Ciąża 4 marca 2015

Tarczyca pod kontrolą

Próbujesz różnych diet, a waga ani rusz, czujesz się zmęczona i wiecznie śpiąca? Twoja miesiączka jest nieregularna i przypomina bardziej kwartalnik? Pomimo wielu prób nie zachodzisz w ciążę? Czy wiesz, że temu winna może być tarczyca?

Mija siódmy rok, kiedy trafiłam na diagnostykę hormonalną do szpitala klinicznego w Warszawie. Mój lekarz ginekolog nie mógł już bardziej pomóc i skierował mnie na szczegółowe badania. Dzięki nim wiem już teraz, że mam Hashimoto,  co może być przyczyną nieregularnych miesiączek, a także przyczynić się do bezpłodności. A wszystko to przez tarczycę, która nie była pod kontrolą.

Tarczyca jest gruczołem odpowiedzialnym za  metabolizm, pracę układu nerwowego, wchłanianie wapnia i fosforanów, a także za prawidłowy rozwój dziecka w łonie matki.

Niewielu ginekologów bada swoje pacjentki pod kątem hormonu TSH, czyli hormonu tyreotropowego, który jest m.in. odpowiedzialny za prawidłową funkcję tarczycy. Zaburzenia tarczycy mogą prowadzić do niedoczynności lub jej nadczynności. W obu przypadkach należy podjąć leczenie, gdyż może to skutkować wahaniem wagi, osłabieniem, zmianą nastroju, nieprawidłową pracą serca, sennością, i bezpłodnością. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że problem niepłodności dotyka już około 15% par, co staje się coraz większym problemem całego naszego społeczeństwa.

Co zatem można zrobić?

Odpowiedź jest prosta. Wykonaj badanie krwi pod kątem hormonu TSH. Z dobrych wieści przekazuję, że kampania społeczna “Płodna Polka” organizuje w marcu bezpłatne badania hormonu TSH na terenie Warszawy i Białegostoku. Badanie polega tylko na pobraniu krwi, a wyniki należy konsultować z endokrynologiem. Jeśli podejrzewasz, że coś dzieje się z twoją tarczycą i nie możesz wziąć udziału w tych badaniach polecam zapytać lekarza rodzinnego, który może wystawić ci skierowanie lub zrób je na własną rękę – koszt w zależności od miejsca to ok. 20-35 zł.

Aby  bezpłatnie sprawdzić poziom TSH należy umówić się telefonicznie na badanie w Klinice Leczenia Niepłodności, Ginekologii i Położnictwa „Bocian” w Warszawie (+48 22 634 37 74) lub w Białymstoku (+48 85 744 77 00). Każda pacjentka otrzyma dodatkowo pakiet informacji na temat płodności.

Niedawno urodziłam drugie dziecko – w ciąży hormon TSH miałam kontrolowany co miesiąc, teraz raz na kwartał. Ja zadbałam już o swoją tarczycę, a Ty?

Subscribe
Powiadom o
guest

26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Monika Ścieplik
9 lat temu

ja od roku jestem już na lekach,wysoka niedoczynność wykryta przypadkiem przy bólu brzucha…

Magdalena Bryła
9 lat temu

Teraz mam zrobic ale trzeba trojce.nie.tylko.tsh ja.man.hashimoto bo tsh moze byc.w.normie.a reszta nie

Dominika Wr
9 lat temu

Po pierwszej ciąży miałam tzw. Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Czyli najpierw nadczynność potem niedoczynność. Po drugiej ciąży to samo. Między czasie brałam eutyrox. A tsh robiłam raz w miesiącu dla kontroli.

Anna Kotas
9 lat temu

Ja miałam badania robione co rok, cały czas wyniki w normie. W tym roku zrobiłam i wynik TSH 3- krotnie przewyższa normę, a fT-4 poniżej normy.

Magdalena Młynarczyk

Ja również od czasu ciąży leczę tarczyce – niedoczynność

Magda EM
9 lat temu

Właśnie zleciła mi je ginekolog razem z resztą badań comiesięcznych.

