Strefa gier i zabaw 29 września 2023

Kreatywne zabawki na deszczowe dni

Sezon jesienno – zimowy coraz bliżej. Dzień staje się krótszy. Mniej czasu spędzisz z dzieckiem na placu zabaw i w parku. Mimo zmiany pogody maluch nie przestanie być aktywny, więc już teraz warto zaopatrzyć się w kreatywne zabawki, które zapewnią Wam wiele radości w domowym zaciszu. Dzięki bestselerom od Fisher – Price jesień nie będzie nudna.

Małe dziecko chce poznawać otoczenie i dobrze się bawić niezależenie od pory roku. Przygotuj się dobrze na deszczowe i chłodne dni, wybierając zabawki zaprojektowane tak, aby w przyjazny sposób wspierać rozwój malucha: sprawność ruchową, naukę mowy oraz umiejętności społeczne.

Zabawki Fisher-Price są wyposażone w technologię Poziomy Nauki, która sprawia, że „rosną” razem z maluszkiem, dopasowując się do jego rosnącej ciekawości. Dzięki nim jesienno-zimowe dni nie będą monotonne, ale pełne kreatywnej zabawy. Czym różnią się poziomy?

  • Poziom 1 – Odkrywanie: Dziecko słucha pierwszych słów i prostych zdań, nazw kolorów, części ciała oraz alfabetu.
  • Poziom 2 – Zachęcanie: Na tym poziomie zabawki poprzez wesołe wypowiedzi zachęcają maluszka do wspólnego liczenia, znajdowania kolorów i pokazywania części ciała. Teraz zabawa dostarcza jeszcze więcej radości, bo interaktywni kompani nagradzają dziecko komentarzami: Dziękuję, bardzo dobrze! Doskonale!
  • Poziom 3 – Naśladowanie: Teraz zabawki zapraszają do wspólnego śpiewania i odgrywania ról: Tup jak słoń! Umiesz zaryczeć jak lew? To odpowiednie wsparcie dla rodzica w jeszcze lepszym rozbudowywaniu zasobu słownictwa dziecka.

Poznaj 4 kreatywne zabawki – bestsellery od Fisher-Price, które sprawią, że sezon jesienno-zimowy będzie pełen rozrywki.

Pierwsze słowa

Szczeniaczek Uczniaczek „Ucz się i śmiej”: (6-36 mies.) To interaktywny przyjaciel, dzięki któremu maluch uczy się pierwszych 100 słów: nazw części ciała, kolorów i kształtów, a także liczenia i alfabetu. Dobra jakość dźwięku i serdeczny głos lektora zachęcają dziecko do powtarzania, więc pociecha uczy się mówić poprawnie i wyraźnie. Szczeniaczek przekazuje szkrabowi pozytywne komunikaty: Bardzo lubię tę piosenkę! Uwielbiam alfabet! Takie wypowiedzi wspierają proces nauki poprzez zabawę.

Aby radość z nauki trwała jak najdłużej, Szczeniaczek umila czas ponad 75 piosenkami, dźwiękami i melodiami. Dzięki technologii Poziomy Nauki pierwszy przyjaciel dziecka gwarantuje zabawę, która szybko się nie znudzi.

kreatywne zabawki Pierwsze słowa

Ruch i koordynacja

Piesek „Raczkuj za mną”: (6-36 mies.) Ta zabawka wpiera rozwój ruchowy dziecka, zachęcając je do raczkowania. Przecież razem raźniej! Kiedy maluch pociągnie za skarpetkę znajdującą się w pyszczku pieska, ten zaczyna mówić i poruszać się jak prawdziwy: ucieka do tyłu i do przodu, rusza głową i „chodzi”. Poprzez radosne zaproszenie zachęca malucha do aktywności: Śmiało, ruszaj za mną! Ten mały psotnik zaraża pozytywną energią, sprawiając, że dziecko chce za nim podążać, aby wspólnie się bawić. To jednak nie wszystko. Ta zabawka to nie tylko doskonały sposób na rozwijanie koordynacji i równowagi, ale też okazja do zrozumienia związku przyczynowo – skutkowego. Dziecko szybko się uczy, że pociągnięcie za skarpetkę uruchamia wesołe dźwięki i zabawne ruchy pieska. Dzięki temu zaczyna rozumieć porządek panujący w świecie.

