Pharmaceris N – kilka słów o serii dla cery naczyniowej

Mówi się, że oczy to lustro naszej duszy, ale to właśnie na twarzy odbijają się wszelkie zdrowotne problemy, niedobory witamin i źle zbilansowana dieta. Prócz zdrowego trybu życia, warto zadbać też o naszą skórę. Kiedyś pamiętam, jak martwiłam się kolejną zmarszczką, dziś są dla mnie symbolem upływającego czasu oraz wielu radosnych chwil. Niemniej jednak przy wyborze kosmetyków pamiętam o tym, że mam cerę naczynkową. Dlatego ostatnio na tapet wzięłam produkty z serii Pharmaceris N. Ciekawe, jak sobie poradzą po dłuższym stosowaniu. 

Poniżej przedstawię Wam pokrótce produkty z mojego zestawu, a na końcu podsumuję je całościowo, by w jednym miejscu skupić się na działaniach tej serii kosmetyków i ich właściwościach. 

Pharmaceris N – Delikatna pianka wzmacniająca naczynka do mycia twarzy i oczu 

Zamiast tradycyjnego mydła, które ma właściwości wysuszające, warto znaleźć produkt przystosowany do delikatnej skóry twarzy. Delikatna Pianka z serii Pharmaceris N świetnie spisuje się w tej roli. Spokojnie można stosować ją rankiem i wieczorem i całkiem dobrze radzi sobie z usunięciem makijażu. 

Co wchodzi w jej skład? Wyciąg z ostropestu, który między innymi działa przeciwzapalnie i przyspiesza proces regeneracji skóry. Witamina B3 chroni i odbudowuje naskórek, a wyciąg z aceroli wzmacnia naczynka krwionośne i zmniejsza widoczność zaczerwienień. Ponadto D-pantenol i alantoina koją wszelkie podrażnienia. 

W praktyce pianka bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. Nie zawiera żadnych granulek, które mogłyby podrażnić delikatną cerę naczynkową. Po opłukaniu twarzy wodą, czuć efekt czystej i odświeżonej twarzy. (Cena ok. 30 zł)

Pharmaceris N – Krem z witaminą K uszczelniającą naczynka 

Popękane naczynka na policzkach potrzebują już czegoś więcej, niż zwykły krem na cerę naczynkową. Osoby, które tak jak ja borykają się z tym problemem, wiedzą doskonale, że każdy skok temperatury, silne emocje, czy ostre przyprawy, nie sprzyjają naszej cerze. Dlatego warto ją dopieścić odpowiednimi kosmetykami.

Głównym składnikiem tego kremu jest witamina K w stężeniu 1%. Dlaczego ona? Otóż witamina K poradzi sobie z uszkodzeniami naczynek, szybko łagodzi, zmniejsza zaczerwienienia skóry oraz przyspiesza gojenie się popękanych naczynek.

Krem jest dostępny w opakowaniu z pompką, co sprawia, że przez cały okres stosowania jest mniej narażony na zewnętrzne zanieczyszczenia. W swojej konsystencji krem jest bardzo delikatny, łatwo się rozprowadza na skórze i nie pozostawia smug. Jest bardzo wydajny i niewiele go potrzeba do jednorazowej aplikacji na skórę twarzy. 

Miałam też możliwość przetestowania go na siniakach, które nabił sobie nasz starszak na czole. Odniosłam wrażenie, że zniknęły one szybciej, niż pozostałe siniaki na rękach.  (Cena ok. 50-60 zł)

Pharmaceris N – Dermo-strukturalny krem korygujący zmarszczki 

Nie mam już dwudziestu lat, zdecydowanie bliżej mi do czterdziestki. Zmarszczki na mojej twarzy wcale mnie nie dziwią. Jednak nie będę stała z założonymi rękami i przyglądała się im, jak się pogłębiają i ich przybywa. Trzeba wytoczyć przeciwko nim ciężkie działo. 

