Ząbkowanie niemowlaka


Wyrzynanie się pierwszych ząbków nie jest czasem lekkim, łatwym i przyjemnym- ani dla dziecka, ani dla Ciebie.  W czasie ząbkowania maluch boryka się z różnymi dolegliwościami i nieprzyjemnościami. Jakie są najbardziej typowe objawy ząbkowania? I sobie z nimi radzić? Oto opinie ekspertów!

Objawy ząbkowania

Chociaż pierwszy ząbek pojawia się zazwyczaj w okolicach szóstego- siódmego miesiąca życia dziecka, to jednak pierwsze symptomy zmian zachodzących w ciele maluszka możesz zauważyć kilka tygodni wcześniej- nawet w czwartym miesiącu życia dziecka. Gdy Twoja pociecha zaczyna się obficie ślinić i bezustannie wkłada paluszki do buzi, możesz być pewna, że właśnie rozpoczął się proces wyrzynania się jedynek. I chociaż wzmożona produkcja śliny jest stanem fizjologicznym ( zawsze poprzedza wyrzynanie się mleczaków), to jednak może być prawdziwie uciążliwa. W takich sytuacjach warto sięgnąć po sprawdzone i skuteczne rozwiązania, np. śliniak bandanę  Elodie  Details ze sklepu www.babymama.pl. Śliniak bandana to nie tylko oryginalny dodatek do stroju, jakże inny od typowych śliniaków, ale także świetny sposób na poradzenie sobie z nadmiarem śliny. Superchłonna, materiałowa bandana w kształcie chustki pod szyję doskonale pochłania nadmiar wilgoci, jest miękka, przyjemna, łatwa do założenia i nie podrażnia delikatnej skóry maluszka. Górna warstwa śliniaka bandany jest wykonana z ekologicznej bawełny jersey, a jej tył jest podszyty polarem. Dzięki temu śliniak świetnie pochłania wilgoć i dlatego doskonale sprawdza się w czasie ząbkowania.

Na inne okazje

Obfite ślinienie się malucha to jasny i oczywisty sygnał ząbkowania. Ale nie tylko! Czy wiesz, że wzmożona produkcja śliny będzie Wam towarzyszyć przez długie miesiące? Bobas poznaje świat wszystkimi zmysłami. Wkładanie przedmiotów do ust to jeden ze sposobów pojmowania otaczającej dziecko rzeczywistości. W trakcie zdobywania tych doświadczeń dziecko będzie mocno się ślinić. Dlaczego? Gdy pociecha wkłada do ust zabawki, gryzaki i inne przedmioty, prowokuje swoje ślinianki do pracy. Skutek? Mokra buzia i mokre ubranie. A powszechnie wiadomo, że kontakt delikatnej skóry maluszka z wilgocią nie jest wskazany z wielu powodów. Rozwiązania są dwa- albo bezustanna wymiana garderoby szkraba, albo skorzystanie ze śliniaka. Śliniak bandana Elodie  Details to wybór najlepszy z możliwych – najwyższa jakość i skuteczność o niepowtarzalnym wzorze.

Śliniak bandana Elodie Details cena:34 pln  www.babymama.pl

Sliniak-bandana

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Milena Kamińska
Milena Kamińska
11 lat temu

całe szczescie u nas tzn u syna 🙂 ząbkowanie przeszło praktycznie bezobjawowo, żadnego płaczu , gorączki. Jedyny objaw to ogromna ilosc wyciekającej śliny, dlatego taki śliniaczek bardzo by sie przydał. Teraz oczekujemy na pierwszego ząbka u córy. Dlaczego? Bo ślina bezustannie moczy jej ubranka 🙂

milinka
milinka
11 lat temu

to wyjątkowe szczęście, u nas było inaczej, gorączki, płacz, nieprzespane noce, ślinienie się i wkładanie wszystkiego do buzi, u na sprawdzały się gryzaki z lodówki, do tego podawałam ibuprofen w syropku, milifen, na szczescie pomagał, jest skuteczny i niedrogi

Eliza
Eliza
11 lat temu

U mnie to samo płacz, marudzenie, ślinienie się, a ostatnio doszło bicie się po twarzy. Na gorączkę zawsze podaje Milifen poleciła mi go pani farmaceutka bo ma znacznie niższą cenę a nie różni się niczym od innych znanych leków tego typu. Moja córka chętnie go przyjmuje bo ma truskawkowy smak.

