Lifestyle 19 stycznia 2024

Popularniejszy wegetarianizm i wciąż nieróżnorodna dieta. Jak zmieniają się nawyki żywieniowe Polaków?

Zbliżający się Dzień Wegetarian oraz początek roku, sprzyjający zmianom sprawiają, że człowiek zaczyna zastanawiać się nad swoimi nawykami. Coraz większa liczba osób zastanawia się nad tym, jakie kroki podjąć, aby uczynić swoje życie bardziej zrównoważonym i zdrowym. W ostatnich latach obserwujemy znaczący wzrost zainteresowania konkretnymi stylami życia, ze szczególnym akcentem na wegetarianizm. Współczesna świadomość zdrowego odżywiania wpływa na decyzje wielu jednostek, a obecnie około 10% populacji w Polsce identyfikuje się jako wegetarianie, podczas gdy 17% ogranicza spożycie mięsa, zdając sobie sprawę z potencjalnych korzyści dla zdrowia.

Wegetariański styl życia

Decyzja o wegetarianizmie często wynika z troski o zdrowie. Według badań przeprowadzonych dla Glovo, 50% ankietowanych uznało, że przeszło na dietę wegetariańską z powodów zdrowotnych, wierząc, że taka zmiana diety może chronić serce i zmniejszyć ryzyko chorób.

Młode pokolenie, szczególnie grupa wiekowa 18-24 lat, wydaje się być szczególnie zainteresowane wegetarianizmem. 35% ankietowanych wskazało, że dla nich wegetarianizm to nie tylko sposób jedzenia, ale cały styl życia, oparty na przekonaniu o korzyściach zarówno zdrowotnych, jak i ekologicznych. Badania sugerują również, że pandemia miała wpływ na wzrost zainteresowania wegetarianizmem. Więcej czasu spędzanego w domu skłoniło ludzi do bardziej świadomego spojrzenia na to, co jedzą – komentuje Anna Rogińska ekspert ds. rozwoju biznesu w 4DCenter.

Podczas gdy 62% ankietowanych uznaje dietę wegetariańską za zdrową, warto pamiętać o potencjalnych niedoborach, zwłaszcza witaminy B12 i żelaza. Suplementacja może być konieczna, aby utrzymać optymalny poziom tych składników. Profilaktyka zdrowotna, regularne badania oraz zrównoważone podejście do diety to kluczowe elementy, które pozwalają uniknąć potencjalnych problemów zdrowotnych związanych z wegetarianizmem.

Rezygnacja z mięsa wymaga przemyślanego podejścia. Zwiększone spożycie roślin może prowadzić do problemów trawiennych związanych z nadmiarem błonnika, takich jak wzdęcia czy bóle brzucha. Dlatego kluczowe jest, aby osoby decydujące się na wegetarianizm przemyślały swoją dietę – dodaje  Anna Rogińska.

Warto również zauważyć, że nie tylko zdrowie, ale także aspekty ekologiczne przyciągają zwolenników wegetarianizmu. Produkcja zwierzęca ma duży wpływ na środowisko, a coraz więcej osób, zwłaszcza młodszych pokoleń, kieruje się troską o ekologię, starając się minimalizować negatywny wpływ na planetę. Wegetarianizm staje się zatem dla wielu nie tylko kwestią zdrowia, ale także świadomego uczestnictwa w globalnym wysiłku na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Nieróżnorodna dieta

Zgodnie z danymi z badania IPSOS, Polacy, mimo rosnącej świadomości zdrowego żywienia, wciąż koncentrują się głównie na jedzeniu pochodzącym z niewielkiej liczby gatunków roślin i mięsa. Tylko 12 gatunków roślin i 5 gatunków mięsa stanowi aż 75% spożywanej żywności. Wyniki te podkreślają wyzwania związane z różnorodnością diety i potrzebą edukacji dotyczącą zdrowego żywienia. 

Polska kuchnia, chociaż ceniona przez 80% ankietowanych, jest jednocześnie uznawana przez 72% badanych za mniej zdrową niż kiedyś. To ciekawe spostrzeżenie, które sugeruje, że mimo silnej więzi emocjonalnej z tradycyjnymi smakami, Polacy zdają sobie sprawę, że ich dieta wymaga pewnych dostosowań.

