Star Wars: Shatterpoint to pojedynkowa gra figurkowa, która wymaga od nas dłuższego przygotowania w porównaniu do innych gier planszowych. Otwierając nową grę, jesteśmy gotowi powypychać tekturowe elementy, poskładać je, a nawet czasem złożyć dwie plastikowe części, by otrzymać figurkę. W grze Shatterpoint nie jest już tak prosto, dlatego przygotowałam dla Was taki mini poradnik jak sklejać figurki, abyście nie popełnili tych samych błędów co ja.

Po otwarciu pudełka gry Star Wars: Shatterpoint ukaże się Wam kilka arkuszy z elementami do wycinania. Niektóre figurki składają się z pięciu, czy sześciu elementów (np. Anakin) i przyznam, że sklejenie ich nie jest czymś nie do przejścia. Bardzo ładnie i szybko się je łączy w całość. Jednak wraz z kolejnymi postaciami poprzeczka się podnosi.

Fot. Archiwum własne

Jak sklejać figurki Star Wars: Shatterpoint?

Przede wszystkim przygotujcie dobrze oświetlone miejsce. Warto położyć na blat stołu kartkę, w razie gdyby wylało się więcej kleju.

Fot. Archiwum własne

Ponadto będziecie potrzebować: 

• klej do plastiku (np. modelarski);
• cążki do wycinania elementów z arkuszy;
• nożyk do usuwania pozostałości z głównego arkusza;
• patyczki do uszu, do usuwania nadmiaru kleju;
• pęsetę do przytrzymania drobnych elementów.

Nie musicie zaopatrywać się w specjalistycznych sklepach modelarskich. Wszystkie te elementy znajdziecie np. w duńskiej sieciówce na A.

Fot. Archiwum własne

W pudełku nie znajdziecie niestety instrukcji, jak składać figurki. Jest ona dostępna na stronie producenta – SWP01_CoreSet_Assembly_5-2-23 (002). Polecam ją wydrukować lub wyświetlać na ekranie komputera. 

Instrukcja poprowadzi Was krok po kroku, jakie elementy wyciąć z arkusza i w jakiej kolejności jej skleić. 

Jednakże nie zawsze wszystko dobrze widać i łatwo popełnić błędy, np. uciąć wystający fragment, który wzięliście za resztę arkusza. Po fakcie może się okazać, że jednak ten wypukły element był ważny. 

Po wycięciu wszystkich elementów danej postaci, czy budynku, złóżcie je na sucho. Część elementów zawiera wypustki, dzięki którym nawet bez kleju możecie złożyć postać. Warto tak sprawdzać każdy element i dopiero po upewnieniu się, ściąć niepotrzebne fragmenty plastikowej wypraski.

Fot. Archiwum własne

Nie musicie być specjalistami modelarzami, by poradzić sobie ze sklejeniem budynków, czy figurek. Z mojego laickiego doświadczenia mogę zapewnić, że to świetna zabawa dla całej rodziny. Jednakże młodsze dzieci (poniżej dwunastu lat) nie powinny sklejać same figurek, gdyż łatwo o błąd lub choćby trudność w przytrzymaniu drobnych elementów. Niestety dziś już w szkole nie ma zajęć z modelowania, gdzie dzieciaki mogły nauczyć się etapów składania modeli i ich malowania. 

Fot. Archiwum własne

Na koniec jeszcze jedna mała wskazówka. Nie oczekujcie, że skleicie wszystko w jeden wieczór. Dajcie sobie dużo czasu i nie spieszcie się. 

W grze Star Wars: Shatterpoint łącznie macie do złożenia aż szesnaście figurek i dwadzieścia trzy elementy terenu, więc zarezerwujcie sporo czasu i dużo cierpliwości. Jeśli się pomylicie w sklejaniu, wystarczy spirytus, by rozpuścić klej. Nie zastępujcie także kleju do plastiku kropelką czy innym silnym klejem, bo łatwo możecie się przykleić do składanego elementu. 

Fot. Archiwum własne

To wszystko, co potrzebujcie wiedzieć, a ja uciekam dalej sklejać. Potem czeka mnie kolejne wyzwanie, czyli pomalowanie figurek i budynków. 

Fot. Archiwum własne

Tytuł: Star Wars: Shatterpoint – zestaw podstawowy
Wydawca: Atomic Mass Games
Wiek: od 14+
Liczba graczy: 2
Czas gry: 90 – 120 minut
Wydawca: Rebel

Fot. Archiwum własne

Wpis powstał we współpracy z Rebel

Sezon wakacyjny w pełni. Wielu z nas wybierze wypoczynek na piaszczystych plażach Bałtyku. Jednak pogoda nie zawsze rozpieszcza – jakie miejsca wybrać, by zapewnić dzieciom moc atrakcji i cieszyć się udanym pobytem?