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Najlepszy smoczek dla niemowlaka


Mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jedno jest jednak pewne – wokół smoczków, bo o nich mowa- narosło wiele mitów i krzywdzących opinii. Tymczasem prawda jest taka, że smoczki potrafią zdziałać wiele dobrego. O ile tylko wybierzemy te odpowiednie.

W zgodzie z naturą

Wszystkie dzieci przychodzą na świat z naturalnym odruchem ssania, ale nie u wszystkich odruch ten jest tak samo silny. W czasie, gdy u części niemowląt potrzeba ssania jest w pełni zaspokajana w czasie karmienia, pozostałe maluchy mogłyby ssać właściwie bez końca.  I to właśnie w takich sytuacjach, gdy dziecko ma zwiększoną potrzebę ssania, warto sięgnąć po smoczek. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, by zaspokoić podstawowe pragnienia maluszka, a młodej mamie dać chwilkę wytchnienia.

Ważna rola smoczka

Warto wiedzieć, że ssanie jest nie tylko sposobem przyjmowania pożywienia, lecz także sprawdzoną metodą zaspokojenia podstawowych potrzeb malca, m.in. pragnienia bliskości. Ale nie tylko. Czy wiesz, że w czasie ssania rozwija się aparat mowy maluszka oraz jego układ oddechowy? I to właśnie z tego powodu tak ważne jest, aby wybrać najlepiej.

Smoczek idealny

Zastanawiasz się, który smoczek jest najlepszy? Na co zwracać uwagę podczas wyboru tego jedynego? Specjaliści są zgodni- trzeba brać pod uwagę trzy aspekty: kształt, rozmiar i wagę smoczka. Doskonałym wyborem są wysokiej jakości, silikonowe smoczki szwedzkiej firmy Elodie Details ze sklepu babymama.pl. Smoczki te spełniają najwyższe wymagania i standardy bezpieczeństwa EN- 1400 i są przeznaczone dla dzieci, które ukończyły 3.miesiąc życia.

Smoczki firmy Elodie Details są w pełni bezpieczne dla zdrowia Twojego dziecka- nie zawierają żadnych niebezpiecznych dla substancji i są  wolne m.in. od szkodliwego Bisfenolu.

Jedyny taki

Smoczki szwedzkiej firmy Elodie Details są nie tylko zdrowe i bezpieczne, ale także i bardzo stylowe. Nigdzie indziej nie znajdziesz tak bogatej oferty wzorów i kolorów. Miłośnicy retro aut, małe księżniczki i mali królowie, aniołki i… urwisy- tutaj każdy bobas znajdzie dla siebie coś wyjątkowego.

Smoczek Elodie Details cena: 34 pln ww.babymama.pl

smoczek

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
milena
milena
11 lat temu

Mój syn wychował się bez smoczka, bardzo sie z tego cieszyłam i nie rozumiałam rodziców którzy swoim dzieciom dawali smoczki. Aż do momentu kiedy urodziłam córkę, która bez smoczka ani rusz. Dopiero wtedy zrozumiałam jaka role odgrywa smoczek. syn nie miał takiej potrzeby, ponieważ karmiłam go piersią na żądanie 1,5 roku,. niestety nie było dane mi karmić Julke, ponieważ z powodu zapalenia piersi zanikł mi pokarm wiec ona zrekompensowała sobie to smoczkiem 🙂

Agnieszka Kaczmarek
6 lat temu

Początkowo chciałam wychować moją córkę bez smoczka, ale najzwyczajniej w świecie się nie udało. Szukałam dosyć długo tego odpowiedniego smoczka i trafiłam przypadkiem na nuka – mają solidnie wykonane smoczki (zresztą jak i inne produkty), więc na razie pozostanę im wierna!

