Od kilku lat obserwujemy nowy trend spędzania wakacyjnych urlopów. Popularne stały się wyjazdy zbudowane wokół autentycznego doświadczenia, ukierunkowane na przeżywanie emocji i szukanie wyjątkowych doznań. Trend ten potwierdzają dane serwisu OLX, z których wynika, że Polacy planujący wypoczynek coraz częściej wybierają noclegi, które gwarantują im możliwość samodzielnego zaplanowania wyjazdu oraz realizację pasji.

Polska z roku na rok staje się miejscem coraz częściej wybieranym przez turystów. Według Revolut Travel Report 2024 44% Polaków planuje wakacje w naszym kraju [1], co związane jest z rozwojem infrastruktury, poszerzaniem bazy noclegowej i promocją atrakcji regionalnych. Obserwujemy, że trend ten zyskuje na popularności.

Według danych GUS najpopularniejszym miesiącem na planowanie wyjazdów wakacyjnych jest sierpień. W 2023 roku, w obiektach noclegowych w Polsce przebywało ok. 5 mln osób. Najczęściej decydujemy się na krótsze wyjazdy, do 7 dni – takiego wyboru dokonuje ponad połowa Polaków.

Zmiana w podejściu do podróżowania

Polacy coraz częściej podróżują świadomie, a możliwość spędzania wolnego czasu na własnych zasadach to istotny czynnik przy wyborze miejsca. Samodzielną organizację wyjazdów umożliwia OLX, a dane serwisu potwierdzają, że Polacy planujący wakacje w Polsce, wybierają noclegi w miejscach, które gwarantują im swobodę, autentyczne doświadczenia, a także możliwość odzyskania równowagi. Potwierdzają to również badania rynku [2]. Respondenci deklarowali, że interesuje ich aktywny wypoczynek – aż 58% stawia na zwiedzanie lokalnych zabytków, potem plażowanie (46%) i spędzanie czasu z rodziną (39%).

Najbardziej obleganymi kierunkami wyjazdów wakacyjnych, poza polskim morzem (37% wskazań) są góry (22%) i jeziora (19%) [3]. Według danych OLX najpopularniejszymi wakacyjnymi miejscowościami są Pobierowo i Karpacz. W pierwszej dziesiątce znalazły się również: Gdańsk, Kołobrzeg, Sopot oraz Władysławowo. Obok popularnych ośrodków coraz częściej pojawiają się mniej oczywiste miejsca do spędzania wakacyjnego czasu. Są one wybierane przez osoby poszukujące niepowtarzalnych doświadczeń oraz usług nakierowanych na zdrowie czy aktywny wypoczynek. Wśród nich znajdziemy kwatery zlokalizowane w: Międzybrodziu Bialskim, Kruklankach, Sosnówce oraz w okolicach Ełku, Rynu i Szczecinowa.

Samodzielnie, na łonie natury

Warto zwrócić uwagę na typ noclegów najczęściej wyszukiwany w serwisie OLX. Dużym zainteresowaniem cieszą się apartamenty oraz pobyty w agroturystyce. Coraz chętniej szukamy też domków do wynajęcia (+19% mdm), a szczególnie tych położonych nad jeziorem (+36% mdm). Największą popularnością cieszą się oferty wynajmu domków z jacuzzi, sauną, basenem lub balią. Rekordy popularności na OLX bije również kryterium „zwierzęta mile widziane”. Wybory te potwierdzają zmianę modelu spędzania wolnego czasu, w którym cenimy samodzielne planowanie codziennych aktywności i możliwość obcowania z przyrodą.