Międzyzdroje znane są głównie z Promenady Gwiazd i mola, gdzie oprócz wielu atrakcji oferowanych przez miasto, znajdziemy hotele zapewniające wszechstronną rozrywkę dla dzieci i nastolatków, a relaks dla rodziców.

Międzyzdroje: pomysły na udane wycieczki

Oceanarium (Bohaterów Warszawy 16B, Międzyzdroje) o powierzchni 3000m² składające się z 3 poziomów, na których umieszczono szereg olbrzymich zbiorników, wypełnionych żywymi rybami, a 9 zbiorników znajduje się pod ziemią. Dla dzieci przygotowano plac zabaw, zaś dla rodziców kawiarnię.

Planetarium (Bohaterów Warszawy 19, Międzyzdroje). Na 7-metrowej kopule wyświetlane są za pomocą cyfrowych projektorów trójwymiarowe obrazy Kosmosu.

Kino 7D (Bohaterów Warszawy 18a, Galeria przy Amfiteatrze, Międzyzdroje) Kino sprawi, że „poczujesz” film wszystkimi zmysłami. Odpowiednie nagłośnienie, a także  fotele z opcją poruszania do przodu i do tyłu i na boki – pogłębią filmowe doznania. Różnorodny repertuar oferuje filmy dla każdej grupy wiekowej.

Bałtycki Park Miniatur (Nowomyśliwska 98, Międzyzdroje). Oferuje spacer po miniaturowym wybrzeżu Bałtyku – modele budynków rozlokowano zgodnie z rzeczywistym miejscem ich lokalizacji.

Gabinet Figur Woskowych. (Bohaterów Warszawy 19, Międzyzdroje) Międzyzdroje dysponują największym obiektem tego typu w Polsce. Posiada 110 naturalnej wielkości postaci z wosku, m.in. aktorów, piosenkarzy, malarzy, postaci z księgi rekordów Guinnessa, a także sceny z bajek i baśni.

W okolicy na turystów czekają ciekawostki przyrodnicze, jak np. jezioro Turkusowe nieopodal Wapnicy czy punkty widokowe Gosań i Kawcza Góra. Do Wapnicy z  Międzyzdrojów można dojechać samochodem lub autobusem, albo dojść niebieskim szlakiem (ok. 6 km). Gosań – najwyższy klif nad polskim morzem mierzy (95 m n.p.m.) położony jest 4 kilometry od Międzyzdrojów, zaś szlak na Kawczą Górę rozpoczyna się obok Wolińskiego Parku Narodowego.

Międzyzdroje: noclegi z atrakcjami dla dzieci

Międzyzdroje dysponują bogatą ofertą hotelową a największe z nich przygotowano mając na uwadze konkretny typ klienta. Oprócz, małych zabytkowych pensjonatów, znajdziemy tu obiekty, które powstały z myślą o rodzinnym wypoczynku jak np. Bel Mare &Aqua Resort. Pobyt w Bel Mare i Aqua Resort to dla dzieci nie tylko czas beztroskiej zabawy w gronie wykwalifikowanych animatorów, lecz także czas na rozwijanie swoich pasji (warsztaty artystyczne), spełnianie marzeń (poznanie osobiście Ligii Superbohaterów) oraz próbowanie nowych smaków (warsztaty kulinarne).

Jak zapewnia Marta Małkińska – Specjalista ds. Animacji „najważniejszym punktem dziecięcych zabaw jest Kids Play, oferujący zabawę w otoczeniu zjeżdżalni, kolorowych piłek oraz wielu tęczowych przeszkód. To miejsce integracji oraz nawiązywania znajomości, a także przestrzeń do „wybiegania”, „wybawienia”. Z myślą o najmłodszych przygotowaliśmy między innymi: duży basen wypełniony kolorowymi piłeczkami, maty sensoryczne, klocki XXL, animacje ruchowo-plastyczne. Nasi animatorzy przenoszą dzieci do świata piratów, bajek czy survivalu”.