Aktywność ruchowa sprzyja zdobywaniu wiedzy. W chwili odpoczynku maluch może włączać podświetlane przyciski na obroży pieska, aby posłuchać ulubionych piosenek, aktywować ponad 55 wypowiedzi uczących alfabetu, cyferek, liczenia i kolorów. Technologia Poziomy Nauki umożliwia wybór stopnia trudności w zależności od wieku dziecka. Tak, aby czuło się swobodnie i czerpało czystą radość z nauki i zabawy.

kreatywne zabawki ruch i koordynacja

Sprawne rączki

Tablet Malucha „Poziomy nauki” (6-36 mies.): Na zabawce znajduje się 28 kolorowych przycisków. Są one umieszczone na czarnym tle, dzięki czemu maluszek łatwo je odnajduje. To sprawia, że szkrab może ćwiczyć zręczność rąk i trenować precyzyjne trafianie paluszkiem do celu. Taki trening wymaga skupienia i cierpliwości, które maluch wykorzysta podczas zajęć w żłobku i przedszkolu, a w przyszłości również w trakcie nauki pisania i czytania.

Ta zabawka to nie tylko znakomity sposób na ćwiczenie sprawności, to także okazja na rozwijanie zmysłu słuchu i aparatu mowy. Przyciski znajdujące się na laptopie aktywują bowiem dostosowane do wieku malucha: wypowiedzi, dźwięki, odgłosy zwierząt i piosenki.

Tablet to niezastąpiony pomocnik rodzica, który poprzez radosną zabawę wesprze dziecko w nauce skupienia, mówienia i trenowania sprawności rąk.

kreatywne zabawki sprawne rączki

Naśladowanie mamy i taty

Edukacyjny Laptop Malucha „Porozmawiajmy” (6-36 mies.): Szkrab z pewnością zainteresuje się zabawką, która wygląda i zamyka się jak laptop rodziców. Teraz zabawa wkracza na wyższy poziom! Maluch może się bawić w naśladowanie mamy, taty lub starszego rodzeństwa. Tablet jest wyposażony w lusterko, w którym dziecko może zobaczyć swoje odbicie. Na lusterku znajduje się obraz słuchawek z mikrofonem, dzięki czemu podczas zabawy maluszek wygląda, jakby je założył. Dziecko może przesuwać przełącznik, aby „wyłączać” dźwięk, „włączać” mikrofon lub kamerę. Smyk poczuje się jak podczas prawdziwej wideokonferencji. Naśladowanie życia codziennego jest ważne dla rozwoju malucha, ponieważ adaptuje je do otaczającego świata.

Laptop to także odpowiednia zabawka do odgrywania scenek wspólnie z rodzicami. Podczas takiej zabawy dziecko rozwija ważne umiejętności społeczne: czekanie na swoją kolej, słuchanie, odpowiadanie. Zabawka zachęca do używania uprzejmych zwrotów: Cześć, przyjaciele! Lubię się dzielić z innymi!, co przygotuje małego odkrywcę do budowania relacji z rówieśnikami.

Każdy rodzic poczuje radość, widząc, jak jego pociecha rozwija się dzięki laptopowi edukacyjnemu od Fisher-Price. Dzieci najszybciej uczą się przecież w przyjaznej atmosferze i poprzez praktyczne działanie.

kreatywne zabawki naśladowanie

Zabawki dla Małych Odkrywców

Małe dziecko każdego dnia jest gotowe odkrywać swoje otoczenie. Wystarczy dobra zabawa, aby pobudzać je do zdobywania nowych umiejętności i czerpać radość z obserwowania jego postępów.

Podczas zabawy warto sięgnąć po sprawdzone przez wiele pokoleń dzieci produkty Fisher-Price. Są one najlepszym wsparciem w zabawie i nauce dla smyków od 6. do 36. miesiąca życia.

 

Źródło wpisu: informacja prasowa
Obraz Design_Miss_C z Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Podróże 29 września 2023

Co zabrać na kilkudniową wycieczkę szkolną?

