Zdrowie 15 czerwca 2023

Twoje dziecko wstaje rano pogryzione i swędzi je skóra? Przyczyna może jeżyć włosy na głowie

Jeśli twoje dziecko wstaje rano pogryzione i narzeka na swędzącą skórę, której towarzyszy zaczerwienienie lub bąble, można potraktować to jako sygnał alarmowy, że prawdopodobnie pojawiło się w domu niechciane towarzystwo. Ukąszenia insektów i pasożytów mogą powodować uciążliwe objawy skórne u dzieci. Dyskomfort często skutkuje wybudzaniem się malucha w nocy oraz uczuciem zmęczenia w ciągu dnia. Ukąszenia powodują świąd, ból, a także silny odczyn alergiczny, który może zakończyć się u wrażliwego dziecka wstrząsem anafilaktycznym.

Co robić, gdy dziecko wstaje rano pogryzione?

Przyczyn pogryzienia dzieci w nocy może być kilka. Niektóre z nich można odkryć wcześniej, bo, widać je na pierwszy rzut oka (wszy). W przypadku innych należy przyjrzeć się zmianom, jakie powstają na skórze, a także obejrzeć dokładnie dziecko i miejsce, w którym śpi, aby ustalić przyczynę problemu.

Twoje dziecko wstaje rano pogryzione? Oto powody

Do najczęstszych źródeł pogryzień, które pojawiają się w nocy, można zaliczyć obecność owadów i pasożytów.

Pluskwy

Obecność pluskiew jest jedną z najczęstszych przyczyn pogryzień dzieci i dorosłych nocą. Co ciekawe, nie ma znaczenia, czy w domu panuje idealny porządek i wzorowa czystość, czy raczej „artystyczny” bałagan. Pluskwy mogą pojawić się niezależnie od statusu materialnego danej rodziny. Najczęściej przenoszone są do domu po kontakcie z tapicerowanymi meblami u kogoś w domu, w hotelu czy internacie.

Te niewielkie owady bardzo lubią zamieszkiwać łóżka oraz ich bliskie okolice. Szukając pluskiew, należy sprawdzić nie tylko łóżko i materac, ale też pościel i maskotki. Pluskwy mają płaskie ciało, dzięki któremu ukrywają się w drobnych szczelinach łóżka. Zazwyczaj o tym, że istnieje jakiś problem, można przekonać się po dokuczliwym świądzie i śladach na skórze. Można je rozpoznać po niewielkich, zazwyczaj czerwonych bąblach, które mocno swędzą. Warto również wiedzieć, że pluskwy zostawiają też charakterystyczne ślady na drewnianych meblach

Pchły

Także pchły powodują pogryzienia i świąd skóry, który nasila się nocą. Najczęściej problem dotyczy osób, które mają zwierzęta. To właśnie one w swojej sierści przenoszą nieproszonych gości, którzy mogą żerować na człowieku. Istnieją także pchły ludzkie, których jesteśmy bezpośrednimi żywicielami. Po czym można rozpoznać ugryzienia pcheł? Pojawiają się czerwone swędzące i bolesne bąble, które najczęściej można zauważyć na silnie ukrwionych obszarach skóry (pod pachami w zgięciach łokci i kolan). 

Wszy

U dzieci najczęściej pojawiają się wszy głowowe, czyli te, które żyją na owłosionej skórze głowy, oraz wszy odzieżowe, żyjące w ubraniach, kąsające resztę ciała. Jak rozpoznać, że dziecko jest gryzione przez wszy? Przy wszy głowowej pojawia się silne swędzenie w okolicy skroniowej, ciemieniowej i potylicznej, można zauważyć zaczerwienienie skóry przy linii włosów i za uszami. Jeśli dziecko drapie swędzące miejsca, na skórze pojawiają się ranki, z których może sączyć się wydzielina. Wesz odzieżowa zostawia czerwone grudki rumieniowo-obrzękowe o średnicy nawet do kilku centymetrów, brunatne zabarwienie i niewielkie blizny.

