Zdrowie 7 maja 2024

Niedobór hormonu wzrostu może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia 

Niskorosłość, osteoporoza oraz niekorzystne zmiany metaboliczne prowadzące do zaburzeń układu krążenia, powikłań zatorowo-zakrzepowych, a także ostrych incydentów sercowych i naczyniowych (zawałów i udarów) – to tylko niektóre skutki długotrwałego niedoboru hormonu wzrostu. Problem dotyczy zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Hormon wzrostu (GH – Growth Hormone), zwany somatotropiną, wydzielany jest przez przysadkę – gruczoł wielkości ok. 1 cm, położony w jamie czaszki, w siodle tureckim kości klinowej, będącej jedną z kości podstawy mózgu. Hormon wzrostu spełnia istotną rolę w organizmie, stymulując wzrost kości, chrząstki i innych elementów tkanki łącznej, a także innych tkanek – bez niego prawidłowe procesy wzrostowe organizmu nie są możliwe. Wpływa również na gospodarkę lipidową, węglowodanową, białkową i wodno-elektrolitową. Niedobór GH jest przyczyną wielu chorób.
„Niedobór hormonu wzrostu, czyli somatotropinowa niedoczynność przysadki (SNP), może wystąpić zarówno w wieku dziecięcym, jak i u osób dorosłych” – mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Lewiński, konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii z Kliniki Endokrynologii i Chorób Metabolicznych Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Podkreśla, że przyczyny tej choroby można podzielić na dwie grupy: wrodzone oraz nabyte. Wrodzone, ujawniające się najczęściej w wieku dziecięcym, są uwarunkowane genetycznie i zalicza do nich nieprawidłowości w budowie podwzgórza i przysadki oraz zaburzenia syntezy i wydzielania GH (a często też innych hormonów, które również produkuje przysadka). Podwzgórze jest częścią mózgu, w której wytwarzane są hormony kontrolujące czynność wydzielniczą przysadki.
„Nabyte przyczyny, które warunkują wystąpienie niedoboru hormonu wzrostu w ciągu życia, obejmują guzy i torbiele okolicy podwzgórzowo-przysadkowej, zapalenia przysadki czy też urazy mechaniczne głowy w wyniku wypadków komunikacyjnych lub uprawiania dyscyplin sportowych związanych z częstymi urazami głowy, np. boksu czy innych sztuk walki” – dodaje prof. Andrzej Lewiński.
Dr hab. Renata Stawerska, konsultant wojewódzki w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej z Kliniki Endokrynologii i Chorób Metabolicznych Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi wskazuje, że objawy niedoboru hormonu wzrostu są różne u dzieci i dorosłych.
„O ile u dziecka są łatwe do zauważenia, ponieważ maluch po prostu nie rośnie, o tyle u dorosłych są mniej wyraźne i mogą wiązać się z zaburzeniami np. lipidogramu (np. z podwyższonym poziomem cholesterolu i/lub triglicerydów), metabolicznymi (ze zmniejszeniem ilości beztłuszczowej masy ciała) czy nieprawidłowościami dotyczącymi układu kostno-stawowego (osteoporoza, patologiczne złamania). Za tymi objawami może kryć się właśnie niedobór hormonu wzrostu” – tłumaczy dr hab. Renata Stawerska.
Podkreśla, że jakość życia osoby dorosłej, u której występuje niedobór GH, może ulec wyraźnemu pogorszeniu.
„Taka osoba może zgłaszać złe samopoczucie i podejmować próby wycofywania się z życia społecznego. Ponadto u takich osób wzrasta ryzyko rozwoju wielu chorób, np. układu krążenia czy osteoporozy. Dlatego tak ważne jest, by zdiagnozować niedobór hormonu wzrostu i szybko wdrożyć odpowiednie leczenie wyrównujące jego poziom” – dodaje dr hab. Renata Stawerska. Należy również pamiętać, że niedoborowi GH może towarzyszyć niedobór innych hormonów przysadkowych i wówczas obraz choroby może być nieco inny.
Wydzielanie hormonu wzrostu odbywa się głównie w nocy, podczas snu – w ciągu dnia można zauważyć jedynie nieznaczne, pulsacyjne zmiany w jego poziomie. Z tego powodu, jednorazowe oznaczenie jego poziomu w surowicy, podczas rutynowego porannego badania laboratoryjnego, jest niemiarodajne – nie wyklucza jego niedoboru, ale też nie potwierdza stanu zdrowia.
Zdaniem dr hab. Renaty Stawerskiej, żeby zdiagnozować niedobór hormonu wzrostu, należy sprawdzić, jak wydziela się on w sytuacji pobudzenia jego sekrecji przez niektóre substancje i hormony, znane generalnie jako stymulatory wydzielania GH.
„W naszej klinice od lat wykorzystujemy dwie substancje – m.in. klonidynę pobudzającą wydzielanie hormonu wzrostu, którą podajemy dzieciom w formie doustnej (tabletki). W ciągu dwóch godzin od jej podania powinien istotnie wydzielić się hormon wzrostu, wskazując, czy działanie przysadki w organizmie dziecka jest prawidłowe. Często, aby potwierdzić diagnozę lub gdy poprzedni wynik testu jest wątpliwy, w warunkach szpitalnych w godzinach porannych, wykonujemy kolejny test, tym razem z glukagonem podawanym domięśniowo. Hormon ten, poprzez swoje działanie hiperglikemizujące, pobudza wydzielanie endogennej insuliny – a ta z kolei przyczynia się do sprowokowania wydzielania GH przez przysadkę z powodu wywołanej przez nią łagodnej hipoglikemii” – tłumaczy dr hab. Renata Stawerska.
