Dania główne 17 października 2014

10 pomysłów na szybki i smaczny obiad dla całej rodziny

Jak zwykle spacer z dzieckiem lub wizyta u lekarza się przedłużyła. Wracasz do domu padnięta, zmęczona, a to dopiero południe. W domu czekają już wygłodniałe młode z samcem alfa, a tobie brak pomysłu co dziś na obiad. Zerknij na nasze top 10 pomysłów na smaczny i szybki obiad dla całej rodzinki.

1. Zupa: wszelkie warzywa jakie znajdę w domu wrzucam do garnka, gotuję, przyprawiam i miksuję. Do tego grzanki i super zupka.

Drugie danie: Pierś z kurczaka kroję w kostkę, przyprawiam i podsmażam, dodaję sos słodko kwaśny. Podaję z ryżem – ekspresowy obiad. W wersji bardziej dla dzieci – wszelkie warzywa uduszone + pomidory + kurczak + ryż.

Magdalena

2. Zazwyczaj moje obiady są… szybkie 😉 Mam kilka wypracowanych przepisów, ale tym razem podzielę się tym na makaron. Kiedy penne się gotuje kroję pierś z kurczaka w kostkę i podsmażam z solą i czosnkiem (ten gości w każdej mojej potrawie, nawet w rosole). Kiedy mięso jest już usmażone podlewam go minimalnie wodą i dodaję serek topiony. Najczęściej jest to emmentaler (jeden kubełek lub dwa bloczki) lub brie (dwa trójkąciki). Kiedy ser się rozpuści mamy gotowy sos. Czasem dodaję kukurydzę z puszki, mieszam z makaronem i… voilà

(nie)Magda(lena)

3. Zupa: Wrzucam do garnka passatę pomidorową lub pomidory z puszki, zagotowuję rozcieńczając ewentualnie wodą, doprawiam, do tego lane kluseczki, duża łyżka śmietany i gotowe.

Drugie danie: Podpiekam a okrągłej foremce ciasto francuskie, na wierzch wykładam podsmażone resztki mięs, wędlin itp oraz różnych warzyw, niezbyt mokrych. Zalewam wszystko masą jajeczno-śmietanowa i piekę aż się dobrze zetnie, pod koniec pieczenia można posypać serem i szybka tarta gotowa.

Paula

zupa 2

4. Hmmm, iść do knajpy?

Mirella

5. Zupa: Lekko podgotowuję brokuły, które potem miksuję. Serek topiony rozpuszczam w gotującej się niewielkiej  ilości wody. Dodaję papkę z brokułów i doprawiam solą i pieprzem. Najczęściej podaję z groszkiem ptysiowym, ale można też z grzankami.

Drugie danie: Obieram, kroję i przysmażam pieczarki. Do ugotowanego makaronu dodaję pesto i pieczarki. Posypuję uprażonymi płatkami migdałów.

Basia

6. Zupa: Jeśli chodzi o zupy to podpisuję się pod wpisami dziewczyn. Nie ma nic prostszego jak wrzucić to, co się ma do garnka.

Drugie danie: zdecydowanym faworytem dla mnie w łatwości i szybkości przygotowania są łazanki. W pierwszej kolejności gotuję makaron, w między czasie na patelni podsmażam skrojoną cebulę, kiełbaskę, po czym dodaje zszatkowaną ćwiartkę białej kapusty i przykrywam patelnię, by składniki się razem podusiły. Wolną ręką wstawiam 2 jajka do gotowania. Kiedy kapusta zmięknie, a makaron się ugotuje – to dodaję go do pozostałych produktów. Na koniec kroję jajka, i dodaję sól i pieprz. Voila, łazanki gotowe.