„Obecnie obserwujemy wzmożony ruch w serwisie OLX, gdzie dostępnych jest blisko 30 tys. ogłoszeń. Cieszy nas widoczna zmiana jakości publikowanych ogłoszeń, które zawierają więcej zdjęć i przydatnych informacji. Dużym ułatwieniem jest także kalendarz rezerwacji, w którym można sprawdzić dostępność obiektu. Nie bez znaczenia jest fakt, że osoby poszukujące miejsc noclegowych mogą się bezpośrednio skontaktować z wynajmującym, poprosić o dodatkowe informacje i u źródła dowiedzieć się o lokalnych atrakcjach” – podkreśla Konrad Grygo, analityk biznesowy w OLX.

Serwis OLX każdego dnia ułatwia dokonywanie dobrych wyborów milionom Polaków. Każdego miesiąca korzysta z niego ponad 11 milionów użytkowników (Gemius, styczeń 2024), co oznacza, że platformy używa prawie co trzeci Polak.

[1] Badanie Revolut Travel Report zlecone firmie badawczej Dynata objęło 15 tys. osób w 15 krajach (Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Włoszech, Grecji, Chorwacji, Hiszpanii, Portugalii, Polsce, Litwie, Czechach, Słowacji, Węgrzech, Rumunii i Bułgarii), w tym tysiąc respondentów w Polsce (15 marca 2024 r.).

[2] tamże

[3] https://www.pot.gov.pl/pl/nowosci/wiadomosci-z-pot/wakacje-2023-w-polsce-wyniki-badania-pot

KONTAKT:

Kontakt dla mediów:

Paulina Musielak-Rezmer

PR Lead OLX

tel. +48 696 890 340

Źródło informacji: OLX

Małe dzieci, szczególnie te, które uczęszczają do żłobka i przedszkola, są narażone na choroby spowodowane wirusami. Jedną z częstszych jest tak zwana trzydniówka, która zazwyczaj pojawia się wiosną i jesienią u najmłodszych. Czym jest rumień nagły i jak wyglądają jego objawy?

Trzydniówka, czyli rumień nagły, nazywana jest także gorączką trzydniową. Jest to choroba, którą wywołują wirusy opryszczki HHV-6 i HHV-7. Najczęściej pojawia się u dzieci, które nie ukończyły drugiego roku życia, ale może rozwinąć się również u nieco starszych lub jeszcze w późniejszym okresie życia. Bardzo rzadko występuje z kolei u niemowląt poniżej 6 miesięca życia, a w przypadku dorosłych zakażenie może przebiegać ciężej niż u dzieci. 

Jak można zarazić się trzydniówką?

Trzydniówka (rumień nagły) przenoszona jest drogą kropelkową, przez kontakt ze śliną, wydzieliną nosową oraz plwociną, i uważana jest za chorobę bardzo zakaźną. Zarazić się można nią od dziecka bez objawów, jak od tego, który ma objawy pełne. Często zdarza się tak, że malec zaraża inne dzieci w żłobku czy w przedszkolu, ponieważ jeszcze nie widać u niego symptomów choroby, a rodzice w dobrej wierze przyprowadzają go do placówki. Tym sposobem wybuchają epidemie trzydniówki w danej grupie przedszkolnej. Na szczęście podczas trwania tej choroby organizm wytwarza odporność, która utrzymuje się przez całe życie.

Trzydniówka (rumień nagły) — jakie są objawy?

Objawy nie występują od razu po kontakcie z osobą chorą. Potrzeba mniej więcej dwa tygodnie na to, aby pojawiły się pierwsze sygnały związane z rozwijającą się chorobą. Na rumień nagły najczęściej wskazuje sytuacja, w której dziecko zaczyna wysoko gorączkować (temperatura może dochodzić nawet do 40 stopni Celsjusza) i zazwyczaj ten stan utrzymuje się około 3 dni. Czasem jednak się zdarza, że temperatura spada znacznie później, bo po około 5-7 dniach. Jeżeli przyczyną gorączki jest rzeczywiście trzydniówka, stan zdrowia dziecka nie ulega zazwyczaj pogorszeniu, choć często pojawiają się dodatkowo objawy takie jak: 