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Pluszaki dla dzieci


Dzisiejsze przedpołudnie okazało się niezwykle radosne dla podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci – Oddział Mazowiecki oraz wychowanków Domu Dziecka nr. 9  w Warszawie. Wszystko za sprawą kolejnej edycji akcji „1 euro to majątek – Pluszaki dla edukacji”, w ramach której do obu placówek trafiło ponad 600 dających radość i poczucie bezpieczeństwa pluszaków zebranych  dzięki mieszkańcom Warszawy.

Jak co roku w sklepach IKEA w Warszawie przeprowadzono przedświąteczną kampanię „1 euro to majątek – Pluszaki dla edukacji”, podczas której udało się zebrać ponad 60 tys. euro na rzecz programów edukacyjnych prowadzonych przez UNICEF i organizację Save the Children oraz 629 przytulanek, z których 539 znalazło dzisiaj małych właścicieli wśród podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci – Oddziału Mazowieckiego i 90, które trafiły do rąk najmłodszych wychowanków Domu Dziecka nr 9 w Warszawie

Wybór Towarzystwa Przyjaciół Dzieci nie był przypadkowy. To właśnie tutaj dzieci zarówno te zdrowe, jak i niepełnosprawne, pochodzące z rodzin pełnych, rozbitych lub niewydolnych wychowawczo, codziennie znajdują wsparcie i pomoc w rozwiązywaniu problemów osobistych, rozwijają swoje zainteresowania, uczą się różnych sposobów spędzania wolnego czasu, nawiązują pierwsze przyjaźnie, a także otrzymują pomoc w nauce.

Dostrzegając ogromne wsparcie i pomoc jakie daje dzieciom TPD, postanowiliśmy – w ramach kolejnej edycji kampanii „1 euro to majątek” – przekazać pluszaki podopiecznym placówek tej organizacji w oddziale mazowieckim. Wierzymy, że maskotki nie tylko sprawią dzieciom radość, ale również staną się ich najlepszymi przyjaciółmi i powiernikami codziennych sekretów – mówi Kamila Popławska z warszawskiego sklepu IKEA.

To bardzo miła inicjatywa i zarazem dobra okazja, aby dzieci, otrzymały małego przyjaciela, któremu będą mogły bezpiecznie zdradzić wszystkie swoje tajemnice. Pluszak – ulubiona przytulanka, często posiada niezwykłą terapeutyczną moc uwalniającą skrywane głęboko emocje, co pozytywnie wpływa na emocjonalny rozwój dziecka. – dodaje Honorata Grzywacz, dyrektor świetlicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. Ogińskiego 1a w Warszawie.

Przekazaniu pluszaków towarzyszyły specjalnie z tej okazji przygotowane przez dzieci  przedstawienia oraz warsztaty pt. „Uczymy się spełniać marzenia”. Dzięki wspólnym zajęciom wychowankowie TPD mogli podzielić się swoimi skrywanymi pragnieniami i zbliżyć się do realizacji marzeń.

Podczas dziesiątej edycji kampanii „1 euro to majątek – Pluszaki dla edukacji” z każdej z ponad 60 tys. zakupionych pluszowych zabawek w warszawskich sklepach IKEA, 1 euro zostało przekazane na wsparcie programów edukacyjnych prowadzonych przez UNICEF i organizację Save the Children na całej Ziemi. Jedno euro wystarczy, by kupić książki i materiały szkolne dla pięciorga dzieci. Za zebraną tylko w Warszawie kwotę będzie można kupić materiały szkolne dla ponad 12.850 dzieci z różnych regionów świata.


Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Cóż to był za chrzest


Podczas przeglądania rodzinnych fotografii wpadły mi w ręce zdjęcia wykonane podczas chrztu Młodego. Odżyły wspomnienia związane z tym wyjątkowym dniem, który – jak się okazało – był większym przeżyciem dla nas, rodziców, niż dla naszego syna. Ileż to trudu włożyliśmy w przygotowania, ile czasu spędziliśmy na lekturze poradników dla młodych rodziców, którzy taką uroczystość będą przeżywać po raz pierwszy… Na szczęście w praktyce organizacja chrztu okazała się nieco łatwiejszym zadaniem niż początkowo myśleliśmy i mimo licznych obaw z naszej strony wszystko potoczyło się gładko.

