Zdrowie 16 listopada 2023

Po czosnóżkę coraz chętniej sięgają rodzice. Ma leczyć przeziębienie, ale pediatrzy przestrzegają przed nią

Czosnóżka to jeden z podbijających ostatnio sieć domowych sposobów leczenia przeziębień u dzieci. Rodzice coraz chętniej po nią sięgają, choć pediatrzy są sceptyczni, a nawet ostrzegają przed wyrządzeniem dziecku krzywdy. Czym jest czosnóżka i co warto o niej wiedzieć?

Jesień, choć względnie ciepła w tym roku, daje się nam jednak we znaki. Szczególnie odczuli ją rodzice maluchów uczęszczających do żłóbków, przedszkoli i klas nauczania początkowego. Przeziębienia różnego typu znów nawiedzają dzieciaki, które najczęściej zarażają się jeden od drugiego. Rodzice próbują zapobiegać temu poprzez profilaktykę, ale w grupie dzieci trudno jest uchronić jednostkę przed kontaktem ze szkodliwymi drobnoustrojami. 

Gdy już wiadomo, że dziecko coś zaczyna rozbierać, wtedy najpierw często sięgają po domowe, babcine sposoby, by przepędzić chorobę, zanim się rozwinie. Stosują wtedy tradycyjne metody takie jak gałganek aliny, herbatki z malin, róży czy dzikiego bzu, korzystają z działania antybakteryjnego i antywirusowego miodu, przygotowują domowe syropy z cebuli i czosnku. Wykorzystują również coraz częściej patent, który wzbudza wątpliwości u pediatrów. Chodzi o wspomnianą wcześniej czosnóżkę.  

Co to jest czosnóżka?

Metoda polega na przygotowaniu specyfiku z łyżeczki olejku rycynowego lub oliwy z oliwek wymieszanych z rozgniecionym ząbkiem czosnku. Tym trzeba nasączyć kawałek materiału, po czym zawinąć stopę, aby zadziałał na skórę. Poleca się złożenie go tak, by czosnek bezpośrednio nie dotykał ciała dziecka. Niektórzy rodzice przykładają do skóry samo warzywo, pomijając oleje. To ma oczyścić organizm z toksyn, zabić bakterie i przyspieszyć leczenie, jako że czosnek jest silnie działającym naturalnym antybiotykiem. 

@icholinka

#kaszel #antybiotyk #czosnozka Zainspirowana @Clarke_dozen Dziękuję, pomogło. ❤️❤️

♬ A Time of Smile – Made Ariya

Jednak czy ta metoda rzeczywiście działa i jest bezpieczna? Zwolennicy czosnóżki uważają, że tak, zaświadczając przykładami własnych dzieci. Można także znaleźć wiele komentarzy rodziców, którzy owijali rozgniecione ząbki wokół nóżek swoich pociech, ale nie zauważyli żadnego wpływu na ich zdrowienie. Znacznie bardziej kategorycznie wypowiadają się na jej temat specjaliści. 

Czosnóżka nie jest polecanym przez pediatrów rozwiązaniem na przeziębienie u dzieci 

Jak podaje radiozet.pl, medycy uważają czosnóżkę za metodę nieskuteczną i ryzykowną. Zbyt długie przykładanie czosnku do delikatnej skóry dziecka może przyczynić się do powstania stanu zapalnego, a nawet oparzeń. Co dokładnie sądzi na ten temat specjalistka?

„To trochę tak, jakby ten bandaż zamoczyć w antybiotyku, zamiast podać doustnie. Myślicie, że zadziała? Już pomijam, że wirusówek nie leczymy antybiotykiem. Czosnek doustny ma korzystne działanie w różnych infekcjach, ale nie sądzę, by miał jakiekolwiek działanie w takiej „bandażowej” formie” – powiedziała pediatra, Monika Działowska w rozmowie z redaktorem radiozet.pl.

