Desery 28 października 2023

Szybki przepis na domowy kisiel dla dzieci – idealny do odkrywania świata metodą BLW

Domowy kisiel może stanowić element diety maluszka już po 6. miesiącu życia. Ze względu na półpłynną konsystencję jest to prosty w przygotowaniu deser dla dzieci, który świetnie sprawdzi się w diecie niemowląt już na etapie rozszerzania diety i przyzwyczajania się do pokarmów innych niż mleko. Plusem jest również miękka i gładka tekstura posiłku, która sprawia, że jest on łatwy do spożycia. Domowy kisiel może zostać wykorzystany w metodzie BLW, która pozwala dziecku odkrywać świat jedzenia różnymi zmysłami, nie tylko smaku.

Przepis na domowy kisiel dla dziecka

Poziom trudności: Bardzo łatwy
Czas przygotowania: 15 min
Ilość porcji: 2-3

Składniki:

*zawiera wyłącznie cukry naturalnie występujące w owocach i warzywach.

Do dekoracji:

  • Ulubione owoce

Sposób przygotowania:

  1. Mąkę ziemniaczaną/ryżową dokładnie mieszamy z niewielką ilością nektaru tak aby pozbyć się grudek. 
  2. Resztę nektaru BOBO FRUT wlewamy do garnka i zagotowujemy. 
  3. Kiedy zacznie wrzeć, dolewamy rozmieszaną mąkę i zagotowujemy ponownie. 
  4. Powstały domowy kisiel rozlewamy do miseczek lub pucharków i odstawiamy do ostudzenia. Po kilku minutach możemy udekorować ulubionymi owocami i gotowe!

Dzieci to odkrywcy z natury – możesz pomóc zaspokoić ich ciekawość, zapoznając je z wyjątkowymi połączeniami owoców i warzyw w BOBO FRUT. Nektary owocowe i owocowo-warzywne BOBO FRUT nie z koncentratu to propozycja dla starszych niemowląt i małych dzieci. Powstają na bazie delikatnie przetartych owoców i warzyw, bez użycia soków zagęszczonych (skoncentrowanych), a swoją słodycz zawdzięczają jedynie naturalnie występującym cukrom. Są dobrym źródłem witaminy C, która pomaga wspierać układ odpornościowy Maluszka. 100 ml pokrywa aż 40% zalecanego dziennego spożycia na ten składnik. Dostępne jest aż 7 smaków.

przepis na domowy kisiel

Domowy kisiel w metodzie BLW 

Baby-led weaning (BLW – Bobas Lubi Wybór) to metoda rozszerzania diety niemowlęcia dotychczas karmionego wyłącznie mlekiem. Polega na pozwalaniu dziecku na samodzielne odkrywanie nowych smaków i konsystencji różnymi zmysłami – maluszek może sam sięgać po jedzenie i decydować o tym, ile i co zje. 

Kisiel dla dzieci świetnie sprawdzi się w tej metodzie – dlaczego?

  • Konsystencja kisielu sprawia, że dobrze trzyma się łyżeczki, maluszek może więc łatwiej przetransportować go do buzi. 
  • Dodatki do kisielu np. rozdrobnione w blenderze owoce urozmaicą teksturę dania, co z pewnością wzbudzi ciekawość małego odkrywcy. 

Dzięki metodzie BLW maluszek trenuje motorykę małą, czyli czynności, które są wykonywane przy pomocy rąk. Dziecko nabiera jedzenie na łyżkę lub sięga po nie rączką, a następnie stara się trafić nim do buzi. Warto zaznaczyć, że motoryka mała nie jest cechą wrodzoną, którą dziecko posiada już po urodzeniu. Każdy człowiek musi ją wykształcać i doskonalić, jednak, aby proces ten był jak najbardziej skuteczny, powinien zacząć się w możliwie najwcześniejszym etapie życia. 

Dodatkowo, w metodzie BLW pozwalamy dziecku na:

  • naukę bezpiecznego jedzenia, 
  • kontrolę łaknienia, 
  • zdobywanie pewności siebie, 
  • budowanie pozytywnego nastawienia do jedzenia, 
  • naukę radzenia sobie z różnymi konsystencjami 
  • poznawanie jedzenia przy pomocy wszystkich zmysłów. 

Odkrywajcie nowe smaki z BOBO FRUT! 

