsultant informuje o dokładnej dacie i godzinie zastrzeżenia dowodu osobistego. Od tej pory dowód jest nieważny. Informacja jest wprowadzona do systemu i dostępna dla wszystkich banków i operatorów komórkowych (tak przynajmniej twierdził konsultant, który zastrzegał mój dowód, głowy nie dam, bo mi szkoda).

Plusem tej metody jest jej duża dostępność. Wystarczy mieć dostęp do telefonu. Jest też minus – nie dostaje się (przynajmniej w moim banku, ale podejrzewam, że to standard), żadnego zaświadczenia o dokonaniu zastrzeżenia dowodu.

 

Jak zastrzec dowód osobisty przez internet

Właściwie nie jest to skomplikowane, aczkolwiek przeklikanie się przez strony urzędowe do przyjemności nie należy, niestety jest to mało intuicyjne.

Żeby zastrzec dowód osobisty przez internet, trzeba zalogować się profilem zaufanym do platformy ePUAP, w katalogu spraw odnaleźć sprawy obywatelskie, wybrać dokumenty tożsamości, a następnie z wielu opcji kliknąć trzecią od dołu po prawej stronie: Zgłoszenie utraty lub uszkodzenia dowodu osobistego.

System dostępny jest dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Dowód można zastrzec w dzień wolny od pracy lub w nocy, zastrzeżenie jest wprowadzone do systemu automatycznie.

Plusem takiego rozwiązania jest otrzymanie urzędowego poświadczenia o zastrzeżeniu dowodu na skrzynkę mailową ePUAP.

 

Jak zastrzec dowód osobisty w urzędzie miasta lub gminy?

Nie robiłam tego, ale obstawiam, że to bardzo proste – idziemy do odpowiedniego pokoju i grzecznie robimy to, co pani każe.

Minusem takiego rozwiązania jest mała dostępność. Urzędy są czynne w ściśle określonych godzinach. Plusem jest otrzymanie zaświadczenia o zastrzeżeniu zagubionego dowodu i możliwość złożenia wniosku o nowy.

 

Co zrobić, jeśli zagubiony i zastrzeżony dowód osobisty się odnajdzie?

Na to pytanie jest jedna, na ogół nielubiana odpowiedź: to zależy.

 

Jeśli dowód trafił w ręce osoby trzeciej, dla nas obcej, to lepiej mimo wszystko wystąpić o nowy. Na moim dowodzie jak byk widnieje numer PESEL, co w połączeniu z numerem dowodu osobistego jest naprawdę wybuchową mieszanką. Można oczywiście zaufać rodzinie lub przyjaciołom, u których przez przypadek zostawiliśmy dowód, ale jeśli został zagubiony gdzieś w przestrzeni publicznej i oddany przez osobę obcą, to niestety, trzeba być podejrzliwym, nawet jeśli oddawca jest kryształowo uczciwym człowiekiem.

 

Jeśli dowód się odnalazł i mamy pewność, że nie wpadł w niepowołane ręce, można odwołać zastrzeżenie. Ja to robiłam za pomocą infolinii bankowej i powiem Wam, że o ile zastrzeżenie to pikuś, to przy odstrzeganiu trzeba się skupić.

Weryfikacja jest bardzo skrupulatna, obejmuje podanie imienia, nazwiska, numeru PESEL lub numeru klienta w banku, nazwiska panieńskiego matki, a także odpowiedzi na pytania typu:

– W jakiej walucie ma pani kredyt hipoteczny w naszym banku?

– Ile ma pani kont osobistych lub oszczędnościowych?

– Ile ma pani lokat terminowych?

– Ile ma pani kont walutowych i niepowiązanych z kantorem walutowym?

Było jeszcze kilka w tym stylu, wszystkich nie pamiętam.

Na pewno trzeba mieć w ręce odnaleziony dowód osobisty. Trzeba będzie podać jego numer, a także datę wydania i termin ważności.

 

Zgubienie dowodu osobistego to niefajna sprawa, odnalezienie cieszy bardziej 😉

 

Zobacz inne wpisy o tej tematyce:
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close