Wybierz swój wzorzec do naśladowania. Czekamy na wasze nominacje!


Jeśli ten świat zmienia się dzięki wzorcom to Panache chce pokazać kto je wytycza. Silne, odważne kobiety. Kobiety, które wytyczają własne ścieżki. Zmieniają bieg historii. Kobiety, które inspirują.

Kobiety będące wzorcami do naśladowania wywierają wpływ na innych. Nie rywalizują. To bohaterki, które udowadniają światu, że bariery przed nimi stawiane można pokonać. Teraz nadchodzi czas, by je docenić.

W 2015 roku Panache przeprowadził swoją pierwszą, cyfrową kampanię „Modelled by Role Models – Nowy Wymiar Piękna” poświęconą inspirującym kobietom z całego świata. W kampanii wzięły udział: znana na całym świecie modelka, Marquita Pring, terapeutka sportowa, Amy Hughes, brytyjska paraolimpijka, Hannah Cockroft, pielęgniarka, Rachel Elliot, brytyjska piosenkarka, Micę Paris oraz polska propagatorka krwio- i organodawstwa, Martyna Kaczmarek. Kampania „Modelled by Role Models – Nowy Wymiar Piękna” obecna była na całym świecie poprzez kanały social media oraz virale na YouTube.

W kolejnej edycji „Modelled by Role Models – Nowy Wymiar Piękna” każdy z nas może nominować osoby, które są dla nas inspiracją. Mogą to być zwyczajne kobiety robiące niezwykłe rzeczy, mogą to być kobiety zupełnie nam obce lub będące osobami publicznymi, sławnymi, których praca nas inspiruje.

Proces nominacji rozpocznie się w Dniu Kobiet – 8 marca 2016  na stronie www.modelledbyrolemodels.com/nomintations oraz na www.nowywymiarpiekna.pl.  Nominacje będzie można przesyłać do 3 kwietnia.

I co dalej?

Międzynarodowe jury, w którego skład wchodzi Beata Sadowska będąca inspiracją dla wielu kobiet chcących żyć zdrowo i aktywnie, bardzo dokładnie rozważy wszystkie nominacje, a następnie opublikuje listę 15 finalistek, z których to głosujący wspólnie z jury wyłonią ostateczną szóstkę zwycięskich wzorców do naśladowania. Zwyciężczynie wezmą udział w sesji zdjęciowej „Modelled by Role Models – Nowy Wymiar Piękna”, która zostanie opublikowana na stronie internetowej Panache, w prasie internetowej oraz drukowanej, a także w kanałach social media i na materiałach reklamowych dostarczanych do sklepów branżowych. Laureatki kampanii Modelled by Role Models – Nowy wymiar Piękna 2016 dodatkowo otrzymają:

  • Roczny zapas bielizny Panache (łącznie 12 kompletów)
  • Udział w sesji zdjęciowej Modelled by Role Models w Londynie, dwa bilety na show na West Endzie, podróż i zakwaterowanie dla dwóch osób
  • Wydrukowane zdjęcia z sesji fotograficznej.

Więcej informacji na temat kampanii znajduje się na stronach www.modelledbyrolemodels.com, www.nowywymiarpiekna.pl oraz www.panache.pl.

W 2015 roku jedną z laureatek w kampanii międzynarodowej była Polka Martyna Kaczmarek!

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Magda
Magda
8 lat temu

Ale super!! Mam całą listę kobiet 😀

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Agi Bagi Meadow Flyer – mobilna przygoda dla najmłodszych


Badi Games, producent gier mobilnych, właśnie wypuściło swoją nową grę Agi Bagi Meadow Flyer z serii gier pod marką Agi Bagi. Gra dedykowana jest dzieciom w wieku 2-4 i dostępna na AppStore.

Agi Bagi Meadow Flyer jest kolorową i wesołą grą dla najmłodszych. To pierwsza gra z serii przygodowych gier pod marką Agi Bagi. Główną osią akcji są przygody latającego Zibiego, który na każdym poziomie ma przed sobą do wykonania proste, ale często zaskakujące zadania. Zibi lubi pomagać i… czarować! Gracz może użyć magii Zibiego i aktywnie uczestniczyć w przygodach, np. pomóc Zibiemu zaczarować Grzybka, aby rósł zdrowo; użyć magii Zibiego, żeby wykluć małego Pisklaka z jajka; uwolnić Latajączki z Drzewa Bąbelkowego i pozwolić im swobodnie latać; pomóc Siłaczowi naprawić drzewa; zagrać koncert z zespołem Agi Bagi oraz wiele, wiele innych działań.

