Czego nauczyć dziecko – 7 cech i umiejętności, które ułatwią mu życie
Czego nauczyć dziecko, by wyrosło na mądrego i samodzielnego człowieka? Takiego, który potrafi zadbać zarówno o siebie, jak i swoich bliskich, czy otaczający świat. Co wpoić dziecku, by poradziło sobie bez mamy i taty u boku?
Odpowiedzi na te pytania można udzielić wiele, wszak umiejętności i wiedzy, dzieciaki muszą przyswoić całkiem sporo, zanim dorosną i będą gotowe opuścić swe rodzinne gniazda. Chciałabym jednak skupić się tutaj na kilku aspektach, a właściwie na umiejętnościach, które powinny (przynajmniej częściowo) posiadać dzieci już w wieku wczesnoszkolnym.
No więc czego nauczyć dziecko, poczynając od pierwszych lat jego życia?
Na początek weźmy na tapetę 7 cech i umiejętności, które ułatwią życie dziecku:
1. Samodzielność
Czytałam gdzieś niedawno (zresztą nie pierwszy raz), że dzieci w wieku wczesnoszkolnym, a nawet i przedszkolnym potrafią doskonale obsługiwać smartfony, czy tablety, a nie potrafią np. same się ubrać lub przygotować sobie prostego śniadania – jak choćby zwykłej kanapki. Brzmi to przerażająco, prawda? Dlatego priorytetem w wychowywaniu dziecka, powinno być nauczenie go samodzielności. Począwszy od jedzenia, zamiast karmienia, przez ubieranie się, kąpanie i sprzątanie np. zabawek, po pakowanie plecaka do szkoły czy odrabianie lekcji – słyszałam już o rodzicach, którzy wykonują za swoje dzieci prace plastyczne lub rozwiązują jakieś zadania, bo tak jest ładniej, lepiej i szybciej… Sęk w tym, że to do niczego dobrego nie prowadzi!
2. Dbanie o porządek
Każde dziecko, od najmłodszych lat powinno przyzwyczajać się do utrzymywania wokół siebie porządku i sprzątania po sobie. Na początek kilkulatek niech ogarnia własne zabawki, po skończonej zabawie. Później stopniowo niech próbuje sprzątać swój pokój, wynosić naczynia do kuchni po zjedzonym posiłku, wkładać je do zmywarki. Analogicznie po kąpieli może wynosić brudne ubrania do prania, odpowiednio je segregując np. na jasne i ciemne. W dalszym etapie może ścierać kurze i odkurzać podłogi. Sami dobrze wiecie, ile pracy jest w każdym domu. Ważne by dzieci były tego świadome i wyrastały w poczuciu, że mama, ani tata nie są ich służącymi i że samo się nic nie zrobi.
3. Zdrowe odżywianie i nawadnianie organizmu
W myśl powiedzenia „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” powinniśmy sporo uwagi poświęcić tematowi zdrowego odżywiania. To od nas w dużej mierze zależy to, jak będzie w przyszłości wyglądać dieta naszych dzieci, a co za tym idzie ich kondycja fizyczna i stan zdrowia. Od samego początku, to znaczy od momentu rozszerzania diety niemowlaka, warto serwować maluchom kolorowe posiłki, bogate w warzywa i owoce. Można zachęcać je do próbowania nowości nie tylko poprzez wygląd, czy zapach danego jedzenia, ale również poprzez sposób podania, wykorzystując do tego odpowiednie naczynia. Ładne, kolorowe, z wizerunkami zwierzątek czy ulubionych bohaterów z bajek: talerzyki, miseczki i sztućce – wbrew pozorom odgrywają dużą rolę w zachęcaniu dziecka do (samodzielnego) kosztowania i jedzenia.
