Lifestyle 11 maja 2023

Czy warto robić zakupy spożywcze przez internet?

Czy warto robić zakupy spożywcze przez internet? W dobie galopującej inflacji warto poszukać alternatywy dla codziennego biegania do dyskontu. Ja sobie zakupy spożywcze przez internet bardzo chwalę. Można naprawdę sporo zaoszczędzić i to na wiele sposobów.

Czy warto robić zakupy spożywcze przez internet?

Owszem, warto. Przemawia za tym kilka punktów:

– Wygoda. Zakupy przez internet robi się bez wychodzenia z domu, o dowolnej porze. Można zasiąść przed komputerem lub wykorzystać urządzenie mobilne, co kto woli.

– Brak wpadających w oko okazji. To chyba zmora wszystkich zakupów stacjonarnych. Trzeba nie lada samodyscypliny, żeby kupić tylko to, co jest na liście zakupów – o ile pamiętamy, by ją zrobić. Sklepy internetowe są wolne od tego rodzaju pokus, chociaż też mają swoje pułapki i warto wiedzieć, jak nie dać się oszukać na zakupach w internecie.

– Brak ukrytych kosztów transportu. Zakupy online, jeśli są odpowiednio duże, zostaną dostarczone do domu za darmo. Tymczasem własne auto nie chce jeździć na wodę, o czym często zapominamy.

– Oszczędność czasu. Uwierzcie mi na słowo, zakupy online, przy odrobinie wprawy, robi się niezauważalnie. Złożenie zamówienia zajmuje nie więcej niż kwadrans, drugie tyle potrzeba na rozpakowanie wszystkiego. Tymczasem samo bieganie po sklepie to co najmniej godzina, do tego dochodzi stanie w kolejce do kasy, dojazd i problemy z parkowaniem.

– Spokój. Towar deficytowy, szczególnie jeśli robimy zakupy stacjonarne z dzieckiem. Tymczasem zrobienie zakupów spożywczych online rzadko przynosi powody do zdenerwowania. Problem może się pojawić, gdy serwer nagle padnie albo internet zniknie, to właściwie tyle.

Czy robienie zakupów spożywczych przez internet jest bezpieczne?

Zaryzykuję, że bezpieczniej jest kupować przez internet mleko i jajka (nigdy nie dostałam popękanych) niż np. telewizor 😉

Wszelkie produkty suche i paczkowane można zamawiać absolutnie bez obaw, także mrożone, o ile sklep oferuje taką możliwość. Natomiast kwestia owoców i warzyw jest dyskusyjna. Zdarzyło mi się dostać nie całkiem takie banany lub pomidory, jakie bym chciała. No ale to loteria, w sklepach też nie zawsze leżą te idealne.

Zdarza się też czasem, że jakiegoś produktu zabraknie. Tu dużo zależy od polityki sklepu. Ja korzystam z takiego, który daje zamienniki, czasem nawet droższe, bez dopłaty. Bywa jednak i tak, że jak czegoś nie ma, to po prostu nie ma i przeważnie dotyczy to owoców lub warzyw. Warto mieć to na uwadze. O ile jabłek raczej nie zabraknie, to cukinii owszem, może.

Jeśli chodzi o płatność, to jest kilka możliwości, ja zawsze wybieram płatność kartą przy odbiorze. Rzadko, bo rzadko, ale zdarza się, że sklep musi zrobić zwrot, przy płatności przy odbiorze kurier po prostu odliczy odpowiednią kwotę. W innym przypadku jest to nieco bardziej skomplikowane.

Zakupy są dostarczane pod drzwi (mieszkania, nie klatki schodowej), więc nawet osoby o ograniczonych możliwościach poruszania się mogą z tej opcji skorzystać. Jeśli chodzi o widełki godzinowe, to bywa różnie. Czasem sprzedawcy obsesyjnie się ich trzymają, a czasem kurierzy dzwonią i pytają, czy mogą być wcześniej, bo akurat są w okolicy. Natomiast baaaardzo rzadko zdarzają się opóźnienia i też są wcześniej anonsowane. W takim wypadku można zrezygnować z zakupów bez żadnych konsekwencji.

Jak zaoszczędzić na zakupach spożywczych przez internet?

Już sam fakt, że nie biegamy po sklepie i nie dajemy się złapać na różnorakie promocje, przynosi całkiem spore oszczędności. Na pewno warto też:

– Robić większe zakupy, by mieć prawo do darmowej dostawy. Przy czym „większe” nie oznacza zapasów na miesiąc ani kupowania produktów z górnej półki. Wystarczy zaopatrzyć rodzinę na tydzień we wszystko, łącznie z produktami świeżymi.