Świerzb 

Świerzb powoduje objawy, które przypominają wysypkę alergiczną. Świerzbowcem, czyli maleńkim pajęczakiem bytującym na skórze, można się zarazić wszędzie tam, gdzie jest dużo ludzi. Może stać się to w żłobku, przedszkolu, szkole czy w internacie. Po zakażeniu od osoby chorej świerzbowiec przedostanie się na skórę potencjalnego żywiciela i drąży w niej korytarzyki, w których składa jaja. Z jaj wykluwają się larwy, które, gdy stają się dorosłe, składają kolejne jaja. Obecność świerzbowców powoduje reakcję układu odpornościowego i pojawienie się silnego świądu oraz zmian skórnych. U dzieci świerzb zazwyczaj pojawia się na podeszwach stóp i dłoni oraz na owłosionej skórze głowy. W takim przypadku można zauważyć na niej krostki i pęcherzyki. Świąd spowodowany świerzbem nasila się w nocy.

Meszki

Te niepozorne owady bywają bardzo irytującym towarzystwem. Gdy zaczynają gryźć, rozcinają skórę swoim aparatem gębowym i następnie wysysają z niej krew. Po ukąszeniu meszek powstają krwawe bąble, które utrzymują się przez kilka dni. Ślina tych owadów powoduje miejscowy obrzęk i zaczerwienienie, a w poważniejszych sytuacjach gorączkę, złe samopoczucie, a u osób uczulonych nawet wstrząs anafilaktyczny.

W przypadku śladów ukąszeń u najmłodszych trzeba zachować czujność i obserwować dziecko. Zazwyczaj reakcja jest miejscowa (swędzący bąbel i zaczerwienienie) i wystarczy dane miejsce posmarować żelem na ukąszenia owadów. Gdy powodem są wszy, pchły czy świerzb, konieczna jest wizyta w aptece i dobór odpowiedniego środka zwalczającego problem. Do tego potrzebna bywa dezynfekcja mieszkania oraz wysoki reżim higieniczny.

Jeśli pogryzione dziecko źle się czuje, miejsce ukąszeń stało się mocno opuchnięte i zaczerwienione, pojawiła się gorączka, dreszcze, wymioty czy problemy z oddychaniem, należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.


Źródło zdjęcia: Reimond de Zuñiga/Unsplash
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Uroda 15 czerwca 2023

Świeża i promienna cera. Jak zadbać o skórę – podpowiada dr n. med. Edyta Blus

Gładka, dobrze nawilżona, promienna cera bez oznak starzenia to marzenie każdej kobiety. W codziennej pielęgnacji nie wystarczy jedynie sięganie po dobre kosmetyki. O skórę należy dbać przede wszystkim od środka, dostarczając organizmowi jak najwięcej wartościowych składników. Dzięki temu z pewnością odwdzięczy się pięknym i promiennym wyglądem. Ma to kluczowe znaczenie zwłaszcza po zimowo-wiosennym okresie, gdy zmęczona trudnymi warunkami atmosferycznymi cera potrzebuje szczególnej troski.

Choć wydaje się to banalne, wypita rano, lekko ciepła woda z cytryną lub miodem może okazać się zbawienna dla naszej skóry. Sok z cytryny, dzięki zawartości witaminy C, wykazuje właściwości antyoksydacyjne, co opóźnia efekty starzenia, natomiast miód działa łagodząco na wszelkie podrażnienia i zmiany skórne. Bardzo ważne jest również, aby przez resztę dnia pamiętać o odpowiednim nawodnieniu. 

Promienna cera: Naturalne zasoby

Przydatny w kontekście zdrowej, pięknej skóry jest również zielony ogórek. Schłodzony w lodówce i pokrojony na cienkie plastry, skutecznie niweluje oznaki przepracowania, w tym opuchnięte oczy. Wystarczy położyć go pod oczami na kilka minut – efekt jest zauważalny niemal od razu. Nie ulega wątpliwości, że miód posiada wiele właściwości prozdrowotnych. Jest doskonały w okresie jesienno-zimowym jako dodatek do napojów, niemniej równie doskonale sprawdzi się jako nawilżenie dla skóry. Miód koi, nawilża, a także odżywia skórę. Będzie idealnym dodatkiem do maseczek domowej roboty.