• biegunka (wymioty nie występują)
• brak apetytu
• delikatne powiększenie węzłów chłonnych
• zaczerwienione i bolesne gardło
• drgawki gorączkowe
• grudki na podniebieniu miękkim

Częstym objawem trzydniówki jest wysypka, która pojawia się na ciele. Najpierw uwidacznia się na tułowiu i ramionach, a następnie na pośladkach i udach. Zmiany zazwyczaj nie pojawiają się na twarzy. Wysypka jest bladoróżowa, grudkowa a czasem plamista, niekiedy przypomina różyczkę. Krostki te jednak nie powodują świądu i ustępują po 1-2 dniach. 

Trzydniówka — leczenie rumienia nagłego

W przypadku wysokiej gorączki, która występuje u dziecka, należy zadbać o to, by ją obniżać. Przydatne są tu chłodne okłady i środki przeciwgorączkowe. Ważne jest podawanie odpowiedniej ilości płynów. W przypadku, gdy powyższe metody nie przynoszą oczekiwanej ulgi i wysoka temperatura się utrzymuje, warto zrobić dla dziecka kąpiel w nieco chłodniejszej wodzie (o 2 stopnie chłodniejsza niż ciało dziecka). Jeśli trzydniówce towarzyszą bóle głowy, można podać dziecku leki przeciwbólowe.

Zaleca się również unikanie aktywności fizycznej i skorzystanie z możliwości odpoczynku. Najlepiej unikać wychodzenia na zewnątrz i towarzystwa innych osób do czasu, aż objawy zaczną ustępować. Inaczej istnieje duże ryzyko, że infekcja zostanie rozsiana dalej. Konieczne jest również zachowanie wysokiej higieny, aby uniknąć rozprzestrzeniania się choroby.

Zazwyczaj rumień nagły leczy się w domu i nie zawsze trzeba iść do lekarza. Natomiast jeśli gorączka przedłuża się lub wystąpią u dziecka inne niepokojące objawy, zaleca się wizytę z dzieckiem u pediatry, który wykluczy inne choroby. Sama trzydniówka nie pozostawia śladu po przechorowaniu.

Źródło: nowafarmacja.pl, cefarm24.pl

Źródło zdjęcia: Kelly Sikkema/Unsplash 

Jak rozpoznać depresję u nastolatka? Niestety rodzice zbyt rzadko zadają sobie to pytanie, niesłusznie wychodząc z założenia, że to przypadłość dorosłych. Tymczasem szacuje się, że choroba ta dotyka co piątego nastolatka. Być może odsetek byłby większy, gdyby nie problemy z dostępnością do psychiatrów dziecięcych. 

Jak rozpoznać depresję u nastolatka?

Niestety nie jest to łatwe, bo sporo objawów depresyjnych może być pomylonych z zachowaniami charakterystycznymi dla okresu dojrzewania. Z tego też powodu rodzice często robią sobie wyrzuty, gdy sytuacja stanie się dramatyczna. Z drugiej strony nie dajmy się zwariować – nie każde skrajne zachowanie będzie świadczyło o depresji i wymagało konsultacji psychiatrycznej. Ważna jest częstotliwość występowania tych zjawisk, różnorodność oraz stopień ich nasilenia. Żaden zdrowy nastolatek nie jest wyłącznie zły, rozdrażniony i smutny. Niepokojący powinien być brak przeciwstawnych emocji. 

Na co jeszcze zwrócić uwagę? 

Poniżej lista najczęstszych objawów depresji u nastolatków. 

Zmiany nastroju 

Właściwie słuszniej byłoby napisać – utrzymujący się zły nastrój. Zmiany nastroju są bowiem bardzo charakterystyczne dla okresu dojrzewania i doprawdy trudno każdy pojedynczy wybuch złości diagnozować jako depresję. Jeśli jednak tych wybuchów jest dużo, a nasz nastolatek ma permanentnie obniżony nastrój, jest smutny, wycofany, płaczliwy, to na pewno trzeba zachować wzmożoną czujność. 