Co zabrać na kilkudniową wycieczkę szkolną?” to pytanie, które do Google trafia tak często, że postanowiłam się nad nim pochylić. Nie będzie to jednak tekst o ubraniach, środkach czystości czy kosmetykach. Podsunę Wam za to kilka nieoczywistych przydasi, które uratują niejeden młodzieżowy wyjazd.

Co zabrać na kilkudniową wycieczkę szkolną ?

Przedłużacz z listwą 

Wyobraźcie sobie sytuację, w której w jednym pokoju mieszkają cztery osoby i mają do dyspozycji dwa gniazdka elektryczne. Tak, to się zdarza. A przecież po całym dniu w plenerach (wycieczki nie polegają na siedzeniu w pokoju) trzeba naładować telefon, powerbank, czasem jeszcze smartwatch i kilka innych gadżetów zasilanych akumulatorowo. Przedłużacz z listwą łatwo rozwiązuje te problemy, i powiem Wam, że zawsze trafia do naszej wakacyjnej walizki. Nie zajmuje dużo miejsca, nie jest ciężki. Następnym razem dajcie dziecku na wycieczkę, na pewno to doceni. 

 

Przejściówka (rozgałęziacz) do słuchawek 

Jak posłuchać muzyki z koleżanką, ale tak, żeby nie przeszkadzać wszystkim wokół? Zamiast męczyć się z przykładaniem telefonu do ucha, lepiej zainwestować w przejściówkę, która kosztuje grosze, a pozwala podłączyć dwie pary słuchawek do jednego telefonu. 

Doskonale wiem, że można sobie tym nie zawracać głowy i zwyczajnie udostępnić dźwięk do drugich słuchawek przez bluetooth, ale nie zawsze uda się to zrobić bez straty na jakości. Sprawdzałam. 

 

Rozgałęziacz do ładowarki 

Kolejny mały kabelek, który kosztuje grosze, a pozwala ładować jednocześnie kilka urządzeń jedną kostką. Co prawda trwa to mniej więcej tyle samo, co ładowanie trzech urządzeń po kolei, ale przynajmniej wszystkie są włączone. 

 

Powerbank solarny 

Skoro ciągle jesteśmy przy elektronice, to wspomnę jeszcze o tym wynalazku. Powerbank solarny ma tę cudowną zaletę, że można nim naładować telefon, tablet czy inny gadżet nawet jeśli nie mamy dostępu do elektryczności. Niezastąpiony na wszelakich biwakach z dala od cywilizacji. Trzeba tylko uczulić dziecko, żeby używało go w dzień. 

 

Butelka z filtrem 

Nieoceniona na obozach, niedoceniana na wycieczkach. Nie wiem, na czym to polega, ale warto ją wrzucić do plecaka bodaj ukradkiem. Później się okazuje, że uratowała życie połowie grupy. 

 

Wiatrówka 

Nie taka do strzelania, tylko zwykła kurtka. Też słyszycie, że przecież będzie ciepło i po co mi kurtka? Ja używam dwóch argumentów: po pierwsze to jest lekkie, po drugie miejsca w walizce dużo. Czasem mówię, że kurtka jest najlepsza do owinięcia aparatu fotograficznego. Nie jest to prawdą, ale póki co działa 😉 

 

Dodatkowe puste torby na śmieci 

W czym wynieść śmieci to zwykle problem, który wysokością przerasta Himalaje. Nie do końca go rozumiem, bo skoro pełna butelka zmieściła się w plecaku, to i na pustą powinno być miejsce. No ale ok, niektóre butelki po użyciu kapią i ogólnie potrzebują osobnego miejsca. Podobnie skórki z banana i kilka innych odpadów. Nie będzie też przesadą spakowanie osobnej torby na pranie, po co ma się czyste mieszać z brudnymi? 

 

Chusteczki nawilżane 

Najlepiej jakieś małe opakowanie, bo to jednak trochę waży, szczególnie w podręcznym plecaczku. Mokre chusteczki są nieocenione w tak wielu sytuacjach, że trudno wszystkie zliczyć. Przypomnijcie sobie, ile razy dzieci pytały Was, czy je macie. Jest mało prawdopodobne, by miał je opiekun wycieczki, więc lepiej dorzucić do walizki licealisty. 

