Kubek 360 Lovi
Kubek 360 został stworzony po to by odzwyczajać dziecko picia z butelki ze smoczkiem. Stanowi on łagodne przejście z tradycyjnej butli do „dorosłej” szklanki. Kubek nie posiada ustnika, a więc możliwe jest picie z każdego miejsca wokół krawędzi kubka.
Cechy produktu:
- kapsel – stanowi dodatkową ochronę przed zabrudzeniem oraz ewentualnym wyciekaniem napoju, dzięki czemu kubek można zabrać ze sobą na spacer.
- nakrętka – zaprojektowana tak by chronić przed rozlewaniem, jednak z przykrością muszę stwierdzić iż patent ten nie sprawdza się w 100%. Kiedy dziecko przechyli lub odwróci kubek do góry nogami – faktycznie nic z niego nie leci, jednak kiedy dziecko potrząśnie kubkiem bądź nim rzuci (co przecież czasami się zdarza) – większa tudzież mniejsza ilość napoju niestety wycieka.
- uchwyt – tak wyprofilowany by ułatwić dziecku chwytanie i trzymanie.
Kubek 360 dostępny jest w trzech wersjach:
- mini – 210 ml – 9m+
- junior – 250 ml – 12m+
- active – 350 ml – 18m+ (bez uchwytów)
Dostępna kolorystyka:
- czerwony
- zielony
- niebieski
Od producenta: „Nakrętka kubka zawiera specjalną ochronę SteriTouch®, która wykorzystuje naturalne, antybakteryjne właściwości srebra. Pozwala na zredukowanie populacji bakterii, aż do 99,99% w ciągu 24 godzin.Niezależne testy laboratoryjne wykazały, że SteriTouch® może redukować populacje bakterii takich jak e.coli i gronkowiec złocisty. SteriTouch® nie zastąpi standardowych zabiegów czyszczących, jednak zapewni zwiększoną ochronę pomiędzy okresami mycia.”
Ciekawostki: Innowacyjny kubek 360° LOVI jest laureatem kilku nagród:
- nagroda zaufania Złoty OTIS 2011 r. w kategorii: Debiut roku.
- Laur Konsumenta 2010 r. oraz tytuł „Najlepsze dla dziecka” w plebiscycie czytelników miesięcznika „Dziecko”
- nagroda „Super Produkt 2011” w konkursie magazynu „Mam dziecko”
Ważne! Produkt wolny jest od BPA (Bisfenol A) – jest to związek chemiczny używany do produkcji plastiku i żywic. Niewielkie ilości BPA mogą być uwalniane z plastików lub powłok wykonanych z żywicy, przedostając się do pokarmów i napojów. BPA może przedostawać się do żywności w przypadku uszkodzenia struktury tworzywa lub na skutek poddania produktu działaniu wysokiej temperatury.Istnieją przypuszczenia, że bisfenol A może być przyczyną niektórych chorób ( przedwczesne dojrzewanie dzieci, obniżona płodność, zwiększone ryzyko zachorowania na chorobę nowotworową,… )!
Cena: waha się w granicach od 16,00zł do 36,00zł
Mój syn uwielbia ten kubek , wszędzie z nim chodzi! A więc pomijając sporadycznie kapanie – jesteśmy z niego zadowoleni!
8 odpowiedzi na “Kubek 360 Lovi”
Ten kubeczek jest również ulubionym gadżetem mojego synka. Niekapki mu nie pasowały, więc zakupiłam ten wynalazek o poj. 250 ml. Jest znacznie wygodniejszy niż zwykły kubek i podłożony pod nim śliniak czy pieluszka tetrowa, które łapią wylatujący z kącików ust napój. W tym kubeczku nic nie leci bokami a ładnie ląduje w ustach dziecka. Sprawdza się w 100%. Synek nigdy nie pił tak chętnie i w takich ilościach jak z tego kubka. Nie rozstaje się z nim prawie wcale, co jakiś czas popijając. Trzeba go dokładnie zakręcić, celując równo w rowki naprowadzające by z małych otworków odpowietrzających nie wylatywał napój. Na szczęście nasz nie przecieka, może z raz coś poleciało dlatego, że nie był dokładnie zakręcony. Synek rzuca nim, potrząsa do góry nogami, ale zawartość pozostaje w kubku (no czasem poleca jakieś kropelki). Minusem jest nakrętka czy raczej pokrywka. Założoną ciężko os. dorosłemu niekiedy zdjąć nie mówiąc już o maluchu.