“Meadow Flyer to typ miłej, spokojnej gry. To podróż jednym z bohaterów serialu Agi Bagi przez pobliską łąkę i przygody, które się z tym wiążą. Przyjazne środowisko, wesołe postaci oraz zaskakujące zdarzenia. Ta gra relaksuje, uspokaja, wciąga.” – Producent kreatywny gry Tomek Niedźwiedź.

Gra Agi Bagi Meadow Flyer jest bardzo intuicyjna, z uproszczoną do minimum motoryką. Kontrolujesz bohatera poprzez wskazywanie mu kierunku oraz działań. Każdy poziom zawiera akcję główną i kilka akcji pobocznych. Akcje główne pozwalają graczowi zakończyć poziom, akcje poboczne wymagają od gracza odnalezienia aktywności, ale nie wpływają na ukończenie poziomu. Każdy poziom kończy się krótkim filmem podsumowującym zadanie i zamykającym poziom. Gra zawiera trzy pełne barw i miłych dźwięków poziomy.

O Badi Games
Badi Games rozpoczęło swoją działalność w 2014 roku, został wtedy utworzony oddział spółki Badi Badi. Badi Badi zostało założone w 2003 roku przez: Tomasza Paziewskiego (dyrektor zarządzający), Arkadiusza Paziewskiego (dyrektor finansowy) i Tomasza Niedźwiedzia (dyrektor zarządzający). Badi Games zebrało nowy zespół ludzi, których zadaniem było testować odpowiednie narzędzia pracy i dobrać najlepszy silnik pozwalający na perfekcyjne wykorzystanie wielu lat tworzenia animacji oraz wszystkich elementów graficznych związanych z markami Badi Badi.

Cechy gry:
√ Idealne dla dzieci od 2. roku życia.
√ Unikatowe postaci, kolorowy i interaktywny świat!
√ 3 poziomy niesamowitej zabawy, ponad 20 animacji do odkrycia.
√ Bez przemocy, przyjazny dzieciom interfejs!
√ Brak mikroopłat oraz reklam wewnątrz aplikacji!
√ Motoryka oraz treść uproszczone do minimum.

Dostępna od 11 lutego 2016 na App Store!

Linki do pobrania gry:
PEŁNA WERSJA:
https://itunes.apple.com/pl/app/agi-bagi-meadow-flyer/id1073418773?mt=8
DARMOWA DEMO WERSJA:
https://itunes.apple.com/pl/app/agi-bagi-meadow-flyer-free/id1076546948?mt=8

Oficjalna strona gry: www.agibagi.com

 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
AGI BAGI
8 lat temu

<3

Maria Ciahotna
8 lat temu

Nasze dzieciaki uwielbiają bajki Agi Bagi, kupiliśmy nawet płytę do przedszkola 🙂 a na czekanie w kolejce u lekarza mamy swój sposób – książkę i samochodziki 🙂 mam na tyle małe dzieci, że nie wyobrażam sobie zabawiania ich grami na telefonie, tym bardziej że mój to nie należy do najnowszych i musiałabym mieć czasami nawet 3 telefony, by wszystkie dzieci zabawić 🙂

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Zośka i ptaki


Warszawska Grupa Wydawnicza informuje, że na dzień 1 grudnia 2015 roku zaplanowana jest premiera książki Teresy Płonki „Zośka i ptaki”.

O książce:

Chcecie wiedzieć z czego jaskółki budują gniazda? Kiedy poluje sowa? Gdzie można spotkać dudka? Jaki ptak leczy drzewa, a jaki jest amatorem czereśni? Razem z wesołą Zośką ruszajcie po przygodę. Poznacie ciekawy świat ptaków. Świat jakiego nie znacie!

O Autorce:

Teresa Płonka – w swoich utworach przybliża dzieciom piękno otaczającej nas natury. Uczy wrażliwości i zachęca do obserwacji przyrody. Debiutowała książką „Wiatr w konarach cicho śpiewa, czy chcesz poznać nasze drzewa”. „Zośka i ptaki cz. I i II” to początek cyklu o wakacyjnych przygodach z naturą. Już wkrótce „Zośka i zwierzęta leśne” oraz „Zośka w Afryce”.

Zośka i ptaki

Wybrane wiersze:

KUKUŁKA

Ku-ku, ku-ku – słychać z dala, odgłos ten spać nie pozwala.

Zosia błogo sobie śniła, gdy kukułka ją zbudziła.

Siadła na gałęzi drzewa, kuka głośno – wszak nie śpiewa.

