Lifestyle 6 grudnia 2024

Polak to praktyczny mikołaj – prezenty kupuje z wyprzedzeniem i na promocji, nigdy w Wigilię

W grudniu większość z nas zamienia się w mikołaja, który wręcza bliskim prezenty świąteczne. I choć jest wiele strategii ich zakupu, jedna jest Polakom szczególnie bliska. Co trzecia osoba planuje odwiedzić sklepy kilka tygodni wcześniej, a 48% stara się kupować prezenty w rozsądnej cenie. Niemal połowa wręczających podarunki korzysta z promocji i samodzielnie pakuje zakupione rzeczy – wynika z badania zleconego przez VeloBank. Zatem nadal większość z nas to Zieloni Mikołajowie, których cechuje rozsądne podejście. Widać też duże przywiązanie do tradycji. 95% osób rzadko lub nigdy nie kupuje prezentów w Wigilię.

Każdy ma swoją unikatową strategię kupowania świątecznych prezentów. VeloBank znalazł ich punkty wspólne i dzięki analizie poznawczo-behawioralnej, przeprowadzonej na grupie swoich klientów, wyłonił cztery sylwetki mikołajów – Zielonego, Czerwonego, Żółtego i Niebieskiego. Tę segmentację rozszerzył o badanie na ogólnopolskiej próbie. Pogłębione analizy pokazują, że Polacy, choć mają w sobie romantyzm i zamiłowanie do tradycji, w kwestii prezentów często wybierają rozsądek.

Mikołaj niejedno ma oblicze

Zdecydowana większość Polaków (88%) kupuje prezenty świąteczne bliskiej rodzinie, a połowa partnerowi czy partnerce (49%). Przyjaciół obdarowuje 18% osób, a 12% wręcza coś samemu sobie. Przechodząc już bardziej szczegółowo do strategii na świąteczne zakupy, widać, że wolimy mieć komfort i zaczynamy z wyprzedzeniem – 34% osób odwiedza sklepy kilka tygodni przed świętami, 24% czasem kupuje wcześniej, a czasem na ostatnią chwilę, a 15% zostawia sobie dwutygodniowy bufor.

Kiedy już trafimy do sklepu – czy to internetowego, czy stacjonarnego – stawiamy na produkty, które są w rozsądnej cenie (48%). Ponadto 36% osób wybiera praktyczne prezenty, które mieszczą się w ustalonym wcześniej limicie cenowym. Nie tylko szukanie przystępnych cenowo produktów wskazuje na rozsądek Polaków. Kiedy są pytani o idealny prezent świąteczny, odpowiadają, że przywiązują wagę do dopasowania do zainteresowań osoby obdarowywanej (36%), a także zwracają uwagę na użyteczność (20%). Nie chcą też wydawać pieniędzy na pakowanie prezentów, dlatego niemal połowa osób (47%) robi to samodzielnie. Dodatkowo dla 26% ankietowanych opakowanie w ogóle nie jest ważne, liczy się za to zawartość. Patrząc na tę charakterystykę, najbardziej odpowiada ona sylwetce Zielonego Mikołaja z segmentacji VeloBanku. To obdarowujący, którzy przywiązują dużą wagę do dopasowania prezentu do danej osoby i jej zainteresowań. To dobrzy słuchacze, którzy potrafią umiejętnie podpytać, kto czego potrzebuje. Ich podarunki nie są przesadnie drogie, ale za to wyjątkowe – często zrobione i zapakowane samodzielnie.

„Nasze analizy, które pokazują, jak kupujemy prezenty świąteczne, są zawsze źródłem inspiracji i potwierdzają, że jako naród mamy rozsądną naturę. Sama mam podobnie, choć prezenty zdarza mi się kupować na ostatnią chwilę, dbam, żeby były praktyczne i w dobrej cenie. Bez względu jednak na to, czy kupujemy dużo, mało, szybko, wolno, mamy taki sam cel, by sprawić radość bliskim. Niewielki odsetek, bo 2%, zdecyduje się na kredyt, by kupić wymarzone prezenty. I tym osobom przypomnę, że w VeloBanku mamy wygodne opcje finansowania, czy to w postaci VeloRat z RRSO 0%, VeloFotki również z RRSO 0% czy kredytu gotówkowego nawet do 200 tys. zł z RRSO 11,4%. To też wygodna opcja dla tych, którzy wiedzą, że potrzebują komfortu finansowego na okres świąt, bo pierwszą ratę można spłacić dopiero za trzy miesiące” – mówi Joanna Jaworska, dyrektor Departamentu Kredytów Detalicznych z VeloBanku.