Wychodzi na to, że czosnek lepiej podać dziecku w inny sposób, np. włączając do diety. Najlepiej zrobić to po ukończeniu przez dziecko drugiego roku życia, gdy jego układ pokarmowy będzie lepiej radził sobie z trawieniem go. Dawkować należy go ostrożnie, gdyż to zdrowe warzywo nie tylko ma specyficzny smak, ale może powodować bóle brzucha. 


Źródło:zdrowie.radiozet.pl, tiktok.com/@icholinka 
Źródło zdjęcia: Surya Prakash/Unsplash, Omar Lopez/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Emocje 16 listopada 2023

Dzieci, którym trzeba pomóc żyć – Kampania społeczna Fundacji Dorastaj z Nami i Koalicji Razem dla Bohaterów

„Tatuś?”, „tatuś?” – pyta 3-letnia Matylda, wskazując na ojców dzieci z jej żłobka. Wieczorami, zamiast słuchać bajek, ogląda zdjęcia swojego Taty, którego nigdy nie poznała. Był żołnierzem-saperem a zginął podczas akcji, zanim się urodziła. Matylda oraz Kuba i Piotruś to bohaterowie 5 odsłony ogólnopolskiej kampanii społecznej Fundacji Dorastaj z Nami i Koalicji: razem dla bohaterów pod nazwą „Dla Ciebie zginął żołnierz, strażak, policjant, dla nich Tata…”, w tym roku realizowanej pod hasłem: „Pomóż, by chciało im się żyć”. Partnerem konferencji otwierającej kampanię jest Enea S.A.

Kuba (6,5 lat) też nie pamięta taty, który był policjantem i zginął w 2017 roku. Jedynym, który ma realne wspomnienie taty, strażaka, który w 2022 roku nie wrócił po akcji gaszenia pożaru jest 5-letni Piotruś.

Każdego dnia, ok. 330 tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy i ok. 75 tysięcy pracowników cywilnych, m.in. wojska, straży pożarnej, policji, GOPR, TOPR etc. wychodzi z domu do pracy. Podobnie jak my, żegnają się z rodzinami mówiąc: „do widzenia”. „Ta fraza ma jednak dla pracowników służb publicznych szczególne znaczenie. To obietnica, że wrócą. Los sprawił, że od 1989 roku nie >>dotrzymało<< jej ponad 350 strażaków, policjantów i żołnierzy. Co przeżywają dzieci, gdy dowiadują się, że ich tata albo mama zginęli? Jak pomóc im uporać się ze stratą? Jak wesprzeć ich rodziny? Na te problemy uwrażliwiamy ludzi w akcjach społecznych. Pracownicy służb publicznych giną za nas i dla nas. Pomóżmy żyć ich dzieciom” – powiedziała Magdalena Pawlak, prezeska Fundacji Dorastaj z Nami, podczas konferencji inaugurującej kampanię >>Pomóż, by chciało im się żyć<<. W ciągu 13 lat działalności fundacja pomogła ponad 300 młodym ludziom. Obecnie ma 140 Podopiecznych”.

„Śmierć osoby bliskiej zawsze jest ciosem. I tak jak nie ma dobrego sposobu na przekazanie tej trudnej wiadomości, nie ma także dobrego sposobu na jej przyjęcie. Okres żałoby to osobista podróż pełna wyzwań. To mierzenie się z silnymi i trudnymi emocjami. To krótko i długoterminowe szukanie nowej równowagi. Inaczej jednak przeżywa ją dorosły, a inaczej dziecko. Mimo najszczerszych chęci wspierania swojego dziecka, dla rodzica, który sam jest w żałobie, jest to podwójnie trudne. I w takiej sytuacji pomocne jest wsparcie innego dorosłego, który znając specyfikę żałoby i obserwując dziecko nie tylko >>wyłapie<< jego potrzeby, ale też podpowie, jak je zrealizować. Taką rolę pełnią doradcy edukacyjni naszej fundacji” – powiedziała Anna Bućkowska, doradca edukacyjny Fundacji Dorastaj z Nami.