– Zapisać się do newslettera – sklepy internetowe okazjonalnie przysyłają kody rabatowe, czasem nawet całkiem spore.

– Korzystać z promocji, o ile ma to sens – jeśli np. ulubiona kawa jest sprzedawana po obniżonej cenie, można kupić co najmniej dwa opakowania, ale nie polecam zaopatrywać się na zapas w owoce.

– Korzystać z aplikacji mobilnych – tam trafiają się dodatkowe okazje.

Czego nie można kupić przez internet?

Znawcy tematu powiedzą, że wielu rzeczy na czele z bielizną, złotem i brylantami. Ograniczmy się jednak do zakupów spożywczych.

Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy w naszym rejonie dostaw jest opcja dowiezienia do domu produktów świeżych i mrożonych. Z tym bywa różnie. Niektóre sklepy dowożą nawet tego samego lub następnego dnia, inne każą czekać kilka dni i oferują tylko żywność suchą i konserwową. Im większe miasto, tym większa szansa na pełen asortyment.

Problematyczne może też być zamówienie alkoholu w hipermarketach online. Przeważnie tego typu sklepy nie mają koncesji na handel alkoholem przez internet.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Maui – idealna gra rodzinna na leniwe dni

Przybywam do Was z grą, której wprost nie mogłam się doczekać, i która spełniła moje oczekiwania co do jednego. Maui

Maui to idealna gra rodzinna na leniwe dni, szczególnie te szaro-bure, z deszczem za oknem. Jest cudownie kolorowa i od razu przywodzi na myśl relaks na rozgrzanym letnim słońcem piasku. Ale jej piękny wygląd, o którym wspomnę jeszcze, to jedno. Druga rzecz, pewnie dla wielu osób znacznie ważniejsza od szaty graficznej, to proste zasady, które dzieciaki łapią w mig, i które pozwalają na fantastyczną zabawę. My po prostu pokochaliśmy tę grę. 

Maui — co znajdziemy w pudełku?

Już samo opakowanie gry wzbudziło mój entuzjazm, ze względu na wspomniane powyżej wspaniałe kolory i grafikę wykorzystaną do jego ozdobienia. Aż czuć od niego klimat plaży, za którym, po wielu miesiącach szarzyzny na dworze, po prostu się stęskniłam. 

W pudełku znalazłam następujące elementy:

  • 60 kafelków ręczników
  • woreczek
  • 4 dwustronne plaże
  • planszę rynku
  • planszę punktacji
  • planszę dodatku
  • 20 znaczników punktacji
  • 6 piaskowych monet.

Elementy tekturowe należało wycisnąć z „prasowanki”, by móc z nich skorzystać. Od razu zauważyłam, że są one wykonane z porządnej tektury powleczonej warstwą zabezpieczającą przed szybkim zniszczeniem. Naprawdę trzeba bardzo chcieć je uszkodzić, by to zrobić. Elementy są wystarczająco duże i kolorowe, by móc je namierzyć wzrokiem, co jest istotne, bo jest ich naprawdę sporo. 

Jeśli chodzi o wykonanie poszczególnych części gry, nie mam się do czego przyczepić, są piękne, poręczne i wytrzymałe. W dodatku obecność materiałowego woreczka ułatwia zachowanie porządku. W pudełku umieszczono wyprofilowaną plastikową wkładkę, która posiada odpowiednie miejsca na uporządkowanie poszczególnych elementów. Po grze elegancko wracają na swoje miejsce. Nie ma bałaganu, a to cenię bardzo.

 

Maui — zasady gry

Maui to gra o dwóch wariantach rozgrywki — łatwiejszej i ciut bardziej skomplikowanej, choć nadal prostej. Mogą w nią zagrać ochotnicy (2,3 lub 4 osoby) od 8 roku życia wzwyż. 

W grze chodzi o to, by zdobyć dla siebie najlepsze miejsce na plaży i zgarnąć za to punkty. Aby tego dokonać, należy rozkładać ręczniki na wybranych przez siebie miejscach na planszy gry (do dyspozycji jest siedem rzędów). 