 

Latarka czołówka 

Kolejna rzecz, która zajmuje bardzo mało miejsca w walizce, a po zmroku świeci zdecydowanie lepiej, niż telefon. No i umówmy się: czołówka rozładowuje się dużo wolniej i choćby z tego powodu dziecko, nawet to w liceum, na pewno po nią sięgnie. Nawet jeśli nie założy na głowę, to przynajmniej weźmie do ręki. 

 

Głośnik i lampka dyskotekowa 

Must have mojego dziecka, które twierdzi, że na następną wycieczkę na pewno to zabierze. Nie zamierzam się wtrącać… 

 

Oczywiście wszystko zależy od długości wycieczki i wieku dziecka. Większość z tych rzeczy przyda się licealistom, ale niekoniecznie uczniom młodszych klas szkół podstawowych. Im natomiast warto zapakować małą przenośną lampkę nocną (są dzieci, które boją się spać po ciemku) i ulubionego pluszaka (jeśli same na to nie wpadną). 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 28 września 2023

Młode matki częściej doświadczają pareidolii. Na czym to zjawisko polega?

Zdarza ci się, że patrzysz na drzewo i zauważasz na korze wyraźny zarys ludzkiej twarzy? Lub zerkasz na filiżankę kawy, a tam bąbelki na jej powierzchni kojarzą ci się z uśmiechniętą buzią? To pareidolia, powszechne zjawisko, ale, co ciekawe, bardziej podatne na nią są kobiety, które mają dzieci. Jak tłumaczy to nauka?

Czym jest pareidolia?

Pareidolia polega na tym, że zaczynamy dostrzegać znajome obrazy w przypadkowych rzeczach, takich jak chmury, kształty na powierzchniach, czy plamy. Mądre głowy stwierdziły, że jest to rodzaj iluzji poznawczej, w wyniku której mózg interpretuje niejasne lub nieokreślone wzorce jako coś znanego. Przykłady pareidolii to widzenie twarzy na powierzchniach, takich jak fragmenty skał, kory drzew, czy nawet plamy na podłodze. 

Pareidolia pod lupą naukowców

Młode matki częściej doświadczają pareidolii

Fot. Harry Grout/Unsplash

Naukowcy zainteresowali się tym zjawiskiem i postanowili przeprowadzić badanie, w którym pod lupę wzięto młode matki. Jego wyniki opublikowano niedawno w czasopiśmie Biology Letters. Zaproszono do niego 380 kobiet, z których 2/5 było w ciąży lub urodziło w ciągu ostatniego roku. Reszta zaproszonych do badania pań nie była w ciąży i nie rodziła dzieci. Naukowcy odkryli, że panie, które już mają za sobą poród, oceniały przedmioty na zdjęciach jako bardziej podobne do ludzkiej twarzy, niż w porównaniu do kobiet w ciąży i kobiet niebędących mamami.

Dlaczego akurat mamy częściej dostrzegają ludzkie twarze na różnych obiektach?

Autorka badania Jessica Taubert, psycholog z Uniwersytetu Queensland w Australii stwierdziła, że najprawdopodobniej jest to efekt działania oksytocyny, której poziom podnosi się po urodzeniu dziecka. Hormon ten odpowiada za tworzenie się uczucia miłości i budowanie więzi, dodatkowo reguluje różne procesy zachodzące w organizmie (np. zmniejsza stres, poprawia nastrój, wspiera wydzielanie mleka). Właśnie to szerokie działanie oksytocyny ma być odpowiedzialne za dostrzeganie ludzkich twarzy w przedmiotach nieożywionych i innych obiektach. 

We wcześniej przeprowadzonym badaniu ustalono, że dorosłe osoby w różnym wieku w takich obiektach częściej dostrzegały męskie twarze niż kobiece. Zespół postawił hipotezę, że te panie, u których poziom oksytocyny był podwyższony podczas ciąży lub po porodzie, mogą być bardziej podatne na widzenie takich rzeczy po urodzeniu.


Źródło: livescience.com
Źródło zdjęcia głównego: Fot. Ludovico Ceroseis/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close