Potrzeba promocji zdrowych nawyków

Badania sugerują, że rodzice, zwłaszcza tych najmłodszych dzieci, nie zawsze są pewni, co stanowi zdrową dietę dla ich pociech. 34% rodziców dzieci w wieku od 3 do 8 lat przyznaje, że mają trudności w określeniu, co jest najlepsze dla ich dzieci pod względem żywienia. To wskazuje na potrzebę edukacji i dostarczenia rodzicom wiarygodnych informacji na temat zdrowego żywienia dla najmłodszych. Długoletnie przywiązanie do gotowych produktów, które są wygodne, ale często niezdrowe, stanowi kolejne wyzwanie. Dodatkowo, 12% wydatków na jedzenie przeznaczane jest na słodycze i napoje gazowane, co podkreśla istnienie pewnych nawyków żywieniowych, które mogą szkodzić zdrowiu.

W obliczu tych wyzwań i zmian w naszych preferencjach żywieniowych, edukacja i promocja zdrowych nawyków stają się kluczowymi elementami budowania świadomości i przekonywania do korzyści płynących z zrównoważonej diety. Odpowiedzialność za to spoczywa zarówno na jednostkach, jak i instytucjach, dążących do stworzenia bardziej świadomego i zdrowego społeczeństwa.

4DCenter to ekskluzywne centrum diagnostyczne, które doskonale odpowiada na indywidualne potrzeby pacjentów. Zapewnia wizyty dopasowane do harmonogramu i oczekiwań klientów. W trakcie badań zapewniany jest specjalny strój, zapewniający wygodę i komfort. Centrum wyróżnia się wysokim standardem jakości obsługi. Dodatkowo oferuje różnorodne pakiety przeglądu zdrowia, zawierające dodatkowe konsultacje specjalistów, co pozwala kompleksowo zadbać o stan zdrowia każdego pacjenta. 4DCenter znajduje się przy ul. Senatorskiej 2 w Warszawie. 

Strona www: www.4d.center

Kontakt dla mediów: 

Michał Kozłowski, Agencja Face it!; m.kozlowski@agencjafaceit.pl, 452 931 565

 

 

Źródło wpisu: informacja prasowa

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kultura 19 stycznia 2024

Pies i Robot – rodzinna recenzja niezwykłego filmu familijnego

Jak nie jestem fanką cukierkowych filmów dla dzieci, tak po propozycje od BestFilm sięgam w ciemno. I to wcale nie dlatego, że dzięki uprzejmości dystrybutora nie płacę za oglądanie. W końcu umówmy się – bilety do kina nie są przesadnie drogie, nie muszę się łasić na te kilkanaście złotych.

Serio lubię te filmy za ich całkowitą nieszablonowość, brak sztampy, dotykanie ważnych tematów i niezwykłą wrażliwość, Każdy, który widziałam do tej pory, miał w sobie coś więcej, niż tylko miałką przygodę z dobrym zakończeniem. I na fali przekonania, że tak będzie i tym razem zdecydowałam się zobaczyć film Pies i Robot. A właściwie poinformowałam rodzinę, że będziemy oglądać razem.

 

Rodzinny seans i pierwsze wrażenia

Zaczęło się już w pierwszych minutach, bo na komentarze ze strony mojej rodziny zawsze mogę liczyć:

– Ejj, ale to jest kreskówka!

– Nikt tu nic nie mówi, tak będzie cały film?

– To jest film dla dzieci, nie możemy włączyć czegoś poważniejszego?

Po kilku następnych:

– On sobie kupił przyjaciela, to w sumie smutne!

I właściwie od tej pory było wiadomo, że obejrzymy do końca.

Tak więc nie dajcie się zwieść początkowym minutom, które faktycznie mogą wprowadzać w błąd. To nie jest banalna kreskówka dla małych dzieci, zresztą sugerowany wiek widzów to 9+. To film, który uderzy w najczulsze struny Waszej wrażliwości, jeśli tylko dacie mu szansę.