„Jeśli w obu testach nie uda się uzyskać odpowiedniego wzrostu stężenia GH (tzn. powyżej 10 ng/ml), oznacza to, że przysadka nie pracuje w sposób prawidłowy i mamy do czynienia z niedoborem hormonu wzrostu. W przypadku osób dorosłych, w celu sprawdzenia wydzielania GH wykorzystuje się test bezpośrednio z insuliną podawaną dożylnie, która indukuje istotną hipoglikemię. U osób z ciężkim niedoborem GH nie da się pobudzić wydzielania GH w tym teście do wartości powyżej 3 ng/ml. Oczywiście oprócz testów stymulacyjnych przeprowadza również badanie obrazowe – badania rezonansu magnetycznego okolicy podwzgórzowo-przysadkowej, aby wykluczyć obecność guzów lub innych mas uciskających przysadkę” – mówi dr hab. Renata Stawerska.
Z kolei prof. Andrzej Lewiński jeszcze raz podkreśla znacznie testów symulacyjnych w diagnostyce niedoboru GH. Poziom tego hormonu może być cały czas bliski zera i nie jest żadnym wykładnikiem jego niedoboru, dopóki nie przeprowadzimy testów stymulacyjnych. Cała diagnostyka endokrynologiczna w obecnych czasach oparta jest o testy dynamiczne, tzn. o sprawdzanie wydzielania poszczególnych hormonów w warunkach działania czynników pobudzających bądź hamujących a pojedyncze oznaczenia stężenia hormonów i próby stacjonarne w większości przypadków nie znajdują zastosowania.
„Należy jeszcze dodać, że przy diagnostyce deficytu GH u dzieci bierze się pod uwagę występowanie innych chorób, które mogą zaburzać wzrastanie u dziecka, np. zespół upośledzonego wchłaniania, inne choroby przewodu pokarmowego, choroby tarczycy, itd., a także aspekty psychologiczne, które mogą niekorzystnie oddziaływać na dobrostan dziecka” – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Andrzej Lewiński.
Podkreśla, że jeśli u dziecka bądź osoby dorosłej zostanie rozpoznany niedobór GH, to po wykluczeniu przyczyny organicznej wymagającej czasami interwencji neurochirurgicznej, pacjenci zostają poddani leczeniu farmakologicznemu, które polega na podawaniu hormonu wzrostu w dawkach substytucyjnych tzn. wyrównujących ten niedobór.
„Hormon wzrostu stosowany do terapii jest identyczny z fizjologicznym, to znaczy występującym naturalnie w naszym organizmie. Podaje się go w postaci codziennych, wieczornych iniekcji podskórnych. U dzieci leczenie kontynuowane jest do momentu zakończenia wzrastania, a u osób dorosłych ma charakter przewlekły, długotrwały, co oznacza, że dorośli przyjmują go do końca życia” – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Andrzej Lewiński.
W Polsce leczenie niedoboru hormonu wzrostu jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w ramach programów lekowych Ministerstwa Zdrowia. Programy leczenia skierowane są do osób w wieku dziecięcym (B19) i dorosłym (B111). Osoby te muszą spełniać wymagania i kryteria programu lekowego.
Objawy mogące sugerować niedobór hormonu wzrostu u dorosłych:
  • uczucie stałego zmęczenia
  • obniżenie nastroju
  • pogorszenie energii życiowej
  • pogorszenie kontaktów społecznych/izolacja
  • poczucie pogorszenia jakości życia
  • zaburzenie reakcji emocjonalnych
  • osłabienie
  • mniejsza wydolność fizyczna
  • obniżenie masy mięśniowej
  • wzrost masy tłuszczowej (szczególnie w okolicach brzucha)
  • blada, sucha, cienka i mało elastyczna skóra na twarzy
  • przerzedzone włosy na skórze głowy\
  • przerzedzone owłosienie dołów pachowych i okolicy łonowej
  • meszek (lanugo) na przedramionach
  • wyraźnie zmniejszona potliwość ciała
  • nadciśnienie tętnicze i cechy niewydolności krążenia
  • zaburzenia gospodarki lipidowej sprzyjające rozwojowi miażdżycy (wzrost stężenia cholesterolu całkowitego, frakcji LDL-cholesterolu i triglicerydów, obniżenie frakcji HDL-cholesterolu)
  • zmiany zanikowe mięśnia lewej komory serca
  • obniżenie gęstości mineralnej kości (osteoporoza)
  • zaburzenia funkcji nerek
Objawy, mogące sugerować niedobór hormonu wzrostu u dzieci:
Noworodki/niemowlęta
  • hipoglikemia – zbyt niski poziom glukozy we krwi
  • przedłuająca się żółtaczka
  • mikropenis wraz z towarzyszącym wnętrostwem (jedno lub dwa jądra pozostają poza moszną) u chłopców
  • małogłowie
Dzieci starsze
  • niski wzrost (< 3 centyle na referencyjnych siatkach centylowych w odniesieniu do wieku i płci dziecka)
  • pogarszające się tempo wzrastania
  • zwiększenie ilości tkanki tłuszczowej trzewnej
  • tendencja do hipoglikemii (zbyt niskiego poziomu glukozy we krwi)
  • trudności z pamięcią, koncentracją, nauką
„Sprawdź HGH!” to ogólnopolska kampania edukacyjna, której celem jest zwiększenie świadomości społeczeństwa w zakresie niedoboru hormonu wzrostu i jego leczenia. Kampania została objęta patronatem merytorycznym prof. dr hab. n. med. Andrzeja Lewińskiego, konsultanta krajowego w dziedzinie endokrynologii i prezesa Polskiego Towarzystwa Endokrynologii Onkologicznej. Więcej informacji: www.hormonwzrostu.info.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 6 maja 2024

