NNKT, a kreatywność dziecka, czyli zdrowy tłuszcz w diecie malucha


Wyjątkowa kreatywność dziecka to nie tylko jego wrodzona zaleta. Aktywność w szkole i poza zajęciami, dobre samopoczucie, lepsza pamięć i koncentracja to wynik przede wszystkim zdrowej, pełnowartościowej diety, bogatej w NNKT. O wpływie niezbędnych nienasyconych kawasów tłuszczowych na umysł dziecka opowie mgr Iwona Gryszkin – dietetyk dziecięcy z gabinetu Profilaktyka Zdrowia, aktywny członek Zarządu Dolnośląskiego Towarzystwa Dietetyki.

Kreatywne i mądre dziecko to z pewnością zasługa dobrych genów, jak i dużego wkładu rodziców w wychowanie. Aktywny wypoczynek, rodzinne zabawy, pomoc w nauce są niezbędne, jednak dopiero odpowiednia dieta jest kluczem do pełnego rozwoju sprawności intelektualnej. To, jak kształtuje się pamięć, rozumienie czy kreatywność w dużej mierze zależy od codziennego jadłospisu, w którym nie może zabraknąć witamin i kwasów Omega-3. Niewłaściwa dieta może spowodować późniejsze problemy w szkole, w przyswajaniu i przekazywaniu nabywanych informacji, czy w kreatywności dziecka. Czym są kwasy NNKT, jaki maja wpływ i jakie ilości należy zapewnić w codziennym menu malucha – tłumaczy mgr Iwona Gryszkin- dietetyk dziecięcy.

NNKT – dziecinnie proste

Przygotowując posiłki dla naszych maluchów powinniśmy pamiętać, że właściwa dieta, to taka, która zapewni młodym organizmom uzupełnianie wszystkich niezbędnych składników przez cały okres dorastania. Do takich związków zaliczają się zwłaszcza te, których organizm ludzki sam nie produkuje, m.in. NNKT, czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Mają one znaczenie już w życiu płodowym, następnie w diecie kobiety karmiącej, a po odstawieniu piersi w odpowiedniej ilości na talerzu malucha. Do kwasów NNKT zaliczamy kwasy tłuszczowe: linolowy ( LA, z grupy omega – 6) i alfa – linolenowy ( ALA, z grupy Omega-3). Jednym z najlepszych źródeł są oleje roślinne, jednak przy ich wyborze należy kierować się nie tylko procentową zawartością kwasów, ale i proporcją kwasów Omega 6 do Omega 3.”  Idealnie wyważony stosunek kwasów zawiera olej rzepakowy, gdzie proporcja kwasów tłuszczowych omega – 6 do omega – 3 wynosi właśnie 2:1. Posiadając w swym składzie ponad 30 % złożonych kwasów nienasyconych, w tym 10 procent Alfa – kwas linolenowy (Omega – 3 kwas tłuszczowy), oraz 10 % kwasów linolowych, olej rzepakowy jest jednym z najlepszych źródeł kwasów tłuszczowych, które bez problemu możemy wprowadzać do diety nawet bardzo małego dziecka” – tłumaczy Pani dietetyk.

Mądry już w brzuchu mamy

W rozwoju umysłowym człowieka kluczowe znaczenie mają pierwsze 2-3 lata życia. Badania dowodzą, że dzieci, których dieta była bogata w NNKT maja lepszy wzrok, a ich umysł szybciej się rozwija, niż jest to w przypadku dzieci, których dieta była uboga w te substancje. Dostarczanie NNKT zaczyna się już na etapie życia płodowego. Wysoki poziom kwasów tłuszczowych w diecie matki zapobiega przedwczesnym porodom i niskiej masie urodzeniowej noworodków oraz pozytywnie wpływa na rozwój centralnego układu nerwowego oraz zdolności poznawcze. Ma również wpływ na zmniejszenie ryzyka wystąpienia reakcji alergicznych i zmian atopowych skóry u tych dzieci. „Symptomami niedoboru NNKT u wcześniaków i małych niemowląt są zaburzenia widzenia i dojrzewania układu nerwowego, objawiające się gorszym rozwojem neurologicznym oraz funkcji poznawczych. Problemem mogą być również zmiany zapalne skóry. Zbyt mała ilość tych kwasów tłuszczowych powoduje również zaburzenia wzrostu oraz zwiększoną predyspozycję na czynniki infekcyjne. Minimalne spożycie przez kobiety w ciąży powinno zatem wynosić 4, 5 % ogólnej energii dziennej racji pokarmowej, co jest warunkowane zapotrzebowaniem rozwijającego się płodu. Dla kobiet karmiących jako minimalny poziom spożycia przyjmuje się 6 % energii z NNKT, gdyż z mlekiem kobieta wydziela w ciągu doby 3-5 g tych kwasów” – podsumowuje specjalista.