Prezenty tak, ale pod warunkiem, że nie kupujemy ich w Wigilię 

Polacy mają różne strategie zakupu prezentów, ale w jednej kwestii niemal wszyscy są zgodni (95%) – nie kupuje się ich w Wigilię. Nieco bardziej są do tego pomysłu przekonani mężczyźni – 6% często lub wręcz zawsze wybiera się do sklepu 24 grudnia. W przypadku kobiet zdarza się to zaledwie 3%. Patrząc na rozkład odpowiedzi w podziale na wiek, różnice są marginalne. Pomysł robienia zakupów świątecznych w Wigilię jest najbardziej abstrakcyjny dla osób 55+. Wśród nich aż 98% nie kupuje nic 24 grudnia. To pokazuje, że przywiązanie do tradycji jest wśród Polaków czymś naturalnym. Wigilia jest dla nas dniem wyjątkowym, spędzanym z rodziną, gdzie zakupy nie powinny mieć miejsca. Zwłaszcza że zazwyczaj starannie zapakowane prezenty już wcześniej wylądowały pod choinką.

prezenty

Metodologia: Badanie przeprowadzono na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1090 osób. Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 29.11-1.12.2024 roku.

Noty prawne: Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 0%. Kalkulacja została dokonana na dzień 28.05.2024 r. na reprezentatywnym przykładzie. Jeżeli jesteś nowym klientem, możesz zawnioskować o kredyt ratalny VeloRaty RRSO 0% na stronie internetowej Banku lub poprzez Infolinię, jeżeli udzielisz nam zgód marketingowych, tj.: na marketing SMS, telefoniczny Banku i marketing elektroniczny Banku. Jeżeli jesteś klientem VeloBank S.A., możesz zawnioskować o kredyt ratalny VeloRaty RRSO 0% w Bankowości Elektronicznej lub poprzez Infolinię, jeśli nie posiadasz lub nie posiadałeś w przeciągu ostatnich 9 miesięcy kredytu gotówkowego lub konsolidacyjnego w VeloBanku, i udzielisz nam ww. zgód marketingowych. W przypadku wnioskowania o kredyt na stronie internetowej Banku z wykorzystaniem weryfikacji selfie, aplikacji mObywatel lub poprzez logowanie do innego banku, wnioskujesz także o zawarcie umowy o dostęp do Bankowości Elektronicznej. W celu potwierdzenia tożsamości udzielisz zgody na weryfikację behawioralną. Jeżeli jesteś obecnym klientem lub nowym, ale chcesz złożyć wniosek w inny sposób – możesz to zrobić w dowolnej placówce VeloBanku. Możesz złożyć wniosek także bez spełniania powyższych warunków. Wówczas RRSO Kredytu VeloRaty wyniesie 17,7%.

Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 0%. Kalkulacja została dokonana na dzień 28.05.2024 r. na reprezentatywnym przykładzie. Jeżeli jesteś nowym klientem, możesz zawnioskować o kredyt ratalny VeloFotka RRSO 0%, jeżeli udzielisz nam zgód marketingowych, tj.: na marketing SMS, telefoniczny Banku i marketing elektroniczny Banku, zawrzesz z nami umowę o kanały zdalne oraz w celu potwierdzenia tożsamości udzielisz zgody na weryfikację behawioralną. Jeżeli jesteś klientem VeloBank S.A., możesz zawnioskować o kredyt ratalny VeloFotka RRSO 0% w swojej Bankowości Mobilnej, jeśli nie posiadasz lub nie posiadałeś w ciągu ostatnich 9 miesięcy kredytu gotówkowego lub konsolidacyjnego w VeloBanku oraz udzielisz nam ww. zgód marketingowych. Jeżeli nie spełnisz powyższych warunków, możesz wnioskować w Bankowości Mobilnej o Kredyt VeloFotka RRSO 17,7%. Maksymalny okres kredytowania wynosi 24 miesiące. Kwota kredytu od 100 zł do 6500 zł.

Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 11,4%. Kalkulację wykonał VeloBank 6.05.2024 r. na reprezentatywnym przykładzie. Z oferty kredytu gotówkowego możesz skorzystać, jeśli: w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie miałeś/miałaś kredytu gotówkowego ani kredytu konsolidacyjnego w VeloBank S.A., masz aktywne zgody marketingowe (w tym SMS, mejl i telefon) oraz  zadeklarujesz, że w całym okresie kredytu spełnisz warunek oferty, tj. będziesz mieć VeloKonto i co miesiąc zapewnisz wpływ na konto min. 2000 zł oraz wykonasz min. 5 płatności kartą do konta lub BLIKIEM. Jeżeli nie spełnisz warunku oferty – od kolejnego miesiąca VeloBank podwyższy oprocentowanie kredytu o 2 pp. do czasu ponownego spełnienia warunku. Okres kredytowania do 10 lat.