Znam to doskonale na przykładzie moich dzieci, które uwielbiają wybierać, na jakim talerzyku lub którym widelcem będą dzisiaj jeść. Mało tego! Zdarzają się nawet małe awantury, jeśli się pomylę i nałożę posiłek do nieodpowiedniego naczynia 😉
Nie zapominajcie też o wpajaniu dzieciom nawyku picia dużej ilości wody. Tak jak w przypadku posiłków, możecie korzystać do woli z różnorakich atrakcyjnych dla oka naczyń, czyli kubeczków, butelek bądź bidonów – szeroką ofertę akcesoriów dla dzieci do jedzenia oraz picia (i nie tylko) znajdziecie na stronie www.bamboli.pl
4. Przyrządzanie prostych posiłków i zabawa w gotowanie
Zapraszajcie swoje dzieciaki do kuchni, nawet jeśli mają raptem kilka lat. Niech bacznie przyglądają się temu, co robicie, pozwólcie im kosztować, jeśli będą chciały i w miarę możliwości pomagać w przygotowaniu posiłków. Z biegiem czasu pozwalajcie im na więcej samodzielności i zachęcajcie do tego, by próbowały własnoręcznie przygotować sobie chociażby prostą kanapkę, czy płatki z jogurtem. Obojętnie, ważne natomiast jest to, by dziecko uczyło się gotowania (choć to oczywiście jest duże słowo) i umiało samo sobie przygotować na początek śniadanie lub kolację, a z biegiem lat może i nawet łatwy obiad? Takie umiejętności ułatwią życie po pierwsze rodzicom, a po drugie samym dzieciakom. Szczególnie w przyszłości.
Małe dzieci poza zapraszaniem do kuchni i obserwowaniem tego, co robią dorośli, warto zachęcić również do wspólnej zabawy w gotowanie – co zresztą uwielbiają! A ponieważ aktualnie można dzieciaki wyposażyć niemal we wszystkie akcesoria, których używają dorośli, począwszy od garnków, przez miksery, tostery, ekspresy do kawy, aż po kuchnie z mikrofalówkami i płytami grzewczymi, zabawa jest niezwykle fascynująca!
Znam to z autopsji, bowiem moje dzieciaki, od najmłodszego – dwulatka, po najstarszego – dziewięciolatka, bardzo lubią przeistaczać się w szefów kuchni i serwować mi różne filcowe lub drewniane smakołyki 😉
5. Dbać o środowisko
Nie da się ukryć, że żyjemy w trudnych czasach. W takich gdzie bardziej liczą się pieniądze niż zdrowie ludzi czy zwierząt, a także kondycja otaczającego nas świata przyrody. Zatem ucz swoje dziecko od najmłodszych lat dbać o środowisko. Segregujcie razem śmieci, oszczędzajcie wodę, ograniczajcie zużycie plastiku, róbcie zakupy z głową, by nie marnować między innymi jedzenia. Troszczcie się o okoliczne zwierzęta oraz rośliny, np. budując razem karmniki i wodopoje lub sadząc rośliny przyciągające pszczoły, którym grozi wyginięcie. To wszystko są proste czynności/nawyki, które można wpajać już przedszkolakom i które mogą wpłynąć pozytywnie na przyrodę, a co za tym idzie na nasze życie.
6. Spędzać aktywnie czas, z dala od telefonów i telewizji
Ucz dziecko od najmłodszych lat spędzać aktywnie czas, dając mu oczywiście przy tym dobry przykład z góry. Wychodźcie razem każdego dnia przynajmniej na krótki spacer. W miarę możliwości uprawiajcie jakieś sporty: jeździjcie na rowerze, grajcie w piłkę, gimnastykujcie się lub po prostu tańczcie do ulubionej muzyki w domowym zaciszu. Każda forma ruchu jest dobra, a powtarzana regularnie wchodzi w nawyk, który zaowocuje w przyszłości (w dorosłym życiu).
7. Zarządzać finansami (kieszonkowym) i planować
Umiejętność planowania zarówno zadań do wykonania, jak i (miesięcznych) wydatków, a co za tym idzie zakupów, to bardzo przydatna cecha w życiu dorosłego człowieka. Zachęcaj więc dziecko możliwie często do tego, by organizowało swój czas – potrafiło wydzielić porę na obowiązki (np. naukę) oraz przyjemności. Wspólnie przygotowujcie listę zakupów, a potem bazując na tym doświadczeniu, niech dziecko próbuje zarządzać własnymi pieniędzmi, które dostaje np. w ramach kieszonkowego.