Truskawki to ulubione owoce Polaków

Rusza sezon na truskawki, najbardziej wyczekiwany gatunek w Polsce. Truskawki to ulubiony owoc Polaków. Ostatnie lata to wielki wzrost ich popularności. Dowiedz się dlaczego pierwsze owoce nie są droższe niż w ubiegłym roku? Dlaczego truskawki to polskie superowoce? I dlaczego owoce krajowe są zawsze smaczniejsze i zdrowsze od swoich importowanych odpowiedników?

Przed nami wyjątkowo truskawkowy maj. W sieciach dostępne są owoce ze szklarni. Przed majówką pojawiły się truskawki z upraw tunelowych. W tym roku już w maju dostępne będą owoce zbierane na polach. Na Dzień Matki truskawki będą w każdym najmniejszym nawet sklepie.

Ulubione owoce Polaków

Truskawki są ulubionym owocem Polaków (41%). W badaniach podsumowujących sezon 2023, wskazało je o 6 p.p. badanych więcej niż przed dwoma laty. Pozycja pozostałych gatunków nie uległa zmianie. Drugie miejsce zajęły jabłka (34%), dalej czereśnie (15%), maliny (11%), gruszki (8%), śliwki (7%) i nasze borówki (6%). Wszytskie te owoce silnie kojarzą się z polskim ogrodnictwem.