Marta Kleszczyńska
9 lat temu

badanie TSH zlecił mi ginekolog wraz z innymi badaniami kontrolnymi i niestety okazało sie że mam niedoczynność

Walczak Kinga
9 lat temu

Rok temu

Ewa
Ewa
9 lat temu

A ja jeszcze nie zbadałam…

Edyta Skrzydło
9 lat temu

Trzy tygodnie temu, niestety wykryto niedoczynność 🙁

Angelika Kaźmierska

Ja zawsze miałam dobre wyniki TSH aż kiedyś dostałam od chirurga naczyniowego skierowanie na tsh,ft3 i ft4 i wtedy wyszlo że coś jest nie tak , póxniej przeciwciała,usg,endokrynolog i tarczyca zniszczona strasznie :/ nie mogę jej leczyć bo co miesiąc max co dwa skaczą mi hormony z niedoczynności w nadzczynność i tak już kilka lat :/ dodam ze staraliśmy się o dziecko ponad dwa lata…ale udało się i mamy 20 miesięcznego synka 😀

Anna Dominik
Anna Dominik
9 lat temu

Mi żaden lekarz nie wystawił skierowania na TSH – za tydzień mam wizytę to podpytam – szkoda, że do Wawy tak daleko

Sylwia Kotewicz
9 lat temu

3 tyg temu była w Polsce i robiłąm pełną morfologię, TSH, żelazo i cukier , wszytsko w normach

Monika Gruszka
9 lat temu

ja zbadałam hormony tarczycy rok przed planowaną ciążą i wyszła niedoczynność subkliniczna czyli mam problem tylko z podwyższonym TSH. Biorę euthyrox już 3 lata, całą ciążę brałam i wyniki były ok 🙂

Magdalena Karp
9 lat temu

Niedoczynność leczę od czasów liceum, teraz Bogu dzięki udało mi się ładnie wyrównać tą tarczycę 🙂

Alicja Malinowska
9 lat temu

Badam co rok. Moja mama zmarła na nieleczoną nadczynność tarczycy, dostała wstrząsu (taki typ: dopóki nie badasz się, jesteś zdrowa…)

Agata Fręśko
9 lat temu

Ja bralam najpierw 50mg a w drugiej ciąży juz 150mg :/ euthyroxu…

Ewa Drągowska
9 lat temu

Nigdy

Olga
Olga
9 lat temu

Niedoczynność pojawiła się w czasie ciąży, wcześniej TSH było w normie. Od jakiś 5 lat jestem pod stałą opieką endokrynologa a lwki trzymają tarczycę w ryzach

Kasik Kowalska
9 lat temu

Wczoraj odebralam wyniki. Wszystko ok .

Izabela Jesionkowska

Przed ciążą wszystko było ok 🙂

Michał Magdalena Hałasa

Ja ide na caly kompleks badan za tydzien. Bo jem jak zarlok a co miesiac spada mi z wagi az 4 kg no i waze juz 41 kg. Do tego usg tarczycy. Zobaczymy co wyjdzie. Powiem ze do tej pory wszystko bylo ok

Anna Ścieńska
9 lat temu

A ja właśnie odczuwam wieczne zmięczenie i sennośc, napady zimna i waga tez stoi . Badanie tsh właśnie zrobione za tydzien wizyta u lekarza 😀

le chat noir
le chat noir
9 lat temu

a właśnie – ja też natknęłam się na panią Olę Szwed i pierwsze, co sobie pomyślałam to to, że przecież ona pewnie nie zaznała jeszcze bezsennych nocy i całodziennego zabiegania koło nowo narodzonego dziecka , do tego obowiązki domowe. Pewnie już wróciła do pracy, a dziecko ma nianię – choć tego nie wiem. Co do zrzucenia zbędnych kilogramów po ciąży, to myślę sobie, że dla wielu z nas nie było to trudne (to także sprawa pewnych tendencji do tycia/chudnięcia, itp.)

Joanna Pawlińska
9 lat temu

Ja miałam podobny problem u córki, długie gęste włosy plączące się strasznie. Szukałam różnych rozwiązań od spania w warkoczach przez różne odżywki aż po cudowne grzebienie.

Genialne rozwiązanie pojawiło się przypadkiem. Poszłyśmy podciąć końcówki i trafiłyśmy na genialną fryzjerkę. Zaproponowała przerzedzenie włosów u młodej. Zrobiła to bardzo fachowo, nic nie było widać a całkiem sporo włosów wycięła. Od tego momentu skończył się problem z czesaniem.

