No cóż, chyba jeszcze przed narodzinami dziecka rodzice rozmyślają, do kogo szkrabik będzie podobny. Często spoglądają na zdjęcie USG i zgadują, po kim maleństwo będzie miało nosek, a po kim [...]
Na pogrzebie mojej babci zrobił na mnie wrażenie kościół pełen ludzi. Duży kościół. Ten niezwykły dla mnie widok, dał mi do myślenia… bo moja babcia całe życie nieustannie budowała i [...]
Decyzja o emigracji nigdy nie jest łatwa, szczególnie gdy mamy dzieci. Inny kraj to nie tylko inny język. To także odmienna kultura, obyczaje, panujące zasady i prawo. A jednak rokrocznie [...]
W życiu młodych rodziców przychodzi taki moment, gdy trzeba podjąć decyzję o powrocie do aktywności zawodowej. Dzięki zmianom w zasadach udzielania urlopów: macierzyńskiego i rodzicielskiego, wiele osób ma możliwość korzystania [...]
– Wy młodzi to tylko narzekać potraficie. Na wszystko narzekacie. A wy przecież macie dobrze, wy nie wiecie, co to bieda. Co innego ja, która za komuny musiałam dzieci wychowywać. [...]
Od zawsze miałam głowę pełną marzeń, które raczej nie doczekiwały się spełnienia, bo często ulegały zmianie. Wiadomo, młodego człowieka fantazja ponosi, ale o wytrwałość w dążeniu do celu o wiele [...]
Niby mamy dwudziesty pierwszy wiek, a ciągle jeszcze słyszę, że kobieta – żona – matka powinna tamto, czy siamto! I wiecie co, najczęściej pada to z ust nas samych. Na [...]
Duśka w tym roku idzie do Komunii. Idzie, to idzie. Nie ona pierwsza i nie ostatnia, prawda? Pójdzie dlatego, że tego chce. I my też tego chcemy. W katolickiej rodzinie [...]
Narzekacie na zimę, której w tym roku jeszcze nie było? Ja tam wolę ciepło, ale moim dzieciom fajnie byłoby pokazać śnieg i bałwana ulepić. Te nasze pory roku powoli zlewają [...]
Mamy nowy rok – nowe plany, nadzieje i oczekiwania. Chyba każdy z nas – choćby w wersji minimalistycznej – zadaje sobie pytanie „Co on nam przyniesie?”. Tak sobie myślę, że [...]
Wiecie jak to jest być “nie do zdarcia”? Pewnie wiecie, założę się, że to nie tylko ja zaciskam zęby, gdy mi coś nie pasuje i choćbym miała paść na twarz, [...]
Rzadko wchodzę w polemikę z innymi blogerami, ale czasem nie mogę sobie odmówić. Dziś na tapetę biorę tekst Szczerego do Bólu Marcina i rozprawiam się z jego teorią na temat [...]