Szypułka prawdę odkrywa

Polskie owoce powinny być droższe, ale ich cenę obniża import, fakt, że w tym samym czasie w sklepach dostępne są owoce z południowej Europy. Truskawki to też najczęściej fałszowany polski produkt.

Warto wiedzieć, że truskawkę importowaną można poznać po zapachu i szypułce. Kondycja szypułki najszybciej zdradza długą podróż z południa Europy czy północnej Afryki. Owoc jest czerwony, ale szypułka po kilku dniach transportu nie jest świeża. Szypułka polskich truskawek jest świeża i soczyście zielona. Jest sztywna i delikatnie odstaje od owocu. Polskie owoce pachną, a najbardziej intensywny zapach jest właśnie przy szypułce.

„W Polsce zbieramy truskawkę czerwoną, taką jaka powinna być. Jej smak i kolor pochodzą od słońca. Importowana jest zbierana „na blado”, tak żeby wytrzymała podróż. Warto być świadomy różnic i cieszyć się lokalnym owocem” – mówi Aldona Radola, producent truskawek.

„Z radością oczekujemy na tegoroczny sezon. Warto kupować polskie owoce dla swoich dzieci. To jest bardzo ważne, to jest przyszłość naszego kraju i przyszłość nas wszystkich” – mówi Agnieszka Leleń, Truskawka od Rolnika, wraz z mężem Michałem laureatka tytułu Truskawkowa Marka Roku 2024.

Myśl globalnie, jedz lokalnie

Sezonowe i lokalne jest smaczniejsze i zdrowsze. To dlatego na świecie panuje modna na sposób odżywiania polegający na spożywaniu wyłącznie żywności uprawianej lub produkowanej w promieniu 100 mil, czyli ok. 160 km, od domu. I nie chodzi tu wyłącznie o zmniejszenie śladu węglowego związanego z transportem żywności na duże odległości.

„Co kluczowe, żeby egzotyczne warzywa i owoce dotarły do Polski, muszą mieć wybite wszystkie bakterie, które się na nich znajdują. W związku z tym – nie mówię, że nie są smaczne – ale na pewno ich właściwości zdrowotne są ograniczone. Dlatego zachęcam do tego, by będąc w Egipcie, spożywać owoce egipskie. Będąc w Kalifornii, spożywajmy kalifornijskie. A jak jesteśmy w Polsce, spożywajmy polskie. Chodzi o taką generalną zasadę” – mówi dr Igor Łoniewski, współpracownik Zakładu Biochemii i Żywienia Człowieka PAM.

„Sezonowość to szansa byśmy spożywali produkty o jak największej wartości żywieniowo-zdrowotnej i jak największej jakości. Im krótsza jest ta droga od pola do stołu, im bardziej owoce rosną w zasięgu ręki każdego z nas, tym większa w nich koncentracja witamin składników mineralnych i efekt prozdrowotny, a o to nam przecież wszystkim chodzi” – mówi dietetyk Monika Hajduk, członkini Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością.

„Profesor Samochowiec, jeden z twórców polskiej fitoterapii, zawsze mówił, że powinniśmy spożywać takie zioła, które rosną w miejscu, w którym my żyjemy. Dlaczego? Ponieważ warzywa i owoce, które rosną w Polsce, są odpowiednie dla naszych bakterii. To ciągle zbyt rzadko podawany argument. Bakterie trawią błonnik, który znajduje się w warzywach i owocach. Bakterie, które są w naszej glebie i w naszych jelitach, to rodzaj symbiozy. My jesteśmy lepiej dostosowani do trawienia naszych warzyw i owoców, niż warzyw i owoców egzotycznych” – dodaje dr Łoniewski.

Owoce jagodowe są charakterystyczne dla naszego klimatu

Truskawka jest wręcz symbolem sezonowości i lata. To wskazania więcej niż połowy (56%) Polaków. Podsumowujące sezon badania wskazują także: czereśnie (45%), maliny (44%), wiśnie (33%), polską borówkę (23%), przezywający drugą młodość agrest (20%), coraz bardziej dostępną czerwoną porzeczkę (18%), czarna porzeczka (17%), gruszkę (16%), jeżynę (16%), także aronię i rokitnik.