W konferencji inaugurującej kampanię „Pomóż, by chciało im się żyć” wzięli udział także: Agnieszka Olszówka, mama Matyldy oraz inż. Piotr Trzciński, były podopieczny fundacji, dziś mechanik obsługi w LOT AMS, spadochroniarz i pilot. Opowiedzieli o wyzwaniach emocjonalnych i życiowych, z którymi borykają się rodziny pracowników służb publicznych zmarłych lub poszkodowanych podczas służby.

„Szczególnie ważne jest zadbanie o zdrowie psychiczne i prawidłowy rozwój dzieci. I mam tu na myśli nie tylko psychoterapię, wsparcie edukacyjne czy realizację pasji, planów zawodowych. Chodzi też
o budowanie ich pewności siebie, aby nie czuły się gorszymi od innych” – powiedziała Natalia Janikowska, kierownik Biura Odpowiedzialności Społecznej Enea S.A., partnera konferencji.

Dzieci bohaterów muszą uporać się nie tylko z bólem, tęsknotą, ale też z kłopotami życiowymi, których wcześniej nie doświadczyli. „ A im są starsze, tym bardziej czują się odpowiedzialne np. za młodsze rodzeństwo lub zapewnienie rodzinie bytu. To zmniejsza ich własne szanse. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pomogli im zadbać o siebie i swoje życie jako niezależnych ludzi – powiedziała Renata Kościelniak, prezes Fundacji BGK, współpartnera kampanii „Pomóż, by chciało im się żyć”.

Kampania Fundacji Dorastaj z Nami startuje 15 listopada. W tym czasie, stacje telewizyjne będą emitować specjalny spot: https://youtu.be/FaEcKgOQD5o

Kampania będzie realizowana także w radiu, na ekranach citylight i w social mediach. Jeśli chcesz poznać historie dzieci Bohaterów, wejdź: https://dorastajznami.org/kampanie-spoleczne/pomoz-by-chcialo-im-sie-zyc

Fundacja Dorastaj z Nami

Jedyna w Polsce organizacja pozarządowa, która łączy społeczeństwo, instytucje publiczne i biznes, aby wspólnie pomagały dzieciom strażaków, ratowników górskich, żołnierzy, policjantów, którzy zginęli lub zostali ciężko ranni podczas pełnienia służby publicznej oraz medyków, którzy walczyli z pandemią Covid-19. Więcej: www.dorastajznami.org

Koalicja Razem dla Bohaterów

To sojusz firm i instytucji wspierających podopiecznych Fundacji Dorastaj z Nami poprzez zapewnienie im wieloletniej, systemowej opieki psychologicznej i edukacyjnej. Partnerzy strategiczni koalicji w 2023 roku: Orange, ORLEN, Boeing, Fundacja BGK, Fundacja PKO BP, Fundacja PZU, ENEA.

 

KONTAKT:
Dariusz Sędek
e-mail: d.sedek@dorastajznami.org
tel. +48 500 677 550

 

Źródło informacji: Fundacja Dorastaj z Nami

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gry planszowe i nie tylko 15 listopada 2023

Jak ćwiczyć pamięć? Sprytnie i zabawnie z grą Rudy!

Nasza pamięć rozwija się dynamicznie już od pierwszego roku życia i ulega przemianom w miarę starzenia się. Zdrowe nawyki pozwalają cieszyć się sprawnym umysłem w późniejszych latach życia, kiedy naturalnie pogarszają się pewne funkcje organizmu. Co robić, by nasza pamięć nie szwankowała? Na przykład ćwiczyć ją z zabawną grą Rudy. 

Pamięć pełni kluczową rolę w naszym codziennym życiu, wpływając na zdolność uczenia się, radzenie sobie ze stresem oraz utrzymywanie relacji społecznych. Zdolność do skojarzeń, tworzenie nowych połączeń i myślenie analityczne również nie byłyby możliwe bez pamięci. Im szybciej zadbamy o utrzymywanie umysłu w dobrej kondycji, tym dalej oddalimy od siebie ryzyko wystąpienia demencji czy choroby Alzheimera. Jak się do tego zabrać?