Inne ptaki dziś pracują, one gniazda swe budują.

A kukułka – leniuchuje, gniazda swego nie buduje.

Budzi Zosię co dzień z rana. Dosyć już tego kukania!

Gdzie bez gniazda jajka złoży? Innym ptakom je podłoży.

I znów czas ma na kukanie, za nic ma Zosine spanie.

KURY I KOGUT

Jak to ptaki skrzydła mają, ale jakoś nie latają.

Po podwórku chodzą, gdaczą, a przestworzy nie zobaczą.

Czasem tylko podfruwają, lecz się w niebo nie wzbijają.

Grzebią w ziemi – ziarno dziobią. Gdacząc – zamieszanie robią.

Na podwórku się panoszą, za to pyszne jajka znoszą.

Z jaj tych same są zalety, naleśniczki i omlety.

No a kogut? – zapytacie. Już odpowiedź na to macie.

Kogut królem jest podwórka, kolorowe stroszy piórka.

Zamiast rano spać w kurniku, robi głośno „Kukuryku!”.

Jest jak budzik – spać nie daje, więc chcąc nie chcąc… Zosia wstaje.

No cóż, skoro wcześnie wstała, za grabienie się zabrała.

Jak tak z rana popracuje, jajecznica jej smakuje.

DUDEK

Zosia biegnie zadyszana, zobaczyła coś dziś z rana.

W opuszczonej szopie była, ptaka stamtąd wypłoszyła.

Siadł na płocie wystraszony, dziwnie czub miał nastroszony.

Bacznie mu się przyglądała. „Udududu” – usłyszała.

Udududu” się odzywa, stąd też dudek się nazywa.

Czyżby Zosi się przedstawił? Lecz dlaczego czub postawił?

Bo gdy on jest wystraszony, piękny czub ma rozłożony.

Gdy ma spokój, czubek chowa, pozostaje gładka głowa.

W szopach mieszka, a nie w lesie, „Udududu” – tam się niesie.

Lubi łąki i pastwiska, trudno go zobaczyć z bliska.

© Teresa Płonka 2015

Zośka i ptaki

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kazimiera Woźniak
8 lat temu

Wróbelek Ćwirk(urywek) Młodziutki wróbelek co Ćwirk ma na imię nie ubierał płaszcza gdy wychodził w zimie, Nie słuchał swej mamy puszystej Ćwirkini, a ona zaś babcię o to zajście wini. Babcia zezwalała Ćwirkowi na wszystko, był ciągle zbrudzony choć z domu szedł czysto, Mógł szaleć i pluskać się w kałuży błocie, a potem skruszony suszył się na płocie. Mieszkali w dzielnicy o nazwie Polana, domek był na lipie obok szpaka pana, …… Pajączek(urywek) W doniczce na parapecie pająk domek ma, tutaj w cieple przy okienku pajęczynę tka. Do zimy mieszkał w ogródku pośród malw stokrotek, zachwycał się pięknem kwiatów, prządł… Czytaj więcej »

Maria Ciahotna
8 lat temu

Zapowiada się wspaniale 🙂

Sylwia Kotewicz
8 lat temu

Świetne 🙂

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Kaczka Susie czyli najlepsza zabawka na prezent


Gdybyście zapytali mnie o ulubioną zabawkę Duśki bez wątpienia wskazałabym małą żółtą kaczuszkę-pacynkę. I co pomyśleliście? Biedne dziecko, które nie ma prawdziwych zabawek? Biedni rodzice, których nie stać na prawdziwe zabawki?

Spieszę Was uspokoić, rodziców na zabawki stać, a dziecko ma ich tyle, że się w naszym niewielkim mieszkaniu nie mieszczą. Nie są to zabawki renomowanych firm z Fisher Price na czele (chociaż ze dwie sztuki pewnie by się znalazły), za to wszystkie mają prawidłowe certyfikaty (po tekście (nie)Magda(leny) Duśka wpadła w szał sprawdzania), a ich zakupy były przemyślane. Nie brakuje różnego rodzaju klocków, puzzli, układanek, pluszaków, lalek, wózka dla nich, kuchni z akcesoriami, samochodów i drewnianej kolejki (a kto powiedział, że takie rzeczy tylko dla chłopców?). Są też zabawki kupione z myślą o rozwoju zdolności manualnych, a więc wszelakie „liny” – ciastolina, pucholina, piankolina. Są też małe, płaskie plastikowe figurki z dziurkami, służące do przewlekania przez nie kolorowych sznurków. Ot, taki mały wstęp do szycia, wyrabiający precyzję ręki.