Więcej przepisów dla najmłodszych oraz informacje o nektarach BOBO FRUT i metodzie BLW znaleźć można na stronie programu edukacyjnego dla rodziców Nestlé Baby&me.

przepis na domowy kisiel

 

Źródło wpisu: informacja prasowa

Obraz -Rita-👩‍🍳 und 📷 mit ❤ z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dania główne 27 października 2023

Nie masz pomysłu na obiad dla swojego dziecka? Pomyśl o kaszy gryczanej! 5 przepisów na dania z kaszą gryczaną w roli głównej

Kasza gryczana jest jedną z najbardziej wartościowych kasz. Spośród wszystkich jej rodzajów, zawiera najwięcej magnezu. Dzięki temu wspiera układ nerwowy dziecka, wspomaga wyciszenie i zasypianie. Magnez wpływa też na prawidłową mineralizację kości i zapewnia wbudowywanie się wapnia w strukturę tkanki kostnej. Kasza gryczana to również bogate źródło białka. W 100 g suchej niepalonej kaszy jest go aż 13,2 g – to spora ilość, biorąc pod uwagę fakt, że zapotrzebowanie na białko to około 1 g na każdy kilogram masy ciała. W ramach kampanii „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień” proponujemy przepisy na obiadowe dania dla dzieci, w których gryczana gra pierwsze skrzypce.

Kasza ta idealnie komponuje się z daniami mięsnymi, gulaszami czy sosami grzybowymi. Ze zmielonej kaszy można wypiekać chleb, placki i ciasta – przeznaczone szczególnie dla tych, którzy powinni unikać glutenu. W połączeniu z białym serem i warzywami stanowić będzie świetny farsz do naleśników i pierogów. Można robić z niej również kotlety oraz faszerować nią warzywa.

Dania z kaszą gryczaną – przepis 1

Racuchy z kaszy gryczanej (autorka: Anna Gorgol / @cossiegotuje)

Składniki (na ok. 10 sztuk):

* 100 g kaszy gryczanej

* 1 jajko

* 1 łyżka mąki

* 50 g sera żółtego

* Sól

* 1 ząbek czosnku

* olej

Kaszę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i studzimy. Do wystudzonej kaszy dodajemy jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek, starty na tarce ser, mąkę i całość doprawiamy do smaku solą. Masę dokładnie mieszamy. Następnie na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki z obu stron do zrumieniania. Podajemy z ulubionymi dodatkami. Idealnie komponują się np. z sosem pieczarkowym.

Racuchy z kaszą gryczaną

Dania z kaszą gryczaną – przepis 2

Placki z kaszy gryczanej z twarogiem i dymką (autorki: Alaantkoweblw / @alaantkoweblw)

Składniki:

* 1 szklanka kaszy gryczanej palonej

* 2 szklanki wody

* 100 g twarogu tłustego

* 5 łodyżek szczypiorku z dymką

* 2 jajka

* 2 kopiaste łyżki mąki orkiszowej/pszennej

* szczypta pieprzu

* szczypta soli

* olej do smażenia

Przygotowujemy dużą patelnię, garnek i miskę. Zagotowujemy wodę w garnku, wsypujemy do niej kaszę, zagotowujemy, zmniejszamy ogień, przykrywamy i gotujemy 15 min. Wyłączamy palnik i zostawiamy kaszę pod przykryciem jeszcze 5 min., a następnie ją studzimy. Siekamy szczypiorek i dymkę. W misce rozgniatamy twaróg widelcem, dodajemy jajka i łączymy ze sobą. Dodajemy kaszę, mąkę, szczypiorek, dymkę i przyprawy. Mieszamy wszystko, by składniki się połączyły. Rozgrzewamy olej na patelni, nakładamy masę i smażymy placki do zrumienienia z obu stron. Podajemy z sosem, np. jogurtowym.

Placki z kaszy gryczanej

Dania z kaszą gryczaną – przepis 3

Pierogi z kaszą gryczaną i serem (autorka: Anna Gorgol / @cossiegotuje)

Składniki:

Ciasto:

* 300 g mąki pszennej

* 1 jajko

* 125 ml gorącej wody

* 20 g roztopionego masła

* sól

Farsz:

* 100 g kaszy gryczanej

* 500 g sera białego półtłustego

* sól

Do miski wsypujemy mąkę, dolewamy gorącą wodę oraz dodajemy jajko, roztopione masło i sól. Wszystko zagniatamy mikserem lub ręcznie ok. 10 min. Gotowe ciasto chowamy w woreczek i wkładamy na pół godziny do lodówki. W tym czasie gotujemy kaszę (trochę dłużej niż zwykle, aż lekko się rozgotuje). Do ugotowanej kaszy dodajemy ser. Jeśli masa jest mało lepiąca, można wbić do niej jedno jajko. Całość solimy do smaku. Ciasto wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy je i wykrajamy szklanką okręgi. Małą łyżeczką nakładamy na nie farsz i lepimy pierogi. Gotujemy je we wrzącej, osolonej wodzie ok. 3 min. od wypłynięcia.