„W Polsce mamy znakomity klimat do uprawy owoców jagodowych. Jest to klimat umiarkowany ciepły przejściowy, który cechują duże amplitudy temperatur dobowych i rocznych. Dni są u nas ciepłe, a noce zimne. Im zawdzięczają truskawki swoje wybarwienie i dużą ilość polifenoli. Intensywna barwa świadczy o ich dużej ilości” – wyjaśnia ekspert Albert Zwierzyński.

Nigdzie na świecie nie produkuje się tak wielu gatunków owoców jagodowych w tak dużych ilościach. Duże amplitudy temperatur rocznych i dobowych dają unikalny balans słodkich i kwaśnych nut smakowych, niespotykany w klimacie na chłodniejszej północy, w głębi kontynentu, na zachodzie gdzie dominuje klimat morski czy południu, które jest pod wpływem klimatu śródziemnomorskiego. To dlatego nasze owoce uważane są za najlepsze w Europie.

Jagodowe to polskie superowoce

Owoce jagodowe są najczęściej wpisywanymi na listy najzdrowszych produktów świata. Jak podaje Serwis Zdrowie PAP, te sezonowe superowoce charakteryzują się niską kalorycznością i wysoką gęstością odżywczą.

„Truskawki uznawane są za żywność funkcjonalną, czyli wyjątkowo cenne źródło składników odżywczych” – mówi dietetyk Natalia Palmowska. Truskawki są bogatym źródłem antyoksydantów, polifenoli, które wspierają naszą odporność, regenerację pocovidową, działanie przeciwstarzeniowe i przeciwnowotworowe. Są bogate w potas, kwas foliowy i błonnik. Wspierają wchłanianie żelaza, chronią przed niedokrwistością, miażdżycą i zawałem.

Jedna filiżanka pokrojonych truskawek zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Mało osób wie, że truskawki mają więcej witaminy C niż cytrusy. Zdaniem naukowców z Harvardu jedzenie filiżanki truskawek co drugi dzień zmniejszyło ryzyko zawału serca o 1/3.

Gramy do jednej skrzynki

Najnowsze badania Kantar pokazują też, jesteśmy dziś bardziej zmotywowani, by kupować to co lokalne i sezonowe. Ponad połowa (60%) Polaków deklaruje, że w rozpoczynającym się sezonie będzie polskich owoców i warzywa kupować częściej i więcej. To efekt rolniczych protestów, po których większą wagę przykładamy do walorów i pochodzenia kupowanych owoców i warzyw.

„Nadchodząca wiosna, coraz popularniejsza moda na zdrowy styl życia i wybieranie tego, co lokalne oraz protesty rolników – to tylko niektóre z czynników, które wpływają na zwiększenie popularności polskich owoców i warzyw” – komentują eksperci Kantar Polska.

Truskawki otwierają listę owoców jagodowych, które konsumenci mają w planie kupować w sezonie częściej niż w latach ubiegłych (22%). Obok truskawki wśród owoców jagodowych wymieniamy maliny (15%), bobówkę wysoką (7%), przeżywający drugą młodość agrest, coraz popularniejszą jagodę kamczacką, jeżyny, porzeczki, aronię, rokitnik i minikiwi.

Kupując truskawki sprawdzajmy ich pochodzenie. Wybierając te uprawiane lokalnie fundujemy sobie wielką przyjemność i wspieramy plantatorów. Dbamy też o środowisko, ponieważ ograniczamy daleki transport, a tym samym emisję CO2.

„Rolnicy zafundowali nam narodową refleksję, częściej rozmawiamy o tym, co kupujemy. Poszukujemy tego, co polskie, lokalne, także dlatego, że żywność spoza Unii jest dziś na cenzurowanym. Kantar zapytał Polaków, czy myśląc o tych aspektach i własnych preferencjach, zamierzają w najbliższym czasie kupować częściej niż dotychczas polskie owoce i warzywa? Odpowiedź przeszła nasze oczekiwania. 60% badanych, deklaruje, że chciałaby polskie owoce i warzywa kupować częściej niż dotychczas. To dla nas wszystkich szansa i zadanie” – mówi Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

Więcej zdjęć i infografik na temat walorów truskawek można pobrać tutaj

#Fundusze Promocji

Komunikat opracowany w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw kampanii „Czas na polskie superowoce! Edycja VI”.