Produkty kosmetyczne stosowane miejscowo działają głównie w zewnętrznej warstwie skóry w naskórku, poprawiając jej nawilżenie. Efekty stosowania w skórze właściwej mogą być widoczne dopiero po kilu miesiącach regularnego korzystania z danego produktu. Właściwym rozwiązaniem są suplementy diety wpływające na poprawę stanu skóry. EstroVita Skin to naturalna kompozycja kwasów tłuszczowych omega 3, 6 i 9 pochodzenia roślinnego, wzbogacona witaminami A, E i D, a także koenzymem Q10. Można ją dodać do koktajlu, sałatki czy jogurtu. Sprawdzi się również jako dodatek do maseczek. W ostatnim czasie pojawiła się na rynku EstroVita Skin w formie wegańskich kapsułek. 

Promienna cera: Odpowiednia pielęgnacja

Mycie twarzy zawsze warto rozpocząć od oczu, a następnie oczyścić resztę cery – aż po szyję. Skórę należy delikatnie masować – nie pocierać. Do mycia twarzy najlepiej stosować przegotowaną, niskozmineralizowaną wodę z butelki lub napar, na przykład z lipy. Nakładając rano i wieczorem odżywczy krem lub maseczkę, warto przeprowadzić na swojej skórze delikatny masaż, który poprawi jej ukrwienie.

Codzienna troska o piękną skórę nie musi być karkołomnym zadaniem. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach, by móc cieszyć się promienną cerą. Warto zatroszczyć się również o swoją dietę – to, co mamy na talerzu, ma niebagatelny wpływ na naszą skórę.

dr n. med. Edyta Blus

Starszy specjalista ds. badań w dziale R&D w onesano

 

 

Źródło wpisu: informacja prasowa
Obraz Tumisu z Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sport 15 czerwca 2023

Rower elektryczny – alternatywa dla samochodów i transportu publicznego

Wokół rowerów elektrycznych narosło wiele mitów. Nadal można spotkać opinie, że działają jak skuter i poruszają się samodzielnie. Inne nieporozumienie to przekonanie, że powstały wyłącznie z myślą o osobach starszych. Nie brakuje jednak argumentów, które popularnym e-bike’om dają przewagę nad tradycyjnymi rowerami. Ponadto mogą stanowić alternatywę dla samochodów czy transportu publicznego.

Niekończący się sznur samochodów, zdenerwowanie i stres to codzienność dojazdów do pracy w dużych miastach. Jednym z pomysłów na to, aby przyspieszyć proces poruszania się w żółwim tempie, jest rower. A dokładnie e-bike, czyli jego elektryczna odmiana.

Jak działa rower elektryczny?

E-bike to rower elektryczny, wyposażony w silnik elektryczny o mocy 250W. Pomaga on osiągnąć i utrzymać prędkość maksymalnie do 25 km/h. Do jego prowadzenia nie są potrzebne żadne dodatkowe uprawnienia. Silnik uruchamia się tylko w momencie, gdy zaczniemy pedałować. Stopień wspomagania możemy regulować, wybierając odpowiedni tryb jazdy. Wszystko przypomina znaną z tradycyjnych rowerów zmianę przerzutek. Jeśli wyłączymy silnik, możemy korzystać z pojazdu w taki sam sposób, jak z tradycyjnych „dwóch kółek”. 

Rower elektryczny możemy naładować z normalnego gniazdka elektrycznego podobnie, jak każdy telefon komórkowy czy komputer. Jeśli podczas jazdy wyczerpie się akumulator, wystarczy po prostu pedałować, by kontynuować jazdę. Jadąc rowerem, możemy korzystać z dowolnej trasy, omijać samochody stojące w korku, skorzystać ze ścieżki rowerowej, a w uzasadnionym przypadku nawet z chodnika. Ponadto nie musimy martwić się o miejsce parkingowe. Rower można przypiąć do znaku drogowego czy latarni. Na dodatek, miejsce postojowe nie wiąże się z żadnym dodatkowym kosztem.

Oszczędność sił i czasu

W dużych miastach rower okazuje się być szybszym środkiem transportu niż samochód. Oczywiście, auto zawsze wygrywa na długich dystansach. Gdy jednak mamy do przejechania krótki odcinek, rower jest bezkonkurencyjny. Szczególnie jeśli decydujemy się na e-bike’a. Wspomaganie silnikiem oszczędza siły. Jest to więc jeden z najbardziej komfortowych sposobów na dotarcie do pracy. 