Poszukaj naprawdę dobrego fryzjera, problem powinien zniknąć.

Joanna Pawlińska
9 lat temu

aj, zalogowało mnie pod czymś innym 🙂 nie mogę usunąć i wstawić tam gdzie miałam 🙂

Przepraszam za zamieszanie 🙂

Emocje 3 marca 2015

Jedna matka, dwa różne macierzyństwa.

Właśnie skończyłam tulić dziecko do snu. Tym razem poszło gładko, bez zbędnego marudzenia. Gdy tak kołysałam Wojtka, przyplątała się do mojej głowy myśl, że z Bartkiem to było inaczej. I to nie tylko w materii kładzenia spać, ale w wielu innych, czego do tej pory nie dostrzegałam. Najśmieszniejsze jest to, że będąc w pierwszej ciąży z Bartkiem, przeczytałam stos poradników, zakładając że będę podążała za wskazówkami w nich zawartymi. Życie zweryfikowało moje założenia, bo gdy Bartek już pojawił się na świecie, to jednak ja dostosowałam się do dziecka, a nie dziecko do poradników.

Wtedy też byłam święcie przekonana że sposób na wychowywanie dzieci,  jaki sobie założyłam, jest jedyny i słuszny, a drugi raz, to będzie jedynie powtórka z rozrywki. Nic bardziej mylnego. Drugie dziecko zupełnie podważyło sens czytania poradników, zmieniło w dodatku zasady obowiązujące przy Bartku. Nie udało mi się narzucić sprawdzonego szablonu, zabawa zaczęła się na nowo. Jedna matka, dwoje dzieci, dwie różne “instrukcje obsługi” dla potomstwa, dyktowane raczej przez instynkt, niż oficjalne wytyczne psychologów.

Rzeczone już zasypanie z dzieckiem numer 1 wyglądało następująco – bajeczka, tulenie, smoczek i odkładanie do łóżeczka. Bartek trochę do siebie pogadał ale od początku zasypiał samodzielnie. Dziecko numer 2 – pierś, a następnie na paluszkach odkładanie do łóżeczka. Pięciominutowy sen, bo Wojtek jak zaczarowany odpoczynku dużo nie potrzebuje, i od nowa to samo. Często zamiast usypiania przy piersi praktykowałam kołysanie, bo niestety mimo moich starań, nadal nie chciał zasypiać bez mojej pomocy. Teraz, gdy mały ma  półtora roku, odkładam go do snu i wychodzę z pokoju. Wiem, że to wynikało z różnicy sposobu karmienia braci:  starszy na butli i smoczku, młodszy tylko pierś, żadnych smoczków. Ale po oczach bije różnica “postępowania” z obojgiem pociech. Ach, i odpuściłam sobie pilnowania godziny snu, już nie ma działania “na czas”, choć oczywiście trzymam się mniej więcej stałego rozkładu dnia.

Ze starszym synem pilnowałam jak szalona tabeli rozszerzania diety, teraz spokojnie ale z głową karmię Wojtka, nie trzymając się kurczowo wytycznych odnośnie wprowadzania nowości. Inaczej jest też przy przeziębieniach, bo tak jak z Bartkiem numer do pediatry trzymałam w pogotowiu przy katarze, tak u Wojtka katar “po sam pas”, o ile nie dzieje się nic innego, nie martwi mnie specjalnie.

Spasowałam mocno z nadmierną dbałością o higienę w domu, nie wyparzam już wieczorami zabawek, Wojtkowi pozwalam na poznawanie domu bardziej niż Bartkowi, za którym podążałam krok w krok, jak kwoka, gdacząc w dodatku “tego nie wolno, zostaw, nie dotykaj, to może być brudne” et cetera, et cetera… Baw się jak chcesz, w końcu dom zabezpieczony jest przed pomysłowością i starszego i młodszego dziecka. Nauczyłam się mieć oczy wokół głowy, więc robiąc inne rzeczy zawsze mam baczenie na dzieci.

