Lifestyle 22 marca 2024

MC: Wybory samorządowe: głosuj tam, gdzie mieszkasz (komunikat)

Ministerstwo Cyfryzacji informuje: 7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Obywatele zameldowani na stałe, automatycznie zostają ujęci w rejestrze wyborczym i przypisani do właściwego stałego obwodu głosowania. Nie wszyscy jednak mieszkają i głosują tam, gdzie są zameldowani. Co zrobić, by głosować w miejscu zamieszkania

Pamiętaj, że w wyborach samorządowych i referendach lokalnych zagłosujesz tylko w stałym obwodzie głosowania.

Dlaczego warto głosować w wyborach samorządowych?

Wybory samorządowe są istotnym narzędziem demokracji, które umożliwia decydowanie i kształtowanie społeczności, w której żyjemy. To właśnie decyzje podejmowane na poziomie samorządowym mają bezpośredni wpływ na jakość życia w danej społeczności. W wyborach samorządowych wybieramy przedstawicieli, którzy najlepiej reprezentują nasze interesy i potrzeby na poziomie lokalnym.

Samorządowcy mają bezpośredni wpływ na wiele aspektów życia codziennego mieszkańców, takich jak edukacja, zdrowie, infrastruktura drogowa, transport publiczny, środowisko czy kultura.

Jak zagłosować w miejscu zamieszkania

Pamiętaj! W wyborach samorządowych nie możesz jednorazowo zmienić miejsca głosowania, tak jak to miało miejsce w wyborach parlamentarnych. Nie możesz też pobrać zaświadczenia o prawie do głosowania i zagłosować w dowolnym miejscu. Co musisz zatem zrobić, by móc głosować w miejscu zamieszkania i realnie kształtować miejsce, w którym żyjesz?

Możesz skorzystać z e-usługi Zmień stały obwód głosowania lub dopisz się do CRW. Co istotne – zrobisz to przez internet na portalu gov.pl. Jeśli chcesz głosować w gminie, w której mieszkasz, a nie w gminie, w której masz zameldowanie na pobyt stały – złóż wniosek o zmianę stałego obwodu głosowania.

„Od 21 lutego działa zmodyfikowana usługa rozpatrywania wniosków o ujęcie wyborcy w stałym obwodzie głosowania w wyborach samorządowych. Przyspiesza ona wydawanie przez urzędników decyzji ws. wniosków osób chcących zagłosować poza swoim obwodem wyborczym” – tłumaczy sekretarz stanu, Michał Gramatyka.

Sprawdź, co jeszcze możesz załatwić online w nadchodzących wyborach:

Sprawdzić swoje dane w Centralnym Rejestrze Wyborców: Na portalu gov.pl: https://www.gov.pl/web/gov/sprawdz-swoje-dane-w-centralnym-rejestrze-wyborcow2 a także w aplikacji mObywatel. Dodatkowe informacje o tej funkcji: https://info.mobywatel.gov.pl/uslugi/wybory

Zgłosić zamiar głosowania przez pełnomocnika https://www.gov.pl/web/gov/zglos-zamiar-glosowania-przez-pelnomocnika

Zgłosić, że chcesz głosować korespondencyjnie https://www.gov.pl/web/gov/zglos-zamiar-glosowania-korespondencyjnego3

By skorzystać z wyżej wymienionych e-usług, przyda ci się profil zaufany. Nie masz jeszcze profilu zaufanego? Sprawdź, jak łatwo go zdobyć!

Profil zaufany krok po kroku

Aby założyć profil zaufany, wejdź na stronę: pz.gov.pl/pz/index i kliknij na pole Zarejestruj się w prawym górnym rogu. Wybierz sposób, jakim chcesz uzyskać profil zaufany.

A można to zrobić na cztery sposoby:

Za pośrednictwem bankowości elektronicznej – to najszybszy sposób, bo nie wymaga dodatkowego potwierdzania danych (dane w banku zostały zweryfikowane podczas zakładania konta). Taką możliwość dają: PKO Bank Polski SA, Santander, Bank Pekao, mBank, ING, Alior Bank, Millennium Bank, BNP Paribas, Inteligo, Velo Bank, Credit Agricole, BOŚ Bank, kilkaset banków spółdzielczych oraz platforma Envelo.