Rachela

 7. Wyciągam wcześniej zamrożoną zupę lub sos, który został kiedyś z obiadu i gotuję ryż lub ziemniaki.
Podsmażam cebulkę, mięso mielone, doprawiam papryką, solą, pieprzem. Po usmażeniu dodaję koncentrat pomidorowy, trochę ketchupu, bazylię, podlewam odrobiną wody i duszę kilka minut, aby się przegryzło, a w międzyczasie gotuję makaron spaghetti. Makaron na talerz, wykładam sos, dodaję wg uznania oliwki, kukurydzę z puszki i tarty ser – to moja ulubiona wariacja na obiad w 20 minut.

Mania

makaron1

8. Kupuję lub wyciągam z zamrażalki mix warzyw mrożonych, wrzucam na patelnię, okraszam ulubionymi przyprawami i podsmażam do miękkości. Do garnka wlewam wodę, zagotowuję, dodaję ryż, przygotowuję zgodnie z zaleceniami producenta i/lub swoimi upodobaniami.
Teoretycznie gdy ryż i warzywa będą miękkie, danie jest gotowe, jednak dla mięsożerców (jakim jest mój mąż) polecam jeszcze pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka. Żeby danie nie było suche, można przygotować do niego dodatkowo sos, w naszym przypadku zazwyczaj jest to sos serowy. Mniaaaam!

Fizinka

9. W 5 minut – spaghetii i sos ze słoika

W 15 minut – zupa pomidorowa krem dla śmierdzących leni. Potrzebne są pomidory z puszki, sok pomidorowy, sól, pieprz, śmietana, marchewka, opcjonalnie bazylia. Wszystko do gara oprócz śmietany – marchew kroję lub trę na pył w jakimś sprytnym urządzeniu – szybciej się ugotuje. Gotuję, przyprawiam i miksuję. Na koniec dodaję śmietankę wedle upodobań . Podaję z grzankami lub tostami. Jeżeli macie czas i chęci zróbcie zupę na wywarze z warzyw, jeśli nie cuda zdziała łyżka masła.

Hania

10. Nie odkryję nic nowego.Otwieram zamrażarkę i wyjmuję zamrożony wcześniej bulion i warzywa by ugotować ekspresową zupę jarzynową.

Drugie danie podobnie 😉 Wyjmuję zamrożone np. pierogi lub kotlety mielone, czy gołąbki. Robię sosik, gotuję ziemniaczki i podaję z surówką. Zawsze mam w zamrażarce zapasik na wszelki wypadek.

Sylwia

Subscribe
Powiadom o
guest

22 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Milena kamińska
Milena kamińska
10 lat temu

11 sposób – iść na obiad do rodziców lub teściów

Edyta Skrzydło
10 lat temu

Pierś z kurczaka, papryka i makaron łezka w formie sałatku na ciepło

Milena Kamińska
10 lat temu

Mniam pyszności

Barbara Fajfer Krzemkowska

Makaron z brokułem wg Buddy’ego Valastro. Szybko, smacznie i co najważniejsze, dzieci jedzą 🙂

Marta Patrycja Tomasik

U nas rosołek z makaronem (z którego później będą galaretki drobiowe) a na drugie danie faszerowane ryżem i mięskiem papryczki z sosem pomidorowym 🙂 szybko i pysznie 🙂 a do tego pogoda nas natchnęła do zrobienia kruchych, połfrancuskich ciasteczek takich jak na święta zawsze robimy 😀 😀

W roli mamy - wrolimamy.pl

Dajcie trochę tych ciasteczek bo nie mam nic do kawy! 😛 😉

Marta Patrycja Tomasik

Proszę bardzo 😀 wyszły wspaniałe 🙂 pierwszą blachę całą zjadłysmy z córcią 😀 na szczęście wyszły w sumie 4blachy 😀

Milena Kamińska
10 lat temu

Moje dzieci chore wiec menu musiałam wymyślić na cały tydzień : pomidorówka i placuszki z jabłkiem, bsrszczyk czerwony z uszkami które zrobiłam wcześniej i zamroziłam kilka porcji, dzisiaj kasza surówka i sosik z mięskiem, jutro ogórkowa a na drugie kalafior piątek frytki surówka i pieczone skrzydełka

W roli mamy - wrolimamy.pl

Mmmmm ale mi ślinka pociekła! 🙂

Zdróka dla dzieciaczków :*

Patrycja Gaj
10 lat temu

Krem z brokulow, na bazie wywarł z kurczaka i warzyw :-), piersi kurczaka z warzywami po chińsku na drugie. Szybko, warzywnie, dosyć zdrowo.