Postaram się pokrótce przybliżyć zasady, które w pełni przedstawione znajdziecie pod tym linkiem: https://files.rebel.pl/files/instrukcje/Instrukcja_Maui.pdf

Przygotowanie do gry:

  1. Należy zacząć od włożenia 60 kafelków ręczników do woreczka. Powinien leżeć w zasięgu wszystkich graczy. 
  2. Na planszy rynku, w dwóch rzędach, umieszcza się losowo ręczniki. Należy je położyć kamykami skierowanymi do góry lub dołu zgodnie z planszą rynku. Dodatkowo na wskazanych obszarach należy dodać piaskowe monety. 
  3. Każdy gracz bierze 5 znaczników punktacji w swoim kolorze i po 1 piaskowej monecie, kładzie je obok planszy plaży. 
  4. Na planszy punktacji należy wyłożyć we wskazanych miejscach żetony błękitnego i pomarańczowego ręcznika (ich liczba zależy od liczby graczy).
  5. Następnie każda osoba układa przed sobą planszę plaży (stroną do góry z wybranym wariantem rozgrywki). Na swoich planszach gracze umieszczają osiem parasoli w wyznaczonych do tego miejscach. Po lewej stronie planszy układają piaskowe momenty, które mogą służyć do wykupu ręczników lub zostać zmienione na dodatkowe punkty na końcu gry. Każdy gracz umieszcza wybrany ręcznik w pierwszej kolumnie od lewej strony. Rozgrywkę rozpoczyna osoba ze specjalnym znacznikiem, dokładając na swojej plaży kafelek ręcznika z planszy rynku (puste miejsce za każdym razem uzupełnia się wylosowanym z woreczka ręcznikiem). 

maui rebel

Jak grać w Maui?

Każdy ręcznik ma trzy różne części, czyli wzory, które służą dopasowaniu. Kolejnych ręczników nie można kłaść gdziekolwiek, tylko trzeba je dokładać tak, aby wzory na obu się ze sobą łączyły przynajmniej w jednym miejscu. Im więcej wspólnych wzorów, tym więcej punktów do zgarnięcia za jednym zamachem (od 1 do 3). Za każde dopasowanie na planszy punktacji przesuwany jest znacznik punktacji każdego z graczy (przypominam: dokładne zasady punktacji znajdziecie pod linkiem umieszczonym wyżej). 

Każdy gracz ma jeden ruch w każdej kolejce. Jeśli ręcznikiem uda się zakryć miejsce parasola, przysługuje premia. Może być nią przesunięcie znacznika na planszy punktacji lub otrzymanie pereł, które są punktowane. 

Runda kończy się, kiedy jeden z graczy umieszcza ręcznik w ostatniej kolumnie swojej planszy gry (powinien umieścić 12 kafelków ręczników na plaży). Rozgrywkę przerywa się, po czym dochodzi do sprawdzenia, kto ile zdobył punktów na planszy punktacji, oraz dolicza się ewentualne punkty za perły i piaskowe monety. Wygrywa osoba z największą liczbą punktów. 

maui rebel

Kraby zamiast parasoli

Jeśli wersja z parasolami Wam się ogra lub będziecie chcieli dołożyć nieco więcej emocji, odwróćcie planszę gry i zabawcie się wersją z krabami piaskowymi. Zasady się powielają, przy czym, o ile parasole były pożądane w poprzednim wariancie, tak w tym krabów należy unikać za wszelką cenę. Gdy położycie na kraba ręcznik, złapiecie od 1 do 3 ujemnych punktów, w dodatku ewentualny wzór, który chcieliście ułożyć, nie będzie się liczył do punktacji. Serio, czasem bardziej opłaca się wyjść poza plansze i zebrać minus za taki ruch, niż wyciągnąć kraba z 3 ujemnymi punktami 🙂 

Maui — nasze wrażenia z gry

Wspominałam o tym na początku, ale nie zaszkodzi wspomnieć raz jeszcze — gra nas w sobie rozkochała. Jest piękna, ma proste i fajnie pomyślane zasady, w dodatku dostarcza wielu emocji. To gra, w której istotna jest rywalizacja, ale szanse są równe dla starszych i młodszych graczy, o ile ci rozumieją zasady. Duże znaczenie ma tu logiczne myślenie i planowanie, ponieważ zła decyzja może sprawić, że nie zdobędziemy punktu, a nawet możemy kilka stracić.