Udzielenie kredytów uzależnione jest od wyniku badania i oceny zdolności kredytowej. Podczas wnioskowania o kredyty możesz skorzystać z karencji w spłacie pierwszej raty od 1 do 3 miesięcy i wówczas warunki kosztowe kredytu ulegną zmianie. W okresie karencji nie spłacasz kapitału ani odsetek. Termin płatności raty kapitałowo-odsetkowej będzie zapisany w umowie. Szczegóły ofert znajdziesz na velobank.pl.

Kontakt dla mediów:
Monika Banyś
Rzeczniczka prasowa
VeloBank S.A.
tel. +48 500 140 263
e-mail: monika.banys@velobank.pl

 

Źródło informacji: VeloBank

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poradnikowe poniedziałki 5 grudnia 2024

Bazylia w doniczce. Jak ją uprawiać, by mieć pod ręką świeże zioło?

Uprawa bazylii w doniczce nie jest szczególnie wymagająca i dzięki kilku sprawdzonym radom można cieszyć się młodymi listkami w okresie wegetacyjnym. O czym warto pamiętać, aby z powodzeniem uprawiać bazylię w doniczce?

Dlaczego bazylia w doniczce jest tak popularna?

Bazylia to znane zioło, które dla wielu stanowi ulubioną przyprawę. Można uprawiać ją przez cały rok w domu celem wzbogacenia aromatu i smaku potraw. Aromatyczne i nieco pikantne liście wykorzystuje się w wielu kuchniach na świecie jako doskonały dodatek do sałatek, sosów, dań z makaronu, pizzy i wielu innych dań. 

Nie można też zapominać, że bazylia doceniana jest dzięki działaniu dla zdrowia. Zielone listki obfitują w antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki i mogą wspierać zdrowie serca. Olejek eteryczny, który odpowiada za zapach tego zioła, posiada działanie przeciwzapalne. Bazylia dostarcza witaminy K, A, C oraz minerały takie jak mangan, magnez i żelazo. Wykorzystywana jest do poprawy trawienia i kojenia dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takich jak wzdęcia czy zgaga.

Jak uprawiać bazylię w doniczce?

Doniczka, do której trafi bazylia, powinna mieć średnicę ok. 15-20 cm, oraz otwory drenażowe, aby nadmiar wody mógł swobodnie odpływać. Do środka warto włożyć próchniczną, lekką i przepuszczalną glebę. Od razu po przyjściu ze sklepu przesadzamy zioło do większej doniczki, by zapewnić mu jak najlepsze warunki do wzrostu. 

Bazylia w doniczce potrzebuje dużo światła, z tego powodu najlepiej sprawdzi się dla niej parapet okna południowego lub zachodniego. Niedobór słońca spowoduje wolniejszy wzrost i mniej intensywny smak liści. Zioło to nie lubi przeciągów, a najlepsza temperatura dla jej wzrostu wynosi 20-25 ℃.

Bazylię w doniczce trzeba podlewać regularnie, najlepiej rano lub wieczorem, kiedy wierzchnia warstwa gleby jest sucha. Należy robić to uważnie, gdyż przesuszenie bardzo jej szkodzi, a nadmiar wody może prowadzić do gnicia korzeni. Nie poleca się moczenia liści, ponieważ to sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Nie ma też konieczności nawożenia bazylii, ale można stosować do podlewania wodę z biohumusem. 

Regularne przycinanie wierzchołków bazylii pobudzi wzrost nowych pędów i silniejsze rozkrzewienie. Gdy roślina zaczyna kwitnąć, warto usuwać pojawiające się kwiatostany, ponieważ ich utrzymanie osłabi charakterystyczny aromat liści.


Źródło: zielonyogrodek.pl
Źródło zdjęcia: Rasa Kasparaviciene/Unsplash

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lifestyle 5 grudnia 2024

Przesądy o lustrach

Przesądy o lustrach nie są bardzo popularne. Jedyne, o czym wie każdy, to siedem lat nieszczęścia w przypadku zbicia lusterka. A lustro to nie tylko pech, to też szczęście, o czym zwykle się nie pamięta. Zapraszam na przegląd mniej i bardziej popularnych przesądów o lustrach, jak zwykle – z przymrużeniem oka 😉

Kiedy lustro przynosi pecha?

Stłuczone lustro

Zacznijmy od klasyki – zbicie lustra to 7 lat nieszczęścia. To wie każdy, ale nie każdy wie, że pecha można odwrócić i nawet nie jest to specjalnie trudne. Są na to dwa sposoby:
– trzeba zebrać wszystkie odłamki i zakopać je w ziemi – zastanawiam się, czy doniczka jest spoko, bo jednak zakopywanie szkła do mnie nie przemawia. No, chyba że ktoś ma własne podwórko, ale w lasach, na łąkach i parkach tego nie róbcie, wcześniej czy później jakieś dziecko lub zwierzę odkopie;
– trzeba unikać patrzenia na swoje odbicie w pękniętym lustrze. To jest zdecydowanie łatwiejsze i jeśli wierzycie lustrzanego pecha, to właśnie ten sposób polecam.