Wypełniając internetowy wniosek i umawiając się na wideo spotkanie z urzędnikiem. Potwierdzając profil zaufany online za pomocą dowodu osobistego z warstwą elektroniczną.

Wypełniając internetowy wniosek i w drugim kroku – potwierdzając PZ osobiście w jednym z ponad 2000 punktów potwierdzających w Polsce i zagranicą. Niezależnie od tego, którą opcję wybierzesz – proces założenia profilu zaufanego jest naprawdę prosty. Szczegółowe informacje na temat każdego ze sposobów na założenie PZ – znajdziecie na GOV.pl.

Potrzebujesz pomocy?

Pomimo instrukcji, coś się nie udało? Nie szkodzi! Skontaktuj się z centrum pomocy:
Zadzwoń: + 48 (42) 253 54 50 – pracujemy od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 18:00.
Napisz: pz-pomoc@coi.gov.pl UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe.(PAP) kom/ jls/

 

 

Źródło informacji: MC

Obraz Narcis Ciocan z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Książki 22 marca 2024

Do sprzedaży trafiły nowe części przygód Frycka

Nakładem Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina ukazały się dwie najnowsze części serii wydawniczej „Mały Chopin” – „Frycek i pogoń za Czarnym Smokiem” oraz „Frycek i Złota Kaczka”.

„Mały Chopin” to krótkie historyjki powstałe z inspiracji barwną biografią Fryderyka Chopina. Opowieści te – chociaż umiejscowione w przeszłości – są wciąż aktualne, a Frycek sprawdza się w roli kolegi każdego dziecka. Autorką tekstów i ilustracji jest artystka wizualna – Aga Pietrzykowska (Studio „Pe”).

Seria wydawnicza została nagrodzona Nagrodą Główną w XXI Edycji Konkursu „Świat Przyjazny Dziecku” organizowanego przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.

„Frycek i pogoń za Czarnym Smokiem”

Czarny Smok zabrał Fryckowi jego skarb. Kto pomoże chłopcu w poszukiwaniach? Czy uda mu się odzyskać cenny przedmiot?

Książka jest dostępna w trzech językach: polskim, angielskim oraz japońskim.

„Frycek i Złota Kaczka”

Frycek i Tytus zakradli się pewnej nocy do Zamku Ostrogskich. Kogo tam spotkali? Jakie zadanie otrzymali? Oby ta przygoda zakończyła się szczęśliwie.

Książka jest dostępna w dwóch językach: polskim i angielskim.

Najnowsze książki w serii „Mały Chopin” można kupić w sklepach stacjonarnych i internetowym Instytutu Chopina.

nifc.pl

 

 

Źródło informacji: NIFC

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
W szkole 21 marca 2024

Dlaczego nastolatki nie jedzą śniadań?

Dlaczego nastolatki nie jedzą śniadań? Podpytałam wujka Google, ale jak zwykle się nie dogadaliśmy. Więcej dowiedziałam się od mojej nastoletniej córki. Nastolatki bowiem mają swoje tajemnice, których nawet internet nie zna. 

Dlaczego nastolatki nie jedzą śniadań? 

Bo jest taka moda! Dacie wiarę? Ja bym na to nie wpadła, a ponoć media społecznościowe, na których nastolatki przesiadują non stop, promują niejedzenie śniadań jako sposób na odchudzanie lub utrzymanie wagi. Czasem po prostu przychodzi taki trend i się nie je śniadań, bo tak, zwykle wyszukując jakieś bardziej wiarygodne powody. 

Dlaczego jeszcze nastolatki nie jedzą śniadań? Najpopularniejsze przyczyny 

Brak apetytu w godzinach rannych 

W to akurat jestem w stanie uwierzyć bez zastrzeżeń, bo rano to nastolatki chcą spać, a nie jeść. I nie jest to efekt ich głupoty, która każe im nocami przesiadywać w internecie (kiedyś internetu nie było i czytało się książki pod kołdrą), tylko biologii, która kompletnie przesunęła pory snu u nastolatków. W stosunku do osób dorosłych różnica ta wynosi około dwóch godzin. Czyli budzenie nastolatka o szóstej to mniej więcej tyle samo, co budzenie dorosłego o czwartej. No przecież to środek nocy! 

