Paszczaki – rewelacyjna gra karciana dla dzieci
Dzień dobry, to znów ja, z recenzją kolejnej gry, tym razem karcianki o sympatycznej nazwie Paszczaki. Poprzednia propozycja z wydawnictwa Nasza Księgarnia, czyli Strażnicy kosmosu zawojowała serca moich dzieci. Chętnie więc sięgnęliśmy po inną grę tego samego wydawnictwa, licząc na podobny odbiór.
Paszczaki to karcianka dedykowana dzieciakom od 5 roku życia. Ale nie martwcie się, dorośli też mogą w nią grać 😉 Jest poręczna, kompaktowa i rozgrywa się ją bardzo szybko. Super gra karciana na chwile, w których mamy ochotę na szybką i wciągającą rozgrywkę, ale nie ma jak rozłożyć tradycyjnej planszówki.
Paszczaki – zanim usiądziecie do rozgrywki
Co znajdziecie w pudełku z Paszczakami? Karty do gry i oczywiście instrukcję. To wszystko, bo cóż więcej potrzeba do gry karcianej ;p?
Zanim jednak my zajrzeliśmy do pudełka, obejrzeliśmy sobie na stronie wydawnictwa wideo z wyjaśnionymi zasadami. Rozwiązanie bardzo wygodne, bo dzieciaki zobaczyły nagraną instrukcję i od razy załapały, o co w tym chodzi. Spoglądanie do jej papierowej wersji to jedynie formalność 🙂
Jak się w to gra?
Gra rozpoczyna się od przetasowania wszystkich kart z talii i rozdania każdemu z graczy po 5 sztuk. Karty należy trzymać w dłoni jak wachlarz, Paszczakami do siebie, nie pokazując ich innym graczom. Nie ma sensu chwalić się, co w ręku mamy, bo wtedy łatwiej będzie przeciwnikom przewidzieć możliwy ruch w stosunku do kart, które pojawiają się na stole. Ale po kolei. Resztę niewykorzystanych kart w talii należy położyć rewersem do góry, na stole – zdecydowanie tam, gdzie nie będą przeszkadzały.
Kolejno każdy gracz wykłada po jednej karcie na stół. Kolejne karty można dokładać w różnych konfiguracjach, byle tylko choć jednym bokiem, dołem lub górą, stykały się sąsiednią kartą. Mogą powstawać linie poziome lub pionowe, mogą się przecinać krzyżem, byle tylko nie powstawały luki między Paszczakami. Gracze odkładają z ręki na stół jedną kartę tak, by tworzyła ona z pozostałymi ciągłą linię. Po każdym dołożeniu karty, ze stosiku dobiera się 1 kartę do ręki, by nadal ich było 5 sztuk.
Jeżeli na początku i na końcu danego rzędu kart pojawią się takie same Paszczaki, gracz dokładający drugiego, identycznego paszczaka, zgarnia wszystkie karty z rzędu – to są punkty, które mogą decydować o zwycięstwie. Uwaga – powtórzę – ta sama karta musi być na początku i na końcu rzędu. Trzeba jeszcze mieć na tyle szczęścia, by gracz wykładający kartę przed nami nie zablokował nam planowanego ruchu. Jeśli ktoś akurat przed naszą kolejką do tej upatrzonej przez nas karty na stole dołoży swoją, to już jest po ptakach, trzeba kombinować coś innego.
Zwróćcie uwagę na to, ile kropek w rogu każdej karty widnieje. Jeżeli Paszczak ma jedną kropkę, to znaczy, że nie ma co się łudzić, że trafi nam się z puli karta, która pozwoli go sparować. Jeśli kropki są np. 4, rosną szanse na dołożenie Paszczaka, bo gdzieś w puli (albo u przeciwników) są 3 kolejne, takie same karty.
Gdy skończą się karty ze stołu oraz zostaną wykorzystane te, które gracze trzymają w rękach, kończy się runda. Wtedy już tylko podliczamy sumę kart zdobytych przez każdego z graczy. Oczywiście ten, kto zdobywa ich największą ilość, wygrywa.
Paszczaki – nasze wrażenia po wielu, wielu rozgrywkach 🙂
Paszczaki zrobiły wręcz niespodziewaną furorę w moim domu. Chłopcy potrafią usiąść do gry od samego rana, po czym urządzić powtórkę z rozrywki w ciągu dnia i wieczorem. Jak już się nudzi im gra tylko we dwoje, to albo wciągają mnie do niej i tworzymy trio, albo padają prośby, żebym rozegrała z chętnym kilka partyjek sam na sam. Pewnie miałabym dość w krótkim czasie, ale ta gra jest kolorowa, dynamiczna i ma tak proste zasady, że chyba (póki co) nie da się nią zmęczyć.
Przypomnę, że Paszczaki są umieszczone w niewielkim, kwadratowym, poręcznym opakowaniu, więc bez problemu dzieciaki mogą ją zabierać na dwór, do kolegów, żeby wspólnie pograć.
Podsumowując: Paszczaki są genialnie prostą grą, którą starsi i młodsi pokochają za dynamikę i fajnie pomyślane zasady. Polecam serdecznie!
Autor: Tim Roediger
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba graczy: 2 – 6
Czas gry: ok. 15 minut
Wiek: od 5 lat
Dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia za przekazanie egzemplarza recenzenckiego gry
- Czas spędzony przy grze planszowej z dzieckiem, to coś więcej niż rozrywka. Przekonaj się dlaczego warto grać wspólnie
- Kruki. Sprawdź jak do nich się przekonać…
- Magazynier. Gra karciana, którą pokochają dzieci
- Blokada/Interlock – gra logiczna dla wielbicieli łamigłówek
- “Park niedźwiedzi” – kto jest lepszym projektantem?
- “Patchwork Express” – relaksująca gra dla dwojga