Zdrowe nawyki wspomagające rozwój pamięci

Nie ulega wątpliwości, że geny wpływają na strukturę mózgu, przez co niektórzy ludzie mogą mieć większe, a niektórzy mniejsze predyspozycje do pewnych umiejętności pamięciowych. Dobra wiadomość jest jednak taka, że możemy wpływać na rozwój pamięci na kilka różnych sposobów i to nawet o tym nie myśląc!  

Po pierwsze – odżywanie się. Dieta bogata w składniki odżywcze korzystne dla mózgu, takie jak kwasy omega-3, przeciwutleniacze i witaminy wpłynie pozytywnie na zdolność pamięciową. Warto zatem jeść ryby, orzechy, jagody, jajka, awokado i warzywa liściaste. 

Druga sprawa jest mniej oczywista. Pamięci pomaga także regularna aktywność fizyczna. Ćwiczenia wspierają przepływ krwi do mózgu i utrzymują organ w dobrej formie. Nie zapominajmy także o wysypianiu się. To właśnie w trakcie snu mózg przetwarza informacje zapisane w trakcie dnia. 6-12 latki potrzebują nawet 12 godzin snu na dobę. Dorośli powinni przesypiać przynajmniej 7-8 godzin.

Spełniając powyższe punkty zostanie nam już tylko… sama przyjemność! Każda aktywność umysłowa – czytanie książek, rozwiązywanie krzyżówek, śpiewanie czy nauka umiejętności zachęca mózg do tworzenia nowych połączeń neuronowych. Taki trening będzie jeszcze fajniejszy, jeśli zaprosimy do niego całą rodzinę. W jaki sposób? Chociażby grając w gry pamięciowe!

Rudy – sprytna gra pamięciowa

Z pewnością znacie zabawę w odkrywanie i szukanie par tych samych obrazków. Większość gier memory to wariacje na ten właśnie temat – o ile maluchom taka zabawa wystarczy, to trudno oczekiwać, by była ona atrakcyjna i dla starszego odbiorcy. Na szczęście na rynku pojawiają się ciekawsze pozycje, w które można grać bez końca.

Jedną z takich gier jest Rudy od wydawnictwa Muduko. Cała zabawa trwa dokładnie 20 rund. W trakcie każdej rundy wierzchnia karta z zakrytej talii jest odkrywana i odrzucana na wierzch stosu kart odrzuconych. Na kartach widnieją zwierzęta różnych gatunków w 4 odmiennych środowiskach. Zadaniem graczy jest szacowanie, ile zwierząt tych gatunków widniejących na wierzchniej karcie widzieli już do tej pory na poprzednich kartach. 

Swoje typy każdy potajemnie zapisuje na arkuszu. By szacowany wynik na końcu gry uznany był za poprawny, nie musi być identyczny z rzeczywistym – wystarczy, by nie był od niego większy. Dodatkowo raz na grę każdy może zakreślić w kółko wynik, co do którego nie ma wątpliwości i zgarnąć za niego podwójny bonus. 

Choć to wszystko brzmi bardzo prosto, to rozgrywka stanowi nie lada wyzwanie! Różowe świnki mylą się z ośmiornicami, białe króliczki z kotkami, a do tego wszystkiego wciąż do głosu dochodzi ryzyko, które skłania nas do zapisywania wysokich szacunków. 

Rudy cieszy oczy pięknymi ilustracjami słodkich zwierzątek i emocjonuje aż do końca rozgrywki, kiedy to wspólnie gracze sprawdzają i porównują swoje wyniki. To pozycja, którą śmiało można bawić się nie tylko z domownikami, ale i wśród dużych grup np. w klasie czy spotkaniu integracyjnym, ponieważ tytuł nie ma limitu graczy. W pudełku znajdziemy co prawda 5 suchościeralnych tabliczek do notowania wyników, ale ze strony wydawnictwa można bezpłatnie pobrać arkusze i wydrukować je w odpowiedniej ilości.

Regularne rozgrywki mogą także przydać się do testowania pamięci! W końcu lepsze wyniki będą świadczyły o tym, że nasz trening daje wymierne korzyści.

jak ćwiczyć pamięć gra Rudy

 

Źródło wpisu: informacja prasowa Muduko

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close