Rozglądam się po domu, co jeszcze… Planszówki oczywiście! Cała masa gier. A która jest ulubiona? Szachy 😛 Nie żeby moje dziecko opanowało tajniki tej gry, aż tak bardzo zaawansowana nie jest, ale umie ustawić figury na planszy i pamięta, która w jaki sposób się porusza, więc w jej pojęciu, umie 😉 Nie zaprzeczam, trzeba budować w dziecku wiarę we własne umiejętności, coś tam w końcu załapała.

Co do lalek i pluszaków jest ich zdecydowanie za dużo. Większość to oczywiście prezenty, nie wiem dlaczego każdemu gościowi wydaje się, że trzeba dziecku misia przynieść. A może to najłatwiej kupić? Tak czy inaczej wybór moje dziecko ma ogromny. A jednak to pacynka mianowana kaczką Susie jest najważniejszą towarzyszką życia. Dlaczego? Nie wiem, pewnie mojego dziecka nie obchodzi, że to „tylko pacynka”, która kosztowała „tylko 15zł” – wiem bo sama kupowałam. I chyba w tym tkwi sekret – nie cena zabawki świadczy o jej atrakcyjności. Dzieci kupują oczami i sercem, nie pieniędzmi.

Zbliżają się święta, pewnie większość z Was stoi przed dylematem co kupić dziecku „od Mikołaja” (w zależności od regionu kraju, od Gwiazdki, Gwiazdora, Aniołka i nie wiem co jeszcze, wstawcie swoją wersję). Najprościej jest zapytać dziecko jaka zabawka na prezent byłaby najlepsza. Tak wiem, to ryzyko, dzieci mają różne marzenia, czasem drogie, a czasem… zaskakujące. Duśka zapytana o co poprosi w liście Mikołaja odpowiedziała: o brokatowe naklejki z Krainą Lodu. Teraz mam dylemat gdzie czegoś takiego szukać 😉

Cena to ostatnia rzecz na jaką należy zwracać uwagę, choć niestety często jest koronnym argumentem, szczególnie przeciw. Jednak w pierwszej kolejności należy sprawdzić czy zabawka jest bezpieczna, (certyfikat CE lub TUV). Druga rzecz, którą warto przemyśleć, to czy zabawką nie okaże się „pięciominutówką” czyli czy po pięciu minutach nie wyląduje w kącie. Nie wszystko co interesujące dla nas jest równie atrakcyjne w oczach dziecka. Po trzecie zabawka powinna być dopasowana do wieku dziecka. Kupowanie pięciolatkowi gry dla dwunastolatków najczęściej mija się z celem. To tak jakby przeciętnemu zjadaczowi chleba podarować podręcznik do fizyki kwantowej dla studentów studiów doktoranckich. Warto też zastanowić się czy zabawka chociaż trochę wpisuje się w aktualne zainteresowania dziecka. I dopiero na końcu, jeśli cena nie odstrasza, dokonać zakupu.

A gdybyście mnie zapytali o najbardziej nietrafiony prezent odpowiedziałabym: laptop edukacyjny dla dzieci. Kosztował około 100 zł, ma mały wyświetlacz, skomplikowane i kompletnie nieintuicyjne menu i dźwięki, od których muchy w locie padają. Zawartość też nie powala atrakcyjnością. Typowy przykład zabawki o której można powiedzieć: skoro tyle kosztuje to pewnie jest coś warta. Niestety, w tym wypadku były to wyrzucone pieniądze.

 

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Edyta Skrzydło
8 lat temu

Biedne dziecko i rodzice PiS mają w domu!

W roli mamy - wrolimamy.pl

bosshhh, co mamy?!

Edyta Skrzydło
8 lat temu

Prawo i Sprawiedliwość ????hahaha

W roli mamy - wrolimamy.pl

noooo i jeszcze wolność, równość i braterstwo 😛

Edyta Skrzydło
8 lat temu

A jak ,hahahahahahaha

Anna Baciocha
8 lat temu

Mojej cory ulubiona zabawka to też misiu a na drugim miejscu rozklekotany wózek (wraz z kuzynem postanowili wozić siebie na wzajem tam ;d)

W roli mamy - wrolimamy.pl
Reply to  Anna Baciocha

To ciekawe, że te zniszczone zawsze najlepsze, nie wiem po co my nowe kupujemy, trzeba jakieś używki brać 😛

Milena Kamińska
8 lat temu

ulubioną zabawką mojego syna jest papier i nozyczki

Alicja Skowrońska
8 lat temu

na pewno bym tak nie pomyślała

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close