Do nas kubeczek trafił dzięki tegorocznemu „Zajączkowi” prosto na wielkanocny stół. Wbrew moim obawom, córka bez problemu i „natychmiastowo” nauczyła się korzystać z nowego gadżetu:). Kubeczek jest łatwy w obsłudze i czyszczeniu. Kwestia ulewania się z niego podczas odstawiania nie stanowi dla nas problemu – z fizyką nie wygramy ( poza tym są to niewielkie ilości, w niekapkach również się zdarzają, bo zawsze zostanie cos w dzióbku). Genialny wynalazek. Za niedługo przejdziemy na następny „level” i spróbujemy wersji bez uszczelki jako naukę „dorosłego” picia. Wygląda na to że koreczek nie bez znaczenia wpłynie na rozmiar „pierwszych kałuży” – ale zobaczymy jak wypadną testy w naturze:)
Osobiście polecam kubeczek. Pomysłowy, praktyczny i po prostu ładny:)
Kubek to dość fajny wynalazek jako przedsmak „dorosłego” picia, jednak nasz nie jest niekapkiem… Znam też opinie innych rodziców, którzy mają ten sam problem. Zdarzyło mi się, że picie wylało się w torbie (choć kubek stał) i właściwie za każdym razem kiedy się przewróci jest mokra plama. Szczelny był tylko wtedy, gdy przypadkiem źle założyłam uszczelkę. Być może zależy to od konkretnego egzemplarza, ale niestety w sklepie nie można sprawdzić. Mimo wszystko nie odstawiamy go w zapomnienie- będziemy go używać, kiedy przejdzie etap pozostawiania kubka gdzie popadnie.
mój synek dorwał się kiedyś u mojej koleżanki do takiego kubeczka i nie chciał już swojego… kupiłam mu go parę dni później w sklepie…. i mały nie chciał z niego pić :/ byłam zła bo wydałam duże pieniądze (40pln za kubek to dla mnie bardzo dużo biorąc pod uwagę ,że wcześniej pił z niekapka chicco za 25pln) no ale minął jakiś czas i Michał zaczął pić już tylko z niego. WCZEŚNIEJ MIAŁAM PROBLEM Z butelkami smoczkowymi ,które strasznie ciężko było nam odstawić ,ale już jest w porządku 🙂
Kupiłam kubek dla siostrzenicy, która nie chciała za nic w świecie pić z niekapków czy zwykłych butelek ze smoczkiem – sprawdzał się dobrze, choć tak jak przy niekapkach, zdarzało się, że pozostawały mokre plamki, ale można to przeżyć. Kubek jest poręczny, dobrze się czyści. Naszym zdaniem fajna sprawa 🙂
moja corka ma obecnie 17 miesiecy dostala kubek niekapek – najwiekszy i bez dodatkowych uchwytow od babci 2 miesiace wczesniej bo juz probowala pic moja herbate z kubkow ale wiekszosc rozlewala bo za mocno przechylala kubki.zakup okazal sie strzalem w 10 ! sprawdza sie w domu, samochodzie, placu zabaw i piaskownicy
Ten kubek to jeden z nietrafionych zakupów. Nie jest tani w porównaniu z tym co jest dostępne na rynku, a jego funkcja niekapka jest na chybił trafił- nie wiem czy to jakaś wada, nieumiejętność składania, ale opinie są „pół na pół”. Nasz kapie a wcale łatwo się z niego nie pije.
Ja mam niejeden taki kubek i u nas się sprawdza super;)