Stosowanie oleju rzepakowego u dziecka niesie wiele korzyści zdrowotnych. Należy pamiętać o jego stosowaniu w codziennym przygotowywaniu posiłków dla naszych pociech. Ten łatwo dostępny dodatek powinien znaleźć się zarówno w diecie każdej kobiety ciężarnej, karmiącej jak później w diecie malucha zapewniając mu jak najzdrowszy start.

Zapraszamy na nasz Fanpage – Świadome Odżywianie, gdzie z bliska przyglądamy się tematyce zdrowego i świadomego odżywiania się.

olej_rapso_aranz

Olej marki Rapso:
Pojemność: 0, 75 ml
Cena brutto: 14, 99 zł
Marka: Rapso
Producent: VOG Polska Sp. z o.o.

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mało? To może sprawdź kolejny tekst :)

Piraci w Galerii Krakowskiej


Kim byłby kapitan Hak bez Czarnego Rogera? Dlaczego Jack Sparrow uparcie dążył do odzyskania Czarnej Perły? Odpowiedź jest prosta – nieodłącznym elementem każdego pirata jest jego statek! Tylko do 25 sierpnia taki statek będzie do dyspozycji najmłodszych piratów odwiedzających Galerię Krakowską. To wspaniała okazja, aby przeżyć morską przygodę i poszukać ukrytych skarbów. 

Piraci kojarzeni z hiszpańskimi galeonami, dżunglami Karaibów oraz czarnymi flagami tzw. Jolly Roger zawitali do Galerii Krakowskiej. Do 25 sierpnia udostępnili najmłodszym mieszkańcom Krakowa swój ogromny statek. Teraz każdy może zostać piratem, poznać nowych przyjaciół i przeżyć niezapomnianą przygodę.

Statek piratów znajdujący się w Hali Grodzkiej (poziom – 1) to wakacyjna inicjatywa Galerii Krakowskiej, a przede wszystkim idealna propozycja spędzenia czasu wolnego z całą rodziną. Na piratów czeka wiele ciekawych gier i zabaw! Statek pozwoli przenieść się w czasy legendarnych korsarzy, poznać historie dalekich wypraw i przyłączyć się do poszukiwania skarbów.


Warto jednak pamiętać, że każdy szanujący się pirat powinien przestrzegać poniższych zasad obowiązujących na statku:

  1. Statek przeznaczony jest dla dzieci powyżej 3 lat.
  2. Dzieci poniżej lat 12 muszą znajdować się pod opieką dorosłych.
  3. Zabrania się wchodzenia na elementy konstrukcji obiektu: poręcze, mosty, przeplotnie, itp.
  4. Zabrania się korzystania z obiektów przez więcej niż jedno dziecko na jedno miejsce.
  5. Na statek piracki zabrania się wprowadzania zwierząt.
  6. Prosimy o eksploatację urządzeń zgodnie z ich przeznaczeniem.
  7. Prosimy o niezaśmiecanie statku pirackiego.

Więcej informacji udziela:

Ryszard Wysokiński:  Dyrektor Centrum Galerii Krakowskiej, ECE Projektmanagement Polska, tel.: +48 12 428 99 00, e-mail: ryszard.wysokinski@ece.com

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

To co? Jeszcze jeden artykuł?

Witaj szkoło! – niezbędnik małego i dużego żaka


Wrzesień nieodłącznie kojarzy nam się ze szkołą. I choć w tym czasie każdy uczeń chciałby zachować w pamięci jak najdłużej wakacje, to najwyższa pora pomyśleć o pierwszym dzwonku i szkolnej wyprawce. Sieć sklepów KiK przygotowała bogatą ofertę artykułów, które pozwolą naszym pociechom z ochotą spakować plecak i uczestniczyć w lekcjach.

