Twoje dziecko w sieci


Jeśli Twoje dziecko korzysta, lub będzie korzystało z “sieci”, a wcześniej czy później u każdego z Was ten moment nadejdzie, to jest miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić.

Nowy serwis internetowy “Twoje dziecko w sieci”.

twoje-dziecko-w-sieci

To miejsce, w którym znajdziecie odpowiedzi na wszelkie pytania związane z korzystaniem z internetu przez Wasze dziecko, zarówno malucha jak i nastolatka. Na pewno zdajesz sobie sprawę jak wiele niebezpieczeństw czyha w wirtualnym świecie, ale czy wiesz jak uchronić przed nimi swoją pociechę? Jak pomóc mu odnaleźć w sieci te wartościowe treści, a odrzucić pozostałe?

Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że nie każdy dorosły czy nastolatek wykorzystuje sieć do odpowiednich celów. Niektórzy traktują internet jako narzędzie do krzywdzenia innych. Nie pozwólmy by ktoś skrzywdził nasze dziecko albo by to ono świadomie bądź nie, wyrządzało krzywdę innym. Zadbajmy o odpowiednie zabezpieczenia oraz zasady, które nam w tym pomogą.

Na stronie znajdziecie garść porad dla Was – rodziców, których dzieci korzystają z komputerów i urządzeń mobilnych z dostępem do sieci. Możecie pobrać bezpłatny e-book “Bezpieczne dziecko w sieci”, który ułatwi rozmowę z dzieckiem o niebezpieczeństwach, jakie może napotkać w internecie.

Znajdziecie tam również ściągę dla dziecka, dzięki której będzie wiedziało kiedy zaalarmować rodziców, że coś jest nie tak.

Na stronie możecie również znaleźć narzędzie ułatwiające kontrolę nad treściami, do których dostęp ma nasza pociecha. Jest to aplikacja przeznaczona na urządzenia mobilne. Już teraz możecie przez rok korzystać z niej bezpłatnie.

Koniecznie zajrzyj zatem na stronę www.twojedzieckowsieci.pl i dowiedz się jak chronić swoje dziecko.

 

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Zapraszamy do wyjątkowej aukcji Urtica Dzieciom


Urtica Dzieciom już po raz 19!

17 szpitali w całej Polsce, ok. 10 tysięcy młodych artystów i ponad 800 tysięcy zużytych kredek – tak podsumować można 19 lat funkcjonowania projektu Urtica Dzieciom, którego uroczysta gala odbędzie się już 30 listopada 2016 r. w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. W aukcji udział wezmą przedstawiciele świata kultury i biznesu, a wylicytowana przez nich kwota będzie przekazana na wsparcie dziecięcych oddziałów onkologicznych i hematologicznych w kraju. Więcej informacji dostępnych jest na stronie: www.urticadzieciom.pl

Ambasadorami realizowanego od 1997 roku przedsięwzięcia są: Krystyna Janda, Anna Dymna, prof. Alicja Chybicka, prof. Jan Miodek oraz Jerzy Stuhr. Mianownikiem akcji polegającej na trwających cały rok warsztatach plastycznych w szpitalach, jest doroczna aukcja charytatywna, podczas której licytowane są prace stworzone przez dzieci dotknięte chorobą nowotworową. Pierwsza edycja projektu odbyła się z inicjatywy ówczesnego Zarządu w siedzibie firmy PGF Urtica, zorganizowano ją wśród pracowników. Od 2003 roku aukcja organizowana była w wyjątkowych miejscach Wrocławia związanych z kulturą i sztuką. W 2009 roku Fundacja Dbam o Zdrowie została partnerem projektu. W szpitalach organizowane były pierwsze warsztaty połączone z czytaniem bajek. Kolejne edycje cieszyły się coraz większym zainteresowaniem i gromadziły z roku na rok coraz większą ilość gości. W tym roku organizatorzy spodziewają się ok 300 uczestników.