 

Źródło informacji: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 5 maja 2024

Ziemia potrzebuje orzeźwienia. Jak SodaStream inspiruje do zmian w kierunku bardziej ekologicznego trybu życia

Ile jednorazowych plastikowych butelek potrzeba, aby opleść Ziemię 27 razy? Odpowiedź to 5,5 mld – czyli tyle, ile w 2023 roku użytkownicy SodaStream zaoszczędzili planecie. Jak tego dokonali? Małymi eko zmianami w codzienności, które efektem skali przynoszą spektakularny efekt! Marka od początku istnienia inspiruje do podjęcia choć niewielkich kroków na drodze ku lepszej przyszłości planety, z troską o środowisko naturalne i dobrobyt kolejnych pokoleń. Udowadnia tym samym, że kreowanie wody i napojów gazowanych we własnej kuchni – zamiast sięgania po gotowe produkty w jednorazowym plastiku ze sklepowych półek – ma realny wpływ na odciążenie Natury.

Ziemia potrzebuje wsparcia – czy zmieniając sposób picia wody, zmienimy świat?

Życie w duchu eko jest nie tylko mądre i istotne, ale też modne i inspirujące. A przede wszystkim – konieczne, o czym SodaStream przekonuje nie tylko w swojej komunikacji, ale też każdym aspektem działalności. Zasadność tych założeń potwierdzają badania – aż 97% ankietowanych wyraziło chęć prowadzenia takiego stylu życia [1]. To bardzo budujące wyniki, zważywszy na fakt, że globalnie jedynie mniej niż 10% odpadów z tworzyw sztucznych jest poddawanych recyklingowi [2]. Te liczby podkreślają, jak kluczową kwestią stało się odejście od tworzyw sztucznych, za czym optuje 75% badanych z całego świata, opowiadających się za całkowitym zakazem stosowania takich produktów [3].

SodaStream przekłada je na działanie, oferując designerskie saturatory do gazowania wody oraz stylowe butelki wielokrotnego użytku. Pokazuje, jak łatwo można podjąć walkę z jednorazowym plastikiem, zapewniając każdemu z nas realny wpływ na przyszłość planety. Wystarczy zmienić sposób picia wody.

Ziemia potrzebuje orzeźwienia

U podstaw ekologicznej misji SodaStream – obok koncepcji butelek wielokrotnego użytku na samodzielnie nagazowaną wodę i ulubione napoje (w tym kultowe propozycje z portfolio PepsiCo) – leży system wymiany cylindrów CO2. Marka ogranicza nie tylko zużycie jednorazowego plastiku, ale też ponownie wykorzystuje aluminiowe cylindry, uzupełniając je bezpiecznym w domowym użytku, spożywczym gazem, aby nie trafiały jako odpady do ekosystemu. Tym samym promuje odpowiedzialną konsumpcję i recycling na każdym etapie produkcji.

W 2023 r. konsumentom SodaStream udało się wyeliminować ze środowiska 5,5 miliarda plastikowych butelek jednorazowego użytku dzięki wykorzystaniu produktów marki do samodzielnego kreowania świeżo gazowanej wody i pełnych orzeźwiających bąbelków napojów gazowanych [4]. Także butelki syropów SodaStream PepsiCo o pojemności 440 ml są wykonane w 100% z RPET [5], co zapewnia maksimum smaku i minimum odpadów.

Ziemia potrzebuje zrównoważonego rozwoju

Podczas gdy świat przygotowuje się do obchodów Miesiąca Ziemi, SodaStream ogłasza kolejne rozwiązania dążące do zrównoważonego rozwoju w misji ratowania środowiska naturalnego. Bestsellerowy saturator marki – stylowy i uniwersalny model Terra – debiutuje w nowej odsłonie, z obudową wykonaną w znacznej części z tworzywa pochodzącego z recyklingu. Tym samym, nie tylko swoim przeznaczeniem, ale też samym projektem wpisuje się w Bąbelkową rewolucję, która zmienia myślenie o współczesnej ekologii.

