W szkole 29 maja 2020

Nauka gry na gitarze dla dzieci. Kiedy zacząć i czy w ogóle warto?

Co prawda rok szkolny właśnie się kończy, a jak będzie wyglądał nowy, jeszcze nikt nie wie, ale warto już teraz zastanowić się nad ewentualnymi zajęciami dodatkowymi dla dzieci. Ponieważ moje dziecko od blisko roku gra na gitarze, powiem Wam, czy warto się w to pchać. 

Nauka gry na gitarze dla dzieci – kiedy dziecko może zacząć grać na gitarze 

Przede wszystkim wtedy, kiedy chce. Nic na siłę. U nas decyzja została odłożona o rok, bo… w czwartej klasie gitara nie zmieściła nam się w planie. Na początku piątej klasy zapytałam Duśkę, czy chce chodzić na gitarę właściwie tylko dlatego, że jestem uczciwa wobec dziecka, bo wydawało mi się, że temat umarł. Tymczasem usłyszałam: „No pewnie, że chcę, przecież ustaliłyśmy to rok temu”. Tak, jedno czego na pewno nie można mojemu dziecku odmówić, to konsekwencja. 

Teoretycznie istnieją gitary rozmiarem pasujące do trzylatków, ale taki maluch raczej na prawdziwą naukę gry na gitarze jest za mały. Ponoć są pięciolatki, które uczą się grać. Jednak żeby to miało ręce i nogi, warto się zastanowić, czy dziecko jest w stanie skupić się na nauce przynajmniej pół godziny. Jeśli nie dorosło do tego, lepiej zaczekać. Siedmiolatek powinien już być gotowy. Natomiast pocieszające jest to, że nie ma górnej granicy wieku, w którym można rozpocząć naukę. 

Gitara dla dziecka – jaką kupić?

Nie za drogą, bo nie wiadomo, ile ten zapał potrwa, ale i nie za tanią, bo jej jakość nie musi, ale może pozostawić wiele do życzenia. Tanie gitary często zrobione są drewna słabej jakości, wyginają się pod naciskiem i pękają. 

Na pewno nie elektryczną i na pewno nie z metalowymi strunami, bo młode, nienawykłe do grania palce, natychmiast będą pokaleczone. Bolące opuszki to w ogóle wizytówka młodych gitarzystów i dziecko na pewno tego nie uniknie, ale nylonowe struny czynią mniej szkód. 

Rozmiar gitary jest ściśle uzależniony od wzrostu dziecka i tu nic nie da się przyspieszyć. Siedmiolatek na pewno nie powinien się uczyć grać na gitarze taty, bo zwyczajnie nie obejmie jej za małymi ramionami. Niektóre poradniki w internecie sugerują dopasowywanie gitary do wieku dziecka, ale moim zdaniem to pomyłka. Nie od wieku zależy czy dziecko sięgnie do końca gryfu. Internet pełen jest poradników i tabelek, które się wzajemnie wykluczają, więc nie będę tu tworzyła kolejnej. Powiem Wam za to, że najlepiej jest gitarę przymierzyć. Moje dziecko, które przekroczyło już 150 cm wzrostu, ma dorosłą gitarę 4/4 i ten rozmiar dopasował się jak żaden inny. Według niektórych tabelek lepsza byłaby ¾, ale nie była tak wygodna. Gitara jak buty – dobiera się do siebie. Ponoć Ed Sheeran gra na gitarze 7/8 chociaż jego wzrost sugeruje 4/4. Także ten… 

Nauka gry na gitarze – gdzie zapisać dziecko 

Na początek najlepiej tam, gdzie jest blisko, o ile instruktor jest sympatyczny 😉 Albo instruktorka, żeby nie było 😛 Początki są dość proste i nie ma specjalnej różnicy, kto wprowadzi dziecko w tajniki gry na gitarze. Oczywiście w prywatnych szkołach muzycznych dowiecie się czegoś innego, ale nie dajmy się zwariować. Ja zapisałam Duśkę na zajęcia, które odbywają się w szkole, bo to było logistycznie najlepsze. Ten stan rzeczy potrwa jeszcze jakiś czas, potem (jeśli zapał nie minie), będziemy szukać czegoś bardziej zaawansowanego. 

Plusem naszego wyboru były zasady szkoły, która na początku wypożyczała gitary. Można było sobie przymierzyć kilka, na spokojnie się zastanowić i dopiero kupić. Kupić w końcu trzeba, bo bez trenowania w domu nauka nie ma sensu. 