– Aukcja jest doskonałą okazją, by zobaczyć dzieła młodych artystów, którzy pomimo przeciwności losu starają się rozwijać, walczyć o codzienny uśmiech i nadzieję. Dzięki ich twórczemu zapałowi powstają obrazy, które podczas licytacji osiągają ogromne sumy, a po jej zakończeniu stanowią wyjątkowe upominki, dekoracje prywatnych mieszkań czy biur – komentuje Anna Marusia, koordynatorka projektu Urtica Dzieciom.

Cały dochód ze sprzedaży prac trafia do szpitali w formie m.in. specjalistycznego sprzętu medycznego, umożliwiając tym samym powrót do zdrowia kolejnym dzieciom. W ubiegłym roku 120 dzieł zostało wylicytowanych za rekordową kwotę 385 540 zł. Najdroższy był obraz przedstawiający trzymające się za ręce dzieci, namalowany przez 4-letnią Varvarę z gdańskiego szpitala, który znalazł swojego właściciela za 20 tys. zł! Niewiele mniej kosztowały kolejne prace: 11-letniej Mai (18 tys. zł) i 14-letniej Agnieszki (15 tys. zł). W tym roku licytowanych będzie 115 obrazów oraz 5 anielskich rzeźb wykonanych z masy solnej. Ich autorzy są w wieku od 5 do 18 roku życia.

– Nasz projekt to nie tylko doroczna gala, to przede wszystkim codzienne wsparcie, którym otaczamy podopiecznych. Wartością nadrzędną jest czas poświęcony najmłodszym i zaangażowanie wielu osób oraz instytucji w to, by dzieci dotknięte chorobą nowotworową miały szansę na normalne życie i zabawę – dodaje Anna Marusia.

Cykliczne zajęcia plastyczne obejmujące malarstwo, ceramikę, masę solną czy decoupage sprawiają, że mali pacjenci lepiej radzą obie z wielomiesięczną izolacją od bliskich i przyjaciół. W tym  roku udało się także sfinansować 4 turnusy rehabilitacyjne „Urtica Dzieciom Camp”. Podczas turnusów dzieci pozostawały pod profesjonalną opieką psychologa, psychoonkologa, dietetyka, instruktorów ruchowych, animatorów i wychowawców. W tegorocznych campach udział wzięły aż 72 osoby. Jak przyznają sami uczestnicy, kilka dni całkowitego oderwania od trosk i zmagań z chorobą, dało im ogromną siłę do dalszej walki z wyzwaniami codzienności.

Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Wojewoda Dolnośląski – Paweł Hreniak, Marszałek Województwa Dolnośląskiego – Cezary Przybylski, Prezydent Wrocławia – Rafał Dutkiewicz oraz Rzecznik Praw Dziecka – Marek Michalak. Pomysłodawcą i głównym organizatorem akcji jest PGF Urtica Sp. z o.o.

Zapraszamy do aukcji online!

 

aukcja-urtica

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Od lalki do drona – prezentownik dziecka 2.0


Lalki, samochodziki, klocki a może drony i tablety? Czym bawią się współczesne dzieci i po jakie zabawki sięgają ich rodzice, planując zakupy prezentów? Mattel, światowy lider w produkcji zabawek, wraz z grupą badawczą IPSOS, sprawdził nie tylko jakie są zabawkowe oczekiwania, ale także jak bawią się polskie dzieci.

Nikt z nas nie wyobraża sobie dzieciństwa bez zabawy, która jest dla maluchów podstawowym narzędziem
do zaspokajania naturalnej potrzeby poznawania i rozumienia otaczającego świata i samego siebie. Dzieci w czasie zabawy wyrażają uczucia, pragnienia i marzenia, poznają świat realny oraz uczą się tworzyć swoje pierwsze więzi międzyludzkie, np. zawierając przyjaźń.