Ziemia potrzebuje… każdego z nas

Każdy z nas w codzienności może wprowadzić proste zmiany w codziennych nawykach, które efektem kuli śnieżnej i skalą zdeterminowanej w walce o planetę społeczności zapewnią kolejnym pokoleniom piękną i zieloną Ziemię, jaką mieliśmy szczęście poznać.

Z punktu widzenia inspiratora do tak ważnych zmian i producenta, który oferuje rozwiązania do ich wprowadzenia, SodaStream przyjmuje na siebie znacznie większą odpowiedzialność. To naturalne, dlatego dbając o zrównoważony rozwój w każdym aspekcie działalności, dzięki partnerstwu z Enlight Renewable Energy i TerraCycle firma zasila swoje globalne zakłady produkcyjne w 100% energią odnawialną. Dodatkowo wprowadza program SodaStream Free Recycling w USA, oferując konsumentom przyjazne dla środowiska rozwiązanie w zakresie utylizacji produktów.

„W SodaStream zrównoważony rozwój to nie tylko cel. To także realne zobowiązanie realizowane we wszystkich naszych działaniach” – podkreśla Daria Pacynko, General Manager SodaStream Polska – Świętując Miesiąc Ziemi, zapraszamy konsumentów, aby stali się częścią naszej bąbelkowej rewolucji w trosce o środowisko naturalne oraz piękno planety dla kolejnych pokoleń”.

Dołącz do SodaStream w walce o przyszłość naszej planety – szczególnie w Miesiącu Ziemi. Więcej informacji można znaleźć na stronie https://sodastream.pl/.

 

O SodaStream

SodaStream, spółka zależna PepsiCo, jest wiodącym globalnym producentem ekspresów do gazowania wody. Umożliwia konsumentom kreowanie orzeźwiających bąbelków w wodzie nagazowanej w taki stopniu, jaki najbardziej lubią – za naciśnięciem jednego przycisku. Tym samym dokonują lepszych wyborów dla siebie i planety, ponieważ SodaStream rewolucjonizuje branżę napojów oraz zmienia sposób, w jaki świat je pije. Aby dowiedzieć się więcej o marce, odwiedź jej stronę internetową oraz profile na Facebooku, Instagramie i YouTube.

O PepsiCo

O PepsiCo: z produktów PepsiCo korzystają konsumenci ponad miliard razy dziennie w ponad 200 krajach i regionach na całym świecie. Koncern wygenerował w 2021 roku ponad 79 miliardów dolarów przychodów netto dzięki bogatemu portfolio napojów i produktów żywnościowych, w tym: Lay’s, Doritos, Cheetos, Gatorade, Pepsi-Cola, Mountain Dew, Quaker i SodaStream. Portfolio produktów PepsiCo obejmuje szeroką i różnorodną gamę produktów, także wiele kultowych marek, z których każda generuje szacunkową roczną sprzedaż detaliczną o wartości ponad 1 miliarda dolarów. W swoich działaniach PepsiCo kieruje się wizją, która wskazuje drogę do uzyskania statusu światowego lidera w obszarze wygodnych, gotowych do spożycia produktów żywnościowych i napojów. Pep+ to strategiczna, kompleksowa transformacja, która stawia zrównoważony rozwój i kapitał ludzki w centrum tego, w jaki sposób koncern będzie tworzyć wartość i wzrost, działając w granicach planety i inspirując do pozytywnych zmian dla niej oraz jej mieszkańców. Więcej informacji na temat PepsiCo na globalnej witrynie pod adresem www.pepsico.com oraz na polskiej stronie firmy www.pepsicopoland.com.

Źródła:

[1] Mintel Global Outlook on Sustainability: A Consumer Study 2023. Trzyletnie badanie trendów przeprowadzone wśród 16 000 osób na 16 światowych rynkach.
[2] UNEP
[3] IPSOS 2022
[4] Dotyczy plastikowych butelek jednorazowego użytku o pojemności 0,5 L.
[5] Bez zakrętki i etykiety.

SodaStream

Źródło informacji: SodaStream

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close