Nieustająca zabawa i całodzienne animacje

Bel Mare i Aqua Resort stawia na najmłodszego gościa. Lista rozrywek i animacji praktycznie nie ma końca. W Kids Play 2, czyli przestrzeni znanej głównie z animacji plastycznych oraz ścianki wspinaczkowej, dzieci mają do dyspozycji 6 ścianek o różnych stopniach trudności, w jaskrawych kolorach oraz fantazyjnych kształtach (plaster miodu, planety, bąbelki). W tej sali można także rozegrać pingpongowy turniej, a korzystać z ogromnej trampoliny, wieczorami spróbować swoich sił na karaoke, pograć w planszówki albo wybrać się na seans bajkowy.

Osobom kochającym wodę i relaks, spodoba się Patio 1. Na najmłodszych czekają minizjeżdżalnia, domek z ogródkiem czy park wodny ze zjeżdżalniami i wodnymi atrakcjami. Dzieci w otoczeniu palm, namalowanych delfinów i ośmiornic mogą bawić się, biegać i strzelać z wodnych armatek. Rodzice mogą wówczas relaksować się na leżakach bądź… planować wizytę swoich pociech w Green Spa gdzie najmłodsi mogą skorzystać z masażu czekoladą, a młode damy z profesjonalnego manicure’u.

Z myślą o nastolatkach

Deszczowe chmury przepędzą 2 sale: X-games, w których to kilkanaście stanowisk z padami i nowoczesnymi ekranami zabiera graczy do świata piłki nożnej, beztroskiej zabawy na łonie natury bądź wyścigów samochodowych. Anturaż obu sal utrzymany jest w awangardowym stylu, a klimatycznych malunków na ścianach nie powstydziliby się sami ekspresjoniści. Dostępne jest także centrum rozrywki Game Port – kilkanaście maszyn z grami i atrakcjami: karuzelą dla najmłodszych, cymbergajem dla juniorów oraz rzutkami dla starszaków. W Game Porcie można również rozegrać turniej shuffleboarda oraz bilarda.

Atrakcyjna dawka ruchu

Podczas słonecznej, wakacyjnej pogody hotel zapewnia nie tylko 3 prywatne plaże, ale też nieco zimy w lecie – mowa o całorocznym lodowisku. Organizowane są tam zawody hokejowe, a na początkujących adeptów sztuk łyżwiarskich czekają pingwiny i misie polarne, które uchronią przed upadkiem. Co ważne, znajduje się tam także wypożyczalnia łyżew.

Natomiast na amatorów minigolfa czeka kilka stanowisk o różnym poziomie trudności, zapewnia rozrywkę nie tylko dzieciom, lecz także ich rodzicom.

Posiłki dla małych smakoszy

Frykasy przygotowane z myślą o podniebieniach najmłodszych są nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Podczas śniadań poranny bufet obfituje w kolorowe warzywa, soczyste owoce oraz aromatyczne słodkości, natomiast na bufet obiadokolacyjny składają się zdrowe zupy, drugie dania oraz desery. Tawerna – restauracja à la carte – w opartym na lokalnych i sezonowych produktach Kids Menu proponuje takie potrawy jak: rosół z makaronem, ręcznie robione pierogi, spaghetti bolognese czy naleśniki z wiśniami, czekoladą i bitą śmietaną. Przy daniach znajdziemy informację o ewentualnych alergenach.

Dla najmłodszych przygotowano podgrzewacze do mleka, dodatkowe łóżeczka czy materacyki, krzesełka dla maluchów.

„Co ważne, jesteśmy otwarci na lokalną społeczność i dumni z inwestowania w Międzyzdrojach. Nasze atrakcje, oczywiście w zależności od obłożenia hotelu i dostępności miejsc dedykowane są także dla miejscowych rodzin. Będziemy także honorować Międzyzdrojską Kartę Mieszkańca” – podkreśla Krzysztof Kraskowski, dyrektor hotelu.

Źródło wpisu: informacja prasowa

Obraz Jerzy Górecki z Pixabay

Wakacje już niemal pukają do drzwi i warto zadbać, by dzieciaki nie spędziły ich w całości z nosami w telefonach. Jeśli masz przydomowy ogród lub choćby patio, koniecznie zrób tam miejsce do zabawy dla dzieci. Te sprzęty na pewno zachęcą je do wyjścia na dwór.

Te akcesoria trochę kosztują, ale dzieciaki będą zachwycone

Piaskownica

Jest czymś tak oczywistym, że jedyne, nad czym warto się zastanowić, to jaką piaskownicę kupić. Od razu podpowiem, że piasek do piaskownicy, jeśli musicie go kupić, do najtańszych nie należy i w takim wypadku warto kierować się wielkością samej piaskownicy. Drewniane piaskownice moim zdaniem są praktyczniejsze i wygodniejsze, ale plastikowe z klapą mogą jednocześnie służyć jako basen.