Polskie dzieci i ich rodzice doskonale znają rolę zabawy. Potwierdzają to wyniki badania „Zabawki są ważne” zrealizowanego przez IPSOS na zlecenie Mattel. Bez względu na to, czy maluchy bawią się same, czy z innymi dziećmi lub rodzicami, zabawa jest dla nich bardzo ważna. Na samodzielną zabawę 63% naszych pociech  w wieku od 3 do 9 lat poświęca w tygodniu średnio 2,7 godziny dziennie, trenując w ten sposób swoje umiejętności, ucząc się reguł postępowania oraz różnych sposobów wyrażania uczuć, rozwiązywania problemów. W dni powszednie przez 1,5 godziny dziennie maluchy mają też okazję do zacieśniania więzów i relacji z rodzicami. Częściej z mamą (59%) niż tatą (43%), ucząc się od nich oraz przejmując sposoby rozwiązywania problemów. Do rodzica zawsze należy rola opiekuńczego obserwatora, który rozumiejąc słabsze i mocniejsze strony swojego dziecka, wie jak je wesprzeć i upewnić w swoich zamiarach.

Zabawki są ważne!

Dla najmłodszych wszystko może być ciekawą zabawką – patyk, kamyk, liść czy papierek po cukierku.
W zależności od sposobu ich wykorzystania, dostarczają rozmaitych wrażeń – od dźwięku, przez dotyk, zapach, odczucia wzrokowe aż po smak. Dlatego właściwie dobrana zabawka, uwzględniająca zmieniające się potrzeby, pozwala dziecku rozwijać te zdolności, które na danym etapie jego życia są najważniejsze –
potwierdza Marta Żysko-Pałuba, psycholog i psychoterapeuta specjalizująca się w pracy z dziećmi.
I chociaż oczekiwania dzieci wraz z ich dorastaniem ewaluują, to jak pokazują wyniki badania zleconego przez Mattel, aż 45% dziewczynek wciąż najchętniej bawi się lalkami, kreując i odgrywając różne scenariusze i role. Te tematyczne zabawy nie tylko stymulują spostrzegawczość i uwagę ale rozwijają inicjatywę, pomysłowość i zaradność. Ponadto 38 % dziewczynek lubi gry planszowe i puzzle, a 34% z nich chętnie sięga po książki. Wszystkie wymienione wybierają też rodzice dziewczynek, spędzając z nimi czas.

Natomiast wśród zabawek dla chłopców królują klocki (48%) oraz samochody i tory (40%), które pozwalają przekształcać, przebudowywać i konstruować. Dzięki takim aktywnościom tworzy się tzw. wyobraźnia przestrzenna, a dodatkowo mali panowie uczą się planowania podejmowanych zadań. Chłopcy, podobnie jak dziewczynki, do wspólnej zabawy z rodzicami najczęściej wykorzystują gry planszowe, po które sięga 30% opiekunów.

Dziecko 2.0

Uwagę współczesnego dziecka (i rodzica) od twórczej zabawy odciągają wszechobecne gadżety elektroniczne, którymi od czasu do czasu bawi się średnio 30% dziewczynek i 38% chłopców. Po konsole do gier lub tablet czy smartfon najczęściej sięga 13 % dziewczynek i aż 24% chłopców.Tego rodzaju gadżet nie jest jednak zabawką, która przy rozmaitych okazjach również trafia na szczyt listy z prezentami. Chociaż rodzice pozwalają grać oraz korzystać z komputerów i telefonów, to mają jednak świadomość,
że  przyjemność z kreatywnej zabawy jest w tym wypadku dużo mniejsza.

O ile elektronika, zapewne także z powodu wysokiej ceny, nie pojawia się na liście prezentów dawanych dzieciom, o tyle samo obdarowywanie zabawkami jest bardzo powszechne. Na uwagę zasługuje fakt, że dzieci otrzymują podobne zabawki od swoich rodziców i innych ludzi, np. członków rodziny.