Pierogi z kaszą gryczaną

Dania z kaszą gryczaną – przepis 4

Zupa krem buraczana z podwójnie prażoną kaszą gryczaną (autorka: Czarna Wisienka / @czarna.wisienka)

Składniki (na 7 porcji):

* 70 g kaszy gryczanej

* 1 kg buraków

* 2 czerwone cebule

* 2 marchewki

* 2 ząbki czosnku

* 2 l bulionu warzywnego

* 2 łyżki oleju

* 2 liście laurowe

* 2 ziela angielskie

* 1 łyżeczka papryki słodkiej

* 1/5 łyżeczki papryki ostrej

* 1/5 łyżeczki papryki wędzonej

* sól do smaku

Do rondelka wsypujemy kaszę gryczaną. Zalewamy ją 2 szklankami wody, a następnie gotujemy przez ok. 7 min. Ugotowaną kaszę całkowicie studzimy. Buraki, marchewkę, cebulę i czosnek obieramy, następnie kroimy na mniejsze kawałki. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i posypujemy solą. Pieczemy ok. 40 min. w 200 st. C. W garnku rozgrzewamy olej. Wrzucamy upieczone warzywa, a następnie podsmażamy przez 3-4 min. Całość zalewamy bulionem. Dodajemy paprykę słodką, paprykę ostrą, paprykę wędzoną, ziele angielskie i liście laurowe. Gotujemy przez 10 min. Wyciągamy liście laurowe i ziele angielskie, a następnie blendujemy całość na gładko. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy solą do smaku. Przestudzoną kaszę wsypujemy na suchą, rozgrzaną patelnię. Prażymy, aż stanie się chrupiąca i bardziej brązowa. Gotową zupę podajemy z podwójnie prażoną kaszą gryczaną.

Zupa krem buraczana

Dania z kaszą gryczaną – przepis 5

Papryka faszerowana kaszą gryczaną, kurczakiem i cukinią (autorka: Tysia Gotuje / @tysiagotuje.pl)

Składniki (na 5 faszerowanych papryk):

* 5 dużych papryk 

* 200 g kaszy gryczanej

* 150 g piersi z kurczaka

* 1 cebula

* 1 mała cukinia

* 2 ząbki czosnku

* 1 puszka krojonych pomidorów

* 2 łyżki koncentratu pomidorowego

* po 1 łyżeczce: czerwonej słodkiej papryki, ziół prowansalskich, przyprawy do kurczaka

* pieprz i sól do smaku

* 50 g tartej mozzarelli

* natka pietruszki do dekoracji

* 2 łyżki oleju rzepakowego

Kaszę gotujemy według wskazówek na opakowaniu. Filet z kurczaka i cebulę kroimy w mniejszą kostkę. Czosnek siekamy w drobne talarki, cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy cebulę. Następnie dodajemy czosnek, mięso i przyprawy. Całość przesmażamy, aż kurczak będzie złocisty. Następnie na patelnię dodajemy cukinię, chwilę smażymy i dokładamy pomidory krojone z puszki oraz koncentrat pomidorowy. Zagotowujemy i dusimy ok. 5 minut. Doprawiamy do smaku i na koniec do sosu wsypujemy ugotowaną kaszę. Paprykom odcinamy górną część, pozbawiamy je gniazda nasiennego i wypełniamy farszem, po czym nakładamy górną część i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C na 25 min. Po tym czasie ściągamy paprykową czapeczkę, farsz posypujemy tartą mozzarellą i zapiekamy przez kolejne 10 min. Paprykę podajemy z ulubionymi dodatkami.

Papryka faszerowana kaszą gryczaną

 

Ogólnopolska kampania promocyjno-edukacyjna „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień”, której organizatorem jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, sfinansowana jest ze środków Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych.

Więcej informacji o kampanii znajduje się tutaj:
http://www.lubiekasze.pl/
https://www.facebook.com/lubiekasze/
https://www.instagram.com/lubie_kasze/ 

Kontakt dla dziennikarzy: komunikaty@smart-media.pl 

 

Źródło wpisu: informacja prasowa

Obraz Monika z Pixabay

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Gry planszowe i nie tylko 27 października 2023

Sojusz na już – duet Knizia i Sokołowski znowu zachwycają

Wydawnictwo Muduko nie przestaje zaskakiwać i pod koniec wakacji zauroczyło kolejną przepiękną karcianką od Reinera Knizi, którą zilustrował nikt inny jak Piotr Sokołowski. Tego duetu chyba nie muszę Wam przedstawiać. Zaczęło się niewinnie od Spór o Bór, a potem to już była jazda na rollercosterze; W pył zwrot, Ryki Afryki, Spór o bór 2 oraz najnowszy tytuł Sojusz na już.