Tych przykładów jest zdecydowanie więcej, bo moje dzieci mają zupełnie inne charaktery, i trudno mieć o to do nich pretensje. A swoją drogą, to chyba też zebrane z Bartkiem doświadczenie ułatwia całe zadanie, bo stres związany z funkcjonowaniem mnie jako matki gdzieś się ulotnił. Aż strach pomyśleć, jakie zmiany mogą przyjść wraz z trzecim dzieckiem 😉

Subscribe
Powiadom o
guest

25 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Edyta Przywara
9 lat temu

I łatwiej wychowuje się dwójkę dzieci niż jedno. Wiele od siebie się uczą. A trzecie rozwija się przy nich bardzo szybko. Wspólnie się bawią więc i my mamy więcej czasu dla siebie. Jednak wszystkie dzieci traktujemy tak samo.

Edyta Przywara
9 lat temu

Przy każdym dziecku jest inaczej ale to właśnie dla tego że my mamy więcej doświadczenia, więcej luzu i więcej cierpliwości, na więcej spraw patrzymy z przymrużeniem oka i to wychodzi z korzyścią i dla nas i dla dzieci. Każde kolejne dziecko uczy nas kochać wszystkie nasze dzieci jeszcze bardziej o jeszcze bardziej nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Uważam że pierwsze dziecko ma najtrudniej bo my dopiero się uczymy bycia rodzicami, chcemy wszystko robić jak najlepiej a kiedy jest nie po naszej myśli to dopada nas zdenerwowanie. Przy pierwszym dziecku sugerowalam się poradnikami, książkami i to był mój największy życiowy… Czytaj więcej »

Anita Kasprzycka
9 lat temu

u nas (dwóch synów) każdy traktowany jest inaczej bo mają diametralnie inne charaktery i co dla jednego wystarczy słowo NIE na drugiego nie robi to żadnego wrażenia. Starszy jest ułożonym grzecznym chłopcem natomiast młodszy to straszny nerwus dlatego postępujemy z nimi inaczej.

Anna Sznyk
9 lat temu

U nas każde kolejne jest inaczej traktowane. np. Najstarsza nigdy (do czasu przedszkola) nie wylądowała u nas w łóżku, średnią zabierałam do nas w nad ranem, a najmłodsza przywłaszczyła do pewnego stopnia sobie nasze łóżko. Najstarsza nie mogła dotykać pilota ani telefonu, średnia mogła czasem podbierać, najmłodsza dostaje czasem jako uspokajacz. Najstarsza spała z nami w pokoju do pół roku, średnia po miesiącu czy 2 wylądowała w swoim pokoju, a najmłodsza od urodzenia urzęduje u siebie. I wiele innych różnic 😉

Agnieszka Giluń
9 lat temu

Edyta Przywara bardzo Pani dziekuje za ten komentarz.spodziewam sie drugiego maluszka i jestem szczeze przerazona jak to bedzie.a Pani post jakos wyjatkowo mnie uspokoil.pozdrawiam

Edyta Przywara
9 lat temu

Pani Agnieszko nie warto się martwić na zapas. Na pewno pierwsze miesiące nie będą łatwe ale później jest super. Widzę po moich dzieciakach że nie potrafią bez siebie żyć. Cudownie sie na nich patrzy. A mama przy kolejnym dziecku naprawdę wie dużo więcej i wyciąga wnioski z własnych błędów. Przy drugim dziecku juz nie dążymy do ideału i pozwalamy dziecku być dzieckiem. Ja mam jedną zasadę w wychowywaniu dzieci – chcę dać im wszystko to czego mi jako dziecku brakowało ( nie mówię tu o rzeczach materialnych) – dużo bliskości, dotyku, przytualania, uśmiechu i czasu dla nich alby nasze relacje… Czytaj więcej »

Aneta Błajek
9 lat temu

Pytasz o efekt końcowy czyli o to ze np dziecko mówi dziękuję i przepraszam cxy może o to w jaki sposób, jakimi metodami wychowujemy Dzueci?

Aneta Błajek
9 lat temu

Jak cxytam artykuł… Jakbym cxytala o sobie. Mamy trzech Synów a każdy zupełnie inny. Z jazdym zupełnie inaczej trzeba postępować, każdy ma inny temperament. Owszem, przy każdym jakieś porady gazetowe się przydały ale każdy nayczyl mnie czegoś innego

Adrianna Mizgiert
9 lat temu

Przy pierwszym strasznie się spinałam, starałam się być „supermamą” czytałam mnóstwo mądrych książek. Nie wiele się przydało, a budziło frustrację. Przy drugim było lżej, więcej swobody i kierowania się intuicją. Przy trzecim jest najfajniej, zero stresu, dużo łatwiej mi wszystko przychodzi, bawią mnie dobre rady z poradników, tylko podążam za dzieckiem i samo się dzieje. Totalny luz. Czekamy na czwarte 😉