 

Lustro o północy

Północ to z jakiegoś powodu godzina, o której dzieją się dziwne rzeczy. Chyba straszono w ten sposób nocnych marków, którzy nie chcieli rano do pracy wstawać. W każdym razie o północy w lustro lepiej nie patrzeć, bo można zobaczyć przepowiednię nieszczęścia.

 

Lustro naprzeciw łóżka

Wiadomo, co kto lubi i nic nikomu do tego, jak urządzamy sypialnię. Jednak przesąd jasno wskazuje, że wieszanie lustra naprzeciw łóżka, to proszenie się o kłopoty, a nawet o śmierć. Ponoć lustro odbijające wizerunek śpiącego człowieka może wyssać jego duszę. W łagodniejszej wersji wysysa energię życiową, jeśli więc budzicie się niewyspani i zmęczeni, sprawdźcie, czy czasem nie powiesiliście lustra naprzeciw łóżka.

 

Lustro na prezent

W zasadzie nie ma nic złego w podarowaniu komuś ładnego lusterka, ale lepiej poprosić o grosik. Jeśli osoba obdarowana stłucze lustro, źle to wróży. Nie wiem tylko, komu, więc ten grosik warto wziąć na wszelki wypadek, po co kusić los?

 

Brudne lustro

Ten przesąd zapewne wymyśliły perfekcyjne panie domu. Otóż brudne lustro „zatrzymuje i więzi” dobrą energię, a odbija jedynie negatywną.

 

Trumna w lustrze

Ten przesąd chyba już stracił rację bytu, a pochodzi z czasów, gdy trumnę z nieboszczykiem ustawiano w domu. Zasłaniano wówczas wszystkie lustra, aby czasem trumna w którymś się nie odbiła. Miało to zwiastować nieszczęście i kolejną śmierć w domu.

 

Kiedy lustro przynosi szczęście?

Lustro przy wejściu do domu

Wieszanie lustra naprzeciw drzwi wejściowych ma swoje uzasadnienie. Otóż jeśli po otwarciu drzwi do domu zechce się dostać zła energia, lustro odbije ją i wyśle z powrotem na zewnątrz.

 

Nowy dom – nowe lustro

Kupno lustra do nowego domu to nie tylko kwestia praktyczna (po coś te lustra się jednak przydają), ale też sposób na szczęście i harmonię. Nieważne, ile macie luster, jeśli przeprowadzacie się do nowego domu lub mieszkania, koniecznie trzeba kupić nowe. A te całkiem stare najlepiej wyrzucić, by nie wnieść do nowego domu skumulowanej złej energii.

 

Lustro naprzeciw okna

Ponoć lustro odbijające światło słoneczne przyciąga dobrobyt. I teraz mam zagwozdkę: dlaczego dekoratorzy wnętrz twierdzą, że nie wiesza się luster naprzeciw okien, hę? Źle nam życzą?

 

Lustro naprzeciw symboli szczęścia

O, to jest ciekawe! Ponoć lustro przyciąga do domu to, co znajduje się w jego odbiciu. Najlepiej więc ustawić je lub powiesić naprzeciw pieniędzy (może w ramkę oprawić i na ścianę dać?) lub innego symbolu bogactwa.

 

Zerkanie do lustra przed wyjściem z domu

Ja naiwna sądziłam, że robi się to dla skontrolowania wyglądu. Okazuje się jednak, że takie ostatnie zerknięcie chroni przed „złym okiem” i zapewnia szczęśliwy dzień. Jestem skłonna się zgodzić, kto dobrze wygląda, ten ma dobry dzień, prawda stara jak świat.

 

Jak bezpiecznie wyrzucić lustro?

Zgodnie ze staropolskimi wierzeniami najlepiej w ogóle nie wyrzucać luster, bo taki czyn niechybnie ściągnie nieszczęście na dom. Niepotrzebne lustro powinno się oddać lub sprzedać. Jeśli jednak jest stare, brudne i naładowane przez lata złą energią jest jeden bezpieczny sposób na pozbycie się go: otóż przed wyniesieniem lustra na śmietnik trzeba je posypać solą i owinąć czarnym płótnem.

Ile prawdy jest w przesądach o lustrach? Zapewne tyle, co we wszystkich, czyli niewiele. Nie wyrzucajcie luster po babci, niech sobie wiszą! No ale umyć czasem to jednak warto i dla ładnego wyglądu, i dla szczęścia domowników 😉

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close