Sojusz na już to gra przeznaczona dla dwóch do czterech osób, a najmłodszy uczestnik według informacji na pudełku powinien mieć osiem lat. Tutaj się nie zgodzę, ale potwierdzenie swojej tezy przedstawię Wam nieco niżej, najpierw skupmy się na grze.

Niewielkie pudełko pomieści:

  • cztery żetony graczy;
  • 50 żetonów skrzyń;
  • instrukcję;
  • 108 kart podróży;
  • 6 kart podarków;
  • 6 kart władców.
sojusz na już

Fot. Archiwum prywatne

Przygotowanie do rozgrywki

Sojusz na już to gra, w której naszym zadaniem jest jak najszybciej pozbyć się swoich skrzyń. Liczy się spryt, przebiegłość oraz umiejętność planowania.

Przed rozpoczęciem rozgrywki polecam bardzo dobrze przetasować karty zwierząt i postawić je pośrodku stołu. Dwanaście kart (zwierząt i skarbów) układamy w dwóch rzędach. Na każdej z nich umieszczamy po jednym żetonie skrzyni. W zależności od liczby graczy rozdajemy odpowiednią liczbę skrzyń uczestnikom gry. W grze dwuosobowej będzie to 18 żetonów, w trzyosobowej – 12 żetonów, a przy czterech graczach będzie to 9 skrzyń.

Na koniec każdy z graczy dobiera po trzy karty z głównego stosu oraz żeton lisa. 

 

Fot. Archiwum prywatne

Zasady gry

Zadaniem graczy jest kolekcjonowanie kart, zestawów, które dzielą się np. na dany rodzaj władcy (nosorożec, wąż) lub podarku (złoto, materiał, itd.). Każdej karcie przydzielono odpowiedni symbol.

Jak zatem przebiega tura?

  • Jeśli macie trzy karty na ręce, musicie wyłożyć przynajmniej jedną z nich przed siebie poprzez dołożenie do już istniejącego zestawu lub stworzenie nowego;
  • Jeśli macie w ręce mniej kart niż trzy, to możecie pominąć ten krok
  • Możecie także wyruszyć w podróż. Z wyłożonych przed sobą kart odłóżcie zestaw kart na stos kart odrzuconych i dołożyć odpowiednią liczbę skrzyń na wybrany rodzaj kart (władcy lub podarku)  Np. odkładacie cztery karty z nosorożcem. Na głównej karcie nosorożca są już dwa żetony. Oznacza to, że możecie położyć tylko dwie skrzynie (różnica 4-2=2)
  • Na koniec dobieracie jedną kartę na rękę. Maksymalnie na ręce możecie mieć trzy kart jednocześnie.
sojusz na już

Fot. Archiwum prywatne

Kto pierwszy pozbędzie się skrzyń, ten wygrywa grę.

Sojusz na już a rzeczywistość?

Sojusz na już to bardzo dobra karcianka wprowadzająca w świat gier strategicznych. To właśnie takie gry pobudzają do planowania, podejmowania niekiedy szybkich decyzji i przewidywania ruchów przeciwników. Waszym największym przeciwnikiem będzie tutaj losowość. Czasem po prostu karta nie idzie, tak jakbyśmy chcieli.

Dlaczego w grę mogą zagrać dzieci poniżej ósmego roku życia? Mechanizm gry jest bardzo prosty, choć wymaga odrobinę przemyślanych ruchów. To właśnie na niej młodsi gracze mogą uczyć się kolekcjonowania zestawów kart. Może nie dorównają Wam w przebiegłości, ale zaskoczą nie jeden raz. Gwarantuję.

Fot. Archiwum prywatne

Sojusz na już to przepięknie wydana karcianka, na którą możecie spoglądać i spoglądać i za każdym kolejnym razem dostrzeżecie szczegół, który umknął Wam wcześniej.

W grę można grać od dwóch do czterech osób i muszę przyznać, że najsłabiej wypada rozgrywka przy dwójce. Choć szybko mija, jest monotonnie i jakoś nijako. Przy trzech i czterech osobach to już zupełnie inny poziom gry. 

Na koniec ostrzeżenie. W Sojusz na już nie sposób zagrać tylko w jedną rozgrywkę. Bądźcie gotowi na rewanż.

Dla kogo Sojusz na już?

  • Zdecydowanie dla osób niebojących się strategicznych gier;
  • dla wszystkich, którzy lubią „ładne” gry;
  • dla wszystkich, którzy lubią dobrze spędzić pół godzinki;
  • dla świeżaków, jak i zaawansowanych graczy. 
sojusz na już

Fot. Archiwum prywatne

Tytuł: Sojusz na już
Autor gry: Reiner Knizia
Ilustracje: Piotr Sokołowski
Wydawnictwo: Muduko
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 30 minut
Wiek: 8+

 

Zdjęcia: A. Jelinek

 

Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Muduko

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close