Mój dziesięciolatek czuje się podczas rozgrywek w Maui jak ryba w wodzie, zapewne przez swój ściśle matematyczny umysł. Skubaniutki zwrócił mi nawet kilka razy uwagę, że dany ruch mogłam wykonać inaczej lub wykupić inny ręcznik. Niestety zdradzał mi to po fakcie, gdy miał satysfakcję, że jakiś punkcik mi przepadł. Na szczęście wspólnie spędzony czas przy grze oraz cała jej otoczka za każdym razem powodują, że zasiadamy do niej nie dla wygranej, ale dla przyjemności. Maui jest fantastyczną grą planszową, którą polubią starsi i młodsi, wytrawni gracze i laicy, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z planszówkami. 

My ją z serca polecamy, bo przy niej nie da się nudzić i smucić. To chyba najlepsza gra, jaka wpadła z nasze ręce. Kochamy, po prostu ją kochamy 🙂 

Autor: Frank Crittin, Grégoire Largey, Sébastien Pauchon
Ilustracje: Chris Quilliams
Wydawca: Rebel
Liczba graczy: 2 – 4 osoby
Wiek: od 8 lat
Czas rozgrywki: ok. 30 minut

Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Rebel

Zobacz też inne gry Wydawnictwa Rebel:

Star Wars: Pałac Jabby. Gra karciana dla miłośników Gwiezdnych wojen

Gra Star Wars: Wojny Klonów – kooperacyjna rozrywka dla całej rodziny!

Mordercze krewetki – szybka karcianka, która pozamiatała

Pachnący ogród – iście wiosenna karcianka

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Wiedźmia Skała: Czas pełni – czas znów spotkać się w miejscu mocy! Dodatek do gry

Wiedźmia Skała: Czas pełni to rozszerzenie wprowadzające kilka elementów, które możecie dowolnie ze sobą łączyć, by wzbogacić grę podstawową. Obejmuje ono wieże arcymistrzów, oraz dwa moduły: ukryte moce pełni księżyca i wzmocnione składniki, czyli nowe, silniejsze płytki akcji.

Minęło kolejne stulecie, po którym wiedźmy i czarodzieje znów gromadzą się przy magicznej Wiedźmiej Skale, aby odnowić wytwarzaną przez nią sieć energii i wzmocnić własną pozycję w czarodziejskim świecie. Tym razem zgromadzenie odbywa się podczas pełni księżyca, którego światło sprawia, że moce arcymistrzów stają się jeszcze potężniejsze… 

Czym jest Wiedźmia Skała?

To strategiczna gra planszowa, w której wcielamy się w uczonych mistrzów gildii zebranych wokół pradawnego świętego kamienia. Każde z nas dysponuje własnym zestawem płytek akcji – w swojej turze wybieramy jedną z nich i umieszczamy w kociołku według własnego uznania, tak, by zakryć 2 puste pola. Następnie wykonujemy akcje związane z zagranymi symbolami: budowanie sieci energii na kryształowej kuli, przemieszczanie naszych wiedźm, czy gromadzenie zaklęć i rozmaitych bonusów. Na uczestników czeka wiele ważnych decyzji. Od tego, jaki kafelek wybrać, poprzez to, jakie symbole będziemy chcieli ze sobą grupować, aż do kolejności wykonywanych akcji – wszystko zależy od gracza i taktyki, jaką obierze, a każdy ruch będzie miał znaczenie.

Co wprowadza dodatek „Czas pełni”?

  • Arcymistrzów, którzy zastępują duże figurki wiedźm z gry podstawowej. Duże wiedźmy możemy usunąć lub przyjąć dla ich użycia nową, specjalną zasadę opisaną w instrukcji.
  • Moduł wzmocnionych składników, który symbolizuje coraz większą biegłość magów. Zawiera 6 płytek mocy z identycznymi symbolami, ułatwiającymi tworzenie skupisk. Można je pozyskać tylko w kilku konkretnych miejscach na planszy.
  • Moduł magii pełni księżyca, w ramach którego nowi zwierzęcy towarzysze pozwolą nam zyskać dostęp do ukrytych mocy i wyjątkowych zdolności.

 

Podstawowe informacje o:

Liczba graczy: 2-4
Wiek graczy: 12+
Czas gry: 60-90 min.
Kategoria: dodatki
Mechanika: wybór akcji, kaskadowe efekty, budowanie obszarów
Zawartość pudełka:
4 arcymistrzów
4 wieże
6 płytek akcji
4 kafelki dostępu do płytek mocy
3 zwoje
6 pełni księżyca
4 żetony zwierząt
Planowana data premiery: 2 czerwca 2023
   Wiedźmia Skała: Czas pełni     
Źródło wpisu: informacja prasowa wydawnictwa Rebel
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close