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Patrycja Gaj

I na tapetę poszedł kurczak po chińsku z ryżem! 😉 Dzięki 🙂

Patrycja Gaj
10 lat temu
Reply to  Patrycja Gaj

Smacznego! Miło mi 🙂 polecam sie na przyszłość

Romanka Stanisław Nowak

ciekawe pomysly i bardzo apetycznie wygladajace godne wyprubowania ja napewno skorzystam dzieki !

Romanka Stanisław Nowak

NIE

Barbara Heppa-Chudy
7 lat temu

zupa gyros 🙂

Wioletta Brachuc
7 lat temu

ryba sola warzywka i kuskus

W roli mamy - wrolimamy.pl

Moge przyjść do ciebie na obiad? :p

Wioletta Brachuc
7 lat temu

obawiam się że wystygnie zanim dotrzesz 🙂

Rafał Brachuc
7 lat temu

Moocno wystygnie a nawet z lekka się zeschnie 😉

Paula Radek Flisek
7 lat temu

MNIAM….ja ostatnio jestem anty do gotowania …….. Także dziś tylko obiad dla dzieci naleśniki ?

Roxi
Roxi
6 lat temu

Jeśli robię coś na szybko to czasami pokuszę się o zakup pysznych słoiczkowych specjałów od Frykasa! Są bez konserwantów, a moje dzieciaki za nimi szaleją 🙂

Ciąża 10 października 2014

Ciąża – odsłona II

To już końcówka siódmego miesiąca, nawet nie wiem kiedy ten czas mi minął. Jeszcze nie dawno rozmawialiśmy o drugim dziecku, dawaliśmy sobie czas, bo przy pierwszym dziecku staraliśmy się ponad pół roku. Tym bardziej ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy dwie kreski – przy pierwszym podejściu – ma się te moc, nie? Druga ciąża -była radość, euforia, ale już tak inaczej. Nie było tej iskry, podskakiwania pod sufit. Tylko długie patrzenie w oczy partnera, w których malował się uśmiech, radość, spokój….

Druga ciąża nie jest już taka sama jak pierwsza. Do wielu rzeczy podchodzę spokojniej, z jednej strony wiem, co mnie czeka, na co zwracać uwagę. Z drugiej strony cieszę się z każdej wolnej chwili, kiedy możemy być same z sobą – a wierzcie mi lub nie, ale o takie chwile trudno przy aktywnym trzylatku. Nadal zdarzają się mi takie dni, pełne zadań do wykonania, gdzie gdyby nie rosnący brzuszek zapomniałabym, że jestem w ciąży – a to mi się wcześniej przed pojawieniem brzuszka zdarzało.

Będąc w pierwszej ciąży, wszytko było dla mnie nowe, niesamowite i nie do ogarnięcia. Szybko odnalazłam forum mam czerwcowych na jednym z portali parentingowych. Podczytywałam już fora mam, które już cieszyły się maleństwami. Pamiętam to uczucie, jak nie mogłam się doczekać przyjścia na świat pierworodnego. To właśnie tam poznałam wspaniałą dziewiątkę dziewczyn, z którymi udało nam się stworzyć nie tylko ten blog, ale zawiązać też przyjaźnie. Czasem tłumaczę mężowi, że dziewczyny są dla mnie jak grupa wsparcia, bez której nie wyobrażam sobie jak można by funkcjonować.