Dzięki propozycjom zróżnicowanych akcesoriów i przyborów KiK, zarówno najmłodsi, jak i ci starsi uczniowie, skompletują do szkoły niezbędny zestaw. Odpowiednio przygotowane i dobrane do potrzeb uczniów w różnym wieku artykuły, będą użytecznym i funkcjonalnym wyposażeniem. Oprócz praktycznej strony, warto jednak zadbać także o ich estetyczny i kolorowy wygląd, który przypadnie do gustu naszym dzieciom. Z pośród bogatej oferty przygotowanej przez sieć sklepów KiK, z łatwością wybierzemy wielobarwne i modne produkty w atrakcyjnej cenie. Dzięki tak dobranej wyprawce dzieci będą kojarzyć szkołę z sympatyczną i przyjazną atmosferą. Tym samym, chętniej wezmą aktywny udziału w lekcjach.

Kolorowy zestaw dla najmłodszych

Wygodne plecaki, odpowiednie wyprofilowane i dostosowane do wzrostu małych żaków to podstawowy element szkolnej wyprawki. Warto zainwestować w solidnie wykonany tornister, który pomieści książki i niezbędne artykuły, a przy tym będzie stabilnie wspierał się na plecach dziecka. Przy wyborze nie ograniczajmy się jednak do naszych upodobań i pozwólmy dziecku wybrać plecak, który spodoba się również jemu. Być może to właśnie ulubionym bohaterem będzie chciał pochwalić się kolegom z klasy. W ofercie sieci sklepów KiK znajdziemy mnóstwo różnorodnych wzorów i kolorów plecaków, które z pewnością spodobają się naszym pociechom, a przy tym są dostępne w atrakcyjnej cenie. Wybierając właściwy fason, zwróćmy uwagę na dodatkowe kieszenie po bokach, w których zmieści się pojemnik z piciem albo drugim śniadaniem.

Równie ważny jest wybór odpowiedniego piórnika i wyposażenia, które dziecko w nim zmieści. Mali artyści zapewne chętnie spakują tam cały zestaw flamastrów i kredek, a pasjonaci nauk ścisłych zrobią w nim miejsce na ekierkę, linijkę i cyrkiel. Wybierając zestaw niezbędnych akcesoriów skomponujmy go w taki sposób, by znalazły się wśród nich przybory niezbędne na lekcjach, ale zarazem takie, których maluch będzie używał z przyjemnością. Dobierając odpowiedni piórnik, zróbmy to w zależności od potrzeb dziecka, dostosowując rozmiar i ilość przegródek do zawartości. 

Niezbędnik starszego żaka

Gimnazjaliści i licealiści również muszą zadbać o odpowiednie wyposażenie szkolnego plecaka czy torby. Przy wyborze niezbędnych artykułów kierują się głównie ich modnym wyglądem i wygodą użytkowania. Sieć sklepów KiK przygotowała akcesoria wpisujące się w aktualne trendy, spośród których nawet najbardziej wymagający żak wybierze zgodny z jego gustem zestaw.

Podstawowym atrybutem studenta jest zeszyt, a raczej duży, gruby notes, w którym można zapisywać wszystkie wykłady. Wbrew pozorom jego wybór też jest wyzwaniem. Musi być na tyle hipsterski, żeby chodzenie z nim na zajęcia tworzyło, wraz z pozostałymi akcesoriami i oryginalnym plecakiem, modny wizerunek. Przydatne okażą się również kolorowe zakreślacze, notatniki, teczki i segregatory, które idealnie sprawdzą się podczas wkuwania do kolokwium i porządkowania materiałów.

kik_notes_z_dlugopisem_i_naklejkami

Poniższy tekst jest informacją prasową przesłana nam przez zaprzyjaźnione serwisy. Żadna z naszych redaktorek nie jest autorką poniższego tesktu i nie odpowiadamy za zamieszczone treści. Jednakże dokładamy wszelkich starań, aby przedstawione informacje były zgodne z polityką oraz tematyką naszego serwisu.