O czym jest Pies i Robot?

W tym miejscu oddam głos mojej piętnastolatce, która ma lepszą pamięć do szczegółów 😉

Film pod tytułem Pies i Robot to film, jak nazwa wskazuje, o Psie i Robocie.

Pies czuje się samotny i przypomina mu o tym dosłownie każdy aspekt życia: własne odbicie w telewizorze lub mikrofalówce, dzieci idące w grupach za oknem, czy też widok szczęśliwych sąsiadów. Pewnego dnia, siedząc na kanapie i oglądając telewizję, natyka się na reklamę robotów, które kształtem, oraz, co najważniejsze, zachowaniem, przypominają człowieka. Pies decyduje się na zakup takiego robota i od tej pory nie czuje się już samotny.

Pies z Robotem zwiedzili mnóstwo ciekawych miejsc, jedli razem lody i tańczyli w parku. Pewnego razu poszli na plażę. Robot wszedł do wody, pływał razem z Psem, ale jak łatwo się domyślić, nie był wodoodporny. Po wyjściu z wody zardzewiał i skończyła mu się energia. Pies nie dał rady go podnieść, a robiło się już ciemno, więc był zmuszony zostawić przyjaciela na plaży na noc. Wrócił następnego dnia, ale plaża była już zamknięta na kłódkę. Pies próbował ją otworzyć, ale złapał go policjant. Spróbował znowu w nocy, ale też został złapany, więc musiał poczekać do 1 czerwca, do otwarcia plaży.

Przez ten czas Robota „zjadały” przeróżne myśli. Czasem były to marzenia, czarne scenariusze w głowie, które nie kończyły się dobrze, a czasem sny. Z kolei Psu wszystko, na każdym kroku przypominało o Robocie.

Film ukazuje nieprzyjemną prawdę o życiu. Los rozdzielił Psa i Robota. Nie była to niczyja wina ani nie było to dla niczyjego dobra. Był to nieszczęśliwy wypadek, na który nikt nie miał wpływu. Taka sytuacja wzbogaciła Psa o doświadczenie życiowe. Teraz już wiedział, że roboty nie są wodoodporne. Robot też już wiedział, że nie może wchodzić do wody.

Już po 1 czerwca, gdy Pies wrócił na plażę, nie zastał Robota. Myślał, że już go nie ma, postanowił żyć dalej i poznał nowego robota, nowego przyjaciela, z którym będą mieć wiele wspomnień. Z kolei Robot został zgarnięty przez złomiarzy, a następnie naprawiony przez pewnego mechanika, który uznał, że warto. Robot po wszystkich tych wydarzeniach wyglądał inaczej, zmienił się. On także miał już nowego przyjaciela, mechanika. Z jednej strony Pies i Robot stracili siebie nawzajem, cierpieli przez długi czas, z drugiej, gdyby nie to, nie poznaliby nowych przyjaciół. Czasem tak właśnie jest, traci się coś, by dostać od życia coś innego.

Zakończenie było emocjonujące, jak zresztą cały film. Chociaż była to kreskówka, a film jest niemy, nie pada w nim ani jedno słowo, przekaz jest mocny i bezpośredni.

Podsumowując, film, w mojej ocenie, nie jest dla najmłodszych. Myślę, że dzieci w wieku np. 7 czy 8 lat nie udźwignęłyby jego zakończenia. Czy Pies i Robot jest zatem dla dorosłych? Można tak powiedzieć, skłania do myślenia, a jednocześnie jest to kreskówka… dorośli mogliby przypomnieć sobie, jak to jest być dzieckiem i jak to jest patrzeć na wiele rzeczy z zupełnie innej perspektywy.

Jak się ogląda Psa i Robota?

Zupełnie, ale to zupełnie inaczej niż wszystkie inne filmy. Dlaczego? Bo akurat w tym nie pada ani jedno słowo. Są oczywiście jakieś dźwięki i muzyka, ale… nie przeszkadzają w swobodnej wymianie myśli. Prawda jest taka, że przegadaliśmy cały film, na bieżąco dzieląc się spostrzeżeniami, emocjami, wrażeniami. Nie obyło się bez okrzyków typu:

– Nie rób tego!