Czy tym razem szukałam forum mam grudniowych? Z ręką na sercu przyznaję, że dopiero niedawno zerknęłam na jedną grupę i ku mojemu zdziwieniu zauważyłam jak daleko “w tyle” jestem z przygotowaniami. Dziewczyny już w szóstym miesiącu miały wszytko poprane, wyprasowane, łóżeczko rozstawione – a u mnie? Łóżko nadal stoi w piwnicy, tak samo jak wózek. Ubranka – do zeszłego tygodnia nic nie miałam – bo po Marcinie rzeczy są jakby nie na tę porę roku, a tym bardziej zbyt chłopięce. Ubrania choć posortowane, nadal nie uprane i nie uprasowane. Torba do szpitala – może znajdą się pojedyncze rzeczy. Do końca pozostało 9 tygodni – dla mnie to dużo czasu.

Wkrótce czeka nas ostatnie obowiązkowe badanie usg – czy czuję podekscytowanie, zdecydowanie tak. Naprawdę nie możemy się doczekać kiedy będziemy mogli znów ją podpatrzyć i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Teraz pozostało nam delektowanie się kopniakami małej, która nie daje o sobie zapomnieć, a także czas powoli zabrać się za przygotowania.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
megi84
megi84
10 lat temu

oj tak druga ciąża jest inna, moja córeczka jest już z nami 5 miesięcy a oczekiwania na nią minęły przy moim 4 latku w mgnieniu oka, czas tak szybko ucieka , nie było dużo czasu na delektowanie się każdym ruchem , choć było one cudowne – inne. Aż zatęskniłam za kopniakami, ale jak teraz patrzę na moją Lili jak słodki śpi to nic mi wżyciu więcej nie potrzeba. Mam cudowną rodzinę, cudowne dzieci i po prostu jestem szczęśliwa.:)

Kamila Anna
Kamila Anna
10 lat temu

Pięknie opisane 😉 kolejna ciąża to już zupełnie coś innego, jesteśmy na początku drugiego trymestru ale ta myśl, że wkrótce będzie trzeba kompletować wyprawkę jeszcze do mnie nie dociera 😉 Wszystko jest takie inne, radość ogromna , myśl o kimś maleńkim w środku pod serduszkiem jest codziennie 🙂 ciekawe jak to będzie i czy damy radę 🙂

Milena Kamińska
Milena Kamińska
10 lat temu

zgadza się druga ciąża zupełnie inna, choć też bardzo ważna. Więcej spokoju , mniej czasu na czytanie różnych artykułów, mniej kupionych gazet 😉 też uważałam że ze wszytskim zdążę, nie miałam tak wszystko poszykowane na tip top jak przy pierwszej.Inne nastawienie , wiedziałam co mnie czeka dlatego mniej stresu.

Ada
Ada
10 lat temu

Zazdroszczę brzuszka nr 2! Sama obawiam się podjąć decyzję o kolejnym dziecku, jakaś mnie bardzo by chciała,a druga jest niezdecydowana.

Dom 6 października 2014

Dlaczego gotowanie na parze jest zdrowe? Zdrowe posiłki dla całej rodziny.

Powodów, by dać się przekonać do tej metody przyrządzania posiłków jest wiele, uważasz, że to nie dla Ciebie – spróbuj, zdrowe może być smaczne! Gotowanie na parze to świetny wybór, szczególnie gdy pichcisz dla dzieci.

Dlaczego warto gotować na parze? 10 powodów, by spróbować — To proste!