Domek

O ile w przypadku piaskownicy celowałabym w drewnianą, nawet dla małego dziecka, to przy domku nie do końca. Starsze dzieci faktycznie lubią drewniane domki ogrodowe, koniecznie z tarasem, a jeszcze lepiej z drabinką i zjeżdżalnią. Maluchy natomiast zdecydowanie wolą plastikowe w żywych kolorach.

Plac zabaw

Plac zabaw przy domu to bardzo fajna opcja, o ile mamy na niego dość miejsca. W klasycznej wersji składa się ze zjeżdżalni i huśtawki. Można go rozbudować np. o ścianę wspinaczkową lub połączyć z drewnianym domkiem.

Przydomowe place zabaw powinny rosnąć razem z dzieckiem. Nawet nastolatki lubią się huśtać, chociaż mają już swoje określone preferencje. Moja nastoletnia córka twierdzi, że „jedyna słuszna” huśtawka, to bocianie gniazdo.

Basen

Nie ma dziecka, które nie lubi bawić się w wodzie. Lato to idealna pora, by wyjść naprzeciw dziecięcym upodobaniom do chlapania, stawiając w ogrodzie basenik lub basen, oczywiście z kompletem zabawek do wody.

Im mniejsze dziecko, tym mniejszy basen będzie potrzebny. No, chyba że i rodzice lubią poobiedni chillout w wodzie. Wtedy basen powinien być odpowiednio większy, ale małemu dziecku dla bezpieczeństwa warto założyć rękawki.

Trampolina

Przedmiot marzeń, westchnień i zazdrości. Trampolina jest nawet lepsza od huśtawki, szczególnie gdy bawi się na niej kilkoro dzieci. Moim prywatnym zdaniem bezpieczniejsze są te z siatką wewnętrzną, która izoluje dzieci od stelaża i twardych sprężyn.

Ale uwaga: chociaż producenci przekonują, że już kilkulatki mogą swobodnie skakać, to lekarze stawiają wyraźną granicę – na trampolinę wpuszczamy dzieci, które ukończyły szósty rok życia. Młodsze mogą się na niej co najwyżej turlać, co też jest jakąś przyjemnością, choć zapewne mniejszą.

Dmuchańce

Oczywiście nie tak wielkie, jak te znane z festynów, bo i miejsca zajmują dużo i cena może być zaporowa. Mniejsze, bardziej kameralne dmuchane zabawki można kupić już za kilkaset złotych. Dmuchańce cieszą się tak samo dużym powodzeniem, jak trampoliny.

Niektóre dmuchańce mogą służyć jednocześnie jako basen lub wodny plac zabaw i to dopiero jest frajda!

Nie masz funduszy na ogrodowe atrakcje? Te zrobisz samodzielnie!

Tor przeszkód

Dzieci uwielbiają tory przeszkód, po których mogą się wspinać, czołgać, pełzać itp. Zrobienie toru przeszkód wymaga kreatywności i otwarcia na przekonanie, że wszystko da się wykorzystać – nawet zużytą oponę i niepotrzebną szafkę na buty.

Tory przeszkód cieszą przede wszystkim przedszkolaków, ale nierzadko okazuje się, że i starsze dzieci mają chęć na „powrót do dzieciństwa” i zabawę w takim nietypowym dla nich miejscu.

Kącik sensoryczny

Kącik sensoryczny z samej definicji jest miejscem pełnym różnorodnych rzeczy, więc najlepiej zrobić go z… resztek! Pozostałości po budowie lub remoncie domu świetnie się do tego nadadzą. Różnorakie płytki, deseczki i kamienie można ułożyć w mozaikowy chodnik. Drewno powinno być odpowiednio zaimpregnowane. Ogrodzenie można wykorzystać jako wieszak, na którym zawisną sznurki, rzemyki, pasy, gumowe zabawki itp. Masę pomysłów można znaleźć w internecie.

Ogród DIY dla dzieci

Zrób to sam i baw się dobrze! Przy robieniu, bo potem pałeczkę przejmą dzieci 😉

W ramach DIY można zrobić masę ciekawych i – co najważniejsze – oryginalnych rzeczy. Stara szafa może stać się domkiem, niska komoda przeistoczyć w kuchnię, nawet pieniek można zagospodarować, przerabiając go na stolik lub planszę do gry w kółko i krzyżyk. Zamiast tradycyjnej kredy wykorzystuje się wówczas kolorowe kamienie. Sprytni rodzice mogą zrobić np. huśtawkę z palet. Trzeba tylko mieć czas, cierpliwość i odpowiednie narzędzia.