Nauka gry na gitarze online 

Czy to w ogóle możliwe? Szczerze mówiąc, nie wiem, czy można w ten sposób zacząć, czy jednak niezbędny jest kontakt osobisty, ale jeśli dziecko wciągnie się chociaż trochę, to może trenować pod okiem instruktora patrzącego przez kamerę. Tak w tej chwili odbywają się zajęcia z powodu kwarantanny i instruktor Duśki na słuch przez komputer potrafi wychwycić fałszujące struny i podpowiedzieć, który klucz w którą stronę przekręcić, żeby gitara była dobrze nastrojona. 

Powiem Wam nawet, że dzięki kwarantannie i lekcjom, które odbywają się też na YT, Duśka bardzo podciągnęła się w graniu. 

Nauka gry na gitarze – ile razy w tygodniu 

Logistycznie wydawało się, że raz wystarczy. Niestety nie. Tak naprawdę, żeby dziecko nauczyło się grać, musi ćwiczyć kilka razy w tygodniu. Teoretycznie może samo, korzystając z książek i portalu online (niektóre szkoły udostępniają dane do logowania tylko dla wtajemniczonych), ale prawda jest taka, że jak są zajęcia, to ta nauka wygląda inaczej. Rozważamy „zagęszczenie” zajęć w przyszłym roku. 

Nauka gry na gitarze dla dzieci – dlaczego warto 

Właściwie mogłabym napisać: „Bo tak” i zamknąć temat. I nawet byłaby to prawda. Ale spróbuję bardziej merytorycznie. 

Granie na gitarze rozwija tzw. inteligencję muzyczną i często jest wstępem do gry na innych instrumentach. Trening palców i dłoni przyda się później np. przy graniu na fortepianie lub… pisaniu na komputerze. 

Gra na instrumencie uczy pokory, bo nie wszystko od razu przychodzi łatwo. Jednocześnie uczy cierpliwości i konsekwencji – regularne trenowanie przynosi efekty, a te zachęcają do kolejnych starań. Ponadto pobudza logiczne myślenie, ćwiczy pamięć i koncentrację. 

A dlaczego w ogóle gitara? Trudno o drugi tak uniwersalny instrument, który można spotkać zarówno w salach koncertowych, jak i na biwakach. Nie da się ukryć, z fletem czy skrzypcami pod namioty nie jeździmy. 

 

Zdjęcie: Pixabay 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ciąża 28 maja 2020

Cholestaza ciążowa – niegroźna dla ciężarnej, wysoce niebezpieczna dla płodu. Co należy o niej wiedzieć?

Cholestaza ciążowa (cholestaza ciężarnych) to poważne zaburzenie, które nie jest niebezpieczne dla kobiety ciężarnej, ale zagraża życiu płodu. Mimo że jest zaburzeniem dość rzadko spotykanym (dotyczy jedynie 4% kobiet ciężarnych), przyszłe mamy powinny mieć świadomość jej istnienia, objawów i możliwych powikłań.

Cholestaza ciążowa – przyczyny, na czym polega to zaburzenie?

Cholestaza ciążowa to zaburzenie wynikające z nieprawidłowego transportu żółci do kanalika żółciowego i gromadzenia się tej żółci wewnątrz wątroby, co powoduje zbyt wysokie stężenie kwasów żółciowych w surowicy krwi. Zaburzenie bezpośrednio wywołuje wzrost poziomu hormonów progesteronu i estrogenu u kobiety ciężarnej. Dzieje się tak najczęściej w trzecim trymestrze ciąży, znacznie rzadziej w końcówce drugiego trymestru. 

Przyczyny wystąpienia tego niebezpiecznego stanu nie są dokładnie określone. Wiele mówi się o czynnikach genetycznych. Jeśli w najbliższej rodzinie kobieta miała inne ciężarne cierpiące na to schorzenie, ryzyko wystąpienia u niej cholestazy znacznie wzrasta. Określono również czynniki, które mogą zwiększać ryzyko, takie jak: przechorowanie kamicy żółciowej, marskości wątroby, WZW, oraz innych chorób dróg żółciowych i nerek. Również przyjmowanie niektórych leków może podnosić ryzyko rozwoju cholestazy. Statystyki mówią, że znacznie częściej na to schorzenie cierpią kobiety będące w ciąży bliźniaczej. Ponadto jeżeli cholestaza ciężarnych wystąpiła w pierwszej ciąży, może wystąpić również w kolejnych, wtedy już znacznie szybciej, nawet od 22 tygodnia. 

Cholestaza ciążowa – objawy

Cholestaza ciążowa daje bardzo charakterystyczne objawy. Najpierw pojawia się uporczywy świąd skóry. Zaczynają dokuczliwie swędzieć stopy i dłonie. Trudne do zniesienia swędzenie rozchodzi się dalej po kończynach, na tułów. Świąd jest bardzo silny – wybudza ciężarną ze snu, pogarsza jej samopoczucie i powoduje powstawanie tzw. przeczosów (linijnych otarć z uszkodzeniem nabłonka). Na ten objaw skarży się aż 90% chorych ciężarnych. 