  1. Do przygotowania posiłków nie potrzebujesz tłuszczu.
  2. Produkty nie są zanurzone w wodzie, dzięki czemu nie  tracą cennych substancji odżywczych – są bardzo zdrowe! Gotowanie na parze pozwala zachować maksimum witamin i składników mineralnych.
  3. Produkty przygotowane tą metodą są jędrne, chrupkie, kolorowe i smaczne.
  4. Jedzenie gotowane na parze zachowuje więcej smaku.
  5. Gotowanie na parze pozwala zrezygnować z dodawania soli do posiłków – to szczególnie ważne
  6. Podczas obróbki termicznej jedzenia tą metodą, nadal możesz wzbogacać smak ziołami i przyprawami.
  7. Mniej zmywania, zero mieszania i żadnego pryskającego tłuszczu.
  8. Dzięki urządzeniom do gotowania na parze – oszczędzisz czas i energię, zyskasz zdrowie i bardziej aromatyczne posiłki.
  9. Szybszy czas gotowania – gotuj równocześnie cały obiad. Gotowanie na parze jest szybsze niż gotowanie we wrzątku. Pamiętaj, aby pokrywka dobrze przylegała do naczynia – w ten sposób osiągniesz wyższą temperaturę i skrócisz czas gotowania. Właśnie w ten sposób działa Babycook.
  10. Zdrowe jedzenie „od małego” – to zdrowie i dobre nawyki żywieniowe dla Twojego dziecka

image

Ciekawostka: Czy wiecie, że nawet jajka w skorupkach można gotować na parze? Właśnie na tej metodzie opiera się działanie jajowaru (kolejnego pożeracza miejsca w naszej kuchni!). Kuchnia chińska od dawna wykorzystuje ten trik.

Gotowanie na parze – co będzie potrzebne?

Również tutaj zbędna jest wielka filozofia, żeby przygotować posiłek na parze – potrzebna jest woda i „coś” w czym całość ugotujemy. Co mamy do wyboru?

– specjalne garnki z wkładkami do gotowania na parze
– zwykłe garnki z umieszczonym w środku wkładem, stalowym sitkiem lub durszlakiem (dostępne są również silikonowe akcesoria)
– parowary i inne wielofunkcyjne urządzenia – jak Babycook, dzięki któremu gotowanie na parze jest jeszcze przyjemniejsze i bardzo łatwe.

Wybierając sprzęt sprawdź, które urządzenie posiada dodatkowe funkcje, jak rozmrażanie, podgrzewanie, miksowanie oraz akcesoria: do gotowania ryżu i makaronu, używania przypraw i ziół – to pozwoli je maksymalnie wykorzystać i zaoszczędzić przestrzeń w kuchni. Jeśli kupujesz urządzenie z myślą o gotowaniu dziecku, polecamy Babycook (więcej informacji znajdziesz w recenzji – osobiście testowałam, z małym smakoszem u boku).

Co i jak można ugotować na parze?

Praktycznie wszystko! Mięso, warzywa, owoce, ryby i owoce morza, jaja, desery.

Gotowanie na parze wcale nie oznacza ciągle tego samego smaku – wręcz przeciwnie, pozwala wycisnąć z produktów to co najlepsze na wiele sposobów.

Jak długo gotować na parze?

Warzywa

Ziemniaki:
w mundurkach: około 40 minut
pokrojone w kostkę: około 15 minut

Kalafior (różyczki): około 12 minut
Brokuły (różyczki): około 10-15 minut
Cebula: około 10-12 minut
Marchewka (plasterki lub słupki): około 12-15 minut
Kukurydza (cała kolba): około 20-35 minut
Por (plasterki) około  15-20 minut
Papryka (paseczki): około 10-15 minut
Szparagi (białe): około 9-11 minut
Zielony groszek: około  6-12 minut
Seler (kostka): około  15 minut
Cukinia świeża (kostka lub plastry): około 7-10 minut
Szpinak świeży: około 8-10 minut
Szpinak mrożony (brykiet): około 15-20 minut
Fasola szparagowa świeża: około 15-20 minut
Fasola szparagowa mrożona: około 25-30 minut

Mięso

Pierś z kurczaka:
drobne kawałki około 10-15 minut
cały filet: około 20-25 minut
Podudzia z kurczaka: około 35-40 minut
Schab: (plastry lub kostka max. grubość 1,5 cm): około 10-15 min.
Steki jagnięce: około 10-15 minut
Serdelki: około 10-15 minut
Kiełbaski frankfurterki (przed gotowaniem należy je ponakłuwać): około 10-15 min.