Edyta Przywara
9 lat temu

Pod każdym zdaniem sie podpisuję bo również mam trojkę i myślę kiedyś w przyszłości o czwartym ( tylko o ciąży i porodzie nie chce mi sie myśleć)

Edyta Przywara
9 lat temu

Z trzecim dzieckiem będzie już zupełnie na luzie o po swojemu. Wiecznie wszędzie są zabawki bo nie ma już raz aby wszystko ogarnąć, ciągle robiąc małemu osobno jedzenie zastanawiam się czemu nie he z nami, takie skrzywienie bo już przywyłam do tych większych bardziej samodzielnych choć i tak małych. Z trójka jest więcej pracy i więcej radości.

Kasia Singh
9 lat temu

Ja mam blizniaki i kazdy jast tak rozny ze ta sa metoda nie dziala.. O starszym rodzenstwie nie wspominajac 😉

Ewa Gołębiewska
9 lat temu

U mnie jednak pierworodna miała lepiej, przynajmniej tak mi się wydaje. Wychowywałam ją sama, miałam czas tylko dla niej, dużo rzeczy mogłam dostosować do niej jak była malutka. Młodsza córcia nie ma tak lekko, praktycznie od początku codziennie rano wyciągam ją z łóżka, często wbrew jej woli, bo musi iść z nami do szkoły, musi się podporządkować naszemu rytmowi. Czasem bardzo się buntuje bo np chce teraz cyca i spać a ja nie mogę jej położyć bo za chwilę musimy biec do szkoły… Także myślę że młoda ma trochę ciężej ale wychodzi jej to na dobre bo jest bardziej obowiązkowa… Czytaj więcej »

Klaudia Kossak
Klaudia Kossak
9 lat temu

Jakbym czytała opis o swoim życiu…

Ewelina Śliwowska
9 lat temu

Mam jedna corke. Chcialam byc idealną matką, naczytalam sie tych wszystkich poradnikow i nasluchalam rad z programow tv dla rodzicow.. to byl blad. Zamiast kierowac sie swoja intuicja, chcialam zeby bylo idealnie tak jak radza specjalisci. sprawilo to tylko to ze szybko tracilam cierpliwosc, frustrowalam sie z byle powodu. A potem wmawialam sobie ze nie nadaje sie na matke bo przeciez mialo byc tak kolorowo, a nie jest. Przy drugim dziecku mie popelnie tych bledow. Teraz jestem tego pewna bo tylko matka wie co jest dobre dla jej dziecka.

Edyta Przywara
9 lat temu

Ja do tej pory mam do siebie żal że bardzo skrzywdziłam dziecko próbując wdrożyć w życie te wszystkie poradnikowe porady. Zbyt duzo wymagałam od takiej małej istotki, przekładało sie to na moja frustrację i myslę, że do tej pory skutki tego trudnego okresu odbijaja się na moim pierworodnym. Dwaj kolejni synowie mieli już z górki, bo robiłam wszystko ucząc się na włąsnych błedąch.

Edyta Skrzydło
9 lat temu

Moi też są całkiem inni, i wymagają innego podejścia 🙂

Milena Kamińska
9 lat temu

Oj inni są 🙂

Aneta Błajek
8 lat temu

Mamy trójkę. Każde wychowywane jest troszkę inaczej bo uczymy się na błędach. Szkoda ze nie na cudzych tylko na swoich. Ale… lepiej późno niż wcale 🙂

Ewa Gołębiewska
8 lat temu

Ja mam dwójkę, czekam na trzecie. Każde dziecko jest inne i wymaga innego podejścia, no i doświadczenie w niektórych kwestiach robi swoje 😉

Anna Hałuszczak
8 lat temu

Oj jest inaczej, bo i my mamy za sobą pewne doświadczenia i dzieci są różne. Na drugie juz się tak nie chucha, od pierwszego wymaga się więcej odpowiedzialności. Tak to niestety jest …

Kobiety 50+
8 lat temu

absolutnie- każde dziecko wymaga specyficznego wychowania

Monika Kiełczewska
8 lat temu

Dokładnie tak jak pani Anna Hałuszczak pisze. Z dnia na dzień pierwsze dziecko musi dorosnąć i stać się bardziej samodzielne.