– Nie zostawiaj go!

– Ale dlaczego on tego nie zrobił, zapomniał o nim?

– Idź za nim, biegniiij!

Może to i jest dziecinne, ale co z tego?

Jeśli Wasze dzieci to „żywe srebra”, które pięciu minut spokojnie nie usiedzą, a do tego buzia im się nie zamyka i w związku z tym do kina chodzicie rzadko, to teraz macie okazję. Akurat w czasie oglądania tego filmu żaden hałas nie przeszkadza w odbiorze treści.

A jest co odbierać. To nie jest banalna kreskówka, chociaż początkowo na taką wygląda. Jednak to bardzo mądry film o przyjaźni, wrażliwości, samotności, tęsknocie, pamięci, trudnych wyborach i nie zawsze dobrych zakończeniach.

To też swoista podróż w czasie, bo akcja dzieje się w Nowym Jorku (można to poznać po nieistniejących już dwóch wieżach Word Trade Center) w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, a więc przed epoką internetu. W tym retro klimacie wszystko wydaje się inne (kto dziś pamięta telezakupy?), a jednak pewne rzeczy są ponadczasowe.

Aha, chociaż film dzieje się w USA, to został wyprodukowany w koprodukcji francusko-hiszpańskiej i muszę przyznać, że efekt tej współpracy jest bardzo udany.

 

Dla kogo jest Pies i Robot?

Na pewno nie dla małych dzieci, zresztą minimalny wiek widzów określono na 9 lat. Czy słusznie? Moja nastolatka twierdzi, że dzieci mogą nie udźwignąć emocjonalnie zakończenia i chyba ma rację, bo nawet my – dorośli – poczuliśmy spory niedosyt.

Czy w takim razie dla dorosłych? Niby jest to bajka, ale nie tak do końca. Natomiast żeby ją obejrzeć na pewno trzeba mieć odpowiedni poziom wrażliwości i odporności na kopniaki od życia. Myślę, że tak jak w przypadku wielu innych filmów rodzice będą musieli sami zadecydować, czy ich dziecko jest gotowe.

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zdrowie 18 stycznia 2024

Napoje wzmacniające odporność. Sześć propozycji, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie

Zimą choroby pojawiają się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Czasem wystarczy porządnie przemarznąć na spacerze, by osłabiona odporność poddała się chorobotwórczym drobnoustrojom. Przeziębienie i grypa to sezonowe przypadłości, które towarzyszą nam często, ale można im przeciwdziałać. Wystarczy każdego dnia włączyć do diety napoje wzmacniające odporność, by o siebie lepiej zadbać. 

Dlaczego zimą chorujemy częściej?

Stoi za tym wiele powodów. Przebywanie przez wiele godzin w zamkniętych pomieszczeniach, które w dodatku nie są często wietrzone, zwiększa ryzyko załapania wirusa. Ponieważ przenoszą się one drogą kropelkową, nietrudno o taką sytuację, szczególnie gdy ktoś obok kaszle lub kicha, nie przysłaniając twarzy. Również suche powietrze, które zawdzięczamy rozgrzanym kaloryferom, nam nie pomaga. Oddychanie nim drażni drogi oddechowe i zwiększa ryzyko pojawienia się infekcji. Do tego trzeba dołożyć ograniczoną aktywność fizyczną, uboższą dietę, w której może brakować pewnych witamin i minerałów, niedobór słońca, a co za tym idzie, witaminy D, i oto przepis na osłabienie układu odpornościowego.

napoje wzmacniające odporność

Fot. Josh Millgate/Unsplash

Napoje wzmacniające odporność

Aby nieco ułatwić walkę z wirusami, warto zadbać o właściwą dietę. Można to zrobić przez urozmaicenie jej odpowiednimi owocami i warzywami, ale też wprowadzając napoje wzmacniające odporność i pijąc je codziennie. Co możemy do nich zaliczyć? Wybór jest spory. 