Wraz z nasileniem cholestazy (po ok. miesiącu) dochodzi do żółtawego zabarwienia skóry, błon śluzowych i białek oczu. W zaawansowanej chorobie mogą się pojawiać czasem nudności, wymioty, tłuszczowy stolec. Na obrazie USG widoczne jest powiększenie wątroby.

Cholestaza ciążowa i jej objawy utrzymują się od chwili wystąpienia (ok.28-30 tydzień ciąży) do 1-3 tygodni po porodzie, kiedy ustępują samoistnie.

Cholestaza ciężarnych – diagnoza i leczenie

Oczywiście sam świąd nie jest decydujący przy stawianiu diagnozy. Aby mieć klarowny obraz sytuacji, lekarze zlecają wykonanie potrzebnych badań laboratoryjnych. Przede wszystkim określa się:

  • całkowite stężenie kwasów żółciowych,
  • poziom stężenia bilirubiny,
  • poziom stężenia gammaglutamylotranspeptydazy (GGTP),
  • poziom stężenia aminotransferazy (ALAT, AST),
  • poziom stężenia fosfatazy alkalicznej (ALP).

Jeżeli wyniki ciężarnej wskażą na cholestazę, należy jak najszybciej rozpocząć leczenie objawowe. Poważniejsze przypadki leczy się w warunkach szpitalnych.

Poza podaniem odpowiednich leków oraz łagodzeniem świądu, ciężarnej zalecana jest odpowiednia dieta odciążająca wątrobę. Dietę powinien omówić z przyszłą mamą dietetyk kliniczny lub lekarz prowadzący ciążę.

Cholestaza ciążowa – powikłania

Sama cholestaza ciążowa nie jest groźna dla kobiety ciężarnej, choć obniża jej samopoczucie poprzez świąd i problemy ze snem. Zastój żółci może być jednak bardzo niebezpieczny dla płodu. 

Nasilenie cholestazy ciążowej może zagrażać:

  • przedwczesnym porodem,
  • bradykardią u dziecka,
  • szybszym wydaleniem smółki do płynu owodniowego i zatruciem wód płodowych,
  • śmiercią w łonie matki.

By uniknąć poważnych komplikacji w przebiegu cholestazy ciążowej, lekarze często decydują się na rozwiązanie ciąży za pomocą cesarskiego cięcia lub przez poród siłami natury pomiędzy 36 a 38 tygodniem ciąży.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Epoka kamienia – genialna gra ekonomiczna

Niewiele jest takich gier, do których sięgamy chętnie całą rodziną. Niedawno w naszej kolekcji pojawiła się gra Epoka kamienia (zobacz), która od pierwszej rozgrywki skradła nasze serca. Jest to typowa gra ekonomiczna, przeznaczona dla dzieci od dziesiątego roku życia, jednak nasz ośmiolatek wyćwiczony w grach planszowych daje sobie świetnie radę.

Epoka kamienia. O czym jest gra?

Autor gry zabiera nas w czasy dawnej epoki kamienia. Zadaniem graczy jest zbieranie drewna, odłupywanie kamienia w kamieniołomach, wymywania złota z rzeki, gromadzenie gliny, a także polowanie w celu zdobycia pożywienia. Wszystko po to, aby rozwijać swoje wioski i świetnie się bawić rywalizując z innymi graczami. W grę można grać już od 2 do 4 osób. Rozgrywka trwa od 60 do 90 minut.

Epoka kamienia. Co jest w pudełku?

Wbrew pozorom duże pudełko nie skrywa w większości powietrza, gdyż mamy wiele elementów, które wypełniają go do pełna. W prostokątnym pudełku znajdziecie:

  • 1 plansze
  • 4 plansze dla graczy
  • 58 drewnianych zasobów (drewno, złoto, glina i kamienie)
  • 48 drewnianych ludzi (po 12 w czterech kolorach)
  • 53 żetonów jedzenia
  • 28 żetonów budynków
  • 18 żetonów narzędzi
  • 1 figurkę gracza rozpoczynającego
  • 36 kart cywilizacji
  • 7 kości
  • 1 skórzany kubek (jest super!)
  • 1 arkusz informacyjny
  • oraz instrukcja

W zestawie dołączone były foliowe woreczki, które genialnie sprawdzają się w segregacji wszystkich elementów i nie ma obaw, że wszystko się wymiesza w dużym pudełku. 

 

Epoka kamienia. Przygotowanie gry

Przed rozpoczęciem rozgrywki, czeka nas rozkładanie wszystkich elementów na sporej prostokątnej planszy. Polecam duży stół lub podłogę, by swobodnie się zmieścić z całą grą. Na planszy wykładamy żetony żywności (na terenach łowieckich), drewno (w lesie), dalej podobnie glinę, kamienie i złoto. Żetony z narzędziami układa się w dwa stosy na polach wytwórcy narzędzi. Przetasowane karty cywilizacji kładzie się w zakrytym stosie obok planszy i w zależności od liczby graczy, odpowiednią liczbę kart ustawia się na planszy odkryte.

