Bio-oil
Problem rozstępów często wydaje się być jedną z cech kobiety. Niestety te nielubiane przez nas „ozdoby” lubią pojawiać się wbrew naszej woli. Nieproszeni goście pozostają na zawsze – jedynym sposobem na unicestwienie rozstępów jest terapia laserem, dlatego tak ważne jest aby zadbać o skórę. Jeśli już zdążyły się rozgościć na naszych udach, brzuszkach lub innych częściach ciała – dobry kosmetyk potrafi zdziałać prawdziwe cuda!
Od kilku tygodni mam przyjemność testowania Bio-oil na własnym upasieniu i już na wstępie zdradzę Wam, że efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania!
Jestem w ósmym miesiącu ciąży i mimo moich działań prewencyjnych pojawiły się „one” – a raczej małe pamiątki z poprzedniej ciąży na brzuchu, zaczęły rosnąc w siłę. Wraz z powiększającym się brzuszkiem wcześniej dyskretne paseczki przybrały na intensywności, rozciągnęły się i zakwitły kolorem pąsowym. Właśnie dlatego ucieszyłam się z możliwości wypróbowania nowego kosmetyku.
Już po pierwszym tygodniu stosowania zaobserwowałam wyraźną poprawę kondycji skóry – zdecydowanie nabrała zdrowego wyglądu i elastyczności. Zmniejszyło się również dobrze znane mamom „swędzenie”, spowodowane nadmiernym rozciągnięciem. Wygląd istniejących rozstępów stopniowo zaczął się poprawiać. Przede wszystkim ich kolor zaczął tracić u mnie na intensywności już po 2 tygodniach stosowania – co bardzo mile mnie zaskoczyło.
Producent zaleca stosowanie kosmetyku przez minimum 3 miesiące, aby zaobserwować pożądane rezultaty – w moim przypadku już po miesiącu regularnego stosowania Bio-oil rezultaty są wyśmienite! Oprócz dużych zmian w wyglądzie posiadanego „upasienia” rzeczywiście nie pojawiły się nowe rozstępy, których spodziewałam się wraz z najbardziej intensywnym rozciąganiem się skóry (na brzuchu, biodrach, biuście).
Produkt ma przyjemny i bardzo delikatny zapach – co jest istotnym dla ciężarnych walorem, nie jest drażniący. Również konsystencja kosmetyku w formie olejku jest bardzo przyjemna i zaskakująca. Zapytacie co może być zaskakującego w „olejku”? Mimo swojej formy bardzo szybko się wchłania nie pozostawia uczucia „tłustości” i nie zostawia śladów na odzieży. Dla mnie to ogromny plus, nie mam czasu czekać, i czekać , i czekać aż kosmetyk się w pełni wchłonie zanim założę ubranie – jestem mamą, każda minuta jest cenna 😉
Bio-oil jest bardzo wydajny, buteleczka o pojemności 60ml , po miesiącu intensywnego stosowania (biust, biodra, pośladki, brzuch, górna parta ud, kilkukrotnie twarz) jest nadal w połowie pełna. Z rezultatów jestem bardzo zadowolona i przekonana, że regularne stosowanie kosmetyku pomoże przenieść wspomnienie o rozstępach do archiwum!
Oprócz działania na rozstępy i zapobieganiu ich występowaniu produkt jest rekomendowany do stosowania w celu poprawy wyglądu blizn, nierównego kolorytu skóry oraz jako kosmetyk służący skórze starzejącej się i odwodnionej.
Dodatkową zaletą Bio-oil jest jego działanie polegające na poprawie ogólnego stanu skóry – pomaga uzupełnić naturalną barierę lipidową. Doskonale nawilża skórę bardzo suchą i ze skłonnościami do przesuszania się, nie powodując równocześnie „przetłuszczenia” i powstania niedoskonałości skóry mieszanej czy tłustej. Kilkukrotnie wmasowywałam olejek w skórę twarzy, po zastosowaniu preparatu można zaobserwować efekt „zastrzyku energii”, poprawy barwy i napięcia. Krótko mówiąc skóra wygląda zdrowo. Jest to dla mnie duża zaleta, jestem również „ciężkim” testerem – trudno jest mi dobrać krem, który od razu nie powodowałby przetłuszczenia i serii niepożądanych „diod”. Bio-oil sprawdził się bardzo dobrze, a niedoskonałości w postaci wyprysków się nie pojawiły.
Do czego jeszcze może się przydać? Jako olejek do kąpieli, olejek używany po kąpieli/prysznicu czy wakacyjnych kąpielach (słonecznych oraz tych w morzu, jeziorze czy basenie), które silnie wysuszają skórę!
Podsumowując, choć jak z zawsze bywa z kosmetykami dużo zależy od naszych indywidualnych cech i okoliczności, zdecydowanie warto spróbować! Zastosowanie kosmetyku jest bardzo szerokie, a cena kusząca – w miarę najtaniej dostaniecie go w sklepie Amfora.pl.
Dotychczas stosowałam różne kosmetyki dedykowane walce z rozstępami i te tańsze, i te drogie – ale Bio-oil jest zwycięzcą mojego prywatnego rankingu! Sprawdził się na wszystkich polach eksploatacji ! Polecam z całego serca i wszystkich „pasków” swoich 😉
Hanna
Serdecznie dziękujemy firmie Cederroth za przekazanie produktu do testów
4 odpowiedzi na “Bio-oil”
gdydby nie pormocja na happy baby to bym nie kupila i nie przekonała sie, że warto. Rozstępy sa czyms naprawdę niealdnym (Ty tak ładnei okreslasz to jako upasienie;) wiec nie chciałam mieć tego więcej, a kiedy cialo szaleje i rośnie tak szybko w tak krotkim czasie – szczegolnei na początku to trzeba cos z tym robić. I rzeczywiscie nic nowego sie nie pojawiło, ale byłam systematyczna i 2x dziannie dzialałam. Teraz już jako mama mam czas – ewentualnie – tylko wieczorem 😉
Stosowałam po ciąży i jest rewelacyjny polecam w 100%
serum z Ziaji na rozstępy ♡
Gdzieś słyszałam że ma w składzie toksyczny fenol, wiecie coś o tym? Ja stosowałam w ciąży kosmetyki Mama Care Efektimy i jestem bardzo zadowolona z efektów i braku rozstępów :)))