Ryby

Filet z ryby świeży (cienki): około 5-10 minut

Cienki filet z ryby zamrożony: około 10-15 minut
Grube filety z ryby: około 10-15 minut
Świeże steki rybne: około 10-15 minut

Ryba w całości świeża: około 20-25 minut

 

Owoce
W zależności od dojrzałości i struktury owoca, zazwyczaj orientacyjny czas nie przekracza 15 minut

Jabłko (ćwiartki): około 10 minut
Gruszka (ćwiartki): około 12 minut
Brzoskwinie (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-12 minut
Morele (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-12 minut
Śliwki (wypestkowane połówki lub ćwiartki): około 10-15 minut
Maliny – około 7 minut
Ananas (kostka) – około 15 minut

Jajka

Jaja w skorupkach – czas gotowania: na miękko około 9 minut, na twardo około 15 minut. Tak naprawdę zależy to od wielkości naczynia, jajka oraz tego czy używamy produktu w temperaturze pokojowej, czy wyjętego z lodówki. Na pierwszy ogień, lepiej zrobić próbę z dłuższym czasem i „wyczuć bluesa”.

Jajka sadzone, jajecznica na parze – jajko należy wbić na naczynia lub na talerzyk, można je rozmącić delikatnie widelcem. Jeśli mamy ochotę możemy posypać je dodatkami lub przyprawami na wierzchu. Zobaczymy gdy będą gotowe (zazwyczaj czas gotowania to około 10-12 minut).

Jajka po chińsku – tradycyjna chińska metoda polega na, rozmąceniu jajka i odcedzeniu przez sitko powstałej piany. Tak przygotowane jajko należy wylać na talerzyk i przykryć drugim talerzykiem (ale można je gotować również bez przykrycia). Można urozmaicić smak dodając szczypiorek, zioła lub ulubione posiekane warzywa (Chińczycy dodają do jajek również mięso mielone i owoce morza).

Jeżeli jeszcze masz wątpliwości, przeczytaj jak ułatwić sobie życie. Gotowanie na parze jest przyjemne, to jedna z najmniej absorbujących kucharza metod przyrządzania posiłku!

Pozostaje mi już tylko życzyć Wam smacznego (i zdrowego)!pol_pl_Babycook-Solo-Pastel-Blue-NOWOSC-Beaba-857_5

 Partnerem wpisu jest marka Beaba

Zdjęcie tytułowe: Zdjęcie dodane przez Pixabay: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/biala-plyta-ceramiczna-w-poblizu-srebrnego-widelca-45218/

Subscribe
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mariola
Mariola
10 lat temu

Gdybym miała takie urządzenie to chętnie pogotowałabym na parze… ! 😉

Ada
Ada
10 lat temu

Ja gotuję na parze od lat i nie wyobrażam sobie inaczej

Asia Woźniak
Asia Woźniak
10 lat temu

Bardzo przypadły mi do gustu przepisy, ale także sprzęt. Muszę namówić Św. Mikołaja 🙂

Agnieszka
Agnieszka
10 lat temu

Ja zdecydowanie wolę w szybkowarze – też w nim można gotować na parze a o ile szybciej – polecam zabieganym rodzicom

Jarosław Klimkowski

No my już naszą małą od małego nauczyliśmy i wcina aż miło. Jedzonko zresztą dużo bardziej kolorowe, to i je się chętniej w przypadku dziecka. Chociaż teraz częściej już korzystamy z piekarnika z parą i plus steamem zamiast parowaru, bo mniej mieści, a piekarnik dostaliśmy na nowe mieszkanie 😉

Alina
Alina
5 lat temu

Świetny artykuł! Ale mam pytanie – polecisz aktualnie jakiś fajny parowar na prąd? Szykuje się na taki zakup, ale jestem w kropce. Tyle niby fajnych, ale zbieram opinie. Stąd mi się podoba tefal – https://www.prorankingi.pl/rankingi/male-agd-do-kuchni/parowary/ – ale są też philpsy i inne firmy, które mniej już znam. Pomoże ktoś?

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close