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Informacje prasowe

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawdź nasz kolejny artykuł

2 urodziny WRoliMamy.pl


Mirella:

Dwa lata minęły jak jeden dzień :)) Dwa lata pełne… wszystkiego właściwie. I radości, i trosk, i gwałtownych dyskusji. A wszystko po to, by blog był coraz lepszy, ciekawszy, bardziej wciągający. Dwa lata wzajemnego poznawania się, zaprzyjaźniania, dwa lata stawania się rodziną.

I tak oto ja, kiedyś przeciwniczka wszelakich portali społecznościowych, dziś zaczynam dzień od sprawdzenia co nowego w naszej tajnej grupie na Facebooku 😉 Śmiało mogę powiedzieć, że blog zmienił mój sposób patrzenia na Internet, przekonał mnie, że Internet to przede wszystkim ludzie. Faktem jest, że gdy przyjmowałam zaproszenie Basi do współpracy nie do końca wiedziałam co mnie czeka, o blogach i blogosferze nie wiedziałam praktycznie nic. Dziś cieszę się, że wtedy nie powiedziałam „nie”.

W tym czasie moje dziecko podrosło, zaczęło świadomie zerkać w komputer i raz na jakiś czas pyta: „Oceniasz konkurs? Mogę z Tobą?” Potem pakuje mi się na kolana i z miną znawczyni mówi: „ Ta fota to na osiem”. Ale spokojnie, nie zawsze biorę pod uwagę jej opinię, choć przyznaję, często się zdarza, że jest zbieżna z moją. Jedno się nie zmieniło i pewnie nie zmieni, nadal nie upubliczniam swojej twarzy :))

Mirella

 Fizinka:

Czym jest dla mnie blog?

Odskocznią od codzienności, kolejnym obowiązkiem, choć w tym przypadku, w bardziej pozytywnym znaczeniu. Jest moim lekiem na całe zło, skarbnicą wiedzy, miejscem w którym mogę bezkarnie dzielić się swymi doświadczeniami. Blog to również dla mnie niezły nauczyciel, ponieważ nie pozwala siedzieć w miejscu, wciąż „każe” się rozwijać… Jest także moją PASJĄ i kolejnym w kolekcji hobby!

Czym jest dla mnie zespół W Roli Mamy?

Kręgiem  przyjaciół – na dobre i złe. Poduszką – do wylewania łez. Ramieniem – do podpierania. Ręką – do pocieszania. Mądrą głową – do podpowiadania cennych rad. Kołowrotkiem do napędzania i motywatorem do działania.

A także żeńskim wydaniem  Piotra Bałtroczyka – …… 😉

(nie)Magda(lena):

W chwili, gdy zaczynałyśmy przygodę z blogowaniem moja córka postawiła swoje pierwsze, samodzielne kroki, teraz szykuje się do przedszkola – to chyba najbardziej pokazuje jak czas szybko biegnie.

Zastanawiając się czym jest dla mnie blog, doszłam do wniosku, że to czara do której dowolnie przelewamy wszystkie myśli, doświadczenia, rady, emocje, przekonania, które czasem boimy się wypowiedzieć na głos. To narkotyk, który uzależnia, kawałek „podłogi”, powiernik…

To wspaniałe Kobiety, których jeszcze nie było mi dane poznać osobiście, a jednak mam wrażenie, że znamy się jak łyse konie. Kto by pomyślał, że przy tylu różnych temperamentach można ciągnąc wózek w tę samą stronę!

Zawsze z przymrużeniem oka słuchałam wypowiedzi artystów o energii którą zapożyczają lub wymieniają z publicznością. Niechętnie przyznaję, że byłam niedowiarkiem, bo dziś sama czuję to „coś” co być może jest tą energią, którą czerpię od naszych Czytelników – dzięki Wam blog się zmienia, dojrzewa, a ja razem z nim.

Magda

Hanna:

W Roli Mamy – czym jest dla mnie?