Zmiany w zachowaniu 

To nie do końca to samo, co zmiany nastroju. Tym razem chodzi np. o sytuacje, w których nastolatek rezygnuje z uwielbianych aktywności, porzuca dotychczasowe hobby, staje się apatyczny i wyraźnie brak mu motywacji. Może być też odwrotnie – nagłe i niekontrolowane wybuchy agresji też powinny dać rodzicom do myślenia, czy to czasem nie depresja. 

Skłonność do izolacji 

Depresja skutecznie zniechęca do kontaktów towarzyskich. Jeśli nasz nastolatek do tej pory był otoczony przyjaciółmi i chętnie spędzał z nimi czas, a teraz siedzi zamknięty w pokoju i warczy na rodziców oraz rodzeństwo, to nie można dać się zbyć informacją, że nic się nie dzieje. Najpewniej dzieje się i to dużo. Oczywiście nie chodzi o jednorazowy incydent, jeśli jednak takie sytuacje stają się codziennością, nie powinno się ich lekceważyć. 

Problemy ze snem 

Kolejny objaw, który trudno sklasyfikować jako jednoznaczny, bo:

– zegar biologiczny nastolatków różni się od zegara dorosłych – nastolatki zasypiają później i chętnie by później wstawały, ale budzik jest bezlitosny,

– nastolatki spędzają dużo czasu przed urządzeniami mobilnymi, co powoduje zaburzenia wydzielania melatoniny.

Jeśli jednak nastolatek śpi jak za czasów niemowlęcych, to coś jest na rzeczy i to niezależnie od tego, czy może spać praktycznie non stop, czy też często budzi się w nocy. Jeden i drugi objaw jest niepokojący. 

Zmiany nawyków żywieniowych 

Okres dojrzewania to czas, w którym u nastolatków pojawia się wilczy apetyt. Nagle zaczynają więcej jeść i nie ma w tym nic dziwnego. Bywa jednak i tak, że ten apetyt tracą i odmawiają jedzenia, uparcie twierdząc, że nie są głodne, a ta bułka na śniadanie wystarczy. W odwrotnej sytuacji jedzą bardzo dużo. 

Za niepokojące trzeba uznać zmiany wielkości masy ciała, zarówno gwałtowne przybieranie na wadze, jak i jej utrata mogą być objawem depresji. Mogą też być objawem kilku innych chorób, dlatego duże wahania trzeba skonsultować z lekarzem. 

Pogorszenie ocen w szkole 

Na efektywność nauki wpływa wiele czynników i nie każda jedynka będzie świadczyła o depresji, czasem może być wynikiem zaniedbania. Jeśli jednak uczeń, który do tej pory przodował w klasie, nagle zaczyna mieć złe oceny ze wszystkich przedmiotów, albo choćby z połowy, to rodzice powinni poczuć niepokój. Problemy z koncentracją i brak motywacji to jeden z objawów depresji. 

Dolegliwości fizyczne o nieustalonym podłożu 

Bóle głowy, brzucha, nudności, biegunka, wymioty i inne dziwne przypadłości nie muszą być wymyślone. Zwykle są reakcją organizmu na przedłużające się problemy emocjonalne, o których nastolatek nie chce mówić. 

Jak rozpoznać depresję u nastolatka i jak mu pomóc?

Rozpoznanie depresji wymaga uważności, cierpliwości i otwartości. Pomoc natomiast powinna polegać na skontaktowaniu syna lub córki z psychologiem albo psychiatrą. Depresja to nie zły humor, to choroba i jak każda inna wymaga diagnostyki i specjalistycznego leczenia. 

Pozytywne jest natomiast to, że dla nastolatka wizyta u psychiatry to mniej więcej to samo, co wizyta u internisty albo stomatologa.