Nocnik Pastel Blue Beaba

cena: ok 95 PLN

Nocnik to przedmiot z cyklu “must have” dla każdego rodzica, chcącego oduczyć swoją pociechę załatwiania potrzeb fizjologicznych w pieluszkę. Mnie to niełatwe zadanie czeka po raz drugi z młodszym synkiem, więc z wielką ciekawością przystąpiłam do rozpakowania przesyłki.

Na sam początek mogę stwierdzić jako doświadczona mama, że najważniejszym kryterium, którym powinno się kierować przy zakupie powyższego, jest jego wygoda i funkcjonalność, aby mógł z niego skorzystać zarówno maluszek w okolicy pierwszego roku życia, jak i wyrośnięty trzylatek.

Właśnie takim rodzajem “tronu” dla malucha jest nocniczek Pastel Blue Beaba. Już na pierwszy rzut oka wiadomo, że nie musimy ukrywać go przed wzrokiem domowników w łazience. Jego zaokrąglony kształt i delikatny pastelowy kolor sprawił, że stoi on w kącie pokoju tak, aby ekspresem można było po niego sięgnąć, gdy wiadomo że zbliża się niespodzianka. Każdy rodzic praktykując “łapanie” momentu siusiu u malucha wie, że tu liczy się każda sekunda, więc sprzęt musi być pod ręką. Nocnik jest wygodny, bez problemu posadziłam na nim malucha dziewięciomiesięcznego, który podpiera nóżki o podłogę. Nasz “tron” dla malucha ma wymiary 33x28x13 cm, więc jest wystarczająco duży i bezpieczny dla dziecka, jak i niekłopotliwy do przeniesienia za wygodną rączkę przez rodzica. Mój starszy syn również z niego korzysta w sytuacjach, gdy na ostatnią chwilę przypomni sobie że akurat tu i teraz musi się załatwić, a toaleta jest zajęta.

Nocnik jest wyprofilowany tak, że daje poczucie stabilności z przodu jak i z tyłu, dziecko nie wykrzywia się na nim i nie zapada się do środka. Dodatkowo we własnym zakresie można dokupić do niego specjalne podwyższenie gwarantujące starszym dzieciom wygodę z korzystania. Producent podaje również informację, że kształt nocniczka jest komfortowy zarówno dla chłopców jak i dziewczynek.

Fajnym rozwiązaniem jest wyjmowany wkład wewnętrzny, bo zamiast nieść do toalety całość, wystarczy wyjąć środek, doprowadzić go do porządku i włożyć na miejsce. Oszczędzamy sobie wycieranie całego nocnika tak aby nie kapało z niego na podłogę. Dobrym pomysłem jest również zastosowanie antypoślizgowej podstawy, co szczególnie doceniam mając w pamięci nasz pierwszy nocnik bez takiego rozwiązania. Zdradzę wam, że Bartek wprost uwielbiał odpychać się nogami i “jeździć” nocnikiem po całym pokoju, niejednokrotnie rozlewając co nieco po podłodze. Tutaj problem znika, dziecko nie będzie się na nim przesuwało, a nawet jeśli wychyli się niebezpiecznie, to pewne jest że nie poleci wraz z zawartością nocnika na podłogę.

Co wieczór oraz po każdej “grubszej” sprawie lądującej w nocniku odkażam go środkiem typu ”Domestos” i nic złego z nim się nie dzieje, kolory pozostają bez zmian.

Podsumowując – ładny, trwały, wygodny i praktyczny, to cechy charakterystyczne dla nocnika Pastel Blue Beaba, produktu, który z pewnością wart jest dalszego polecenia.

 

Dziękuję firmie Solution Baby Care za przekazanie nocnika do testów.

Nocnik Pastel Blue Beaba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close