Kasia Singh
8 lat temu

U mnie nawet przy blizniakach, dwoch chlopcach z kazdym jest inaczej

Patrycja Bzumowska
8 lat temu

Ja mam w domu taka dwulatke. Nie powiem jest ciekawie 🙂

Ciąża 2 marca 2015

Tylko 10% przyszłych mam robi test na HIV

Czy w Polsce jeszcze panuje przekonanie, że ryzyko zakażenia wirusem HIV to problem narkomanów, homoseksualistów, prostytutek i osób prowadzących rozwiązłe życie seksualne? Okazuje się, że chociaż ginekolodzy mają obowiązek zaproponować kobietom w ciąży, wykonania testu w kierunku HIV, to często w ogóle tego nie robią w obawie przed reakcją pacjentki. I nikt nie wyciąga konsekwencji w stosunku do lekarzy, którzy tego badania nie zlecają.

Zachowanie ginekologów jest zaskakujące, bo przecież przyszłym mamom zależy na urodzeniu zdrowego dziecka. W ciąży wykonują mnóstwo różnych badań, aby wykryć ewentualne choroby, które mogą być groźne dla płodu. Jest to postępowanie oczywiste i nie budzi żadnych wątpliwości z ich strony. Nie wydaje mi się, by czuły się urażone zleceniem rutynowych badań także pod kątem HIV. Jeżeli lekarz potraktuje wypisanie skierowania, jako normalną procedurę bądź przekaże mniej świadomej pacjentce, jak ważne jest wykonanie testu, żadna nie powinna odmówić. Podejdzie to tego testu, jak do pozostałych badań w ciąży, bo jego cel jest taki sam – ochronić zdrowie i życie dziecka.

Tymczasem w naszym kraju aż 70 % nosicieli nie wie, że są zakażeni, a na polskich porodówkach zdarzają się przypadki, że na świat przychodzą noworodki zakażone wirusem HIV. Wniosek nasuwa się sam – wciąż za mało osób wykonuje test wykrywający obecność wirusa w organizmie. Badania takie powinny być wykonane u każdej przyszłej mamy!

Dlaczego wykonanie testu na obecność wirusa HIV jest szczególnie ważne w przypadku kobiet w ciąży? Niewiedza może być bardzo groźna w skutkach, bo podczas porodu istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia dziecka. Jeśli kobieta zrobi test, a wynik okaże się pozytywny, zarażona przyszła mama będzie pod opieką specjalistów i ma bardzo wysokie szanse na urodzenie zdrowego malucha.

Jak wygląda badanie i kiedy zrobić test na HIV w ciąży?

Badanie polega na pobraniu do analizy próbki krwi. Jest bezpłatne. Lekarz ginekolog powinien dwukrotnie zaproponować taki test przyszłej mamie. Pierwszy przed 10 tygodniem ciąży, a drugi pomiędzy 33 a 37 tygodniem. Dlaczego konieczne jest dwukrotne badanie? Wykonanie testu w trzecim trymestrze jest związane z tym, że jeśli partner przyszłej mamy miałby infekcję HIV, to może zarazić ją tuż przed porodem. Dlatego też dobrze, jeśli przebada się i przyszły tata. Ojciec dziecka może wykonać test anonimowo, bezpłatnie i bez skierowania.

Sama całkowicie ufałam pani doktor, która prowadziła moją ciążę i robiłam wszystkie badania, które mi zaleciła. Nie zastanawiałam się, czy żadnych nie pominęła. Wśród nich nie było badania w kierunku HIV.

Jeśli jesteś świadomą mamą, a Twój lekarz też nie zaproponował Ci wykonania testu – wiesz, co zrobić!  W myśl kampanii „Jeden test. Dwa życia. Zrób test na HIV. Dla siebie i swojego dziecka” – upomnij się!

Subscribe
Powiadom o
guest

54 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Monika Kubsch
9 lat temu

tak odrazu u ginekologa

Anna Stefanek
9 lat temu

Ja robie raz na 6 mcy bez bycia w ciąży czy planowania ciąży… ale praca w szpitalu swoje robi… niestety nie wiem z czym pacjentki przychodzą do oddzaiłu i czym nas mogą „poczęstować”

Agnieszka Wróbel
9 lat temu

Tak robiłam wraz z innymi badaniami.