Zakwas z buraków

To superzdrowy napój, który warto włączyć do diety na odporność. Fermentowany zakwas z buraków jest źródłem witaminy C, niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Zawiera również probiotyki, które korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit, co ma kluczowe znaczenie dla wzmocnienia układu odpornościowego. Nie brakuje w nim błonnika, który pomaga regulować trawienie, ponadto jest znakomitym źródłem antyoksydantów (polifenoli, flawonoidów), które wspierają funkcjonowanie mózgu. Tu znajdziecie przepis na pyszny, domowy zakwas z buraków ->  Zakwas z buraków — przepis na domowe cudo do picia i na zupę.

Kefir

Również kefir polecany jest jako napój wzmacniający odporność. Zawiera bakterie probiotyczne, które wspierają zdrowie jelit oraz wzmacniają pracę układu immunologicznego. Ponadto kefir dostarcza organizmowi ważnych składników odżywczych, takich jak białko, wapń, witaminy B12, K2 i D, pomaga także w obniżeniu poziomu „złego” cholesterolu (LDL) we krwi.

Herbata z cytryną, imbirem i miodem

Można zaparzyć herbatę owocową i dodać do niej powyższe składniki, można również zaparzyć sam imbir, dorzucając cytrynę i miód. Miód warto dodać na końcu, gdy napar przestygnie, gdyż wysoka temperatura niszczy dobroczynne działanie enzymów z miodu. Warto sięgać po ten napój, ponieważ imbir działa bakteriobójczo i przeciwwirusowo, zawiera olejki eteryczne i żywice, kwasy organiczne, witaminy: C, B1 i B2,E, A i K, kwas foliowy, a także wapń, fosfor, żelazo i potas. Z kolei cytryna to świetne źródło antyoksydantów oraz rutyny działającej przeciwzapalnie i uszczelniającej naczynia krwionośne. Ponadto zawiera witaminy A, E, oraz witaminy z grupy B, potas, fosfor, magnez, wapń, żelazo. Miód to naturalny antybiotyk, który dodatkowo działa wykrztuśnie. Zawiera kwasy organiczne i liczne enzymy wspierające układ odpornościowy. Pod tym linkiem znajdziecie przepis na – > Syrop z imbiru, cytryny i miodu — sposób na przeziębienie dla starszych i młodszych.

Antygrypina

Ten napój polecała nasza redakcyjna koleżanka Basia. Jest to koktajl przygotowany ze składników, które są doskonale znane z działania wzmacniającego i antybiotycznego. Potrzebujecie do niego czosnku, cytryny, grejpfruta, miodu i wody. Dokładny przepis znajdziecie pod tym linkiem -> Antygrypina – prosty domowy sposób na grypę i przeziębienie.

Sok z czarnego bzu

Sok z czarnego bzu wzmacnia odporność i pomaga w łagodzeniu objawów przeziębienia. Jest bogaty w przeciwutleniacze, witaminę C i polifenole, które wzmacniają odporność organizmu. Flawonoidy obecne w owocach czarnego bzu działają przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie. Ponadto są źródłem witamin z grupy B, żelaza, potasu, wapnia, glinu, czy sodu. Jesienne przygotowanie soku z czarnego bzu na przeziębienie jest dość proste, a przepis znajdziecie tutaj -> Jak zrobić sok z owoców czarnego bzu oraz dżem? Mam od lat sprawdzony przepis i chętnie nim się podzielę.

Zielona herbata

Także ona znalazła się w zestawieniu napojów wzmacniających odporność. A wszystko dlatego, że zawiera dużą ilość polifenoli, flawonoidów, katechin, które zwalczają wolne rodniki i zapobiegają uszkodzeniom komórek. Obecność witaminy C również wzmacnia odporność. Zielona herbata znana jest także ze wspomagania procesów detoksykacji organizmu.

Warto sięgać po powyższe napoje, by wzmocnić odporność, jednocześnie dbając o zrównoważoną dietę i zdrowy styl życia.


Źródło zdjęcia głównego:  Samuel Fyfe/Unsplash 
Źródło zdjęcia w treści artykułu: Josh Millgate/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close