W grupie wiekowej 3-5 lat do 58% dziewczynek trafiają najczęściej lalki, a do 61% chłopców samochodziki i tory samochodowe. Sytuacja zmienia się wraz z wiekiem, bo wówczas chłopcom w wieku od 6 do 9 lat najczęściej (49%) kupujemy klocki a dziewczynkom (53%) puzzle.

Czy potrzebny jest więc kompromis między różnymi oczekiwaniami dzieci i dorosłych oraz budżetem na najlepszy prezent dla maluchów?

Prezentowe TOP 25, czyli zabawkowy zawrót głowy

Badanie „Zabawki są ważne” zrealizowane przez IPSOS na zlecenie Mattel potwierdza, że w aktywności dzieci zabawki odgrywają istotną rolę. Wyniki odzwierciedlają również upodobania polskich maluchów
i rodziców, którzy chcą być przewodnikiem na drodze ich zabawkowych eksperymentów. To właśnie wyniki badania oraz zderzenie oczekiwań dzieci i wizji dorosłych, a także wieloletnie doświadczenie
w zakresie poznawania potrzeb kolejnych pokoleń, stały się dla specjalistów z Mattel inspiracją
do przygotowania prezentowego TOP25 na nadchodzący sezon prezentowy.

Oto zabawkowy ranking, który tuż przed Mikołajkami, świętami i innymi okazjami, ma pomóc dorosłym
w odkrywaniu marzeń polskich dzieci.

PREZENTOWE TOP 25 NA MIKOŁAJKI I ŚWIĘTA 2016

Zabawki dla młodych odkrywców – Fisher-Price®

  1. Szczeniaczek Uczniaczek (CJV64), kandydat na najlepszego przyjaciela małego dziecka.
  2. Edukacyjny Pociąg Szczeniaczka – motywująca do raczkowania kolorowa kolejka szczeniaczka
    i jego przyjaciół!
  3. BeBo – Tańcz i śpiewaj ze mną (DJX24) – sympatyczny robocik zachęcający do wspólnego tańczenia, śpiewania oraz tworzenia piosenek.
  4. Edukacyjny Stolik Malucha (DRH37) – więcej niż kolorowy mebelek – interaktywna zabawka, którą pokocha każdy maluch.
  5. Edukacyjny Globus Odkrywcy (DRJ85) sprawia, że cały świat jest w zasięgu rączek małych podróżników.
  6. Sterowana gąsieniczka (DKT39), która uczy dzieci podstaw programowania.
  7. Tomek i przyjaciele: Wielki wyścig – zestaw dla małych miłośników filmowych przygód sławnych lokomotywek.
  8. Zestaw Plac budowy (DMM55) z serii Bob Budowniczy, dla amatorów zabawy piaskiem kinetycznym
  9. Mówiąca Dora i smartfonik (DXB81) – nauka jezyka angielskiego i interaktywna zabawa z bohaterką serialu animowanego „Dora i przyjaciele”.

Zabawki dla młodych konstruktorów

  1. Mega Bloks Pociąg edukacyjny 1-2-3! (DKX60) – 50 elementowy zestaw klocków dla małego konstruktora.
  2. Pojazd – Zbieracz klocków od Mega Bloks (CNG23) – fantastyczny zestaw łączący możliwość kreatywnej zabawy z jednoczesnym sprzątaniem po niej!

