Nauka samodzielnego jedzenia nie musi być trudna. Jak nauczyć dziecko jeść sztućcami?
Wbrew pozorom nauczenie malucha korzystania ze sztućców nie jest takim prostym zadaniem. To nie jest tak, że dajemy dziecku do rączki widelczyk i łyżeczkę, a reszta sama się dzieje. Nauka samodzielnego jedzenia to poważny i czasochłonny proces.
Nauka samodzielnego jedzenia – potrzeba czasu i cierpliwości
Dzieci potrzebują czasu, a rodzice … cierpliwości. Niestety, wielu z nas czasem brakuje właśnie cierpliwości i wyręczamy dziecko, bo tak szybciej i bardziej czysto… Wizja sprzątania bałaganu wokół stolika dziecka, przebierania ubranek po każdym posiłku może zniechęcać. Ale trzeba oddać sprawiedliwość początkowo nieudanym próbom samodzielnego jedzenia – każdy ruch łyżeczki czy widelczyka do ust staje się coraz bardziej precyzyjny. Aż w końcu nadchodzi sukces i obiadek trafia do małego brzuszka, bez dokarmiania psa, kota czy podłogi.
Nie ma więc sensu wyręczać w tym zadaniu malca, bo im szybciej damy mu możliwość nauki samodzielnego jedzenia, tym szybciej zobaczymy jej rezultaty. Nie ma co czekać do czasu przedszkola, by z dumą wręczyć dziecku łyżkę i widelec. Wtedy może być nawet późno na naukę, a przecież żaden rodzic nie chce utrudniać dziecku rozwoju.
Jeśli macie wątpliwości, jak zabrać się za naukę malca posługiwania się sztućcami, koniecznie przeczytajcie wskazówki Darii Rybickiej, dietetyka, eksperta w dziedzinie mądrego odżywiania rodziny.
Sztućce a nauka samodzielnego jedzenia
Sztućce to duża nowość dla dziecka, niezwykle atrakcyjna „zabawka”. Początkowo proponuję podawać dziecku kawałki jedzenia bezpośrednio na blat, dopiero później wprowadzamy sztućce. Momentem, na który należy zwrócić uwagę jest sytuacja, kiedy dziecko zaczyna nam zabierać łyżeczkę podczas karmienia. Możesz podać dziecku drugą łyżeczkę i zobacz co się stanie. W sytuacji, kiedy dziecko podejmuje próby samodzielnego nakładania posiłku na łyżeczkę, podnosi ją do buzi, odczytujemy to jako znak, że zaczynamy ją podawać dziecku. Później zaproponuj widelczyk, aby dziecko mogło próbować nabijanie na niego większych kawałków jedzenia. Wybierz sztućce z większą, masywniejszą częścią do chwytania.
Oczywiste jest, że dziecko nie od razu będzie miało umiejętność samodzielnego spożywania posiłku sztućcami. Na początkowym etapie naturalne jest, że pierwsze produkty rodzic podaje łyżeczką, kiedy dziecko zaczyna chwytać sztućce, podążaj za tym. Nauka samodzielnego jedzenia to trudna sztuka, ale bez względu na efekty zachęcaj dziecko do używania sztućców. Proponuj, zachęcaj, ale nie wyręczaj we wszystkim dziecka. Pamiętaj, że chwytanie sztućców to też doskonała okazja do rozwijania motoryki. Możesz nabić kawałek posiłku na widelec i poczekać aż dziecko samodzielnie przeniesie kęs do ust.
Najczęstsze błędy popełniane przez rodziców:
- Za krótki czas karmienia dziecka piersią
- Za szybkie rozpoczęcie rozszerzania diety niemowlaka
- Zadbanie o odpowiednie okoliczności przy spożywaniu posiłków – skupienie się na posiłku, brak rozpraszaczy (bajki, telefon),
- Wyręczanie dziecka, karmienie przez rodzica przez dłuższy czas
- Zachęcanie dziecka do jedzenia – zagadywanie, „samolociki”, „zjedz za babcię”. Dziecko ma prawo odmówić posiłku, albo nie zjeść wszystkiego co proponuje rodzic
- Za mało warzyw na talerzu
- Za duże ilości cukru. Nieświadomość rodziców, że cukier jest zawarty nie tylko w słodyczach – podawanie soków, serków homogenizowanych itd.
- Podawanie przekąsek pomiędzy posiłkami np. chrupek, ciasteczek, wafli, soczków
- Należy unikać podawania jedzenia np. czegoś słodkiego „ w nagrodę”, albo wtedy, kiedy pojawia się uczucie smutku. Jedzenie służy do odżywienia organizmu. Nie powinno wiązać się z emocjami.
- Unikanie pokazywania nadmiernych emocji. Spożywanie posiłku powinno mieć charakter neutralny – bez nadmiernego ekscytowania się i radości, kiedy dziecko „ładnie je” oraz bez napięcia i zdenerwowania, kiedy nie chce spożywać posiłków w sposób oczekiwany przez rodziców
Chcę wprowadzić zmiany, od czego zacząć?
Kiedy wiemy, że popełniliśmy błąd związany z odżywianiem dziecka i chcemy wprowadzić zmiany; w pierwszej kolejności zachęcam do zatrzymania się, przeanalizowania sytuacji w której się znaleźliśmy, zanim przejdziemy do działania.
Odpowiedz na pytania:
- Jak jest teraz? Jak wygląda obecny sposób odżywiania? Zobacz jakie są fakty – zapisz przez kilka dni na kartce co Twoje dziecko je, w jakich porcjach i godzinach.
- Co doprowadziło do tej sytuacji? Jakie moje działania?
- Jak chcę, aby było?
- Jak mogę to zrobić?
Zrób plan działania i zacznij go konsekwentnie wdrażać. Każda zmiana wymaga Twojego zaangażowania, energii i czasu. Jeżeli chcesz, aby długofalowo była to trwała zmiana, pamiętaj o metodzie małych kroków. Dlaczego? Po to, aby uniknąć Twojego wypalenia oraz z drugiej strony, aby dać dziecku przestrzeń do adaptacji przy wprowadzeniu tych zmian. Nie będziesz w stanie wszystkiego zmienić od razu. Nawet jeżeli Ty się temu poświęcisz w 100% może się okazać, że dziecko nie jest gotowe do takiego tempa zmian. Daj czas, sobie i dziecku.
Porady udzieliła Daria Rybicka
doświadczony dietetyk, mama dwóch synów, certyfikowany diet coach. Ekspert w dziedzinie dobrego, mądrego odżywiania dla całej rodziny. Autorka książki „Apetyczna książka” oraz bloga dariarybicka.pl. Wspieram innych w ich drodze do zdrowia, pokazuję, że zdrowe odżywianie nie musi oznaczać restrykcyjnych wyrzeczeń.
Więcej o prawidłowym odżywianiu małego dziecka:
Zapraszamy na pierwszy warsztat pt. „Zdrowy maluch. O prawidłowym odżywianiu małego dziecka”, który odbędzie się w czwartek, 28 marca w godz. 10:30-12:30 w Centrum Zabaw FIGLARIUM w Centrum Handlowym MARYWILKA 44. W trakcie trwania spotkań dzieci będą miały możliwość bezpłatnego korzystania z sali zabaw.
Udział w projekcie jest bezpłatny, wymagana jest jednak wcześniejsza rejestracja mailowa pod adresem: fajnyczasmamy@marywilska44.com
Więcej informacji na stronie: www.marywilksa44.com oraz w wydarzeniu na Facebook’u: https://www.facebook.com/events/572413973222813/