Ogromnym kawałkiem mojego życia, pieszczotą, biletem do bycia aktywną mamą, czasem ciężką harówką i oczywiście trzecim dzieckiem – tak jak widzicie w ciągu tych dwóch lat Blog siłą rzeczy spadł nieco w rankingu 😛 lada moment przyjdzie na świat dziecko nr 2, więc trzeba było przesunąć numerację. Mimo, że na początku byłam najbardziej zielona z całego towarzystwa, dziś nie wyobrażam sobie dnia bez naszego Bloga, życia bez tych dziesiątek tysięcy maili, bez zerknięcia choćby na chwilę na naszą tablicę – przeczytania Waszych opinii i komentarzy.

A mój bilans zysków i strat?

– Zyskałam przyjaźń dziewięciu wspaniałych kobiet – mam, żon, córek, koleżanek i … kto by to wszystko zliczył? Dziękuję!
– Straciłam – wiele godzin na czytaniu fantastycznych historii, na pisaniu dla Was, na rozmowach w naszym gronie  o rzeczach intymnych, absurdalnych i wszystkich innych. Dziękuję!
– Straciłam morze łez – szczęścia i smutku – gdy kolejne komentarze wzruszały i powodowały lawinę myśli, gdy jednoczyłyśmy wysiłki, aby choć trochę pomóc bliźniemu w potrzebie, gdy byłyśmy świadkami cudów życia i rodzinnych tragedii.

Żaden ekonomista świata nie pojmie, jak wiele można zyskać – „tracąc” Ja zyskałam całe morze szczęścia, możliwości jakie stoją przede mną, ogrom wiary we własne siły i w innych ludzi!
Dziękuję, że z Wami zawsze mogę i chcę się rozwijać, mogę stawać się lepszym człowiekiem!

Rachela:

To niesamowite jak szybko minęły dwa lata. Jak dziś pamiętam to napięcie, podekscytowanie, które towarzyszyło pierwszym krokom, by zrobić coś więcej. Te dziewięć dziewczyn, które znałam tylko dzięki Internetowi, nie wykluczyło mnie, mimo, że byłam chyba ostatnia osobą odpowiadającą na ich wezwanie. Dałam się ponieść tej fali, choć czasem długo trwała cisza na morzu i wena nie chciała jakoś podpłynąć. Dziś jestem dumna, że mogę wraz z nimi i Wami Drodzy Czytelnicy tworzyć coś, co pociesza, radzi, budzi nadzieję, a może nawet pokazuje coś nowego i odmiennego. To dzięki Wam Wszystkim (Czytelnikom i Redaktorkom) odnalazłam siebie w dzieleniu się z innymi.

Aga

Paulina:

Ostatnie 2 lata to czas wielu zmian z moim życiu.

Początki mojego macierzyństwa, raczkowanie w roli blogerki, wyjazd do Irlandii, potem drugie maleństwo czyli rozterki ciążowe po raz drugi, poród zagranicą, jednym słowem taki mały życiowy huragan.

W każdej chwili czułam wsparcie 9 wspaniałych. Zawsze w każdym momencie mogłam się wyżalić, poradzić albo po prostu pożartować. To cudowne mamy, z których każda ma inne spojrzenie na świat, inaczej myśli o swoim macierzyństwie a mimo to jest coś co nas łączy – kochamy naszego  bloga.

Strony bloga to taki mój notesik – miejsce gdzie mogę opowiedzieć o tym co się wydarzyło interesującego, wyżalić gdy się zdenerwuję albo po prostu opowiedzieć o tym co czuję, co mnie uszczęśliwia, co wkurza a co smuci.

Dziękuję moje kochane Dziewczyny za wsparcie i po prostu bycie kiedy Was potrzebuję a Wam kochani Fani za to, że chcecie czytać moje wpisy.

Żaklina:

Gdy mam określić, ile dla mnie znaczą dwa lata, które upłynęły na współtworzeniu bloga, pojawia się nie lada kłopot! Bo niby jak w kilku zdaniach zawrzeć te wszystkie chwile radości, dumy przepełniającej serce, że to co robimy żyje i ma się coraz lepiej?