Kasia Cubała
9 lat temu

Mnie tylko powiedziała pani ginekolog o badaniu, tzn pow że nie może mnie zmusić ale dobrze by było, a że ja czułam się pewniej robiąc wszystkie badania to poszłam i na to, bez jakiegoś dorabiania teorii

Maria Ciahotna
9 lat temu

Mi wydaje się, że u nas (w Czechach) to norma, ja krew miałam pobieraną prosto u ginekologa – badanie jak każde inne 🙂

Marta Sworowska
9 lat temu

Oczywiscie ze tak, dla mnie bylo to badanie jak kazde inne.

Dudkiewicz Patrycja
9 lat temu

Dostałam wraz z pierwszym skierowaniem

Magda EM
9 lat temu

Tak przy ostatniej wizycie odebrałam wynik. Ale przy poprzedniej ciąży również lekarz skierował mnie na to badanie.

Kasik Kowalska
9 lat temu

U nas nic takiego nie ma. Nawet takie banalne jak wzwb czy wzwc robilam sama od siebie

Karina Szkutnik
9 lat temu

Robiłam. I moim zdaniem powinno to być obowiązkowe badanie. W szpitalu bezwzględnie powinno się go wymagać

Dagmara Kucińska Szymczak

Tak ja dostałam skierowanie od ginekologa, nie musiałam nic mu mowic

Sylwia Kotewicz
9 lat temu

tak robiłam, zaraz na poczatku ciazy

Kamila Smolarczyk
9 lat temu

tak na pierwszej wizycie w 6tc, a wynik dostalam po tyg lub dwoch 😉

Agata Grabarek
9 lat temu

Tak

Renata Radziwonowicz-Marcówka

Tak.

Agnieszka Ciesielska

Ja dostalam nawet dwa razy,bo moj gin mial sytuacje ze maz zarazil jaks pacjentke w viszy takze profilaktycznie dawaln2 skierowanie na wszystkie badania przed porodem,zresztą oddaje honorowo krew więc jakby byłam w grupie ryzyka,w końcu no gdy nie wiadomo

Malgorzata Kurzejewska

Oczywiście ze tak,przecież to dla bezpieczeństwa dziecka to badanie przede wszystkim jest robione.

Ewelina Mąkosa-Salamon

Oczywiście- w tej chwili to badanie w czasie ciąży jest obowiązkowe

Justyna Kasprzyk
9 lat temu

Dostałam na poczatku ciąży i na końcu 🙂

Regina Adamiec Babula

Też robiłam, na początku ciąży i tuż przed porodem. Badanie jak każde inne a choroba już dawno przestała dotyczyć tylko ludzi z „marginesu”

Edyta Przywara
9 lat temu

Trzy ciąże i.nigdy nikt takiego badania nie proponował.

Agata Fręśko
9 lat temu
Reply to  Edyta Przywara

No bo im na wszystko szkoda pieniędzy! Poszła kasa za to badanie do kieszeni włascicieli sprywatyzowanych ośrodkow…aaaaa az się nóż w kieszeni otwiera!!!!
W Rokietnicy koło Poznania w osrodku juz przeginają!!!!

Edyta Przywara
9 lat temu
Reply to  Edyta Przywara

Zawsze chodziłam do tego samego lekarza. Zauważyłam że nawet z rodzinnym lekarzem trzeba walczyć o skierowanie na jakie kolwiek badanie. Gdybym wiedziała wcześniej na pewno bym się dopytala a rodzilam niedawno bo w sierpniu.

Ania Nowak-Michnicka

Ja również miałam .

Katarzyna Szweda
9 lat temu

Tak raz, lekarz powiedział ze to standard u wszystkich kobiet w ciąży

Karolina Kałuska
9 lat temu

nie miałam badania w zadnej ciązy

Agnieszka Bigos
9 lat temu

Lekarz powiedział że to standard…Mały ośrodek zdrowia w ” ni to miasto…ni to wieś”

Ewelina Woźniak
9 lat temu

Wystarczo jedno podczas calej ciazy 😉

Olga Kłoda
9 lat temu

Ja tez mialam

Alicja Malinowska
9 lat temu

Tak, ale jedno.