Pamiętam, że pozytywnie zaskoczył nas brak zbędnych formalności związanych z ustaleniem daty chrztu. Ksiądz podał nam najbliższy dostępny termin, a my zgodziliśmy się do niego dostosować. Uniknęliśmy też problemów z wyborem chrzestnych, gdyż od dawna było jasne, że tę rolę będą pełnić nasi bliscy przyjaciele. No i po kilku latach stwierdzam, że wybór był słuszny, zaś nasi przyjaciele świetnie w roli chrzestnych sobie radzą.

Pamiętam, że szczególnie zależało nam na pochwaleniu się Pierworodnym, który w naszym mniemaniu miał być najpiękniejszym dzieckiem w całej grupce chrzczonych tego dnia maluchów. Ot, taki rodzicielski egoizm połączony z dumą i uwielbieniem dla własnej pociechy. Dziś może się to wydawać śmieszne, ale najwięcej problemów sprawił nam właśnie wybór ubranka do chrztu. Chcieliśmy, by nasz synek wyglądał elegancko oraz by w swej uroczystej kreacji czuł się dobrze. Byłam zaskoczona szerokim wyborem ubranek dla niemowląt projektowanych z myślą o tej uroczystości. Po odwiedzeniu niemal wszystkich okolicznych sklepów oraz przejrzeniu setek stron internetowych wybraliśmy wreszcie strój, który spełniał nasze oczekiwania. Choć kusiły nas eleganckie garniturki uznaliśmy, że naszemu Młodemu zapewnimy przede wszystkim wygodę. Wybraliśmy zatem dość prosty komplecik, który ujął nas swą skromną elegancją. Białe body zapinane w kroku, białe spodenki na gumce oraz szykowna, biała bluzeczka z długim rękawem na naszym synku prezentowały się wspaniale. Całość uzupełniła obowiązkowa czapeczka z daszkiem. Jak się okazało na takie wygodne rozwiązanie zdecydowało się więcej rodziców, zaś skromne i wygodne kompleciki zdobyły znaczną przewagę nad garniturkami i ozdobnymi sukienkami. Dzieci wyglądały w nich uroczo, zaś w wygodnych ubrankach dotrwały spokojnie do końca mszy.

Drogie Czytelniczki kiedy chrzciłyście swoje dzieci?
Czy też przywiązywałyście dużą wagę do skompletowania stroju dla małego bohatera uroczystości?
Jeśli macie ochotę, pochwalcie się w komentarzach zdjęciami maluchów.

 

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
milena
milena
11 lat temu

Chrzest był dla mnie bardzo waznym dniem dlatego musiało byc u mnie wszystko zapięte na ostatni guzik. wybór chustki białej, świeca obrazek album na zdjęcia z dedykacja od rodziców i ubiór, formalności w kościele, tort, zaproszenie gości, rezerwacja sesji zdjęciowej i wiele wiele innych drobiazgów. Z chrzestnymi było już wiadomo od dawna kto będzie wiec nie było z tym problemu. wszystko sie udało, był to piękny dzień . Córkę chrzczę w świeta wielkanocne, lany poniedziałek 1 kwietnia i jestem własnie na etapie załatwiania wszystkich spraw 🙂 Poniżej są zdjęcia syna, słabej jakości 🙂 bo oryginały mam na starym zepsutym komputerze… Czytaj więcej »

Paulina Garbień
11 lat temu
Reply to  milena

jaki przystojny mężczyzna 🙂

Barbara Heppa-Chudy
11 lat temu
Reply to  milena

Ale elegancik 🙂

Paulina Garbień
11 lat temu

synka chrzciliśmy gdy miał 2,5 tyg. był maleńki bo zaledwie 3kg więc ubranko musiało być malutkie. wybraliśmy śpioszki, sweterek i czapeczkę szydełkowe. Dla córeczki którą będziemy chrzcić w kwietniu dopiero wszystko szykujemy, więc jeszcze trochę przed nami 🙂 strój na pewno będzie starannie dobrany 🙂

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close