Skóra dojrzała jest bardziej podatna na mikro-podrażnienia, dlatego aktywny krem dermo-strukturalny wspomaga proces odnowy włókien kolagenowych, chroni ich struktury przed uszkodzeniami i hamuje procesy starzenia. 

Co wchodzi w jego skład? Przede wszystkim kwas hialuronowy, dzięki któremu nasza skóra zyskuje odpowiednie nawilżenie, elastyczność i napięcie. Wspiera go kolejny składnik dermo-peptyd, który uruchamia syntezę włókien kolagenowych, chroniących jego struktury. Wśród składników tego kremu znajdziecie również Witaminę C, która wzmacnia naczynka krwionośne, wygładza zmarszczki oraz rozjaśnia przebarwienia. Pozostałe dodatki, jak tioprolina, InnoTetrapeptyd, fotostabilne filtry UVA/UVB wspomagają regenerację naskórka oraz chronią go przed starzeniem się.

Krem jest dostępny w opakowaniu z pompką, co ułatwia stosowanie odpowiedniej jego ilości, gdyż jest on bardzo wydajny. Konsystencja jest bardzo delikatna, wręcz muślinowa. Łatwo rozprowadza się go na skórze. Po jego aplikacji od razu poczujesz głębokie nawilżenie i lekkość. Nie spina skóry, jak czasem bywa w przypadku innych kosmetyków. (Cena ok. 50-60 zł)

Pharmaceris N – Intensywny krem redukujący cienie i worki pod oczami 

Cienie pod oczami od zawsze były moim koszmarem. W walce z redukcją cieni i worków w serii Pharmaceris N, skutecznie radzą sobie proteiny sojowe i ryżowe, które dodatkowo długo nawilżają skórę. Wspiera ich witamina E, która przeciwdziała starzeniu się skóry.

Krem redukujący cienie pod powiekami jest bardzo delikatny, łatwo się rozprowadza. Jest dostępny w opakowaniu z pompką, co pozwala na pobranie odpowiedniej ilości produktu. (Cena ok. 30 zł)

Na zakończenie, kilka słów o efektach stosowania kremów z serii Pharmaceris N

Dbanie o skórę twarzy i szyi jest podobne jak leczenie choroby. Gdy chorujemy, lekarz przepisuje nam listę leków, ich dawkowanie itd. Często jeden lek wspiera drugi, co pozwala nam pokonać bakterie i szybko wrócić do zdrowia. Odnoszę wrażenie, że z naszą cerą jest podobnie. By cieszyć się długotrwale z efektów, warto zadbać o nią kompleksowo. Począwszy od środków myjących i odpowiednich kremów na dzień i na noc, kremów pod oczy itd.

Przez ponad miesiąc, miałam przyjemność testować powyższe kosmetyki z serii Pharmaceris N. Efekty były już widoczne po pierwszych tygodniach. Zmniejszyła się liczba widocznych, pękniętych naczynek na mojej twarzy i co najważniejsze nie zauważyłam nowych. Rumieńce, które wyskakują po najmniejszym wysiłku, nie są już tak buraczane, jak kiedyś. Jeśli chodzi o zmarszczki, to nie zniknęły całkowicie, zresztą nie oczekiwałam, że stanie się taki cud. To, co dostrzegłam, to to, że się zmniejszyły, nie są już takie głębokie.

Po prawie przeszło miesięcznej kuracji skóra jest wygładzona, nawilżona i odzyskała swój blask. Co do ceny kosmetyków to uważam, że są one przystępne, biorąc pod uwagę ich wydajność. 

Z ręką na sercu polecam każdej z Was walczącej z cerą naczynkową produkty z serii Pharmaceris N.

Może zainteresują Was również inne kosmetyki z serii Pharmaceris? Przeczytacie o nich tutaj i tutaj.

Dziękuję firmie Pharmaceris za przekazanie kosmetyków do testów.