Jak opisać niezwykłą relację między Nami – dziesięcioma kobietami – które potrafią stworzyć “wspólne dzieło”, rozrzucone po różnych zakątkach kraju, a nawet Europy? Dla mnie W Roli Mamy, to nie jedynie wirtualne miejsce spotkań fantastycznych dziewczyn, ale poligon doświadczalny dla własnych możliwości. To swoista szkoła, która uczy nie tylko praktycznych ”blogowych” umiejętności, ale również pokory, dzięki której mam nadzieję spełniać się nie tylko „tu i teraz”. Tego zresztą życzę sobie i dziewczynom, żeby to na co pracujemy od dwóch lat, rozwijało się coraz prężniej, ku radości Nas – autorek oraz coraz szerszemu gronu Czytelników.

Mania

Basia:

Byłoby kłamstwem, gdybym napisała: nie wierzyłam, że blog W Roli Mamy wypali! Taką mam naturę, że jak się już za coś zabieram, to oczami wyobraźni widzę spektakularny tego pozytywny efekt. Choć realnie rzecz biorąc, były duże szanse, że się nie uda. Porywanie się na coś, co w dużej mierze polega na współpracy dziesięciu, w dodatku nie znających się wcześniej, kobiet – szalony pomysł.

Dziewczyny! Dziękuję Wam za Waszą kreatywność (teksty, które nieraz mnie rozśmieszały i wzruszały), pracowitość (czasem nieprzespane noce), lojalność (bo zawsze, gdy trzeba jedna za wszystkie, wszystkie za jedną), pomysły (czasem gorsze, czasem genialne)… Dziękuję za wspólne wieczory przed własnymi monitorami, i popołudnia, i poranki…

I dziękuję, że moje marzenie o posiadaniu bloga stało się naszą wspólną bajką!

basia-przy-komputerze

Sylwia:

2 lata temu o prowadzeniu Bloga nie wiedziałam nic, byłam żółtodziobem. Pewnego dnia na jednym z  forów Basia rzuciła pomysł poprowadzenia wspólnego Bloga. Pomyślałam – “Czemu by nie spróbować, co mi szkodzi? Najwyżej jak się nie nadam zrezygnuję”. Powstał pierwszy tekst, przyszła pora na kolejne i tak mijał czas a ja trwałam. W momencie powstawania W Roli Mamy Kuba miał niecałe 6 miesięcy, teraz to cudowny prawie 2,5 latek często przeszkadzający mamie w „pracy”. Dlatego zazwyczaj piszę po nocach.  Po tym kochanym urwisie widzę, jak szybko upływa czas. Jaki kawałek mojego życia stanowi W Roli Mamy.

Minęły 2 lata, lata owocnej pracy, 10 wspaniałych kobiet, które mimo natłoku obowiązków rodzinnych i zawodowych znajdują czas by tworzyć wspólne dzieło. Coś niesamowitego by taka gromadka, nieznających się (w komplecie) w realu kobiet tak cudnie się dogadywała. (Cieszę się, że miałam okazję jakiś czas temu spotkać choć część naszego grona). Każda z nas różni się charakterem,  a mimo to nie ma między nami niesnasek czy złośliwości. Tworzymy zgraną załogę, a W Roli Mamy jest naszym okrętem o który dbamy jak najlepiej umiemy i dumnie patrzymy na jego banderę, płynącą w  morzu Internetu.

W Roli Mamy to nie tylko miejsce na przelanie swoich przemyśleń na „papier” to dzielenie się cząstką siebie, swoimi doświadczeniami czy obserwacjami otaczającego nas świata.  Od kuchni to miejsce rozmów fenomenalnych dziewczyn. Dzielmy razem smutki i radości, zwycięstwa i porażki. Jesteśmy dla siebie jak ciotki dobra rada czy grupa wsparcia.

Dziękuję Wam dziewczyny, że jesteście, za rozmowy, które nie raz ubawiły mnie do łez, innym zmotywowały do działania, za godną podziwu pracę i liczę na kolejne owocne lata współpracy. Dziękuję każdemu Czytelnikowi z osobna za czas poświęcony na czytanie naszych wpisów. Sobie i Wam drogie Redaktorki W Roli Mamy życzę by nie zabrakło nam weny twórczej, zapału do pracy i rozwoju a naszym Czytelnikom wytrwałości w czytaniu.

 

Nasze recenzje Zobacz wszystkie »

Subscribe
Powiadom o
Basia Heppa-Chudy

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
top-facebook top-instagram top-search top-menu go-to-top-arrow search-close