Sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę – przepis
Sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę to przysmak, który po raz pierwszy jadłam jakieś 17 lat temu. Od tego czasu wiele się zmieniło, ale nie moje zamiłowanie do cukinii w zalewie słodko-kwaśnej. Oczywiście przepis sprzed lat został delikatnie zmodyfikowany, pod mój smak 🙂
Dzielę się więc z Wami moją wariacją na temat “Sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę”. Od razu zaznaczę, że ja uwielbiam smaki wyraziste, słodko-kwaśne, bardziej ostre, więc jeśli lubicie smaki łagodniejsze, nieznacznie zmniejszcie ilość octu na korzyść wody w podanym przepisie. Ponieważ przygotowane warzywa przez noc stoją pod zalewą zanim trafią do słoików, bez problemów sprawdzicie, czy smak Wam odpowiada. Dla mnie ten przepis jest idealny.
Sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę – przepis na 8 słoików po 500 ml
Idę o zakład, że z tego byłby słoik więcej, bo sporo sałatki zjadłam, zanim zaczęłam wekować 😉 Pisałam Wam już przy innych przepisach, że ja wszystko robię na oko i na smak – wychodzi super, więc jeśli zdecydujecie, że za mało Wam soli lub cukru, to nie trzymajcie się kurczowo proporcji i działajcie wg. własnego uznania 🙂 Potraktujcie ten przepis jak przepis wyjściowy.
Składniki na sałatkę:
- 3 średnie cukinie,
- ok 8 sztuk papryki czerwonej,
- 5 dorodnych cebul,
- duża garść naci selera korzeniowego.
Składniki na zalewę:
- 3 szklanki wody,
- 2 szklanki octu 10%,
- 2,5 szklanki cukru,
- 2 łyżki soli,
- 3 łyżki kurkumy,
- 3 łyżeczki gorczycy.
Sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę – wykonanie
- Przygotowuję zalewę z powyższych składników. Wiem, że są gospodynie, które mają ustaloną kolejność dodawania wody, cukru i octu oraz przypraw, ale ja po prostu wrzucam lub wlewam wszystko na raz, zanim wstawię na ogień. Mieszam porządnie od czasu do czasu i czekam, aż się zagotuje. Za każdym razem próbuję, czy smak zalewy jest odpowiedni. Ostatnio zaszalałam, zrobiłam więcej zalewy, niż z podanych składników i ostatecznie sporo jej musiałam wylać do zlewu, bo warzywa puściły także swój sok.
- Warzywa myję. Cebule obieram z łusek, cukinie, jeśli mają twarde skórki, obieram i wyjmuję z nich łyżką pestki, z papryk wyrzucam gniazda nasienne, po czym wszystko tnę na paski. Nać selera szatkuję drobniutko.
- Wrzucam wszystkie warzywa do dużej miski i mieszam.
- Gdy zalewa przestygnie, ale nadal jest ciepła, wlewam ją do miski z warzywami. Mieszam porządnie, przykrywam czystą ściereczką i odstawiam na 12 godzin. Dobrze jest od czasu do czasu przemieszać wszystko. Ja zawsze robię słoiki wieczorami, bo w dzień brakuje mi czasu, więc zalewę zostawiam na całą noc i siłą rzeczy jej nie ruszam. Rano warzywa puszczają swój sok, przechodzą zalewą i są pyszne.
- Myję i wyparzam półlitrowe słoiki, pakuję do nich sałatkę i zalewam płynem, w którym przez noc stały warzywa. Podpowiem Wam, że genialnie nakłada się cięte warzywa dużym, plastikowym widelcem do makaronu – mój idealnie wchodzi do słoików i na dwa machnięcia mam słoik zapełniony warzywami.
- Osuszam nakrętki i szyjki słoików, zakręcam i pasteryzuję weki w dużym garze przez 15 minut. Po tym czasie wyjmuję je, odstawiam do góry dnem, by powietrze uciekło (poza tym nieszczelność od razu widać, bo nakrętka zaczyna przeciekać). Przykrywam ściereczką, by trzymały ciepło, a gdy wystygną, zanoszę do piwnicy.
Na zdjęciach widzicie pierwszy rzut, kolejne zrobię niebawem, bo sałatka z cukinii i papryki z kurkumą na zimę pasuje i do obiadu, i do wódeczki. U mnie znika w okamgnieniu, więc muszę mieć zapas dla siebie i dla gości, którzy chętnie zabierają po słoiczku do domu :).
Ja bym odpadła sok z dumni( jak usiądzie) bo może się okazać,że zalewa za słaba i co wtedy . Słoiki idą w zlew
Pani Ireno, pewnie, że można osobno zlać sok z cukinii, ale z tego przepisu, czyli warzyw odstałych razem, robię od kilku lat w ten sam sposób i zalewa jest super. Pozdrawiam.