 

Brak czasu na jedzenie rano 

No pewnie, jak się późno chodzi spać, a potem cztery razy włącza drzemkę w telefonie, to na jedzenie zabraknie czasu. A przecież jest tyle ważniejszych rzeczy do ogarnięcia. W przypadku dziewczynek choćby makijaż. Dobrze chociaż, jak wezmą ze sobą coś do szkoły, gorzej jak nawet na spakowanie drugiego śniadania nie będzie czasu. 

 

Brak nawyku jedzenia przed wyjściem z domu 

I tu nie boję się wrzucić kamyczka do ogródka rodziców, którzy nie dopilnowali tego, gdy był jeszcze czas. Jeśli nie wpoili kilkulatkowi, że przed wyjściem rano z domu trzeba zjeść, to teraz zbierają tego owoce. Nawyki wyrabia się latami, zanim nastolatek dojdzie do wniosku, że fajnie rano coś przekąsić, pewnie będzie już studentem. 

 

Odchudzanie się 

Trudno mi zrozumieć, czemu nastolatki wiążą odchudzanie z niejedzeniem, ale zjawisko jest powszechne. Znałam kiedyś jedną nastolatkę, która nie rozstawała się z bidonem. Gdy chciało jej się jeść, piła wodę, żeby oszukać żołądek. Owszem, schudła, ale nie na długo. 

Zamiast przymykać oczy na niejedzenie śniadań przez naszego nastolatka bądź nastolatkę, lepiej pogadać z nim na temat diety redukcyjnej i zmian w codziennym menu. Będzie zdrowiej i bezpieczniej. 

 

Choroba 

Lista chorób, która może wywołać brak apetytu, jest bardzo długa, ale nie wpadajcie w panikę. Jeśli Wasze dziecko normalnie je obiady i kolacje, a unika tylko śniadań, to raczej nie jest chore. Dla porządku jednak napiszę, że przyczyną niechęci do porannego posiłku może być zarówno jedna z wielu chorób układu pokarmowego, alergia lub nietolerancja pokarmowa, pospolita infekcja, jak też bulimia lub anoreksja. Usłużny Google podsunął też nowotwór, ale zdziwiłabym się, gdyby tego nie zrobił, przecież jego zdaniem każdy objaw chorobowy może świadczyć o nowotworze. Jednak statystyki uspokajają – takie przypadki zalicza się do bardzo rzadkich. 

 

Stres lub fobia szkolna 

Nie ma nic dziwnego w tym, że przed stresującą sytuacją tracimy apetyt. W przypadku nastolatka źródłem stresu może być szkoła. Niechęć do chodzenia do niej nie zawsze wynika z lenistwa bądź nieprzygotowania (nieodrobienia lekcji). Fobia szkolna ma różne przyczyny, a poranny brak apetytu może być jednym z objawów. Ryzyko rośnie, gdy do niechęci do jedzenia dojdzie ból brzucha, mdłości i ogólne złe samopoczucie przypominające infekcję. 

 

Nocne podjadanie 

Co ciekawe, niektóre nastolatki nieoficjalnie przyznają, że nie są rano głodne, bo… podjadają w nocy, gdy nie śpią, albo gdy zdarzy im się wstać do łazienki. 

O ile na pewno nie można tej deklaracji potraktować jako dowód na dobre nawyki żywieniowe, o tyle przynajmniej można być spokojnym o żołądek swojej pociechy. Pusty na pewno nie jest. Jednak nie powinno się dopuszczać do tego, by takie nocne podjadanie stało się rutyną. 

 

Niejedzenie śniadań to zły nawyk, który ma wiele opłakanych skutków, począwszy od braku energii, skończywszy na problemach z koncentracją. Jeśli macie w domu nastolatki, które nie jedzą śniadań, zasugerujcie im, żeby zaczęły dzień od czegokolwiek – choćby jogurtu. To zawsze więcej niż nic. 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close