Lalki dla małej i dużej dziewczynki

  1. Sterowana latająca Barbie (DLV45) – nadzwyczajna zabawka w postaci latającego drona inspirowana filmem „Barbie: Gwiezdna przygoda”.
  2. Barbie i latający kotek (DWD24) – doskonały zabawkowy duet.
  3. Przyjaciółka Barbie – Sal-Lee – Gwiezdna surferka (DLT23) – członek niesamowitej drużyny odpowiedzialnej za misję ratowania gwiazd.
  4. Tęczowa Księżniczka ze światełkami (DPP90) – niezwykła i magiczna lalka inspirowana filmem „Barbie Dreamtopia”,  która przeniesie zabawę wprost do Krainy Tęczy.
  5. Barbie® i jej Tańczący Koń (DMC30) – ten tańczący duet to idealna zabawka dla każdej miłośniczki zwierząt i tańca!
  6. Lalki Superbohaterki (DLT61) – idealne partnerki, z którymi dziewczynki mogą wyruszyć na misję ratowania świata, podobnie jak bohaterki serialu DC Super Hero Girls
  7. Zestaw zakręcone wzory z lalką Barbie® (DMC10) – dla nieco starszych kreatywnych dziewczynek, które uwielbiają projektować własne kreacje dla lalek.
  8. Śpiewająca Straszygwiazda (DYN97) – Ari Hauntington™ – filmowa córka duchów z filmu „Witaj
    w Monster High”, która inspiruje do nauki śpiewu.

Samochody i tory dla pomysłowych chłopców – Hot Wheels® i Disney Auta®

  1. Hot Wheels Zestaw Rekordowy wyścig (DJC05) – gwarancja odjazdowych skoków i zabawy
    w wyścigi samochodowe .
  2. Hot Wheels Wyścigowy tor do konfiguracji (DGD30) – niekończąca się zabawa w tworzenie własnych wymyślnych układów torów i wyścigi samochodzikami Hot Wheels.
  3. Hot Wheels® Sterowany pojazd latający Sky Shock (DYD90) – pojazd dla  amatorów emocjonujących samochodowych przygód – pojazd sterowany pilotem, który w sytuacji zagrożenia rozkłada skrzydła
    i odlatuje.
  4. Disney Auta Sterowany Zygzak McQueen (DPL07) – jazda kultową wyścigówką na pełnych obrotach.

Zabawki idealne dla małych i dużych

  1. Gogle View-Master® (DLL68) – innowacyjny gadżet edukacyjny dla dzieciaków, które lubią interaktywny sposób poznawania swiata i zdobywania wiedzy z wykorzystaniem aplikacji mobilnych.
  2. Scrabble Original (Y9616) – najbardziej popularna gra dla całej rodziny, w której LICZY SIĘ KAŻDE SŁOWO!™

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aga
Aga
8 lat temu

Lalki odkąd pamiętam były dla mnie okropnym paskudztwem, nigdy się nimi nie bawiłam.Te łyse były dla mnie najobrzydliwsze, ale każdy sztuczny niemowlak wywoływał u mnie silna odrazę… co do lalek typu barbie to już nie odczuwałam odrazy ale i tak nie interesowała mnie zabawa nimi.. Pluszaki bardzo lubiłam:) lubiłam tez kolejkę elektryczna piko, klocki lego, teatrzyk, marzyłam o akordeonie i skrzynce z narzędziami, które dostałam pod choinkę, granie na akordeonie czasami budziło rodziców wczesnym rankiem, a posługując się narzędziami zrobiłam deskę do krojenia ze sklejki( tata chyba trochę pomógł) potem chciałam dla kawału podpiłować nogę od stołka, przyłapali mnie na… Czytaj więcej »

Sprawdź nasz kolejny artykuł

Nie mów dziecku, że świat jest dobry


– Mamusiu, bo my dostaliśmy też gumy na tym przeglądzie. Ty wiesz, że ja gum nie żuję, ale chciałam poczęstować koleżanki, bo one lubią. No i jak się wypakowywałam na korytarzu, to położyłam tę gumy na chwilę na parapecie, ale tylko na chwilę. A jak wróciłam, to ich już nie było…

Zła matka ze mnie. Zła i nieodpowiedzialna. Nie nauczyłam dziecka, że świat jest zły, podstępny i podły. Nauczyłam, że ludzie są fajni, chociaż nie omieszkałam wspomnieć, że z obcymi się nie rozmawia, a już na pewno nie przyjmuje od nich żadnych słodyczy. Niby coś tam słyszała, że jest policja i ściga przestępców, no ale przecież nie w szkole!