Ania Ziemnicka
9 lat temu

też 2 razy, na początku i na końcu 🙂

Anna Sokołowska
9 lat temu

Ja mam abonament w lux med i miałam robiony test na HIV 2 razy w ciągu całej ciąży

Monika Hetman
9 lat temu

Nie miałam a rodzilam 5 razy teraz. Będzie 6 raz. I nic lekarz nie zalecił

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Monika Hetman

ja też nie miałam w obu ciążach

Agata Fręśko
9 lat temu

Mi powiedziała ze tylko płatne jest to badanie…szkoda ze urodzilam miesiac wczesniej (mojego kochanego Stasia ;))bo juz chcialam awanture zrobic! …

Agnieszka Wojciechowicz

Przy pierwszej 9 lat temu nie ale już przy drugiej 2 lata temu tak 🙂

Regina Adamiec Babula

Mój lekarz zleca dwukrotnie. Na początku i na końcu ciąży.

Anna Wierzb
9 lat temu

Bo lekarze wstydza sie w ogóle wspomniec pacjentce o tym badaniu. Ja robilam!

Kamila Stochaj
9 lat temu

Tak dostalam skierowanie od swojego ginekologa 🙂

Karolina Wójcik
9 lat temu

Miałam 2 razy 🙂

Renata Wojtysiak
9 lat temu

mój ówczesny lekarz stwierdził, że nie da skierowania, gdyż „to nie tak łatwo się zarazić” ;/

Aneta Warszawska
9 lat temu

akurat, co do tego zdania miał absolutną rację, ale skierowanie dac powinien – takie prawo przyszłej mamy

W roli mamy - wrolimamy.pl

ale wymyślił.

Dorota Michalak
9 lat temu

Teraz mozna zarazic sie wszedzie -nie tylko przez sex a i w szpitalu,laboratorium czy u dentysty -wystarczy ze gdzies zaniedbaja higiene

Aneta Warszawska
9 lat temu

robiłam z zalecenia mojego wspaniałego lekarza, dwukrotnie. Miałam wszystkie badania, nawet te uważane za nadprogramowe, bez proszenia, upominania itd

Karolina Sachaj
9 lat temu

Miałam, ale nie zapomnę sytuacji: czekam w poczekalni na skierowanie na badania, a tu nagle tekst lekarza: „pani Marto, badanie na HIV obecnie 100% płatne czy pisać na skierowaniu?”, poczekalnia jak to poczekalnia, sama tam nie byłam, a mieszkam w wiosce. Chyba nie muszę mówić jak się poczułam? 🙂

W roli mamy - wrolimamy.pl

miał wyczucie, jak nic 😉

Monika Stradza
9 lat temu

Mialam

Bernadetta Bolek-Jędrasik

U sąsiadów w ten sposób wykryto wirusa dzieki temu zdrowe dziecko urodzila

Dorota Michalak
9 lat temu

Tak mialam -pierwszy zrobilam sama na poczatku ciazy a potem jeszcze raz dostalam skierowania zarowno przy pierwszej jak i kolejnej ciazy

Dorota Michalak
9 lat temu

A tak w ogoke to badanie u nas kosztuje 20 zl to naprawde niewiele i nie trzeba czekac az lekarz da skierowanie

Anna Dominik
Anna Dominik
9 lat temu

I w pierwszej i w drugiej miałam robione testy

Marzena Hołowacz
7 lat temu

Ja również wykonuje dość często badanie na HIV, nie będąc nawet w ciąży. Przecież to nie wstyd dbać o własne zdrowie. Odkryłam jakiś czas temu że już nie muszę chodzić po żadnych lekarzach by ubiegać się o skierowanie, wystarczyło zamówić zestaw pobraniowy do domu, a próbkę odesłać do laboratorium. Jeśli ktoś byłby chętny również skorzystać z takiej opcji to zdrowegeny.pl oferuje tego typu badanie. Jest to chyba najszybszy sposób by poznać wyniki tego badania 🙂

Ann
Ann
6 lat temu

Właśnie w tym problem, że część lekarzy nawet nie zleca tego badania, a powinien to być priorytet. Z reszta nie tylko w ciąży. Akurat HIV warto badać regularnie. Można np. szybkimi testami z kropli krwi. Warto wiedzieć.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close