Nie można również zapominać o aspekcie ekologicznym. Liczba trujących substancji w powietrzu ulega redukcji do minimum, jeśli zamienimy auto na e-bike’a. – Kontuzje czy różne schorzenia zdrowotne sprawiają, że korzystanie z tradycyjnego roweru może stać się niemożliwe. Ograniczenia nie dotyczą jednak rowerów elektrycznych, właśnie ze względu na dodatkowe wsparcie w postaci akumulatora. E-bike wyrównuje szanse dla osób słabszych fizycznie, a także wspiera w powrocie do pełnej aktywności fizycznej. Dla Rometu jako największego polskiego producenta, ważne jest to, aby zaspokoić szybko rosnący na polskim rynku popyt na rowery elektryczne. Jesteśmy przygotowani na większą popularność e-bike’ów. Konsekwentnie  pracujemy nad rozwojem tego segmentu, ich technologii oraz konstrukcji, stąd tak szeroka oferta. W naszej kolekcji rowerów elektrycznych posiadamy modele w zasadzie we wszystkich kategoriach: od E-MTB, E-Trekking i E-Cross, po miejskie E-City. Aktualnie pracujemy nad nowymi propozycjami e-bike’ów na kolejne sezony 2024/2025. Mimo że rowery elektryczne są droższe w zakupie niż zwykłe, zainteresowanie nimi stale rośnie – mówi Grzegorz Grzyb, wiceprezes zarządu firmy Romet.

Polacy coraz chętniej przesiadają się na rowery elektryczne. Powodem, dla którego coraz więcej użytkowników wybiera e-bike’a, jest przede wszystkim przyjemność z jazdy na dużo wyższym poziomie. Drugą, ważną kwestią jest to, że w zasadzie każda osoba, każda grupa użytkowników może pokonać zdecydowanie więcej kilometrów. Pierwszą z nich są osoby, które jeżdżą rowerem, ale nie mają wystarczającej kondycji, aby pokonywać wiele kilometrów czy wjeżdżać na wysokie, strome szczyty. To osoby, które nigdy nie podejmowały tego typu wysiłku, a chcą spróbować. Drugą grupę stanowią osoby starsze, które nadal chciałyby pokonywać dziesiątki kilometrów, przełamywać bariery, ale z różnych przyczyn nie jeżdżą na rowerze. Trzecią grupę stanowią osoby aktywne, które po zakończeniu treningów, maratonów, wyścigów nadal są głodne emocji. Chcą pokonywać kolejne kilometry czy to na górskich szlakach czy w mieście i tutaj idealnie sprawdzą się elektryki. E-bike’i to również dobre rozwiązanie w przypadku rodzin z dziećmi – podczas wspólnych wyjazdów, każdy może pokonywać trasę w tym samym tempie. 

 

O Grupie Romet
Romet jest największym producentem rowerów w Polsce. Należy też do grona najważniejszych producentów rowerów w Europie. To firma rodzinna ze 100% polskim kapitałem, lider w branży jednośladów z ponad 30-letnim doświadczeniem w produkcji rowerów. Nowoczesna fabryka rowerów Romet pozwala produkować sprzęt najwyższej jakości. Romet to aktualnie największy producent rowerów w Polsce. W swoich fabrykach produkuje rocznie ok. 400 tys. rowerów, co stanowi 1/3 całej produkcji w Polsce. W swojej ofercie posiada rowery z segmentu: rowerów górskich, szosowych, trekkingowych, crossowych, miejskich oraz elektrycznych. Fabryki Romet zlokalizowane są w siedzibie głównej w Podgrodziu koło Dębicy oraz w Jastrowie na północy Polski, wraz z centrum logistycznym w Kowalewie. Ich łączna powierzchnia to 65 tys. m kw. Znaczną część całej produkcji stanowi eksport rowerów na rynki Europy Zachodniej, między innymi do takich krajów jak: Niemcy, Wielka Brytania, Austria, Belgia, Szwecja, Hiszpania czy Czechy. Aktualnie rowery z fabryki Romet sprzedawane są na 50 rynkach na świecie.

 

Źródło wpisu: informacja prasowa
Obraz lioneltgta z Pixabay
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close