– Mamusiu, ale jak ten ktoś mógł wziąć gumy, nie wiedział, że to nie jego?

Ależ wiedział, oczywiście, że wiedział. To ja zapomniałam powiedzieć dziecku, że szkoła, chociaż fajna, nie jest tak do końca bezpieczna i nie każdemu można ufać. Zapomniałam powiedzieć, że złodziej nie musi być dorosły, że może być dzieckiem. Ba! Nie pomyślałam, że dla niej złodziej może być postacią fikcyjną!

– Ale jak to złodziej, kto to w ogóle jest złodziej?

– Taki ktoś, kto kradnie. Pamiętasz Tomcia Palucha? Tam też byli złodzieje.

– No pamiętam, ale to była bajka.

Kurde. No do dupy jestem i tyle. Nie nastraszyłam dziecka wystarczająco mocno. Wychowałam małe, słodkie, ufne stworzonko. Gdzie ja miałam głowę?

Historia z gumą, poszukiwaną przez połowę dziewczynek z klasy przez dwie przerwy, niejako otworzyła mi oczy. Źle robiłam. Naprawdę źle. Nie powinnam chronić dziecka przed brutalną prawdą o świecie. Nawet nie, żebym robiła to specjalnie. Jakoś nie widziałam powodu opowiadać jej o ciemnej stronie mocy, a przykładów z życia brakowało. Dobierałam bajki bez przemocy, pilnowałam, by nie oglądała wiadomości w telewizji, uważałam, o czym rozmawiam przy dziecku.

Pora na zmiany. Filmy, bajki, książki – niekoniecznie takie do straszenia dzieci, ale takie, które prowokują do rozmów. I rozmawiamy. Dużo rozmawiamy. O tym, że tak być nie powinno, ale niestety nie każdy zachowuje się tak, jak powinien. O tym, że trzeba uważać, że trzeba się zabezpieczać, na przykład nie zostawiając swoich rzeczy bez opieki. I o tym, że nie wszyscy trzymają się przepisów, więc nawet jak jest zielone światło, to trzeba się rozejrzeć, czy żaden samochód nie jedzie. Bo chociaż świat nie jest idealny, to trzeba w nim żyć, innej opcji nie mamy. I tego muszę nauczyć moje dziecko. Bez lukru.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa Gołębiewska
8 lat temu

Popełniłam ten sam błąd niestety… Przekonuje się o tym kilka razy w tygodniu jak odbieram moją córkę ze szkoły 🙁 Nie potrafi zrozumieć tego, że nietóre dzieciaki potrafią być wredne tak sobie, bo lubią. Ona nie potrafi taka być i nie potrafi odpyskować, postawić się nawet gdy ma rację 🙁 Przykład z wczoraj. Wychowawczyni wydawało się że wpisała Zuzi notatkę do zeszytu korespondencji, nie znalazła jej, więc oskarżyła ją że wyrwała kartkę. Odrazu koleżanka siedząca w ławce za Zuzką odezwała się że tak, ona widziała że Zuzia wyrywa kartkę. Oczywiście Zuzka nie odezwała się słowem, tylko potem w domu płakała,… Czytaj więcej »

Agnieszka Adam Kwiatkowscy

Ale bym zjechala pania od matmy….

W roli mamy - wrolimamy.pl

Ja bym poszła tę sytuację wyjaśnić, po pierwsze, żeby dziecko wiedziało, że ma we mnie wsparcie, po drugie, żeby pani nieco nosa utrzeć 😛

Ewa Gołębiewska
8 lat temu

Oczywiście że wyjaśnię z panią tą sytuację.

top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close