Pączek – słodka pokusa. Jak spalić kalorie z pączka?
Pączek? O tak! Dziś tłusty czwartek, a więc dzień, w którym OBOWIĄZKOWO sięgamy po wszelkiego rodzaju pączki, oponki, faworki i inne słodkości.
Z największą przyjemnością i bez wyrzutów sumienia pochłaniamy np. pączek z dżemem, konfiturą różaną, budyniem, advocatem, czekoladą, w lukrze lub z cukrem pudrem oraz innymi dodatkami. Nic nas dziś nie ogranicza, i bardzo dobrze, bo zazwyczaj sięgamy po jeden i cześć. A ja znam takich, dla których w tłusty czwartek jeden pączek to zbyt mało i potrafią wciągnąć kilka na raz! W zasadzie to podziwiam i szanuję taką postawę – tradycji musi stać się zadość.
Pączek – kalorie
Wracając do tematu – nie lubimy słowa “kalorie”, bardzo źle się ono kojarzy. Bo jak kaloria, to i oponka na brzuchu i od razu o dwa numery większe udo. Albo drugi podbródek. A gdy jeszcze pochylimy się nad tym naszym pączkiem i zobaczymy, że mały skubaniec z marmoladą ma ich aż 300 kcal, to po paru takich w jednym dniu, ilość pożartych przy okazji kalorii wzrasta niemiłosiernie. Trzeba pamiętać o tym, że kaloryczność pączka zależy od nadzienia i dodatków, oraz od sposobu przygotowania (smażenie, pieczenia). Jeden machnie ręką na ten fakt, ale ktoś inny się przejmie i zada sobie pytanie, co zrobić, by spalić pączka. A ja znam odpowiedź na to pytanie!
Jak spalić kalorie z pączka?
Bardzo proszę, mała ściągawka dla wszystkich gorliwych 🙂
- 12 minut wchodzenia po schodach
- 30 minut jeżdżenia na łyżwach
- 30 minut skakania na skakance
- 30 minut crossfitu
- 35 minut biegu (10 km/h)
- 50 minut odkurzania dywanu
- 50 minut aerobiku
- 50 minut pilatesu
- 50 minut pływania
- 60 minut trzepania dywanu
- 60 minut seksu
- 60 minut koszenia trawnika
- 60 minut trzepania dywanu
- 75 minut szybkiego spaceru
- 75 minut jogi
- 120 minut namiętnego całowania
- 150 minut rozmawiania przez telefon
- 180 minut kąpieli
- 180 minut zmywania
- 300 minut za kierownicą
- 600 minut oglądania telewizji, bez podjadania przekąsek
Niezależnie od tego, w ile kalorii z pączka celujecie, pamiętajcie, by zwracać uwagę na skład owego cudu, o ile jest on opisany. Niestety w większości hipermarketów pączki są tak naładowane polepszaczami i tajemną chemią, że bardziej od ilości kalorii, może szkodzić to, co użyto do ich produkcji. Najlepiej następnym razem zróbcie własne, np. wg niezawodnego przepisu na pączki Basi -> pączki z serka homogenizowanego.
Na zdrowie 🙂
źródło: bodyrelax.pl