Następnie czas na żetony budynków, które układa się w stosy oraz umieszcza się na planszy w wyznaczonym miejscu. W każdym stosie powinno być po 7 żetonów budynków. W grze czteroosobowej to cztery stosy, przy trzech graczach trzy, a dwóch dwa stosy. 

epoka kamienia

Drewniane kosteczki (osiem sztuk, po dwie w każdym kolorze) rozstawia się kolejno na torze punktacji oraz na torze żywności. Gracze wybierają kolor swoich ludzików i pięć z nich kładą na swoich planszach, a pozostałe pięć pozostaje w magazynie. W trakcie gry będzie można powiększyć swoją wioskę o kolejnych ludzików. Ponadto każdy uczestnik otrzymuje na początek dwanaście sztuk żywności. 

Obok planszy umieszczamy także skórzany kubek oraz kości. Figurkę rozpoczynającego gracza przekazujemy np. najmłodszemu uczestnikowi. 

Epoka kamienia. Zasady gry

Gra dzieli się na rundy, a w każdej rundzie wymieniamy trzy fazy:

  • gracze ustawiają swoich ludzi na planszy,
  • gracze wykonują akcje ustawionych ludzi,
  • gracze żywią swoich ludzi.

Pierwsza faza

Na początku pierwszy gracz ustawia przynajmniej jednego ze swoich mieszkańców wioski. Po nim kolejna osoba ustawia swoje ludziki zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Czynności te powtarza się, aż wszystkie drewniane figurki zostaną rozstawione na planszy. Swoje pionki gracz może ustawić:

  • Przy chacie — dzięki temu będzie mógł powiększyć liczbę mieszkańców wioski.
  • Przy wytwórcy narzędzi — dzięki narzędziom gracze zyskują dodatkowe oczka przy rzutach kośćmi.
  • Na polu uprawnym — wraz ze wzrostem wskaźnika żywności, będziemy otrzymywać za darmo żetony żywności.
  • Na terenie polowanie — tutaj zdobywamy żywność dla swoich ludzi.
  • Na terenie lasu, glinianki, kamieniołomu, rzeki — tutaj pozyskujemy surowce niezbędne do rozwoju wioski (zdobywania kart cywilizacji, czy żetonów budynków).
  • Na kartach cywilizacji lub żetonach budynków — które dają dodatkowe punkty zwycięstwa.

epoka kamienia

Druga faza

Pierwszy gracz wykonuje akcję wszystkich ustawionych wcześniej ludzi, a po nim kolejno pozostali uczestnicy gry. Warto zaznaczyć, że zdobywanie surowców jest uzależnione od rzutów kośćmi. Pionki ponownie wracają na planszę danego gracza. 

Trzecia faza

W ostatniej części jest zapewnienie wyżywienia dla swojej wioski. Do banku trzeba oddać tyle żetonów żywności, ile mamy ludzi na planszy.  Następnie znacznik głównego gracza przekazywany jest kolejnej osobie i rozpoczyna się kolejna runda.

Gra kończy się w chwili, gdy wyczerpie się jeden ze stosów z żetonami budynków, lub braknie kart cywilizacji.  By obliczyć punktację, przydatny jest arkusz informacyjny dołączony do zestawu.

Epoka kamienia. Wrażenia

Grafika gry jest świetnie wykonana, do tego drewniane elementy dodają jej całego uroku i niepowtarzalności. Instrukcja jest względnie krótka, przejrzysta i opatrzona wieloma szczegółami, co ułatwia na początku rozstrzyganie malutkich sporów wśród graczy. 

Grę można z powodzeniem grać wielokrotnie bez znudzenia. Posiada bardzo dobrze wyważony mechanizm, który zależy od losowości, jednak daje możliwość podjęcia różnych strategii, jednakowo przy dwóch, trzech, czy czterech graczach. Istnieje wiele różnych dróg do zwycięstwa. 

epoka kamienia

Atmosfera jest wyśmienita, gdyż gra wzbudza duże emocje i z pewnością będziemy polecać ją znajomym. Gra zatem ląduje wysoko w naszych zestawieniu gier ekonomicznych obok Osadników z Catanu, czy Wysokie Napięcie.

Na zakończenie chciałam podziękować księgarni internetowej www.inverso.pl za możliwość przetestowania gry Epoka kamienia.

Więcej informacji o grze znajdziesz na stronie GramywPlanszowki.pl | GwP https://gramywplanszowki.pl/gra/703/epoka-kamienia

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close